Bo i dla nas wyjdzie słońce 🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajka 🍀 wrote:Kochana chyba wiesz jakie to uczucie jak mało kto, bo starasz się jeszcze dłużej ode mnie. Masz w sobie ogrom siły i bardzo liczę, że już niedługo zostanie Ci to wszystko wynagrodzone!
Podobnie myślę o Mama8latka, która też długo się stara. To nigdy nie jest licytacja, ale wiem jak to jest jak z każdym miesiącem wierzy się coraz mniej. Życzę nam takiej siły jaką miałyśmy na początku. I oczywiście o żadnej z Was nie zapominam życząc Wam w tym miesiącu upragnionych ⏸️, na które ogromnie zasługujecie. A my dzisiaj się posmucimy, poplaczemy i w przyszłym tygodniu ruszymy dalej 💪🏻💚
Dziękuję
W środku wiem, że damy radę, każda na swój sposób. Jednak wiem też, że ta droga nie jest lekka. Nigdy taka nie była i nie będzie, bo jak nam się uda, to kolejna walka się zacznie, to taki start, ale dzięki niemu będziemy silniejsze! Jesień jest nasza i już!
Niezapominajka 🍀, Papillon, hannah_92 lubią tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Nigdy nie będziesz niepotrzebna. Mama zawsze będzie mamą bez względu na wiekMama8latka wrote:Papillon życzę Ci zeby było już ciałko zolte lub chociaż jeszcze płyn w zatoce douglasa ✊✊🥰
Paulinaaa o kurczę 3x w miesiacu to faktycznie maciemale libido. Dla mnie to jest raczej trudne do zrozumienia że facet pierwszy nie chce bo jestem przyzwyczajona do tego że mój chciałby najlepiej codziennie i to ja raczej odmawiam czasem 😋 moglas zainicjowac, może by się rozbudzil 😊 i by poszlo A tak nic nie wyszlo..moze sproboj dzisiaj? O ile nie ma kosy 😁
Niezapominajka kochana wszystkie się kiedyś doczekamy 🥰 wiadomo że jak co nieudany cykl następuje chwila zwatpienia...brak sił, smutek i jeden wielki żal, ale tak jak mówisz poplaczemy i za tydzień z podniesionym czolem znow zaczniemy od nowa! My jestesmy fighterki z dużym stażem, już życie dało nam popalić i myślę że naprawdę zostanie to kiedyś wynagrodzone 💚 nie możemy się poddać bo ja wiem że jak nie dopne swego to mimo posiadania już 1 synka to Bedzie mi zawsze czegoś jeszcze brakowac, zawsze chciałam mieć parke 🥰 A teraz już mi obojętne byle by jeszcze było bo mój mały ma już 8 lat i po malu robi się tak bardzo samodzielny że stanę się prawie że niepotrzebna.
na pewno masz dobre relacje ze swoim synkiem To, że jest bardziej samodzielny to daje Ci po prostu większą swobodę czasową i dłuższą chwilę dla Ciebie samej Zawsze będziesz potrzebna, zawsze!
Mama8latka lubi tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Dziewczyny głowa do góry, ja wczoraj miałam cięższy dzień, ale dziś piątek. Zróbcie sobie coś dobrego do jedzenia bądź kupcie. spotkajcie się ze znajomymi, zróbcie coś dla siebie. Nie możemy wszystkiego kontrolować, robimy wszystko by nam się udało - uda się w końcu! na pewno.
Papillon lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Ciężko was nadgonić kochane:D
ja po wczorajszej wizycie jestem ciut spokojniejsza, nie pozostało mi nic innego jak cierpliwie czekać na drożność jajowodów. Wierzę, że zdziała cuda!
