X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • Emiliada Ekspertka
    Postów: 144 194

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile się staracie, Kochane o swoje Maleństwa? I jak to było z tymi ciążami, które niestety zostały nam przez naturę przerwane :(?

    Zacznę od siebie:
    Bardzo długo z mężem mieliśmy w głowie projekt "dziecko". Zawsze jednak odkładaliśmy starania:
    - do czasu kupienia mieszkania,
    - do czasu otrzymania umowy na czas nieokreślony (dla poczucia stabilności finansowej);
    - po ślubie,
    - po wakacjach (!? - pomysł mojego męża)
    - po wyremontowaniu parteru mieszkania... i tak by się to pewnie nie skończyło nigdy... bo ja siły przebicia nie mam. ale Mój mąż w końcu powiedział, że to ten dzień (a był to 13/09/2013) :) a już 26/09/2013 miałam ostatnią @... więc poszło gładko...
    jednak nasza ciąża zakończyła się na etapie 20/21 tygodnia... :( nie wiem, jak z tymi staraniami będzie teraz.
    Odkąd dostaliśmy zielone światło od lekarza, który potwierdził ładne zagojenie się organizmu - zaczęliśmy od razu :)
    od 25/02... Teoretycznie mój cykl jest 1 (nie licząc cyklu, który rozpoczął się zabiegiem wyłyżeczkowania macicy).
    Moja cierpliwość jest dość ciężkim tematem (co widać na wykresie :) ) ale liczę, że będzie dobrze.
    Ufff rozpisałam się.

    f2w3s65gudn84bn0.png
  • niunia30 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliada będzie dobrze i tego Ci życzę :)

    Tak to właśnie w tym życiu jest....najpierw odkładamy dziecko, bo wydaje nam się ze to jeszcze nie teraz, ze dom, praca, przyjemności...a potem chciałybyśmy JUŻ i TERAZ...:) heheh ten rocznik chyba tak ma :) a cierpliwość to chyba nie jest nasza mocna strona :)

    Iwka lubi tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIUNIA30 witaj wśród 85 :) mówisz że nadal nie masz okresu? a chodzisz do lekarza? może warto na monitoring cyklu uderzyć w środku cyklu zobaczyć co u Ciebie??

    Emiliada nie zazdroszczę sytuacji z ciążą zakończoną w 20/21 tygodniu, nie wyobrażam sobie tego cierpienia:(
    trzymam kciuki za powodzenie tym razem-pamiętajmy że na każdą z nas przyjdzie czas:)

    my z mężem staramy się od tamtego roku, mniej więcej ponad 12 miesięcy....
    wyszedł problem z nasieniem i musimy czekać czy cokolwiek się poprawi za jakieś 2 miesiące, więc teraz z racji przyczyny nawet sexu nie ma.
    myślę że w czerwcu ruszymy pełną parą:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • niunia30 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 :) miałam monitoring cyklu, systematycznie co tydzień :)pęcherzyk był, tydzień później potwierdzona owulacja wynikiem dobrego progesteronu...czekam na okres a tu ani widu ani słychu...kłują mnie jajniki, raz jeden, raz drugi, ale żadnych objawów na okres nie mam :((( zaczynam świrować

    Musisz być dobrej myśli :) nasienie na pewno się poprawi a czerwiec, to słońce, czyste niebo.... idealny czas na "małe co nieco" ;) także wierzę, że Wam się uda i tego Wam życzę :)

    Iwka lubi tę wiadomość

  • Klif Autorytet
    Postów: 1053 848

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się staramy ponad rok. Od tego cyklu biorę CLO, Castagnus i Luteinę na PCOS i hiperprolaktynemię czynnościową. Zobaczymy, czy da to jakies efekty. Męża też zamierzam przebadać.

    Iwka lubi tę wiadomość

    ug37px9iyhvbmwqv.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niunia30 wrote:
    Robotka1 :) miałam monitoring cyklu, systematycznie co tydzień :)pęcherzyk był, tydzień później potwierdzona owulacja wynikiem dobrego progesteronu...czekam na okres a tu ani widu ani słychu...kłują mnie jajniki, raz jeden, raz drugi, ale żadnych objawów na okres nie mam :((( zaczynam świrować

    Musisz być dobrej myśli :) nasienie na pewno się poprawi a czerwiec, to słońce, czyste niebo.... idealny czas na "małe co nieco" ;) także wierzę, że Wam się uda i tego Wam życzę :)
    a może to ciąża, sprawdź może badaniem krwi dla jasności


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliada wrote:
    A ile się staracie, Kochane o swoje Maleństwa? I jak to było z tymi ciążami, które niestety zostały nam przez naturę przerwane :(?

