1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastazja dopiero przeczytalam. Sorry. Nistety u nas mały ma zapalenie krtani i bardzo źle to znosi. Dopiero po podaniu sterydów wziewnych lepiej oddycha
A jakie ma wyniki Kajtus? Hemoglobina na jakim poziomie? Amarantus ma dużo żelaza. Kajtus jada takiego typu kasze? Można po ugotowaniu dodac miesko i zrobić np pulpeciki .
Ogólnie preparaty żelaza to wg mnie ostatecznosc. No chyba że są jakieś nowe preparaty o którychh nie wiem (w końcu minęło 1,5ra roku jak nie pracuję ).
A lekarz już widział wyniki i czy coś przepisal ?
Olka to mała prawie waży tyle co ja jak się urodziłam (2150 g) a nie byłam wczesniakiem. Jeszcze trochę musisz wytrzymac -
W ogóle to jestem po doradztwie zawodowym. Pani była w szoku że mam już prawie cały biznes plan. Powiedziała, że bardzo dobrze napisany, jeszcze dopisać braki i nanieść poprawki ale naprawdę niewielkie. W pt zamierzam składać
I mam już z 15 osób chętnych do pracy przy składaniu mebli, sprzątaniu, itd.Marikita lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki...
Wiem, że od dawna nie pisałam, ale to dlatego, że miałam generalnie kryzys w staraniu się, parę cykli bezowulacyjnych - mam nadzieję, że zrozumiecie...
W tym cyklu jest inaczej - wszystko poszło idealnie, zrobiłam badania, które wykazały dobry poziom hormonów, owulacja pojawiła się w połowie cyklu... Akurat miałam dwa dni wcześniej USG i udało nam się idealnie "wstrzelić" z mężęm...
Od tygodnia po owu miałam silne objawy, zgagę, że myślałam, że będę ziała jak smok wawelski, dziwne skurcze jelit, wysoką tempkę... Potem objawy zelżały.
Wczoraj, w niedzielę zrobiłam test sikany i wyszła bardzo, bardzo delikatna linia, mój mąż również ją widział...
Dzisiaj więc poleciałam na HCG i wynik się pojawił... 4,1 mlU/ml. Od 5 jest norma...
Najpierw się ucieszyłam, bo zawsze miałam wynik >1, czyli totalne zero. potem dotarło do mnie, że to za mało i się popłakałam, że straciłam ciążę, ale tak wciąż siedzę i myślę, że może jednak jest nadzieja?...
Czy któraś z Was miała takie doświadczenie?... Co mam myśleć?
Ja chyba dzisiaj nie usnę...
Pomóżcie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 22:56
Marikita lubi tę wiadomość
-
Olka_29 wrote:Dzisiaj miałam badanie i usg. Diagnoza szyjka 8 mm i rozwarcie na 2,5 cm. Tak więc Mania nie chce czekać , tak więc plan mam ambitny żeby jeszcze 3 tyg wytrzymać, a co przyniesie los.....jedna dobra wiadomość to taka że mała ma 2120g.
-
mon!ta^, owu musiałam mieć około 14-tego października.
Zrobiłam dziś rano test sikany i znów wyszedł na nim cień cienia... Jutro mam wizytę u mojej ginekolog i poproszę o kolejną betę.
Skoro jednak jest tak niska, to jakoś ciężko mi uwierzyć, że to się pozotywynie skończy...
Nie przespałam dziś całej nocy.
Pozostaje czekać. -
U mnie beta w okolicach 20 oznaczała niestety ciążę biochemiczną. Ja robiłam betę na własny koszt- szybki wynik i wtedy dopiero interpretowalam z ginekolog. Zwłaszcza, że nic na usg nie było widać
Może cień cienia jest dlatego, że masz dopiero 31 dc. Jak długie masz zazwyczaj cykle?
Głową do góry i myśl pozytywnie!
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Nuffeq dziękuję za odpisanie. Gdy będę miała pod ręką wypis ze szpitala. Dopadła mnie jelitówka i ledwo żyję. Do tego, jak zwykle podcast takich sytuacji Kajtek dokazuje.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Dzisiaj o godzinie 5:50 odeszły mi wody, o 9:49 urodziła się Marysia , poród siłami natury. Waga 2220g, 51 cm długa. Nie wiem ile punktów dostała. Mała jest dzielna ,ale zapomina o oddychaniu dlatego pomagaja jej maseczką, jutro jej zdejma i zobaczą jak sobie radzi. Jeszcze nie mogę jej przytulić, po porodzie mogłam ją tylko pocałować i odrazu ją zabrali. Byłam u niej już dwa razy. Ogólnie jestem jeszcze w szoku, jak to poszło i że już urodziłam.
mon!ta^, Matleena, Marikita, Anastazja85, Madziuuuula, agniesja, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Olka_29 wrote:Dzisiaj o godzinie 5:50 odeszły mi wody, o 9:49 urodziła się Marysia , poród siłami natury. Waga 2220g, 51 cm długa. Nie wiem ile punktów dostała. Mała jest dzielna ,ale zapomina o oddychaniu dlatego pomagaja jej maseczką, jutro jej zdejma i zobaczą jak sobie radzi. Jeszcze nie mogę jej przytulić, po porodzie mogłam ją tylko pocałować i odrazu ją zabrali. Byłam u niej już dwa razy. Ogólnie jestem jeszcze w szoku, jak to poszło i że już urodziłam.
-
Marysia dużo lepiej. Oddycha sama, sonda też już wyjęta, ładnie ciągnie z butelki. Ma jeszcze spadki saturacji bo jak pani położna twierdzi charakterek to ona ma i potrafi krzyczeć za dziesięciu. Najbardziej martwi mnie jej główka, ma krwiaki i siniaki po porodzie i mówią że ją to boli. Dostaje czopek z paracetamolem. Dzisiaj dostawiałam ją do puersi, zakumała od razu o co w tym chodzi. Pokarmu jak na lekarstwo, raczej tylko siarka, ale każą dostawiać bo to ją bardzo uspokaja, no i to ma pomóc z laktacja , co zresztą pewnie wiecie
Madziuuuula, Marikita, Anastazja85, mon!ta^, Nuffeq, agniesja, Izoleccc lubią tę wiadomość