X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 13 września 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest tak że przedszkole działa do 16.00 i zebrania sa zawsze po zajeciach, ale Pani wychowawczyni jest jedna na grupę + woźna. I zebrania są tylko z rodzicami, bez dzieci. Mi to akurat odpowiada, ale są inne rzeczy które w tym przedszkolu mnie denerwują np w ferie i przerwy świąteczne dyżury tylko do 12.00 lub 13.00. A w wakacje nic. Przedszkole nie działa i trzeba sobie radzić 2 miesiące chodząc do pracy. Jak słyszę od znajomych to wszystkie przedszkola są otwarte w wakacje. Tylko u nas jest tak że albo trzeba mieć na miejscu dziadków albo nianię no albo być nauczycielem i mieć wolne przez 2 miesiące :-P

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 13 września 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawa jestem jak tam Zakręcona, cisza chyba już od 3 dni

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle Szczesliwa miała zrobic porządek na stronie startowej i wywalić te które nas totalnie już olały ... szkoda że nie ma możliwosci przekazania komus praw z wątku do edycji wtedy ja bym tam wlazła i posprzatała haha :D

    Aduszka trzyma nas w niepewnosci już zbyt długo ,strasznie niecierpliwa jestem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 12:47

    Parodka, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o moje przedszkole, to zebrania odbywają się zawsze po zajeciach i tylko z rodzicami. A w wakacje placówka jest normalnie otwarta tylko nie do 17.30 jak w roku szkolnym, a do godziny 17. Ale tak funkcjonują u nas przedszkola i żłobki prywatne. Nie wiem jak to jest w państwowych.

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P.s też jestem tego zdania żeby zrobić porządek na startówce :D

    Kattii lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma wylądowała w szpitalu bo wody jej odeszly ,urodzi wczesniej niz powinna o ile nie beda musieli jej wywolywac bo od wczoraj ją trzyma i po za normalnymi skorczami nic bardziej sie nie dzieje nei ma parcia itp a mowila ze juz brazowe jej szlo i krew tez ...cala ciaze sama sobei stresu robila i wczoraj tak sie wkurzyla ze wyladowala w szpitalu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy każda z was dostała wiadomosc od Aduszki ale jesli nie to ja przekazuje wiadomosc od niej:

    Aduszka83 Dzisiaj, 12:01
    Hej
    Przepraszam ale nic nie napisze na forum. Obiecełam więc się odzywam ale ten odwyk od forum byl mi potrzebny.
    Byłam na wizycie i jest w macicy pęcherzyk. Zarodek ok 4mm bez serduszka jeszcze
    Pozdrawiam Was jak troche poukladam sobie w glowie to wroce.
    W razie checi utrzymania kontaktu zapraszam na fb lub instagram.

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 13 września 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim .
    Ja od wtorku nocy jestem w Polsce. :)
    Ogolnie ciagle cos zalatwiam wiec nie mialam czas zbytnio pisac.
    Sprawy z prawkiem sie skomplikowaly i egzamin dopiero na pazdziernik moge umowic bo teraz miejsc juz nie ma do 24 wrzesnia . :/ takze czeka mnie znow przylot do polski na jakies 3 dni w pazdzierniku.

    Takto wszystko u mnie okej . :) ciesze sie ze tu jestem . Wlasnie jade do Lodzi do przyjaciolki na babski wieczorek hehe .

    Ja od Aduszki nie dostalam nic . Kattii ciesze sie razem z toba z rzyganka :D

    Kattii, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Hej wszystkim .
    Ja od wtorku nocy jestem w Polsce. :)
    Ogolnie ciagle cos zalatwiam wiec nie mialam czas zbytnio pisac.
    Sprawy z prawkiem sie skomplikowaly i egzamin dopiero na pazdziernik moge umowic bo teraz miejsc juz nie ma do 24 wrzesnia . :/ takze czeka mnie znow przylot do polski na jakies 3 dni w pazdzierniku.

