Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 5 lipca 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiii a nie myślałaś o tym żeby wrócić do kraju? :)

    Kattti lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do polski nie mam po co wracac bo nic tam nie mam... mieszkalam na malym pokoiku u ojca a prace mialam tylko sezonową , zima siedzialam w domu i wiecznie musialam wysluchiwac jaka to ja jestem zla i ze sobie w zyciu nie poradze bez ojca ... ciekawe że sobie radze i to lepiej od niego ;)
    Mój maz mieszka tu i pracuje w stałej pracy juz prawie 8 lat... mamy spore mieszkanie bo 2 duze pokoje do tego ogromny salon w pl bylby traktowany jako pokój ale tutaj jest to salon do tego kuchnia,lazienka,korytarz ,dwa schowki i przed budynkiem mamy szopke na rowery czy wózki.
    Tak naprawdę moje życie zaczeło się w UK .. w pl nie mialam nic i nieczego zapewne bym nie miala do tej pory a tutaj mam wszystko... mam wspaniałego męża,cudowne dzieci,mieszkanie,mała garstke znajomych ale szczerych za to. Do tego mieszkamy nad morzem wiec można powiedziec że wakacje mamy za free :)

    No i zaczeło padac :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 11:57

    19ewelaaa89 lubi tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiii no to rzeczywiście nie dziwie się że nie chcecie wracać ;) super ze wam się tam wiedzie i że sobie tak że wszystkim dajecie radę :) oby tak dalej. A tego mieszkania nad morzem zazdroszcze, marzenie... U nas ukrop, wiatrak musiałam włączyć bo nie da sie wysiedziec. Obiad już ogarnelam tylko wystarczy do piekarnika wstawić :) nie wiem czy się nie zdrzemnac póki synek nie wrócił :p

    Kattti lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kochane za życzenia <3
    Dzień urodzin to czas podsumowań :-)
    Biłam się z myślami... Ale podjęłam decyzję, nie będę czekać ze staraniami do 2019.
    Jak cytologia będzie ok i pozbędę się anemii, to we wrześniu ruszamy z robotą :-D

    Kattti
    Jakie te lody tak wsuwasz? Jaki smak?
    Ja teraz jem śmietankowego w wafelku :-P
    Ja byłam pół roku w UK, poleciałam za chłopakiem he he ale z myślą też trochę zarobić. Jednak z chłopakiem się nie ułożyło i miałam dosyć pracy, bo zapierdzielałam w fabryce mięsa.
    Wróciłam w lutym, a w maju poznałam swoją drugą połówkę <3
    Tak miało być :-)
    Każdemu co innego przeznaczone.
    Najważniejsze robić tak, żeby być szczęśliwym.
    Mieszkania nad morzem i ja zazdroszczę :-)

    Niunka
    Nowy cykl, nowa szansa :-)
    A jakie imionka Ci się podobają?

    ewelaaa
    Ja Łomża :-)
    A co tam na obiadek przyrządziłaś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 13:59

    Kattti lubi tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 5 lipca 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotlety z piersi kurczaka w sezamie, frytki i warzywa na patelnie podsmazylam :) narobilyscie tylko ochoty na lody, chyba później i ja skocze do sklepu raz jeszcze :p

    Szczęśliwa_mama wiedziaaalam że tak będzie hehe. Przez takie wzajemne nakrecanie coraz bardziej chce się kolejnego dzidziusia ;) tak to właśnie działa :)

    Szczęśliwa_Mama, Kattti lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelaaa
    Codziennie gotujesz co innego? :-)
    Ja robię obiad zawsze na 2 dni :-P
    U mnie wczorajsza fasolka po bretońsku, nawet córa się do niej przekonała...gorzej z synkiem he he

    Mam 33 lata, za nim zajdę, za nim urodzę...więc tak sobie myślę...na co czekać...
    Dzieciaki małe 4 i 2, będą ciężkie chwile, ale więcej tych wspaniałych :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 15:45

    Kattti lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattti
    Co tam ciekawego porabiasz?

    U mnie Maciuś wstał z drzemki, zjadł i zaraz będziemy jeść tort :-)

    Kattti lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Katiii no to rzeczywiście nie dziwie się że nie chcecie wracać ;) super ze wam się tam wiedzie i że sobie tak że wszystkim dajecie radę :) oby tak dalej. A tego mieszkania nad morzem zazdroszcze, marzenie... U nas ukrop, wiatrak musiałam włączyć bo nie da sie wysiedziec. Obiad już ogarnelam tylko wystarczy do piekarnika wstawić :) nie wiem czy się nie zdrzemnac póki synek nie wrócił :p
    Tak to prawda ... ale mam głupich sąsiadów w tym bloczku i najchetniej bym sie wyprowadziła...
    kiedys policje mi na chate wyslali że niby dzieci katuje ! Bo synek płakał 10 min z powodu że usypiałam córkę a on chciał na rece ,tłumaczyłam mu ze go wezmę jak mała zasnie ale on i tak swoje i kiedy córka juz zasneła wziełam go na rece i do drzwi mi policja puka no to wybacz :/ W ogóle oni ciągle mają jakiś problem...czasem czlowiek musi krzyknac na dziecko jak prosisz pól dnia i nie slucha ... jestesmy tylko ludzmi czasami tez czlowiek ma dosyc. Mówiąc szczerze przez takie otoczenie odechciewa mi się tutaj życ bo chciałabym życ w spokoju a nie sie z sasiadami ugrzeszac...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Dzięki Kochane za życzenia <3
    Dzień urodzin to czas podsumowań :-)
    Biłam się z myślami... Ale podjęłam decyzję, nie będę czekać ze staraniami do 2019.
    Jak cytologia będzie ok i pozbędę się anemii, to we wrześniu ruszamy z robotą :-D

