Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne '97 - mlode staraczki
Odpowiedz

'97 - mlode staraczki

Oceń ten wątek:
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem.
    I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
    Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Jestem.
    I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
    Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.


    Nie odbierz źle tego co pisze,ale 24 miesiace staran to 2 lata... 2 lata starałaś się o dziecko , w koncu sie udalo,jetes w zdrowej ciazy , zamiast sie przejmowac drobiazgami jaka jest plec powinnas skakac z radosci ze ci sie udalo, ze twoj maluch zdrowo rosnie ze nie dlugo bedzie kolo was bo nie jedna kobieta moze ci tego pozazdroscic ..czesto kobiety traca dzieci i to jest dopiero problem i powod do placzku kiedy jestes w ciazy a twoje dziecko umiera w tobie a ty nic nie mozesz na to poradzic a nie płeć....

    Po za tym jeszcze wszystko moze sie zmienic. Ja mialam byc chlopkiem urodzilam sie dziewczyną. Moja kolezanka miala rodzic dziewczynke,urodzil sie chlopiec..

    A nawet jesli teraz dziewczynka to nastepnym raem moze byc chlopiec:)

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • chcebardzobycmama Autorytet
    Postów: 1233 364

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaaa wrote:
    Liluy jak tylko się coś więcej o koleżance dowiem to dam znać, a co do mnie to zastanawiam się czy iść na razie chociaż na bete tu u mnie w mieście, ale jakoś się stresuję, że może być za niska i wgl. To samo z wizytą, chciałabym już wiedzieć co i jak, czy wszystko w porządku, czego mam się spodziewać i czego oczekiwać, ale jakiś taki hamulec czuje, może to przez tą ostatnią wizytę u mojego ginekologa, który mnie zbył..

    Myślę ze z wizytą powinnas poczekac do 6 tygodnia. Teraz na usg nie koniecznie musi byc cos widac , a po co sie stresowac... jesli nie masz zadnych boli ani krwawien to jest jak najbardziej w porzadku:)

    grudzień2015 mama aniołka (*)
    październik2017 mama Oskarka <3
    maj2019 mama Mikusia <3

    oar8skjou77gkdir.png
  • LilyEvans Autorytet
    Postów: 727 296

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Jestem.
    I szczerze mówiąc jest na razie tak jak się spodziewalam. Mam córkę i nie potrafię się z niej cieszyć..
    Płacze i to dosłownie. Ale chyba najbardziej mnie boli to że ją tak traktuje. Co ze mnie za matka, która zamiast się cieszyc że zdrowe i w ogóle to nie może zaakceptować płci.

    Spokojnie masz jeszcze troche czasu na akceptacje. Na pewno jak po porodzie ja przytulisz to nic nie bedzie miec znaczenia. Pomysl za to o tych slicznych sukieneczkach, ksiezniczkowym pokoiku, warkoczykach ze wstazkami... az sama sie rozmarzylam <3

    Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
    PCOS
    Endometrioza
    9cs
  • LilyEvans Autorytet
    Postów: 727 296

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chcebardzobycmama wrote:
    Nie odbierz źle tego co pisze,ale 24 miesiace staran to 2 lata... 2 lata starałaś się o dziecko , w koncu sie udalo,jetes w zdrowej ciazy , zamiast sie przejmowac drobiazgami jaka jest plec powinnas skakac z radosci ze ci sie udalo, ze twoj maluch zdrowo rosnie ze nie dlugo bedzie kolo was bo nie jedna kobieta moze ci tego pozazdroscic ..czesto kobiety traca dzieci i to jest dopiero problem i powod do placzku kiedy jestes w ciazy a twoje dziecko umiera w tobie a ty nic nie mozesz na to poradzic a nie płeć....

    Po za tym jeszcze wszystko moze sie zmienic. Ja mialam byc chlopkiem urodzilam sie dziewczyną. Moja kolezanka miala rodzic dziewczynke,urodzil sie chlopiec..

