2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnusiak przejdźcie się może do radcy prawnego, wtedy będziecie wiedzieć na czym stoicie.
Kattti wpisałam na 1 stronkę Twoją wizytę
Powtórzę się, ale szkoda że kehlana w ogóle się nie udziela. My nic nie wiemy... jak się czuje... kiedy wizyta u gina...
A ja od rana dopiero usiadłam z kawką.
Po śniadaniu zawsze z grubsza sprzątam każde pomieszczenie.
A w między czasie wiadomo ogarnąć dzieciaki, siebie i 100 innych spraw
Przykład z dzisiejszego poranka
Córce robię warkoczyka, bo sobie zażyczyła he he Maciek już stoi nad głową i jęczy, żeby soku mu wlać.
Nalewam synkowi sok, Kornelka krzyczy, że chce mleka. Wlałam jej mleka, mówię trochę spokoju... a gdzie tam... Maciek zrobił kupę... no to go myję, Kornelka już stoi nad głową, żeby ubrać jej lalę w sukienkę, bo ciężko wchodzi ta sukienka i sama nie umie. Ubrałam lalkę, Maciek wylał herbatę na siebie. No to go przebrałam i powycierałam... i Kornelka płacze bo nie może znaleźć lalki, no przecież dopiero miała ją w rękach... szukamy lali, zostawiła ją w wiatrołapie jak przeglądała się w lustrze he he w między czasie Maciek wywalił ubrania z szafy. Fak idzie zwariować
To są może i bzdury, ale nie mam czasu o sobie pomyśleć.
Jestem mega zmęczona psychicznie.
Jak Kornelka pójdzie do przedszkola to wszystko mam poukładane.
Rano wstaniemy, Kornelkę zaprowadzimy do przedszkola. Maciek spacerek poranny będzie miał zaliczony. Wrócimy to zjem śniadanie z Maćkiem. Jemu po obudzeniu zrobię kaszkę, ale pewnie i tak jej nie zje. Później sprzątanie, Maciek pomaga. Później się z nim pobawię i koło 11-12 zasypia. Mam czas dla siebie, spokojnie wypić kawę czy do koleżanki zadzwonić
Synek wstanie to za obiad się biorę, ja albo mąż odbierzemy córcię, zjemy obiad i na podwórko śmigamy.
W między czasie jakiś podwieczorek na dworzu. O 18 do domu, od razu kąpiel, kolacja i bawią się jeszcze trochę. Oglądają bajkę, później ja im czytam książeczkę, mycie zębów i do łóżek.
Jest spokój, dzieciaki się ładnie się bawią, bo się stęsknili za sobą.
A tak od rana do wieczora wycie, płacz, kłótnie o zabawki. No przecież w wariatkowie mnie zaraz zamknąWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:59
Kattii, emi_90 lubią tę wiadomość
-
anusiak5 wrote:mi oni by nie przeszkadzali gdyby zachowywała sie jak nalezy a nie jak cham.ona sie czuje jak wielka pani na wlosciach a my jak bysmy byli na doczepke przygarnieci z ulicy.czy po tylu latach oni maja prawo do zachowku.maz chcialby mieszkac nad morzem ale to nie realne
Tylko wlasciciel moze meldowac wiec jezeli maz tego nie zrobil to jej maz napewno nie jest . Dzieci po porodzie jezeli nie zglosisz innego adrrsu sa meldowane prxy matce niby automatyvznie aleeee wlasnie zalezy od urzedu . W jednym nie trzeba wlasviciela a tak jak u mnir mama byla potrzebna moja by wyrazic zgode .Kattii lubi tę wiadomość
-
Kattii wrote:Chłodno ale nie na tyle abym marzla... ogolnie mam wybuchy ciepla i zimna na przemian teraz mi cieplo a przed chwila mialam lodowate konczyny...
Niby slonce jest a 13 stopni tylko i chlodno ale nie mrozno a marzne jak cholera.
Kattii lubi tę wiadomość
-
Kattii wrote:Ja też... cieżko sie mieszka z rodzicami a co dopiero ze szwagierka która ma własna rodzine ...
W ogóle dzisiaj jestem udupiona w domu bo udalo mi sie uzyskac sledzenie do tych butów i dzis maja zostac dostarczone ciekawa tylko jestem czy mi do domu dadza czy do sklepu tak jak ostatnim razem bo sie nie chcialo pod drzwi dostarczyc... do tego mam dzisiaj kontrole gazową i w podanych godzinach trzeba byc w domu czyli ponad pół dnia czekajac na ktora sobie przyjdzie sprawdzic. Jak juz to sie ogarnie bede musiala leciec do miasta kupic cos na chleb i obiad bo jutro mają Bank Holiday
Ja wczoraj mualam dzien kuriera ale co z tego jak druga paczka przyszla dzis . Ale warto bylo czekac bo orzyszly mi na maksa piekne lapacze snow !*_*
Jeden Tesciowej kupilismy na nowe mueszkanko .Kattii lubi tę wiadomość
-
Jest 11 a za 2 h musze wyjsc z domu na autobus bo jade na rzesy do miejscowosci obok .
