1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagniesja wrote:Dziękuję bardzo
A jak Twoje wyniki Izolec?
Wygląda na to, że hormony są ok. Więc nie wiem, co to się ostatnio u mnie zadziało.
Zobaczymy jak będzie wyglądał ten cykl.
Trochę się martwię inną sprawą- ja mam wadę serca i jutro mam badania żeby zobaczyć jak ono funkcjonuje. Już raz w zeszłym roku moja kardiolog "zastopowała" nasze starania bo było zbyt niestabilnie. Teraz od pół roku było ok więc wróciliśmy do działań. No i teraz mam kontrolę i trochę się boję co i jak....
Ehhh zawsze coś
-
Ja tam widzę dużo!! W pierwsze zdjęcia mojego synka wpatrywalam się godzinami. Gratuluję!!!agniesja wrote:Witajcie Kochane! Wrzucam zdjęcie zgodnie z obietnicą ale ja wyrodna matka nic tam nie widzę ;(
agniesja, Kornelia85 lubią tę wiadomość
Synus 2011
Coreczka 2016
-
Izolec, ja też trzymam kciuki, bo przecież musi być dobrze
Nuffeq, ja też w tym cyklu brałam luteinę na wywołanie a @ jednak nie była taką wredną francą i po prostu nie przyszła I oby nie przyszła przez następne 8 m-cy 
Tobie też tego życzę
Dzięki Dziewczyny na za miłe słowa! Trzymajcie za nas kciuki a ja cały czas trzymam za Was i z niecierpliwością czekam na nowinki. Życzę Wam, żebyście w tym roku wszystkie zaciążyły :*
Nuffeq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Witam Was Kochane. Jestem z lipca '85
Oto moja historia:
Z mężem zaczeliśmy myśleć o dziecku Okres dostałam 15 listopada 2013, nie pilnowałam owulacji, przytulaliśmy się spontanicznie. Kiedy zbliżał się czas miesiączki miałam bóle bodbrzusza i jajników. Okresu nie dostawałam, więc zrobiłam test 4 dnia po spodziewanej miesiączce. Test pokazał dwie kreski, chociaż jedna była ledwo widoczna.
Wybrałam się do ginekologa i okazało się, że mam pęcherzyk w macicy, który prawdopodobnie się właśnie zagnieżdża. Dostałam zdjęcie USG mojej fasolki. Byliśmy bardzo szczęśliwi.
Jeśli chodzi o objawy, to nie miałam bolących piersi, tylko straszne zawroty głowy i wzdęcia.
A teraz najgorsze co muszę napisać, 26 grudnia 2013 wieczorem dostałam krwawienie i czułam straszny ból podbrzusza. Poszłam znowu do ginekologa, okazało się, że moja macica jest pusta. Straszny ból w sercu.
Lekarz przepisał mi Luteinę na wywołanie okresu, dostałam go 31 grudnia 2013.
Gin. powiedział, że od razu możemy starać się w następnym cyklu.
Owulację miałam 15 stycznia 2014 i przystąpiliśmy znowu do dzieła.
Udało się!!!
Macierzyństwo jest takie cudowne, że już myślę o drugim dziecku
Jak macie jakieś pytanka to zapraszam
Olka_29, Nuffeq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummerka wrote:A karmisz piersia, bo szybko ten @? Ja karmie już pol roku i nadal nic:(
Tak karmię tylko piersią. W dzień nawet co godzinę, ale w nocy mam długie przerwy, bo mała przesypia całą noc myślę, że dlatego tak szybko dostałam @.
Czuję się okropnie, kręci mi się w głowie, jestem słaba... i leje się ze mnie brrrrr
, a ogólnie to ten cykl biorę na straty...wzięłam luteinę i czekam na @, ale i tak to trwa.
