2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle mnie wkurza ta od cukru...
pisze do mnie maila czy mam swiadomosc ze mialam wizyte dzisiaj z lekarzem i czy zapisal mi tabletki na obnizanie cukru nosz kurwa... widziala mnie szmaciura wie ze ja jezyk kiepsko znam mogla podejsc do mnie cokolwiek i temu lekarzowi powiedziec aby mi przepisal a nie teraz ze ona mi przepisze i mam je odebrac w aptece szpitalnej... no pojebało ja ! Mysli że ja bede jutro znowu zapierdalac do szpitala nie ma mowy niech sobie czeka ja mam to w dupie kuzwa ledwo dzisiaj zyje a gdzie jutro sama z dziecmi bede i mam jechac kiedy beda w szkole aby znowu calu dzień chorowac ni ciula.. niech sobie czeka do przyszlego tyg bo ja nie mam sily ani ochoty na kolejną jazdę...
Po za tym ja czuje czy jest ok z cukrem czy nie bo jak mi mega rosnie od razu spac mi sie zawsze nagle chcialo a teraz tak w ogóle nie mam i dlatego moim zdaniem wcale nie mam jakiegos problemu no ale ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 17:34
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:O matko, Kochana ale Ty masz przesrane z tymi położnymi, wizytami w szpitalu itd... współczuję. Powalone tam to wszystko... to lekarz tam sam nie wie czy powinien Ci przepisać leki?
-
Hej dziewczyny dawno mnie u Was nie było ale ciężki czas za mną. Szpital synka potem mnóstwo nieprzyjemności w pracy ale powoli dochodze do siebie.
Od 2 tyg jestem juz na l4. Lekarz se wzgledu na specyfike pracy nie dal mi wyboru. Ale zaczynam sie przyzwyczajac.
Jestem po usg prenatalnym i tescie papa i wyszlo bardzo niskie ryzyko wad genetycznych.
Postaram sie czesciej zagladacKattii, Szczęśliwa_Mama, Ancyskowa lubią tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Hej dziewczyny.
Oj Katii Ty to się masz z tymi lekarzami i z tym jeżdżeniem, nie zazdroszczę.
U mnie dzisiaj się rozstrzygnie, wóz albo przewóz. Dziś już jajniki praktycznie mnie nie bolą, za to bolą mnie cycki i skoczyła lekko temperatura... Albo coś pękło, albo jak zwykle pęcherzyk się przekształcił i po prostu zaczął produkować progesteron. Już miałam tak parę razy, nakręciłam się, że była owu a tu nici więc i teraz nie bardzo w to wierzę. No ale kto wie, póki lekarz nie pozbawi mnie złudzeń to nadzieja umiera ostatniaKattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAduszka83 wrote:Hej dziewczyny dawno mnie u Was nie było ale ciężki czas za mną. Szpital synka potem mnóstwo nieprzyjemności w pracy ale powoli dochodze do siebie.
Od 2 tyg jestem juz na l4. Lekarz se wzgledu na specyfike pracy nie dal mi wyboru. Ale zaczynam sie przyzwyczajac.
Jestem po usg prenatalnym i tescie papa i wyszlo bardzo niskie ryzyko wad genetycznych.
Postaram sie czesciej zagladac -
nick nieaktualnyFrida91 wrote:Hej dziewczyny.
Oj Katii Ty to się masz z tymi lekarzami i z tym jeżdżeniem, nie zazdroszczę.
U mnie dzisiaj się rozstrzygnie, wóz albo przewóz. Dziś już jajniki praktycznie mnie nie bolą, za to bolą mnie cycki i skoczyła lekko temperatura... Albo coś pękło, albo jak zwykle pęcherzyk się przekształcił i po prostu zaczął produkować progesteron. Już miałam tak parę razy, nakręciłam się, że była owu a tu nici więc i teraz nie bardzo w to wierzę. No ale kto wie, póki lekarz nie pozbawi mnie złudzeń to nadzieja umiera ostatniaFrida91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Aduszka witam z powrotem
anusiak to super, że córkę chwalili
Frida a kiedy będziesz wiedzieć czy owulacja była? Jesteśmy z Tobą! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzięki:) Za 10 dni kazał mi zrobić betę
Szczęśliwa Mama zapisz mnie na testowanie na 26.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 19:25
emi_90, 19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama, werni lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