'97 - mlode staraczki
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem.
I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Jestem.
I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.
Nie odbierz źle tego co pisze,ale 24 miesiace staran to 2 lata... 2 lata starałaś się o dziecko , w koncu sie udalo,jetes w zdrowej ciazy , zamiast sie przejmowac drobiazgami jaka jest plec powinnas skakac z radosci ze ci sie udalo, ze twoj maluch zdrowo rosnie ze nie dlugo bedzie kolo was bo nie jedna kobieta moze ci tego pozazdroscic ..czesto kobiety traca dzieci i to jest dopiero problem i powod do placzku kiedy jestes w ciazy a twoje dziecko umiera w tobie a ty nic nie mozesz na to poradzic a nie płeć....
Po za tym jeszcze wszystko moze sie zmienic. Ja mialam byc chlopkiem urodzilam sie dziewczyną. Moja kolezanka miala rodzic dziewczynke,urodzil sie chlopiec..
A nawet jesli teraz dziewczynka to nastepnym raem moze byc chlopiec:)grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Maniaaaa wrote:Liluy jak tylko się coś więcej o koleżance dowiem to dam znać, a co do mnie to zastanawiam się czy iść na razie chociaż na bete tu u mnie w mieście, ale jakoś się stresuję, że może być za niska i wgl. To samo z wizytą, chciałabym już wiedzieć co i jak, czy wszystko w porządku, czego mam się spodziewać i czego oczekiwać, ale jakiś taki hamulec czuje, może to przez tą ostatnią wizytę u mojego ginekologa, który mnie zbył..
Myślę ze z wizytą powinnas poczekac do 6 tygodnia. Teraz na usg nie koniecznie musi byc cos widac , a po co sie stresowac... jesli nie masz zadnych boli ani krwawien to jest jak najbardziej w porzadku:)grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
sallvie wrote:Jestem.
I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.
Spokojnie masz jeszcze troche czasu na akceptacje. Na pewno jak po porodzie ja przytulisz to nic nie bedzie miec znaczenia. Pomysl za to o tych slicznych sukieneczkach, ksiezniczkowym pokoiku, warkoczykach ze wstazkami... az sama sie rozmarzylamPierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
chcebardzobycmama wrote:Nie odbierz źle tego co pisze,ale 24 miesiace staran to 2 lata... 2 lata starałaś się o dziecko , w koncu sie udalo,jetes w zdrowej ciazy , zamiast sie przejmowac drobiazgami jaka jest plec powinnas skakac z radosci ze ci sie udalo, ze twoj maluch zdrowo rosnie ze nie dlugo bedzie kolo was bo nie jedna kobieta moze ci tego pozazdroscic ..czesto kobiety traca dzieci i to jest dopiero problem i powod do placzku kiedy jestes w ciazy a twoje dziecko umiera w tobie a ty nic nie mozesz na to poradzic a nie płeć....
Po za tym jeszcze wszystko moze sie zmienic. Ja mialam byc chlopkiem urodzilam sie dziewczyną. Moja kolezanka miala rodzic dziewczynke,urodzil sie chlopiec..
A nawet jesli teraz dziewczynka to nastepnym raem moze byc chlopiec:)
mnie tez USG zdiagnozowalo jako chlopca a urodzilam sie taka jaka sie urodzilam
Ale masz racje, plec to nie problem z dzieskiem tylko z wyobraznia matki i jej oczekiwaniami nie to co choroby czy poronienie, z drugiej strony nienawidze powiedzenia "inni maja gorzej wiec nie narzekaj". To tak jakby nie powinna narzekac ze zle sie czula po obiedzie bo w afryce nie jedza obiadow, albo ktos nie powinien narzekac ze stara sie juz rok o dziecko i nic nie ma bo inni staraja sie 5 lat, a ten nie powinien narzekac bo sa tacy co nigdy nie beda miec dziecka nawet po 10 latach staran.
Problemy nie maja skali, dla mnie zlamany paznokiec to kobniec swiata przez to ze udalo mi sie je zapuscic dopiero po 16 latach i to tylko pod zelem bo sa miekkie jak papier, i wolalabym zlamac palec niz opaznokiec. Dla mojego chloapka zlamany paznokiec to nic ale zlamany palec to koniec swiata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 17:28
Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Sallvie, nie możesz tak myśleć, nie przejmuj się płcią, na pewno ją pokochasz i nie zadręczaj się bo jeszcze złapiesz Baby Blues'a.
chcebardzobycmama no właśnie było okej do momentu jak nie podniosłam przed chwilą małego. Coś strzeliło, zabolało, no ale zobaczymy. Jak nic się nie będzie działo to odpuszczę teraz, chociaż i tak chciałabym iść i zobaczyć, czy z blizną po cc wszystko w porządku i czy nie będzie przeszkadzać maleństwu jeśli się okaże, że jest gdzieś blisko umiejscowione.
