2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
RudaMaruda25 wrote:Dziewczyny, jestem po!
USG mamy do powtórzenia, za 2 tygodnie, ponieważ nasza Helcia odwróciła się buźką do mojej kości krzyżowej i sobie zasnęła, mimo puszki pepsi i batonika.
Reszta wszystko w porządku, a że była wypięta do pana doktora pupcią, to idealnie było widać, że jest dziewczynką.
Jedynie do sprawdzenia nam została ta kość nosowa i wygląd twarzy, czy nie ma rozszczepienia wargi.
Lekarz powiedział, że jak na 20tc+1 jest malutka i raczej o tydzień mniejsza około, waży 312 gr.
Spokojnie teraz dzieci rosna swoim tempem . Aktualnie ma 312 gram a za tydzien bedzie pol kilo miala juz . Luzik
No i gratuluje coreczki:)
-
nick nieaktualny
-
RudaMaruda25 wrote:Jedynie ciśnienie mam kontrolować, bo miałam 140/80.
A Pani położna skomentowała to, że jestem "masywnej budowy ciała" i mam to pilnować.
Zadna polozna nie powinna tak powiedziec , szczegolnie patrzac na fotki jakie wstawiasz wygladasz calkowicie normalnie. Ciekawe co na Mnie by powiedziala hahahahahaha .
No to pierwsze wyzsze ale nie tragiczne w ciazy zawsze cisnienie jest wyzsze , ja bez mam po 137 /80-90 . W ciazy najwazniejszy jest puls . -
nick nieaktualny
-
Ruda gratuluję dziewczynki ładne imię wybraliście 😊
Faktycznie co za bezczel z tej baby.
O dobra ta czekolada ja ostatnio zjadłam pieguski -
nick nieaktualny
-
Ja tez nie jadam slodyczy zbytnio , czekoladki kawalek raz na miesiac jak zjem to swiat i okolice ! Albo kawalek ciasta np. Pozniej i tak mam mega zajebiste mdlosci .
Ruda jak Werka wazyla i wazy juz zapewne z 5 kg jak namoknie to wiesz ona szybciutko zapewne wrocila do formy o ile masz na mysli wyglad a nie np. Sprawnosc fizyczna . -
nick nieaktualny
-
Mnie obudził w nocy straszny ból jajników, do tego dzisiaj jak pingwin chodziłam bo ciągną mnie zajebiście pachwiny
Ja generalnie też słodyczy raczej już nie jem, na początku ciąży miałam fazę na nie, ale teraz mogę tylko kwaśne i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba
Generalnie apetyt mi jakoś mega nie dopisuje. Mogłabym tylko zjeść śniadanie rano i później cały dzień nic nie jeść, ale zmuszam się, dziś zjadłam 3 pierogi ruskie i koniec, więcej nie zmieściłam no i po Mani troszkę zupki dyniowej.
Jutro zaś jadę na moją ukochaną ciuchbudę i mamusia obiecała, że mi zrobi gar kapuśniaku 😍😍😍 Marycha też lubi to sobie obie pojemy -
Dzien dobry oby byl dobry dzis ...
Ja juz nie spie od 4.30 i raczej dalej nie zasne . Moj syn tez nie spi bo Tatus tak dzis glosno wstal , ze rozbudzil wszystkich ale chociaz przyjemnie mi sie spalo bo zapomnial zamknac okna na noc wiec dla moich zatok i glowy raj za to dupa przemarzla yahaha i grzeje sie pod koldra po sama szyje , kaloryfery juz wlaczone ogrzewaja dom . Snila mi sie dzis taka mega sroga zima 😂😂 ze az okna byly w domu zamarzniete , ze nie do rozbicia a sniegu powyzej kolan 😋
Jakie plany na dzis ??? Co na obiad ?
Bo ja wczoraj caly dom wysprzatalam od a do z z mezem wiec dzis tylko ukladanie w szafce mlodego Mnie czeka , jakies pranie i obiad wiec moge sobie poodpoczywac troche dzisiaj . Maz od 6 do 6 dzis wiec generalnie sami z malym w domu , a na obiad mam dzis knedle z truskawkami i sliwkami , mloda kapusta i chyba zrobie kotleta ala schabowy z piersi z kurczaka do tego pyszotka .Agafiga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się i ja!
