2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a jak to u was jest z tematem przechowywania krwi pępowinowej i ewentualnie sznura pępowiny pobranych przy porodzie? Macie zamiar bankować? Powiem Wam, że bardzo dużo czytałam na ten temat różnych informacji w internecie. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
-
Daria.las wrote:Dziewczyny, a jak to u was jest z tematem przechowywania krwi pępowinowej i ewentualnie sznura pępowiny pobranych przy porodzie? Macie zamiar bankować? Powiem Wam, że bardzo dużo czytałam na ten temat różnych informacji w internecie. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
-
nick nieaktualnyDaria, przede wszystkim gratulacje! ❤️
U mnie był lekarz na obchodzie, powiedzieli, że to nadciśnienie nie jest spore, ale niestety niepokojące. Podają mi sterydy, żeby maluchowi dobrze się rozwinęły płucka, w razie gdy trzeba będzie rozwiązywać ciążę wcześniej. Ja po takich dawkach leków jestem padnięta, ledwie oczy otwieram.
Ale lepiej być pod kontrolą, bo i malutka mi się coś dzisiaj słabo rusza.
Co do Mikołajek, to ja mężowi kupiłam portfel, ale to tak bez okazji, bo miał obszarpany.
Niech mu ciężki będzie!
Werka, Twój miś jak widziałam na fotkach to kopia 1 do 1 taty -
Ruda pewnie , ze lepiej byc pod kontrola niz w domu sie zamartwiac .
A mala moze tez bardziej leniwa po Twoich lekach hehe .
Domyslam sie jak musisz sie kijowo ospale czuc po nich , domyslam ... przechodzilam to kiedys przeciez ale masz pewnie gigantyczne dawki bo cisnienie 175 na 100 to nie w kij dmuchaj .
Dobrze , ze sterydy podaja . Na wszelki nie zaszkodzi ! -
Nareszcie dzisiejszy dzien sie konczy , przeszlam go strasznie . Nie dosc , ze cala noc nie spalam z bolu glowy ale to taki bol mialam migrenowy , ze czlowiek mial ochote zasadzic barana w sciane z nadzieja , ze bedzie bardziej bolalo niz ta migrena 😂 o 13 zrobilam sobie dopiero kanapke na sniadanie , mala piętke od chlebla bo maz rano o 8 byl po swiezy chlebek specjalnie ... a wczesniej lezalam z okladami z zamrazarki , tone przeciwbolowych wzielam i nic ! Plakac sie az chcialo naprawde . Zjadlam pol tej piętki , wypilam pol herbaty i w szale bolu naszykowalam sobie juz ketonal sluchajcie . Mialam ostatnia tabletke i tak.siedzialam patrzylam czy Ja wziac bo Ja naprawde nie moglam juz wytrzymac az na oczy nie widzialam dobrze ! Ale mowie nie , nie biore . Schowalam Ja i jak nie zaczelam wymiotowac , boze dopomoz . Wyrzygalam chleb z wlasnej komuni 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 jak Boga kocham z wlasnej komuni ... polozylam sie , wzielam paracetamol kolejny i 30 min a mnie bol zniknal ! Mialam i mam do tej pory takie cos w glowie ze odczuwam nawrot tego bolu ale on jednak nie wraca . Dziwne bardzo ... w kazdym badz razie zrobilo mi sie lepiej to wstalam sie wykapac , upierdzielilam bitki z ziemniaczkami i mizeria. Zjadlam jak ptaszek ale zjadlam , wypilam herbate i tyle. Dzis wiecej zjesc nie moge abaolutnie ! Mdlosci i wymioty to juz moje przyjaciolki bez kitu ...
Takze tym milym akcentem jestem w lozku juz i koncze na dzis . Dobrej nocy babeczki ! Oby jutro bylo.lepiej . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo niestety, ja to od podczątku ciąży mam nie lekko i pod górkę.
Ale ile to człowiek zrobi dla takiego małego gada, ile my kobiety przejdziemy tego wszystkiego.
Ja dzisiaj do męża płakałam, że każdy dookoła daje mi rady co robić, co nie, a nikt nie bierze pod uwagę ile ja się nacierpię -
RudaMaruda25 wrote:Nie wiem ile się skróciła, bo mi nie powiedzieli, ale że ma 2 cm, a to mi się wydaje, że to bardzo mało.
Dostałam luteinę, czekam na wyniki wymazów i ten pessar.
Jezeli zakladaja pessar to najwidoczniej wiedza ze szyjka sie.skrocila z chwili na chwile i dla bezpieczenstwa .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2019, 18:32
-
RudaMaruda25 wrote:No niestety, ja to od podczątku ciąży mam nie lekko i pod górkę.
Ale ile to człowiek zrobi dla takiego małego gada, ile my kobiety przejdziemy tego wszystkiego.
Ja dzisiaj do męża płakałam, że każdy dookoła daje mi rady co robić, co nie, a nikt nie bierze pod uwagę ile ja się nacierpię -
nick nieaktualnyBo każdy sobie myśli, że się poseksiliśmy i jak to cudownie być w ciąży. Owszem, to cudowny okres bo czekamy na nowe życie, ale dla mnie okropnie trudny. Od 10tego tygodnia nie mam chwili wytchnienia, jeszcze każdy sobie myśli, że ta ciąża mi spadła jak manna z nieba i jeden seks i już.
-
RudaMaruda25 wrote:Bo każdy sobie myśli, że się poseksiliśmy i jak to cudownie być w ciąży. Owszem, to cudowny okres bo czekamy na nowe życie, ale dla mnie okropnie trudny. Od 10tego tygodnia nie mam chwili wytchnienia, jeszcze każdy sobie myśli, że ta ciąża mi spadła jak manna z nieba i jeden seks i już.
Bylam na jednej z grup o.testowaniu i czytalam takie rzeczy , ze wlos.sie jezyl na glowie . Przykladowo, jak.matka.ktora o 2 ciaze sie stara w ogole ma prawo marudzic jak juz jedno ma dziecko , ze to nie to samo.uczucie ... nie wazne ze nie jedna z nas latami.dlugimi musiala sie leczyc ciezkimi lekami by glupia owulacje miec , a ze los sie obrocil i dal ciaze druga bez statan jak w moim przypadku to cud i dziekowac Bogu mozna bo.rowniez nie dawali lekarze mi na druga ciaze szans naturalnie zbytnich . Ludzie sa podli strasznie , zamiast porozmawiac i zapytac to bez sensu miela jezorem i sprawiaja komus przykrosc . Dlatego miej wyjebane a bedzie Ci dane . Pamietaj po co psuc wlasne nerwy przez czyjas glupote. -
RudaMaruda25 wrote:Bo każdy sobie myśli, że się poseksiliśmy i jak to cudownie być w ciąży. Owszem, to cudowny okres bo czekamy na nowe życie, ale dla mnie okropnie trudny. Od 10tego tygodnia nie mam chwili wytchnienia, jeszcze każdy sobie myśli, że ta ciąża mi spadła jak manna z nieba i jeden seks i już.