    Zacznę od siebie:
    Bardzo długo z mężem mieliśmy w głowie projekt "dziecko". Zawsze jednak odkładaliśmy starania:
    - do czasu kupienia mieszkania,
    - do czasu otrzymania umowy na czas nieokreślony (dla poczucia stabilności finansowej);
    - po ślubie,
    - po wakacjach (!? - pomysł mojego męża)
    - po wyremontowaniu parteru mieszkania... i tak by się to pewnie nie skończyło nigdy... bo ja siły przebicia nie mam. ale Mój mąż w końcu powiedział, że to ten dzień (a był to 13/09/2013) :) a już 26/09/2013 miałam ostatnią @... więc poszło gładko...
    jednak nasza ciąża zakończyła się na etapie 20/21 tygodnia... :( nie wiem, jak z tymi staraniami będzie teraz.
    Odkąd dostaliśmy zielone światło od lekarza, który potwierdził ładne zagojenie się organizmu - zaczęliśmy od razu :)
    od 25/02... Teoretycznie mój cykl jest 1 (nie licząc cyklu, który rozpoczął się zabiegiem wyłyżeczkowania macicy).
    Moja cierpliwość jest dość ciężkim tematem (co widać na wykresie :) ) ale liczę, że będzie dobrze.
    Ufff rozpisałam się.
    straszne, współczuje, wszystko wydaje się już z górki a tu taki klops


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunia dzięki:) też właśnie tak myślę:) choć męża częściej nie będzie w domu to wydaje mi się że własnie nie będziemy o dziecku tyle myśleć do w zimie:) w lecie to człowiek zabiegany, wczasy, dodatkowa praca, wakacje dziecka:) może zaliczę jakąś "wpadkę" hihi
    KLIF a co łykasz na PCO? ja dostałam inofolic ale zamieniłam go na inozytol...w sumie u mnie PCO nie takie straszne, uważam że nawet go nie mam bo jedno usg z takim obrazem jest niczym w porównaniu z monitoringiem comiesięcznym jaki potem prowadziłam u innego lekarza:)

    Iwka lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Klif Autorytet
    Postów: 1053 848

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka, na PCOS biorę właśnie Clostilbegyt (CLO). W tym cyklu od 5-10dc,a w następnym od 2-6dc.

    Iwka lubi tę wiadomość

    ug37px9iyhvbmwqv.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliada wrote:
    Zacznę od siebie:
    Bardzo długo z mężem mieliśmy w głowie projekt "dziecko". Zawsze jednak odkładaliśmy starania:
    - do czasu kupienia mieszkania,
    - do czasu otrzymania umowy na czas nieokreślony (dla poczucia stabilności finansowej);
    - po ślubie,
    - po wakacjach (!? - pomysł mojego męża)
    U mnie to samo.Zawsze nie to nie był czas i nie wiem czemu ,ale NAPRAWDĘ wydawało mi się że zaskoczę od razu;-)
    My się staramy ok 6-7 miesięcy.

    Iwka lubi tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliada my się staraliśmy niby od września ale tak naprawdę to styczeń był z testami owu i takim spięciem, że dni płodne itp. Zaszłam w ciążę, która zakończyła się w 12 tygodniu - 18.03.2014.

    Nie było zabiegu więc od razu rozpoczęliśmy starania. Na ten cykl nie liczę może kolejne :) ale w ciążę zajdę i już, jak każda z nas :)

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny kiedy robicie najbardziej czuły test ciążowy ile dni przed @, albo ile dni po owulacji? mam problem czy w 10 dpo test może być wiarygodny, wynik testu warunkuje dalsze branie duphastonu, a mi akurat przypada pójście na betę po 1 dniu przerwy w braniu tego leku, nie wiem co robić, czy brać bez względu na negatywny wynik lek ...


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe ja jeszcze nie robiłam:D zawsze planuję że zrobię w dzień spodziewanej @ a że ta przychodzi punktualnie to testów nie robię;) ekonomiczna jestem nie;)???

    julianna, SunSun lubią tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba jak będzie negatyw to się odstawia duphaston:)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też robiłam nawet po dniach @ :D ostatnio 5 dni zwlekałam :D

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • Emiliada Ekspertka
    Postów: 144 194

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :( ale mam dziś smutny dzień... czy to wina pogody? :(

    f2w3s65gudn84bn0.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na pocieszenie od jutra ma być już ładniej i tak przez cały weekend bez deszczu i z promieniami słońca


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki ja też wstałam lewą nogą ale jak sobie pomyśle że po pracy wpadnę do ogrodu to od razu mi się micha cieszy:D ziemia spulchniona przez deszczyk, będzie się łatwiej te 2 dniowe chwaściki wyrywało;)

    SunSun lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    dziewczynki ja też wstałam lewą nogą ale jak sobie pomyśle że po pracy wpadnę do ogrodu to od razu mi się micha cieszy:D ziemia spulchniona przez deszczyk, będzie się łatwiej te 2 dniowe chwaściki wyrywało;)
    hmm tylko jeszcze trochę więcej słońca i bez wiatru, a będzie super dzień/ weekend na prace ogrodowe

    SunSun lubi tę wiadomość


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 10 kwietnia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiliada wrote:
    :( ale mam dziś smutny dzień... czy to wina pogody? :(
    :(
    niestety ja też mam dziś smutny dzień.Pogoda,powrót do pracy,jakoś słabo się czuje...możliwe że od lutenylu...
    Ale jutro już piąteczek!:)I od razu lepiej!

    ex2btv738sn49jef.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