2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Frida91 wrote:Werni dobrze się czuję, tylko senna jestem No i trochę się stresuję, czy wszystko dobrze. Nie mogę się doczekać wizyty a tak to taka niepewność... No i jestem ciekawa, czy jest jedno czy dwa
-
nick nieaktualny
-
ZakręconaOna wrote:Przypomnij mi kiedy wizyte masz ? Trzymam kciuki za dwa hehe chociaz moze pozniej wyjsc nie odrazu ze blizniaki sa . Ile to kobiet kolo 10-12 tyg sie fowiaduje o dwuch czlowieczkavh
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Kochane powiem wam co jest najciekawsze Człowiek ustala sobie " Dobra staramy sie od stycznia - bo tak trzeba z różnych powodów" i trafia na grupę gdzie dziewczyny w ciąży i juz sie chce teraz zaraz i gdzie tu zdrowy rozsądek ---> zanika Dobrze,że moj Maż czuwa
19ewelaaa89, ZakręconaOna, werni lubią tę wiadomość
Moje Szczescia
[img][/img] -
nick nieaktualnyJejku powiem wam jak się totalnie wystraszyłam dzisiaj.. Mieszkamy na osiedlu domków w zabudowie szeregowej. Całe ogrzewanie mamy gazowe, no i ja jestem sama (mój stary musiał wrócić do pracy, bo jego kolega jest na zwolnieniu lekarskim i mu cofnęli urlop). Przyszedł Pan co kontroluje instalację gazową i z niedowierzaniem pyta czy żyję, bo mamy przekroczoną normę tlenku trzykrotnie. Niby mamy czujnik czadu, nigdy się nie włączał.
Jutro chyba musimy coś z tym podziałać, bo ja zaczęłam sie totalnie bać, skręciłam ogrzewanie nawet i omijan łazienkę szerokim łukiem.
bilibili, też tak mam, że chciałabym się już starać, ale jeszcze nie mogę. Na razie umówiłam sobie wizytę do lekarza na piątek na kontrolę, bo też chcę wiedzieć co ze współżyciem. No ile można czekać? -
RudaMaruda ja mam wizyte dopiero 21 stycznia i pewnie styczniowa ovu mi minie generalnie teraz nie staramy sie bo odstawilam anty i chcemy troche witaminek, poznac cykl na nowo itp... ale 4 stycznia mamy od dawien dawna zaplanowany wyjazd rodzinny a w 1 trymestrze nigdzie nie polece... a lekarz hmmm i tu sie zaczyna najlepsze
W moim mmiescie lekarz stwierdzil,ze po 2 c zrobil mi sie zachylek i zbiera sie plyn i w 1 roku jak to znalazł stwierdzil,ze nie zaleca wiecej dzieci...
w 2 roku ze w sumie gdyby sie tym zajac to czemu nie...
a lekarz prywatny i za "zajecie" sie tym ok 3,5 tys....
pojechalam na kontrol do Stankiewicza w Toruniu i on na to,ze on nie widzi problemu z zajsciem w ciaze czy utrzymaniem... i badz tu madra... chyba do 3 musialabym isc
ale domyslam sie,ze ovu bede miala na wyjezdzie i az mnie korciMoje Szczescia
[img][/img] -
nick nieaktualny
-
Bibi mam takie samo myslenie .
Ja bym chciala w sumie juz ale wiele powodow mnie chamuje a jednak w serduszku chcialoby sie juz . Nawet moj maz wczoraj wspominal jak do brzuszka gadal , jak maly go kopnal nie raz w ucho hehe
Ruda niezle ... dobrze ze faltycznie wam sie nic nie stalo ale sprawdzil i co na to wszystko zadzialal ?Parodka lubi tę wiadomość
-
Ewelina ciekawe czy wcześniej można zmierzyć.
Frida to początkowe objawy tez ciekawa jestem czy będzie u Ciebie jedno czy dwoje
Oj tak też już bym chciała odrazu się starać ale najpierw chce się wyleczyć.
Ruda to nieźle. Zaradzili jakoś na ten czad ?Parodka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry.
Strasznie sie rozchorowalam , strasznie dzis wolne wzielam i leze w lozku bo masakra jakas . Ledwo sie ruszam.
Maz na zakupy pojechal , synek.sie bawi a Mama.cxyta ksiazke wiev Ja do lozka sie rzucam dalej po sniadaniu . Herbata z miodem i cytryna w ruch a zaraz dzialam z maslem czosnlowym -
nick nieaktualny
-
Ja to dopiero wszelkie shoppingi bede uskuteczniac 23 grudnia .
Jeszcze 18 dni i moja siostra przylatuje do Nas . Doczekac sie nie mooge bo 3 dni po jej przylocie lecimy wszyscy do Polski . Nareszcie kurcze .
Ja tez powinnam sie zabrac za sprzatanie ale zrobi to maz dzisiaj . Ja nie mam sil na odkurzania i mycie podlog , na nic nie mam ochoty i sil . Pranie robic bede tylko i wsio . Jeden dzien mam wolny od wszystkiego .
Zajme sie dzis tylko obiadem bo musze pizze uklepac domowa . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny.
My dzisiaj z synkiem sami do późnej nocy, mąż jedzie na wigilię firmową do Warszawy, dopiero o północy będzie stamtąd wyjeżdżał do domu.
Szaro, buro i zimno na dworzu, jeszcze synek wstał dzisiaj lewą nogą
Zakręcona, dużo zdrówka ! Kuruj tam się czym tylko możesz.
RudaMaruda, dobrze że ten serwis zrobicie, ja to bym chyba nie spała ze strachu jakbym się dowiedziała o czymś takim, straszną mam na tym punkcie fobię. Od dawna boję się wszelakich pieców, czy to na gaz, czy na drzewo/węgiel. Raz przyszło nam przenocować u teściowej jak robiliśmy malowanie jeszcze w starym mieszkaniu to schizę miałam że od tego jej pieca się potrujemy. Każdy się ze mnie śmiał. A co ciekawe nie dalej jak tydzień temu mąż rozmawiał z teściową i mówiła mu że w tym roku to nakupiła drzewa na opał zamiast węgla, bo ten piec ich nieszczelny się zrobił, jakaś uszczelka się zepsuła, ale jej szkoda na nową i na kominiarza na przegląd tak samo Normalnie koszmar! Strasznie skąpa ona jest.
A ja to się bardzo boję takich rzeczy, co roku w sezonie grzewczym słyszy się o zaczadzeniach. Ja sama kiedyś u babci zatrułam się ulatniającym się w letniej kuchni gazem, na szczęście w stopniu lekkim bo długo tam nie siedziałam i skończyło się tylko bólem głowy i wymiotami.Parodka lubi tę wiadomość