-
Dziękuje dziewczynki
Cieszę się że Nela jest zdrowa i że w ogóle jest. Bo nie było łatwo. Tylko nastawiłam się na chłopca od samego poczatku i teraz tak dziwnie, że poszło nie po mojej myśli. Tym bardziej że narzeczonemu marzył się synek. Chciał być też lepszy od brata któremu urodziły się dwie córki.
Na pewno nie dam jej odczuć tego że myślałam że będzie chłopcem.
Maniaaaa Żaden baby blues mnie nie dopadnie. A małą już kocham od tych pierwszych dwóch kreseczek na teścieKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
A mi się tak marzy zdrowa córeczka. Też będzie się nazywała Kornelia. Dla mnie to najpiękniejsze imię
Salvie gratuluję i cieszę się, że masz zdrowa córeczkę. Myślę, że nie długo zaakceptujesz ta sytuacje. Jestem w stanie się trochę wczuć. Bo myślę że u mnie mogłoby być podobnie gdybym się dowiedziała o chłopcu. -
Lily u mnie zwykły termometr elektroniczny. Mamy jeszcze drugi elektroniczny i taki zwykły ( nie rteciowy ale z czymś podobnym do rtęci) i różnica wynosi ok 5,6 kresek.
Ja już tego nie korygowalam i nie dodawalam na wykresie 5 kresek tylko zapisywalam tak jak pokazywał termometr. chodzi głównie o te spadki i wzrosty temperatury. Tak jak pisałam mierze pod pachą. Teraz już nie chce mieszać i mierzyć w innym miejscu.
-
Kamelkowo wrote:Lily u mnie zwykły termometr elektroniczny. Mamy jeszcze drugi elektroniczny i taki zwykły ( nie rteciowy ale z czymś podobnym do rtęci) i różnica wynosi ok 5,6 kresek.
Ja już tego nie korygowalam i nie dodawalam na wykresie 5 kresek tylko zapisywalam tak jak pokazywał termometr. chodzi głównie o te spadki i wzrosty temperatury. Tak jak pisałam mierze pod pachą. Teraz już nie chce mieszać i mierzyć w innym miejscu.
Nie rtęciowy to wlasnie a 99% alkoholowy albo ie wiem o jakims immym wynalazkuPierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs
-
Hej dziewczyny
jestem taka zabiegana.. smażę schaby i tak biegam od laptopa do kuchni żeby was nadrobić i dopilnować obiadu
Mania, kochanie gratuluję Ci bardzo! :*
Dziewczynki wam też się w końcu uda, zobaczycie, wszystkie będziemy miły swoje fasolki
Mój K w niedzielę zabrał mnie na romantyczną kolacje z okazji rocznicy zaręczyn, kupił mi piękne błyszczące szpileczki, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia i wczoraj rano przywitał mnie kwiatami, bo dokładnie wczoraj minął rok.
Jestem w szoku.. coś mu się chyba poprzestawiało, bo zazwyczaj ja musiałam być organizatorką czegokolwiek
Dzisiaj idę jeszcze rozmawiać w sprawie nowej pracy w banku.. mam nadzieję, ze się uda, bo mam dość obecnej pracy i braku czasu na cokolwiek
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Cześć dziewczyny, co u Was? U mnie pochmurno, mały marudny, a ja jestem taaaka śpiąca no i trudno mi jest ograniczyć ilość spożywanej kawy, ale jakoś powoli to idzie. Tyle w tym miesiącu jeszcze do załatwienia. Muszę z psem do weterynarza na szczepienie lecieć, z małym na badanie wzroku. Ciekawe jak to będzie wyglądać, a co najśmieszniejsze wszystkie kasy chorych to pokrywają, a moja nie i muszę iść do nich porozmawiać na ten temat, a jak nie da rady to trzeba będzie płacić jakieś 60 euro, ale czego się nie robi dla malucha. Ginekolog dalej nie wybrany, ale łykam sobie kwas foliowy. Powiem Wam, ze strasznie się stresuję tą ciążą, a porodem w szczególności. Muszę porozmawiać z przyszłym ginem na temat cesarki. Jeszcze muszę po sklepach połazić i małemu dekoracje na urodzinki kupić, tort już zamówiony, więc jedna rzecz odpada. Jeszcze na Holandię trzeba jechać po kołdry i poduszki dla gości bo nic nie mamy. Jakoś tak gorzej się dziś czuje i zauważyłam, że ostatnio wszystko jest na mojej głowie.. Trochę to męczy.
