2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKattti Kochana mi też serce o mało nie wyskoczyło przed wejściem do gabinetu
Oddychaj głęboko
Trzymam kciuki.
Czy ta moja gin to jakaś super gin? Nie sądzę, po prostu zapisałam się do niej bo jest na nfz... ale mam zamiar chyba dzisiaj poszukać innego gin.
Jest 21 wiek, a ja nie będę miała zdjęcia usg na pamiątkę? Masakra jakaś. Kornelki i Maciusia mam w albumie na pamiątkęKattii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTez bym innego szukala bo to az chore ze pamiatek miec nie bedziesz... ja po moich też mam pamiątki i nie wyobrażam sobie nie dostać zdjecia do domu... czlowiek po powrocie lubi posiedziec i popatrzec na zdjecia.
Mój własnie poszedł odprowadzic syna do szkoły a ja zaraz bede się ubierać i młodą też.Parodka lubi tę wiadomość
-
Ja też mam zdjęcia, USG 3D, miałam też nagrane usg na płycie jak maluszek się ruszał, super to było. Ale nosiłam tą płytę całą ciążę razem z kartą ciąży, badaniami, grupą krwi itd. No i jak była akcja-poród miałam to wszystko w szafce w szpitalu (leżałam już 2 tygodnie przed porodem bo małemu skakało tętno na ktg). No i jak młody zaczął tracić tętno i mieli mnie zabierać na salę operacyjną to mój mąż poleciał po tą grupę krwi, wziął wszystko i wysypał w biegu na ladzie u położnych i dał im tę grupę. No i w domu jak emocje opadły, chciałam poukładać wszystkie rzeczy, pamiątki itd to zorientowałam się że płyty nie ma
Musiała gdzieś mężowi spaść u tych położnych i jej nie zgarnął z powrotem.19.08.2013 synek
Czekamy na drugiego maluszka -
nick nieaktualnyPrzyjaciółka mi poradziła zadzwonić do Rzecznika Praw Pacjenta i to kompletna bzdura, co ta gin mi wczoraj powiedziała. Ja mam prawo dostać zdjęcie usg. Rzecznik aż się śmiał przez telefon, co Ci lekarze wymyślają i że z czymś takim to się jeszcze nie spotkał.
Nie chcę już więcej na oczy oglądać tej tempej baby. Nie ufam już jej jako lekarzowi.
Ogólnie idę we wtorek do innego ginekologa, mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu
Kattti myślę o Tobie i czekam
Parodka oj szkoda tej płytki. Nie dowiadywaliście się w szpitalu później czy przypadkiem nikt jej nie znalazł?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 13:07
Parodka lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Przyjaciółka mi poradziła zadzwonić do Rzecznika Praw Pacjenta i to kompletna bzdura, co ta gin mi wczoraj powiedziała. Ja mam prawo dostać zdjęcie usg. Rzecznik aż się śmiał przez telefon, co Ci lekarze wymyślają i że z czymś takim to się jeszcze nie spotkał.
Nie chcę już więcej na oczy oglądać tej tempej baby. Nie ufam już jej jako lekarzowi.
Ogólnie idę we wtorek do innego ginekologa, mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu
Kattti myślę o Tobie i czekam
Parodka oj szkoda tej płytki. Nie dowiadywaliście się w szpitalu później czy przypadkiem nikt jej nie znalazł?
No tak jak mówiłam, nie ma podstaw żeby Ci nie dać zdjęcia. Jak jej nie ufasz to szukaj innego lekarza
A my nie dzwoniliśmy się pytać o tą płytę bo zorientowałam się że jej nie ma po miesiącu od porodu, jak nie więcej. Stwierdziliśmy że nie będziemy im zawracać gitary, a i tak najważniejsze było że synek wyszedł z tego cało i był cały i zdrowy
Kattii trzyma w niepewności. Jak mam chwilę czasu to wchodzę i odświeżam a tu nadal nic, czekamy. Ona chyba kiedyś pisała że używa tylko laptopa bo z telefonu nie lubi pisać. Pewnie musi na spokojnie dotrzeć do domu19.08.2013 synek
Czekamy na drugiego maluszka -
nick nieaktualny
-
Dokładnie, dajmy jej dojechać spokojnie do domu na pewno da nam znać
Anusiak miałam ci dać przepis na tarte to bardzo proste robisz kruche ciasto : 100 g masła, 220 g mąki, żółtko, szczypta soli i łyżka zimnej wody. Wyrabiamy chlodzimy z godzinke.
Wylepiamy forme i podpiekamy około 20 minut temp 180.