    Takto wszystko u mnie okej . :) ciesze sie ze tu jestem . Wlasnie jade do Lodzi do przyjaciolki na babski wieczorek hehe .

    Ja od Aduszki nie dostalam nic . Kattii ciesze sie razem z toba z rzyganka :D
    Jak narazie to bylo 2 razy i juz doszlam po czym a ze dzisiaj nie pilam kawy to mam spokoj chociaz ciagle mi sie odbija i dziwnie sie czuje...

    W ogóle jestem taka szczesliwa mój synek zaczyna jadac obiady w szkole a dzisiaj zjadl wieksza czesc jestem taka mega dumna ze plan moj dziala bo nie daje w ogole mu kanapek aby uczyl sie jesc obiadki i widac ze jednak głód wygrywa :) Jest jedna dziewczynka polka która je tylko miesko i zupy w domu i w szkoel nic nie rusza nawet nie posmakuje od razu mówi ze nie dobre dzisiaj mieli makaron z czymś tam i jej matka sie na nia zaczela wydzierac czemu nie zjadla ze przeciez lubi makaron i w ogole... ogólnie nauczycielki powiedziały jej mamie że jak młoda do piątku nie zacznie jesc obiadów lub chociaz próbować to nie beda dla niej robic obiadów i bedzie musiala jej kanapki robic do szkoły dlatego tak bardzo ciezy mnie fakt ze mój młody cos tam jednak rusza :) Z tą dziewczynką jest jeszcze taki problem ze ona nawet chleba nie ruszy w domu wiec jej matka nawet nie wie co mialaby jej pakowac do szkoly.

  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 13 września 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się że po wizycie u Aduszki ok. Mam nadzieję że kiedyś wróci.

    A co do tego jedzenia czy w szkole czy w domu. To ja jestem zdania że nic na siłę. Jeśli dziecko nie jest faszerowane słodyczami to gdy zgłodnieje to zje. Nie ma co na siłę pakować w nie jedzenia bo się zniechęci jeszcze bardziej i będzie posiłki traktować jak zło. Pamiętam że moja teściowa opowiadała że mój mąż jak miał kilka lat to nie chciał przez jakiś czas kompletnie nic jeść, pił tylko mleko. W końcu poszła z nim do lekarza a ten jej powiedział tak "Nie miałem jeszcze pacjenta który zmarł z własnej woli z głodu. Ale z przejedzenia się zdarzyło. Jak poczuje głód to sam coś zje." I chociaż ten lekarz już dawno nie żyje i go w ogóle nie znałam to uważam że miał rację.
    Oczywiście pisałam na temat tej dziewczynki która nie je. Że ja bym na miejscu jej mamy porozmawiała z wychowawcą i nie zmuszała jej do niczego.
    A że Twój synek je to super. Pamiętam że też się cieszyłam że mojemu smakowały obiady przedszkolne :-)

    Kattii lubi tę wiadomość

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parodka wrote:
    Cieszę się że po wizycie u Aduszki ok. Mam nadzieję że kiedyś wróci.

    A co do tego jedzenia czy w szkole czy w domu. To ja jestem zdania że nic na siłę. Jeśli dziecko nie jest faszerowane słodyczami to gdy zgłodnieje to zje. Nie ma co na siłę pakować w nie jedzenia bo się zniechęci jeszcze bardziej i będzie posiłki traktować jak zło. Pamiętam że moja teściowa opowiadała że mój mąż jak miał kilka lat to nie chciał przez jakiś czas kompletnie nic jeść, pił tylko mleko. W końcu poszła z nim do lekarza a ten jej powiedział tak "Nie miałem jeszcze pacjenta który zmarł z własnej woli z głodu. Ale z przejedzenia się zdarzyło. Jak poczuje głód to sam coś zje." I chociaż ten lekarz już dawno nie żyje i go w ogóle nie znałam to uważam że miał rację.
    Oczywiście pisałam na temat tej dziewczynki która nie je. Że ja bym na miejscu jej mamy porozmawiała z wychowawcą i nie zmuszała jej do niczego.
    A że Twój synek je to super. Pamiętam że też się cieszyłam że mojemu smakowały obiady przedszkolne :-)
    Ale ja nie rozumiem ... stało sie cos ze postanowila zrobic odpoczynek od forum ? Coś mnie omineło ? Nic z tego nie rozumiem skad taka decyzja moze mi to ktos wyjasnic o co chodzi ? :/