    Kattti
    Jakie te lody tak wsuwasz? Jaki smak?
    Ja teraz jem śmietankowego w wafelku :-P
    Ja byłam pół roku w UK, poleciałam za chłopakiem he he ale z myślą też trochę zarobić. Jednak z chłopakiem się nie ułożyło i miałam dosyć pracy, bo zapierdzielałam w fabryce mięsa.
    Wróciłam w lutym, a w maju poznałam swoją drugą połówkę <3
    Tak miało być :-)
    Każdemu co innego przeznaczone.
    Najważniejsze robić tak, żeby być szczęśliwym.
    Mieszkania nad morzem i ja zazdroszczę :-)

    Niunka
    Nowy cykl, nowa szansa :-)
    A jakie imionka Ci się podobają?

    ewelaaa
    Ja Łomża :-)
    A co tam na obiadek przyrządziłaś?
    Zwykłe takie tam kupuje w pudełku 2 litry o smaku czekoladowym bo moje dzieci tylko takie jedza i leje sobie na to polewe i tak oo wcinam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Kattti
    Co tam ciekawego porabiasz?

    U mnie Maciuś wstał z drzemki, zjadł i zaraz będziemy jeść tort :-)
    Siedzę sobie ogladam tv i słyszałam jak jedna moja zjebana sasiadka kazała się zamknac bo raz na dziecko krzyknełam hah wiec no co tu duzo gadac...

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 5 lipca 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa mama...zazwyczaj na dwa dni tylko teraz jak jestem na urlopie mogę sobie pozwolić na pichcenie. Ja ogólnie bardzo lubię gotować, ale musze mieć na to czas ;)
    Katiii o masz co los...jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Wspolczuje. Gdyby moi sąsiedzi tacy byli to pewnie już dawno temu by mi dziecko odebrali. Tak to jest jak ktoś interesuje się czyimś życiem a nie swoim, najgorsi są ci właśnie którzy szukają sensacji na sile :/ podziwiam musisz być silna babeczka że tak to wszystko znosisz

    Kattti, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Szczęśliwa mama...zazwyczaj na dwa dni tylko teraz jak jestem na urlopie mogę sobie pozwolić na pichcenie. Ja ogólnie bardzo lubię gotować, ale musze mieć na to czas ;)
    Katiii o masz co los...jak nie urok to sraczka za przeproszeniem. Wspolczuje. Gdyby moi sąsiedzi tacy byli to pewnie już dawno temu by mi dziecko odebrali. Tak to jest jak ktoś interesuje się czyimś życiem a nie swoim, najgorsi są ci właśnie którzy szukają sensacji na sile :/ podziwiam musisz być silna babeczka że tak to wszystko znosisz
    Nie wiem czy to daltego że polacy czy dlatego ze oni mają tutaj swoje bez stresowe wychowanie...ale bez przesady jakbym miala na wszystko dzieciakom pozwalac to na głowe by mi weszli ! Ile razy mozna mówic nie wolno albo prosic aby czegoś nie robili... ja nie jestem za biciem ale krzyknac nie zaszkodzi skoro normalnie dziecko nie rozumie bo jak to dziecko. Tutaj nie raz widzialam ze te angelskie dzieci w sklepach czy na miescie przy wszystkich potrafia kopac rodziców tylko dlatego ze nie chcieli im tam czegos kupic... co jak co ale ja sobie nie pozwolena to aby moje dzieci na mnie podnosiły rece czy mnie kopały.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 16:58

    19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja swoim nawet klapsa nie dałam, u nas są nagrody i kary np. likwidacja słodyczy, czy czerwoną kartkę nakleję na lodówkę. Mamy taką magnetyczną tablicę z zadaniami i tam jest zielona naklejka, jak dziecko ładnie wypełniło zadanie i czerwona jak nie wypełniło :-) POLECAM
    Ale często podnoszę głos, bo potrafią dać popalić i najgorzej jest ze sprzątaniem zabawek, buntują się. Ale respekt muszą czuć, bo wejdą na głowę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 17:09