Takze 40 minut tulaczki tymi do porzygania sie autobusami hahaha.
Ale w koncu cos dla siebie i odpoczne od D i malego chwile . Przy okazji zrovie sobie zakupy w polskim sklepie bo mamy zamiar zrobic jak wroce pod wieczor grilla .
A musze jeszcze ugotowac chlopakom obiad zanim wyjde wiec wypadaloby zebrac dupe do robotyKattii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Anusiak przejdźcie się może do radcy prawnego, wtedy będziecie wiedzieć na czym stoicie.
Kattti wpisałam na 1 stronkę Twoją wizytę
Powtórzę się, ale szkoda że kehlana w ogóle się nie udziela. My nic nie wiemy... jak się czuje... kiedy wizyta u gina...
A ja od rana dopiero usiadłam z kawką.
Po śniadaniu zawsze z grubsza sprzątam każde pomieszczenie.
A w między czasie wiadomo ogarnąć dzieciaki, siebie i 100 innych spraw
Przykład z dzisiejszego poranka
Córce robię warkoczyka, bo sobie zażyczyła he he Maciek już stoi nad głową i jęczy, żeby soku mu wlać.
Nalewam synkowi sok, Kornelka krzyczy, że chce mleka. Wlałam jej mleka, mówię trochę spokoju... a gdzie tam... Maciek zrobił kupę... no to go myję, Kornelka już stoi nad głową, żeby ubrać jej lalę w sukienkę, bo ciężko wchodzi ta sukienka i sama nie umie. Ubrałam lalkę, Maciek wylał herbatę na siebie. No to go przebrałam i powycierałam... i Kornelka płacze bo nie może znaleźć lalki, no przecież dopiero miała ją w rękach... szukamy lali, zostawiła ją w wiatrołapie ja przeglądała się w lustrze he he w między czasie Maciek wywalił ubrania z szafy. Fak idzie zwariować
Ona ostatnio napisała cos ze źle sie czuje i dlatego mało zaglada w ogóle na of.
Mam to samo z dziecmi wlasnie jak nie jedno to drugie co chwile co chcą jak nie jedno to drugie i tak cały dzień ale co zrobic.
Własnie miałam wizyte tego od gazu wiec chociaz jedno z glowy teraz czekam na tego kuriera ale szlak mnie trafi jak mi do domu nie przyniesie tylko z lenistwa wrzuci do sklepu ... -
Szczęśliwa_Mama wrote:Anusiak przejdźcie się może do radcy prawnego, wtedy będziecie wiedzieć na czym stoicie.
Kattti wpisałam na 1 stronkę Twoją wizytę
Powtórzę się, ale szkoda że kehlana w ogóle się nie udziela. My nic nie wiemy... jak się czuje... kiedy wizyta u gina...
A ja od rana dopiero usiadłam z kawką.
Po śniadaniu zawsze z grubsza sprzątam każde pomieszczenie.
A w między czasie wiadomo ogarnąć dzieciaki, siebie i 100 innych spraw
Przykład z dzisiejszego poranka
Córce robię warkoczyka, bo sobie zażyczyła he he Maciek już stoi nad głową i jęczy, żeby soku mu wlać.
Nalewam synkowi sok, Kornelka krzyczy, że chce mleka. Wlałam jej mleka, mówię trochę spokoju... a gdzie tam... Maciek zrobił kupę... no to go myję, Kornelka już stoi nad głową, żeby ubrać jej lalę w sukienkę, bo ciężko wchodzi ta sukienka i sama nie umie. Ubrałam lalkę, Maciek wylał herbatę na siebie. No to go przebrałam i powycierałam... i Kornelka płacze bo nie może znaleźć lalki, no przecież dopiero miała ją w rękach... szukamy lali, zostawiła ją w wiatrołapie ja przeglądała się w lustrze he he w między czasie Maciek wywalił ubrania z szafy. Fak idzie zwariować -
nick nieaktualnyZakręconaOna wrote:Bank holiday w sobote maja ? Az dziwne :o u Nas w poniedzialki sa zawsze tylko i teraz tez mamy 27 .
Ja wczoraj mualam dzien kuriera ale co z tego jak druga paczka przyszla dzis . Ale warto bylo czekac bo orzyszly mi na maksa piekne lapacze snow !*_*
Jeden Tesciowej kupilismy na nowe mueszkanko .
Wrzuc jakąs fote chce to zobaczyc -
nick nieaktualny
-
anusiak5 wrote:nie wiem ja jest u nas własnie.maz mnie meldował a tamtego nie chyba że ona mogła go zameldowac u nas.a dzieciaki napewno sa jak ona była
Kattii lubi tę wiadomość