Farsz to dajesz Warzywa jakie chcesz, może być z podsmazona piersią kurczaka albo z szynką. Farsz dajemy na podopieczny spód i teraz zalewamy masą jajeczna :
Mała śmietana 18%, 3 jajka i 15 dag starkowanego sera. Doprawiamy, mieszamy i zalewamy. Całość pieczemy jeszcze 30 minut. GotoweWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 13:44
Szczęśliwa_Mama, emi_90, Parodka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny19ewelaaa89 wrote:Dokładnie, dajmy jej dojechać spokojnie do domu na pewno da nam znać
Anusiak miałam ci dać przepis na tarte to bardzo proste robisz kruche ciasto : 100 g masła, 220 g mąki, żółtko, szczypta soli i łyżka zimnej wody. Wyrabiamy chlodzimy z godzinke.
Wylepiamy forme i podpiekamy około 20 minut temp 180.
Farsz to dajesz Warzywa jakie chcesz, może być z podsmazona piersią kurczaka albo z szynką. Farsz dajemy na podopieczny spód i teraz zalewamy masą jajeczna :
Mała śmietana 18%, 3 jajka i 15 dag starkowanego sera. Doprawiamy, mieszamy i zalewamy. Całość pieczemy jeszcze 30 minut. GotoweSzczęśliwa_Mama, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny polecam jest mega pyszna i nawet szybko się ją robi koniecznie dajcie znać jak już zrobicie
Szczęśliwa avatar super, na czasie hehe A w ogóle na początku myślałam że to jakaś nowa osoba do nas zawitała w ogóle to zauwazylyscie, że te nowe szybko jakoś się ewakuuja od nas? Ciekawe czemu hahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 14:02
emi_90, Parodka lubią tę wiadomość
-
Bo tu same dziewice...
A tak na serio to pewnie widzą że wątek "rozkręcony", wszystkie się znają i jak przychodzi jedna nowa to się czuje nieswojo i się ewakuuje. A szkoda bo przecież przyjmujemy bez problemu
Szczęśliwa, też miałam wczoraj pisać o awatarze i zapomniałam!
Tartę też bym chętnie zrobiła, tylko że ja robie obiady dzień wcześniej żeby wrócić z pracy i móc zjeść. A nie wiem czy to jest tak samo dobre następnego dnia... Nie nasiąknie to ciasto za mocno tą śmietaną? Jeśli tak to spróbuję może zrobić w sobotęWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 14:11
emi_90, Szczęśliwa_Mama, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
19.08.2013 synek
Czekamy na drugiego maluszka -
nick nieaktualny
-
Parodka wrote:Bo tu same dziewice...
A tak na serio to pewnie widzą że wątek "rozkręcony", wszystkie się znają i jak przychodzi jedna nowa to się czuje nieswojo i się ewakuuje. A szkoda bo przecież przyjmujemy bez problemu
Szczęśliwa, też miałam wczoraj pisać o awatarze i zapomniałam!
Tartę też bym chętnie zrobiła, tylko że ja robie obiady dzień wcześniej żeby wrócić z pracy i móc zjeść. A nie wiem czy to jest tak samo dobre następnego dnia... Nie nasiąknie to ciasto za mocno tą śmietaną? Jeśli tak to spróbuję może zrobić w sobotęParodka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem dopiero wróciłam ja ponad 1h drogi mam w jedna strone wiec to troche trwało... malo tego mialam dopiero wizyte o 12:30 bo pani ginekolog jak sie okazuje przyjezdza az z Londynu i jej pociag miał opoznienie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/10b39d658d33.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5ebc57f72f0.jpg
To nasz maluszek i jest bijące serduszko
A na koniec podróży wymiotowałam w aucie chyba z glodu już hehe bo od rana nic nie jadlam a jak chcialam zjesc to mi sie uniosło i poszło dobrze ze woreczki mialam ze sobaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 15:35
emi_90, 19ewelaaa89, Parodka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKattii wrote:Jestem dopiero wróciłam ja ponad 1h drogi mam w jedna strone wiec to troche trwało... malo tego mialam dopiero wizyte o 12:30 bo pani ginekolog jak sie okazuje przyjezdza az z Londynu i jej pociag miał opoznienie.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/10b39d658d33.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5ebc57f72f0.jpg
To nasz maluszek i jest bijące serduszko
A na koniec podróży wymiotowałam w aucie chyba z glodu już hehe bo od rana nic nie jadlam a jak chcialam zjesc to mi sie uniosło i poszło dobrze ze woreczki mialam ze sobaKattii, Parodka lubią tę wiadomość