Diana to ugotuj sobie na spokojnie i dopiero nas nadrób, ja wiem jak się takie coś kończy Spalone mięsko, mniaam Dziękuję bardzo za gratulacje i trzymam za Ciebie i resztę kciuki O i za rozmowę o prace też kciukasy trzymam, oby się udało :)A mąż/niemąż się postarał oj tak My niestety póki co wszystkie nasze takie ważne daty spędzamy w trójkę plus pies, więc nie ma mowy o romantycznościWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 12:46
-
Dzień dobry dziewczynki
Ja już oswojona z myślą o córce. Musiałam się z tym przespać po prostu. Chyba to wszystko przez to, że od początku ciąży nie dopuszczaliśmy myśli o małej. Miał być syn i koniec.
Ale tak sobie przemyślałam wszystko i już jest dobrze. Najważniejsze, że mam zdrową córkę, że się rozwija tak jak trzeba.
No i najważniejsze, że jest moja i tylko moja. Jest częścią mnie i mojego narzeczonego. Owocem naszej miłości. Jest jedyna w swoim rodzaju
I na pewno będzie kiedyś odpowiedzialną starszą siostrą dla swoich młodszych sióstr albo braci Za dwa lata chcemy mieć drugiego skarbka i wierzę, że doczekam wymarzonego synka, ale już dziś nastawiam się na to, że mogę mieć drugą córeczkę i też będę szczęśliwa, że mogłam dać tym małym istotkom życie i kochający dom
Diana To Ci narzeczony niespodziankę zrobił !!
Ja właśnie szukam jakiegoś ciekawego przepisu na tort urodzinowy dla mojego narzeczonegoKamelkowo lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Kamelkowo Jeszcze nie widziałam reakcji tatusia na żywo. Ale z tego co wywnioskowałam to się cieszy - wiadomo liczył na synka ale mówi, że córkę kocha tak samo mocno i że najważniejsze że jest zdrowa
Co do tych testów owulacyjnych to ja nigdy nie używałam w sumie. Bo i tak nie wiedzialabym czy jest pozytywny czy negatywny tyle razy się naczytalam że blada kreska to jeszcze nie owulacja, albo że coś i chyba do końca bym ich nie ogarniała. Ja się sugerowałam śluzem i wyliczaniem mniej więcej z poprzednich cyklów kiedy ta owulacja może być. W sumie i tak większość cykli była bezowulacyjna więc niepotrzebnie bym kupowała tylko testyKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Kamelkowo test Ci pokazują dwie krechy informuje, że owulka może nastąpić w niedługim czasie, zazwyczaj dzień później u mnie w tym cyklu dwa dni z rzędu były pozytywy i to po drugim chyba zaskoczyło, musiałabym zerknąć na wykres.
Sallvie fakt, żeby test owulacyjny uznać za pozytywny druga kreska musi być tak samo ciemna jak ta pierwsza.
A ja wam powiem co do tych testów owulacyjnych, że z ciekawości sprawdziłam teorię, że jak jest ciąża to też pokazują i wczoraj wyszedł pozytyw, a dziś druga kreska wyszła tak gruba i ciemna, że przeważała nad tą kontrolną -
Maniaaaa wrote:Kamelkowo test Ci pokazują dwie krechy informuje, że owulka może nastąpić w niedługim czasie, zazwyczaj dzień później u mnie w tym cyklu dwa dni z rzędu były pozytywy i to po drugim chyba zaskoczyło, musiałabym zerknąć na wykres.
Sallvie fakt, żeby test owulacyjny uznać za pozytywny druga kreska musi być tak samo ciemna jak ta pierwsza.
A ja wam powiem co do tych testów owulacyjnych, że z ciekawości sprawdziłam teorię, że jak jest ciąża to też pokazują i wczoraj wyszedł pozytyw, a dziś druga kreska wyszła tak gruba i ciemna, że przeważała nad tą kontrolną
Dobrze wiedziec bylam ciekawa tej teorii
Powiem Wam ze chyba owulacja nadchodzi zerknijcie do mnie
Aaaaaaa mega sie ciesze
Poza tym przepraszam ze mnie nie bylo ale dzien mi zlecial na pracy i przyjemnosciach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 17:30
Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
PCOS
Endometrioza
9cs