Przed chwilą dopiero wstałam z łóżka i zjadłam śniadanko: serek wiejski, banan, pomarańcza i łyżka konfitury malinowej.
Do tego kawka!
Moje ciśnienie poza przychodnią i gabinetem lekarza jest w jak najlepszej normie, wręcz książkowo, więc ja to zapewne mam syndrom białego fartucha.
Dzisiaj na obiad mam gołąbki z wczoraj, zrobiłam w kapustce z kaszą jęczmienną, grzybkami i mięsem z indyka.
Do tego ugotuję żurek z ziemniakami.
Mój mąż jak ma na rano to zawsze wstaje głośno, dzisiaj tak samo, a jak widzę jego minę rano to mnie śmiech ogarnia, zawsze z takim totalnym fochem.
Dziewczyny, strasznie męczy mnie zgaga, tak totalnie. Jem migdały, ale nie pomaga, zaopatrzyłam się w manti i jedną sobie biorę do ssania przed spaniem.
Mała od rana się strasznie wierci w brzuchu, a ja się zaraz biorę za sprzątanie.
Dodatkowo czekam na kuriera, bo ma mi przywieść dwie bluzki, spodnie i buty.
-
Sprobuj renne , mozna smialo w ciazy brac na zgage .
Moj wlasnie cichutko zawsze wstaje a dzis jak burza po chacie .
Twoj ma taka mine bo musi wstac a Ty nie 😂😂
No mozliwe , ze masz syndrom bialego fartucha . Wiele ciezarnych tak ma , Ja na szczescie nie . Ciekawe czy znow bede miala nadcisnienie w ciazy jak z Oskim ... oby nie
My juz po obiedzie , kolezanka ode mnie z pracy wpadla na herbatke i po moje zwolnienie bo dostalam na tydzien a Ona pracuje w office to nigdzie nie wsiaknie a ona wlozy w dokumenty .
Kurcze zaraz u Nas lunie pewnie , takie ciemne niebo sie zrobilo ;( -
nick nieaktualnyU nas właśnie nawet nie lunęło, ale przepraszam za wyrażenie jebło deszczem!
A mój mąż właśnie sobie biega na treningu, normalnie chory na głowę człowiek.
Ja mam jutro sporo załatwień, więc kombinowałam co jutro na obiad, ale mam jeszcze żurek z dzisiaj, zrobię po kilka naleśników z dżemem i tyle.
Mój mąż i tak ma teraz niebo, bo codziennie obiad w porze obiadowej podany do stołu, aż dzisiaj stwierdził, że nie jest do tego przyzwyczajony 😂😂😂 -
RudaMaruda25 wrote:U nas właśnie nawet nie lunęło, ale przepraszam za wyrażenie jebło deszczem!
A mój mąż właśnie sobie biega na treningu, normalnie chory na głowę człowiek.
Ja mam jutro sporo załatwień, więc kombinowałam co jutro na obiad, ale mam jeszcze żurek z dzisiaj, zrobię po kilka naleśników z dżemem i tyle.
Mój mąż i tak ma teraz niebo, bo codziennie obiad w porze obiadowej podany do stołu, aż dzisiaj stwierdził, że nie jest do tego przyzwyczajony 😂😂😂
Czemu chory ?? Ja to zazdroszcze mojemu D tej silowni i treningow . Kuzwa , gdybym tylko byla zdolna , ze tak powiem ... -
nick nieaktualny
-
Hejo. Witam się z tłustymi włosami i totalną niemocą. Mąż mnie poprosił godzinę temu, żebym poszła do bankomatu, który jest 500m od nas ale do tej pory nie jestem w stanie się zebrać. Zjadłam pół bułki z serkiem żółtym, ogórkiem i papryką i już mi niedobrze.
Dzisiaj z okazji Dnia Nauczyciela idę na imprezę na 19:30, nie wiem jak dotrwam do tego czasu 🤦🏼♀️
Na pewno będę musiała czopek zaaplikować, żeby móc cokolwiek zjeść, dobrze że słońce wychodzi to jakoś przetrwam może ten dzień.