    Kattti lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o sąsiadów.
    To ja w swoim rodzinnym bloku nie miałam problemów z sąsiadami, ale po ślubie mieszkaliśmy w bloku, to tragedia. Starsze małżeństwo było tak upierdliwe, że nie dało się tam mieszkać. Sąsiadka potrafiła mieć pretensje, że za głośno chodzę po klatce :-\
    Dlatego zdecydowaliśmy się sprzedać mieszkanie i kupić mały domek do
    remontu :-) I to była bardzo dobra decyzja :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 17:24

    Kattti, Kattti lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    No ja swoim nawet klapsa nie dałam, u nas są nagrody i kary np. likwidacja słodyczy, czy czerwoną kartkę nakleję na lodówkę. Mamy taką magnetyczną tablicę z zadaniami i tam jest zielona naklejka, jak dziecko ładnie wypełniło zadanie i czerwona jak nie wypełniło :-) POLECAM
    Ale często podnoszę głos, bo potrafią dać popalić i najgorzej jest ze sprzątaniem zabawek, buntują się. Ale respekt muszą czuć, bo wejdą na głowę.
    Ja bym stosowała taki rodzaj nagród i kar ale u nas sie nie da ze wzgledu własnie sasiadów bo zacznią sie krzyki i płacze i znowu bede miała jaka wizyte policji na chacie ... mowie masakra... liczyłam na to że sie wyprowadzimy jak urodze trzecie ale na obecną chwilę musze o tym zapomniec :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cię, sąsiedzi potrafią uprzykrzyć życie :-\
    Ale pomęczysz się jeszcze trochę i za rok przeprowadzicie do większego :-)

    Kattti lubi tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 5 lipca 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matkoo tragedia normalnie... Ja sama pracuje w przedszkolu i absolutnie nie jestem za bezstresowym wychowywaniem. Od razu widać które dziecko jest bezstresowo wychowywane, a którym wpaja się jakieś wartości i zasady.Oczywiście za biciem również nie jestem żeby nie było,Ale na synka krzyknąć sie zdarza i to nie raz. Nikt całe szczęście nie robi z tego powodu afery. Mamy w przedszkolu jednego chłopca z tych "bezstresowych" i jak wpadnie w furie to potrafi nawet krzesłami rzucać :/ oczywiście podobno wszystko z nim w porządku i nikt nie widzi problemu :/

    Kattti, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jest lipa... bo wiecie my mamy mieszkanie socjalne i tutaj przepisy takie są ze nalezy nam sie wieksze tzn z wieksza iloscia pokoi dopiero jak syn skonczy 10lat lub jak urodze trzecie dziecko to nalezy nam sie od razu wiec chciałam skladac wniosek jak bym urodziła . Nie myślcie że dlatego chcielismy miec trzecie bo tak to może wygladac...ale dlatego że nam zalezy na spokoju a nie ugrzeszaniu sie i słuchaniu ciągle sąsiadow. Z tego co się orientuje to wiekszych mieszkan niby tak nie ma tylko jak już to domy z ogórdkiem a też fajnie byloby miec ogródek zawsze to dla dzieci frajda i dla nas odpoczynek a to gril ,basen fajnie by bylo taki dom dostac.
    Mój synek taki zmeczony dzisiaj że leżalam kolo niego na kanapie w salonie córcia koło nas i zasnał ogladajac bajkę wiec odniosłam go do ich pokoju zamknelam drzwi i si a córcia dzisaj nie spała w dzień bo jakos nie chciała mi zasnac wiec jej nie zmuszałam w dodatku ta sasiadeczka co bez prawnie zrobila sobei ogrodek pod blokiem trzaskala i stukala mlotkiem na dworzu a okna nie zamknę bo tak cieplo ze sie ugotować mozna i mysle ze przez te halasy tez córcia zasnac nie mogla. Ona potrafi tk trzaskac o 22 wiec no...szkoda gadać.
    Jestem po obiadku,kregosłup cos mnie boli... piję kawe.

    No własnie tak wygląda bezstresowe wychowanie ze te dzieci robią z rodzicami co chcą...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4bc91607b2e7.jpg

    Szczęśliwa_Mama, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam kiedyś mądry artykuł o bezstresowym wychowywaniu.
    Było w nim, że takie wychowanie to jedna wielka porażka.
    Dziecko od małego musi wiedzieć co można, a co nie.
    Trzeba nagradzać i karać. Bo to kształtuje charakter. Dziecko jest bardziej przystosowane do życia... Bo sorry, ale później w dorosłym życiu nie ma, że rzuci krzesłem i wszyscy robią to co on chce.
    Dziecko powinno mieć swoje obowiązki odpowiednie do wieku.
    Mam zamiar wychować pociechy na samodzielnych ludzi.
    Najgorzej jak mamusie robią wszystko za synusia (a to stary koń już) i potem od żony wymaga podstawiania pod nos, a sam w domu nic nie pomoże.

    Wykąpałam się, zrobiłam sobie peeling i maseczkę, oglądam film...ale coś mnie nudzi... Chyba zaraz idę spać :-)

    Kattti lubi tę wiadomość

‹‹ 13 14 15 16 17 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