    Mój w domu nie jada bo on zwyczajnie nie i koniec i ma swoje malutkie menu i nie zmusze go do czegos innego dlatego tak bardzo cieszy mnie fakt ze w szkole zaczal probowac i ze cos tam jednak z tych obiadów je może się przełamie w końcu i zacznie jesc tak jak nalezy :)
    Nauczycielka nie zmusza ale nie moze pozwolic na to ze bedzie codziennie jedno cale danie wywalac bo jej córka nie spróbuje nawet i o to chodzi dlatego dali jej czas do piątku jesli do tego czasu nic nie ruszy to nie bedzie dostawac obiadów i matka bedzie zmuczona szykowac jej kanapki sama do szkoly mimo ze mloda chleba nawet nie jada wiec ciezko bedzie bo ona w domu tylko zupy je.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 15:22

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po zebraniu ;)
    Najpierw było spotkanie z dyrektorką, później z wychowawcami.
    Mamy 2 przedszkolanki na grupę plus pomoc, więc jedna była z dziećmi, a druga zebranie z nami prowadziła.

    Kattti no tak mi jakoś szkoda ich usuwać i tak czekam, że może wrócą... ale chyba nie ma na co czekać...
    To które wykasować?

    Ja też nie rozumiem Aduszki... Po pierwsze dlaczego nie napisała na forum wszystkim, tylko w wiadomości prywatnej?
    Po drugie to my jesteśmy takie męczące, że trzeba od nas odpocząć? Dziwna sytuacja i mam mieszane uczucia...

    Druga zaciążona jakby nas opuszcza... eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 15:57

    Kattii, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Ja już po zebraniu ;)
    Najpierw było spotkanie z dyrektorką, później z wychowawcami.
    Mamy 2 przedszkolanki na grupę plus pomoc, więc jedna była z dziećmi, a druga zebranie z nami prowadziła.

    Kattti no tak mi jakoś szkoda ich usuwać i tak czekam, że może wrócą... ale chyba nie ma na co czekać...
    To które wykasować?

    Ja też nie rozumiem Aduszki... Po pierwsze dlaczego nie napisała na forum wszystkim, tylko w wiadomości prywatnej?
    Po drugie to my jesteśmy takie męczące, że trzeba od nas odpocząć? Dziwna sytuacja i mam mieszane uczucia...

    Druga zaciążona jakby nas opuszcza... eh
    No ja nie rozumiem myslalam ze cos wy wiecie i ze cos mnie ominelo przez te 3 dni co mnie nie bylo ale widze ze tez nie wiecie o co chodzi... to brzmi jakby cos sie stalo nie wiem ciezko jest mi zrozumiec bez jakiegos wyjasnienia :(

    Kochana wywalaj wszystkie które sie nie udzielają proste nawet nasza zaciązoną bo ona juz chyba tu nie wroci a po za tym jesli wroci to po co ktos kto wchodzi raz na miesiac bez przesady...