    A nawet jesli teraz dziewczynka to nastepnym raem moze byc chlopiec:)

    mnie tez USG zdiagnozowalo jako chlopca a urodzilam sie taka jaka sie urodzilam ;)

    Ale masz racje, plec to nie problem z dzieskiem tylko z wyobraznia matki i jej oczekiwaniami nie to co choroby czy poronienie, z drugiej strony nienawidze powiedzenia "inni maja gorzej wiec nie narzekaj". To tak jakby nie powinna narzekac ze zle sie czula po obiedzie bo w afryce nie jedza obiadow, albo ktos nie powinien narzekac ze stara sie juz rok o dziecko i nic nie ma bo inni staraja sie 5 lat, a ten nie powinien narzekac bo sa tacy co nigdy nie beda miec dziecka nawet po 10 latach staran.
    Problemy nie maja skali, dla mnie zlamany paznokiec to kobniec swiata przez to ze udalo mi sie je zapuscic dopiero po 16 latach i to tylko pod zelem bo sa miekkie jak papier, i wolalabym zlamac palec niz opaznokiec. Dla mojego chloapka zlamany paznokiec to nic ale zlamany palec to koniec swiata.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 17:28

    Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
    PCOS
    Endometrioza
    9cs
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie, nie możesz tak myśleć, nie przejmuj się płcią, na pewno ją pokochasz i nie zadręczaj się bo jeszcze złapiesz Baby Blues'a.

    chcebardzobycmama no właśnie było okej do momentu jak nie podniosłam przed chwilą małego. Coś strzeliło, zabolało, no ale zobaczymy. Jak nic się nie będzie działo to odpuszczę teraz, chociaż i tak chciałabym iść i zobaczyć, czy z blizną po cc wszystko w porządku i czy nie będzie przeszkadzać maleństwu jeśli się okaże, że jest gdzieś blisko umiejscowione.

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczynki :)

    Cieszę się że Nela jest zdrowa i że w ogóle jest. Bo nie było łatwo. Tylko nastawiłam się na chłopca od samego poczatku i teraz tak dziwnie, że poszło nie po mojej myśli. Tym bardziej że narzeczonemu marzył się synek. Chciał być też lepszy od brata któremu urodziły się dwie córki.
    Na pewno nie dam jej odczuć tego że myślałam że będzie chłopcem.

    Maniaaaa Żaden baby blues mnie nie dopadnie. A małą już kocham od tych pierwszych dwóch kreseczek na teście :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie no widzisz ! I tak trzymaj :) Trzeba myśleć pozytywnie i szukać pozytywów w każdej sytuacji, a narzeczony ją pokocha, zobaczysz. Każdy facet marzy o córce, nawet jeśli się nie przyznaje :)

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • Kamelkowo Ekspertka
    Postów: 215 82

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się tak marzy zdrowa córeczka. Też będzie się nazywała Kornelia. Dla mnie to najpiękniejsze imię <3

    Salvie gratuluję i cieszę się, że masz zdrowa córeczkę. Myślę, że nie długo zaakceptujesz ta sytuacje. Jestem w stanie się trochę wczuć. Bo myślę że u mnie mogłoby być podobnie gdybym się dowiedziała o chłopcu.

    3cs
    8deab571c61f556e5e730311273870f6.png
  • Kamelkowo Ekspertka
    Postów: 215 82

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily u mnie zwykły termometr elektroniczny. Mamy jeszcze drugi elektroniczny i taki zwykły ( nie rteciowy ale z czymś podobnym do rtęci) i różnica wynosi ok 5,6 kresek.
    Ja już tego nie korygowalam i nie dodawalam na wykresie 5 kresek tylko zapisywalam tak jak pokazywał termometr. chodzi głównie o te spadki i wzrosty temperatury. Tak jak pisałam mierze pod pachą. Teraz już nie chce mieszać i mierzyć w innym miejscu.

    3cs
    8deab571c61f556e5e730311273870f6.png
  • LilyEvans Autorytet
    Postów: 727 296

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamelkowo wrote:
    Lily u mnie zwykły termometr elektroniczny. Mamy jeszcze drugi elektroniczny i taki zwykły ( nie rteciowy ale z czymś podobnym do rtęci) i różnica wynosi ok 5,6 kresek.
    Ja już tego nie korygowalam i nie dodawalam na wykresie 5 kresek tylko zapisywalam tak jak pokazywał termometr. chodzi głównie o te spadki i wzrosty temperatury. Tak jak pisałam mierze pod pachą. Teraz już nie chce mieszać i mierzyć w innym miejscu.

