1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde szkoda bo nadzieja była, dasz rade bedziesz mamą, ja dzisia zobaczyłam dużo śluzu płodnego i cieszyłam się jak dziecko, dawno go nie widziałam, aż przeszło mi przez myśl dopaść męża, ale nie jeszcze nie mogę, chociaż do kolejnego posiewu musze poczekać
-
Fretka cieszę się, że beta dobrze przyrasta i jest ok.
Matleena szkoda, bo naprawdę wierzyłam, że się uda. Dobrze, że masz chęci do działania. U Ciebie kolejny cykl, a ja bujam się jeszcze z jednym. Czekam na 16 dpo jak nie przyjdzie @ robie betę, choć wydaje mi się, że nie ma szans na ciążę Teraz podtrzymuje długość fazy lutealnej duphaston i tyle. -
Pójde jeszcze za tydzień na bete dla świętego spokoju Troche sie zdenerwowałam, bo mój lekarz nie przyjmuje przed samymi świętami Znalazłam jakiegoś z dobrymi opiniami niedaleko domu i 22 grudnia idziemy na pierwszą wizyte Mam nadzieje, że serducho już będzie biło, chcielibyśmy na Wigilie powiedzieć rodzinie
Nuffeq lubi tę wiadomość
-
Anastazja85 wrote:Fretka85 ale mam nadzieję, że nie podpalasz?
-
Cześć, dołączam się do rocznika '85 to nasz 7 cykl starań, oby owocny bo wymiękam po mału:-/ Czytam Was od dawna, ale jakoś miałam opór żeby coś napisać, mój maż twierdzi że za dużo się nakręcam i za bardzo chcę, ehhhh ale nie umiem odpuścić, wyluzować itp.
-
mon!ta^ wrote:w koncu nadejdzie ten dzien
-
Nooooo, to dobrze, że nam dobrze, w końcu w staraniach o to chodzi, żeby też było dobrze, nie?
A co tam u Was? Anastazja, wróciłaś już z tych plaż słonecznych naszych? O Agniesję nawet nie pytam, bo ona wypoczywa od forum. Pewnie wróci zaciążona po takiej przerwie i nam tu wszystkim pokaże jak to się robi
Ruszcie coś ten wątek dziewczyny bo zaczną mówić, że dinozaury jednak nie wyginęły, tylk siedzą i zanudzają w wątku '85