    Ogólnie to wiedziałam ze tak bedzie że jak wiekszosc zaciąży to sobie pójdzie w pizdu i tyle :/

    19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katii najważniejsze że próbuje, to już jest progres :) co do Aduszki to nie miała chyba żadnego konkretnego powodu (albo ja nie doczytałam i cos mnie ominelo).
    Kurczaki byłam na kibelku, podcieram się i zauważyłam troszkę dosłownie brązowego sluzu, myślę sobie o! Pewnie @ sie zaczyna trochę wcześniej bo miałam dostać w niedziele. Ale coś mnie podkusilo żeby szyjke sprawdzić i jest mega wysoko i chyba zamknieta! Wtf chyba powinna opasc przed okresem?! :p nie kumam czasami swojego organizmu xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 16:07

    Kattii lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejj a ja w ogóle żadnej wiadomości od Aduszki nie dostałam.. Hmm no cóż płakać nie bede :D
    Kehlana pewnie ma wyjebane i podejrzewam że poszła na fioletowa.
    Daria i Weroneczka też wieki tu nie były.. nie wiem jak Dori, ona troche się udzielala a teraz znów nic, zero..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2018, 16:11

    Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Katii najważniejsze że próbuje, to już jest progres :) co do Aduszki to nie miała chyba żadnego konkretnego powodu (albo ja nie doczytałam i cos mnie ominelo).
    Kurczaki byłam na kibelku, podcieram się i zauważyłam troszkę dosłownie brązowego sluzu, myślę sobie o! Pewnie @ sie zaczyna trochę wcześniej bo miałam dostać w niedziele. Ale coś mnie podkusilo żeby szyjke sprawdzić i jest mega wysoko i chyba zamknieta! Wtf chyba powinna opasc przed okresem?! :p nie kumam czasami swojego organizmu xD
    Tak powinna byc na dole miekka i otwarta czasem nawet rozpulchniona moze byc.. moze to zagniezdzenie ? stad brazowy sluz ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Ejj a ja w ogóle żadnej wiadomości od Aduszki nie dostałam.. Hmm no cóż płakać nie bede :D
    Kehlana pewnie ma wyjebane i podejrzewam że poszła na fioletowa.
    Daria i Weroneczka też wieki tu nie były.. nie wiem jak Dori, ona troche się udzielala a teraz znów nic, zero..
    Dori zostawic bo ona czasem tu zerka chociaz po nie udanym cyklu jakby mniej sie pojawiala u nas bynajmniej na watku bo wiem ze na innych tez sie udziela ale nie sledze jej wiec nie wiem jak intensywnie sie tam udziela ale nie da sie ukryc ze od czasu nieudanego cyklu jest jej tutaj duzo mniej.
    Niunka tez zniknela wiec tez zalicza sie do usuniecia...
    tak mysle ze pewnie siedzi na fioletowej lub totalnie olala forum .

    19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    Tak powinna byc na dole miekka i otwarta czasem nawet rozpulchniona moze byc.. moze to zagniezdzenie ? stad brazowy sluz ;)
    Kochana ale zagniezdzenie 12 dpo?? Dziś jest mój 25 dc :p

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Kochana ale zagniezdzenie 12 dpo?? Dziś jest mój 25 dc :p
    wszystko jest mozliwe moze pamietaj ;) nie takie jaja się działy i nie takie plemniki były hehe ... moze ci sie nawet owu przesunela a ty o tym nie wiesz tego nie mozna byc nigdy pewnym na 100% ja bym nie skreslala cyklu :D

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 13 września 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    wszystko jest mozliwe moze pamietaj ;) nie takie jaja się działy i nie takie plemniki były hehe ... moze ci sie nawet owu przesunela a ty o tym nie wiesz tego nie mozna byc nigdy pewnym na 100% ja bym nie skreslala cyklu :D
    Kuźwa tak teraz przeczytałam że faktycznie implantacja moze wystąpić od 6 do 12 dpo:D hahaha no tak wystarczy spojrzeć na szczęśliwa i turbo plemniki jej męża xD okeej zobaczymy mam nadzieję że @ się nie rozkreci :D nie no gdyby nie ta szyjka byłabym pewna że to małpa, ale normalnie paluchem nie mogę jej siegnac :p

    Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
‹‹ 194 195 196 197 198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