    Nie rtęciowy to wlasnie a 99% alkoholowy albo ie wiem o jakims immym wynalazku ;)

    Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
    PCOS
    Endometrioza
    9cs
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    jestem taka zabiegana.. smażę schaby i tak biegam od laptopa do kuchni żeby was nadrobić i dopilnować obiadu :D
    Mania, kochanie gratuluję Ci bardzo! :*
    Dziewczynki wam też się w końcu uda, zobaczycie, wszystkie będziemy miły swoje fasolki <3
    Mój K w niedzielę zabrał mnie na romantyczną kolacje z okazji rocznicy zaręczyn, kupił mi piękne błyszczące szpileczki, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia i wczoraj rano przywitał mnie kwiatami, bo dokładnie wczoraj minął rok.
    Jestem w szoku.. coś mu się chyba poprzestawiało, bo zazwyczaj ja musiałam być organizatorką czegokolwiek :D
    Dzisiaj idę jeszcze rozmawiać w sprawie nowej pracy w banku.. mam nadzieję, ze się uda, bo mam dość obecnej pracy i braku czasu na cokolwiek :(

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, co u Was? U mnie pochmurno, mały marudny, a ja jestem taaaka śpiąca no i trudno mi jest ograniczyć ilość spożywanej kawy, ale jakoś powoli to idzie. Tyle w tym miesiącu jeszcze do załatwienia. Muszę z psem do weterynarza na szczepienie lecieć, z małym na badanie wzroku. Ciekawe jak to będzie wyglądać, a co najśmieszniejsze wszystkie kasy chorych to pokrywają, a moja nie i muszę iść do nich porozmawiać na ten temat, a jak nie da rady to trzeba będzie płacić jakieś 60 euro, ale czego się nie robi dla malucha. Ginekolog dalej nie wybrany, ale łykam sobie kwas foliowy. Powiem Wam, ze strasznie się stresuję tą ciążą, a porodem w szczególności. Muszę porozmawiać z przyszłym ginem na temat cesarki. Jeszcze muszę po sklepach połazić i małemu dekoracje na urodzinki kupić, tort już zamówiony, więc jedna rzecz odpada. Jeszcze na Holandię trzeba jechać po kołdry i poduszki dla gości bo nic nie mamy. :/ Jakoś tak gorzej się dziś czuje i zauważyłam, że ostatnio wszystko jest na mojej głowie.. Trochę to męczy.

    Diana to ugotuj sobie na spokojnie i dopiero nas nadrób, ja wiem jak się takie coś kończy :D Spalone mięsko, mniaam :) Dziękuję bardzo za gratulacje i trzymam za Ciebie i resztę kciuki :) O i za rozmowę o prace też kciukasy trzymam, oby się udało :)A mąż/niemąż się postarał oj tak :) My niestety póki co wszystkie nasze takie ważne daty spędzamy w trójkę plus pies, więc nie ma mowy o romantyczności :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 12:46

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ale uwierz Mania, że za wieczór w troje była bym w stanie zrezygnować z tych pięknych rzeczy. <3
    Ale jestem cierpliwa i wiem, że kiedyś tak będzie.

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • diana11 Autorytet
    Postów: 538 102

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A twoje maleństwo niech rośnie zdrowo, twoja ciąża niech będzie nudna i bez żadnych zmartwień. <3

    klz9tv73jtvcr2zp.png

    Aniołek luty 2016 [*] (10tc.)
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczynki :)

    Ja już oswojona z myślą o córce. Musiałam się z tym przespać po prostu. Chyba to wszystko przez to, że od początku ciąży nie dopuszczaliśmy myśli o małej. Miał być syn i koniec.
    Ale tak sobie przemyślałam wszystko i już jest dobrze. Najważniejsze, że mam zdrową córkę, że się rozwija tak jak trzeba.
    No i najważniejsze, że jest moja i tylko moja. Jest częścią mnie i mojego narzeczonego. Owocem naszej miłości. Jest jedyna w swoim rodzaju :)

    I na pewno będzie kiedyś odpowiedzialną starszą siostrą dla swoich młodszych sióstr albo braci :) Za dwa lata chcemy mieć drugiego skarbka i wierzę, że doczekam wymarzonego synka, ale już dziś nastawiam się na to, że mogę mieć drugą córeczkę i też będę szczęśliwa, że mogłam dać tym małym istotkom życie i kochający dom :)


    Diana To Ci narzeczony niespodziankę zrobił !! :)
    Ja właśnie szukam jakiegoś ciekawego przepisu na tort urodzinowy dla mojego narzeczonego :)

    Kamelkowo lubi tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Kamelkowo Ekspertka
    Postów: 215 82

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie a jak tatuś zareagował na wieść o córce?


    A ja się przejmuje, że owulke dostanę szybciej niż powinnam...
    Pierwszy raz będę robiła testy. Czy jest taka możliwość, że zrobię test będą dwie krechy a Owulacja juz była?

    3cs
    8deab571c61f556e5e730311273870f6.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamelkowo Jeszcze nie widziałam reakcji tatusia na żywo. Ale z tego co wywnioskowałam to się cieszy - wiadomo liczył na synka ale mówi, że córkę kocha tak samo mocno i że najważniejsze że jest zdrowa :)


    Co do tych testów owulacyjnych to ja nigdy nie używałam w sumie. Bo i tak nie wiedzialabym czy jest pozytywny czy negatywny tyle razy się naczytalam że blada kreska to jeszcze nie owulacja, albo że coś i chyba do końca bym ich nie ogarniała. Ja się sugerowałam śluzem i wyliczaniem mniej więcej z poprzednich cyklów kiedy ta owulacja może być. W sumie i tak większość cykli była bezowulacyjna więc niepotrzebnie bym kupowała tylko testy :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Maniaaaa Autorytet
    Postów: 776 246

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamelkowo test Ci pokazują dwie krechy informuje, że owulka może nastąpić w niedługim czasie, zazwyczaj dzień później u mnie w tym cyklu dwa dni z rzędu były pozytywy i to po drugim chyba zaskoczyło, musiałabym zerknąć na wykres.

    Sallvie fakt, żeby test owulacyjny uznać za pozytywny druga kreska musi być tak samo ciemna jak ta pierwsza.

    A ja wam powiem co do tych testów owulacyjnych, że z ciekawości sprawdziłam teorię, że jak jest ciąża to też pokazują i wczoraj wyszedł pozytyw, a dziś druga kreska wyszła tak gruba i ciemna, że przeważała nad tą kontrolną :D

    Janek i Gaja <3
    PeRop1.png
    QyGIp1.png
    rodzinneratatuj.blogspot.com
  • LilyEvans Autorytet
    Postów: 727 296

    Wysłany: 19 stycznia 2017, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaaa wrote:
    Kamelkowo test Ci pokazują dwie krechy informuje, że owulka może nastąpić w niedługim czasie, zazwyczaj dzień później u mnie w tym cyklu dwa dni z rzędu były pozytywy i to po drugim chyba zaskoczyło, musiałabym zerknąć na wykres.

    Sallvie fakt, żeby test owulacyjny uznać za pozytywny druga kreska musi być tak samo ciemna jak ta pierwsza.

    A ja wam powiem co do tych testów owulacyjnych, że z ciekawości sprawdziłam teorię, że jak jest ciąża to też pokazują i wczoraj wyszedł pozytyw, a dziś druga kreska wyszła tak gruba i ciemna, że przeważała nad tą kontrolną :D

    Dobrze wiedziec bylam ciekawa tej teorii
    Powiem Wam ze chyba owulacja nadchodzi zerknijcie do mnie ;)
    Aaaaaaa mega sie ciesze
    Poza tym przepraszam ze mnie nie bylo ale dzien mi zlecial na pracy i przyjemnosciach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 17:30

    Pierwsza luteina, brak okresu tydzien po odstawieniu
    PCOS
    Endometrioza
    9cs
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