Papillon trzymam kciuki za wizytę, wierzę, że będzie potwierdzona piękna owulacja:)
Niezapominajka tak mi smutno:( przytulam mocno:** każda z nas zna doskonale swoje ciała, po takim czasie starań już w ogóle, także jeśli czujesz że @ blisko to pewnie tak jest:(
Czekam cały czas na jakieś ⏸️ No w końcu którejś musi się udać, nie ma innej opcji!♥
Paulinaaa przykro mi! Trochę znam ten ból, bo mój mąż też średnio z libido;/ W tym cyklu tylko 6 razy, a w ostatnim 5 razy, zawsze tylko w okresie owulacyjnym a potem nic:( Średnia to 8-9 razy w miesiącu. Zawsze mi się wydawało, że jesteśmy jacyś dziwni, aczkolwiek ja zawsze mam większą ochotę niż mój mąż. Nie raz płakałam przez to jego libido, zwłaszcza po ślubie, kiedy wydawało mi się, że powinniśmy częściej współżyć. W fazie lutealnej mam praktycznie zerową ochotę, ale w inne dni zawsze jestem chętna:D Generalnie już się przyzwyczaiłam po takim czasie, ale wybitnie pod tym względem nie jest. Nie raz się nawet pokłóciliśmy o to, bo wiedział że dni płodne a nic nie robił. Po porządnie przeprowadzonej rozmowie jest poprawa, ale 'ale' mam dalej. Przytulam♥
Papillon, Niezapominajka 🍀 lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
taaak weekend niedlugo, fajnie, odetnie się troche
ja za godzine robie test owu, jak bedzie pozytywny to bede madrzejsza i dla "dobra sprawy" wyciagne reke ;p jak nie to nie ;p nie robilam tych testow, pierwszy raz w tych staraniach kupilam
u mnie dookola wszyscy mezowie przyjaciolek maja wysokie libido, tylko moj wieczorowo zmeczony, a odkad mamy corke 2letnia to jego RANO juz nie istnieje bo ona wstaje rano i nie ma juz porannego, takze ten no nic zobacze za godzine ten test owu
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Hannah_92 dziękuję. Oby wizyta była tak owocna jak Twoja. Cieszę się, że poszłaś i jesteś już spokojniejsza 😘 Tak HSG to kolejny krok do przodu ✊ jajowody będą przepchane i już nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Co do seksow u nas też od zawsze było mało. Również niejednokrotnie przez to płakałam, że są dni płodne, a seksow jak na lekarstwo. Wynika to jednak z niskiego testosteronu, który należałoby podawać, ale to niesie za sobą dużo negatywnych skutków, więc się tego nie podejmiemy. Po czasie zrozumiałam też, że jak ma być Bobo to będzie i z jednego bzyku w dni płodne. Nie naciskam teraz na więcej, bo i tak nie widzę w tym sensu, żeby starać się pod przymusem. Oglądając te wszystkie wykresy zauważyłam, że wielu parom się udało z jednego🐝 w owulkę, dlatego jestem spokojniejsza. I powtarzam, że jak mam być w ciąży to i te dwa bzyki wystarczą😁 A w sumie 6-7 bzyków w miesiącu i mi wystarcza 😏
hannah_92, Achna lubią tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
Dziewczyny to jest mój dotychczasowy wykres. Nie mam wykupionego pakietu premium więc nie mogę nic wprowadzać na wykresie na ovu friend.
Póki co to tak się prezentuje😊"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Papillon wrote:Hannah_92 dziękuję. Oby wizyta była tak owocna jak Twoja. Cieszę się, że poszłaś i jesteś już spokojniejsza 😘 Tak HSG to kolejny krok do przodu ✊ jajowody będą przepchane i już nic nie będzie stało na przeszkodzie.
Co do seksow u nas też od zawsze było mało. Również niejednokrotnie przez to płakałam, że są dni płodne, a seksow jak na lekarstwo. Wynika to jednak z niskiego testosteronu, który należałoby podawać, ale to niesie za sobą dużo negatywnych skutków, więc się tego nie podejmiemy. Po czasie zrozumiałam też, że jak ma być Bobo to będzie i z jednego bzyku w dni płodne. Nie naciskam teraz na więcej, bo i tak nie widzę w tym sensu, żeby starać się pod przymusem. Oglądając te wszystkie wykresy zauważyłam, że wielu parom się udało z jednego🐝 w owulkę, dlatego jestem spokojniejsza. I powtarzam, że jak mam być w ciąży to i te dwa bzyki wystarczą😁 A w sumie 6-7 bzyków w miesiącu i mi wystarcza 😏
Takie samo podejście ostatnio obrałam, kiedyś mega złość, frustracja jak nie było więcej bzyków, a teraz podchodzę na spokojniej i niczego nie zamierzam wymuszać. Nie to nie, a jak bobasek ma być to będzie:)) Szukam plusów haha:D w sumie przynajmniej nigdy nie odmawiam mojemu mężowi:D
Papillon lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:
Dziewczyny to jest mój dotychczasowy wykres. Nie mam wykupionego pakietu premium więc nie mogę nic wprowadzać na wykresie na ovu friend.
Póki co to tak się prezentuje😊
Nie musisz mieć premium, żeby prowadzić wykres w aplikacji of
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
dokladnie, miesiac temu naprawde starania byly okej, od 11 do 16 dc codziennie i co ? i gowno
wiec pewnie macie racje ze nie ma co sie wkurzac, aczkolwiek fajnie by bylo gdyby to tez od meza wychodzilo " zona kiedy masz te plodne, zeby dzialac jak nalezy" tego mi brakuje.
kalendarz wyznacza owu na jutro a jutro oddajemy corke na noc do dziadkow i idziemy na impreze do znajomych, moze to znak ;p
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
uff, ważne, że się odbędzie!Papillon wrote:Ej dostałam smsa, że wizyta przełożona na 20:30🤣 ale już serce mi zamarło, że się nie odbędzie. Matko ile jeszcze czekania!!!? i to dziś a nie za kilka dni
Papillon lubi tę wiadomość
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
Powiem Wam tak pół żartem pół serio apropo przyjaciółek jak to moja wypaliła do mnie z tekstem, że w sumie można powiedzieć, że u nich też było coś nie tak, bo wpadli dopiero w maju, a jak przeanalizowała swoje cykle to mogli wpaść wcześniej, więc jakiś problem był 😂😂😂 Jak to usłyszałam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Osoba, która nie zaczęła się nawet starać radzi osobie, która stara się drugi rok 😂
Jak dobrze, że mamy tu siebie, każda wie co przechodzi druga, wspólne upadki, wspólne kibicowanie. I pewnie, że jesteśmy fighterki, które będą walczyły do końca nawet jeśli ta droga to pasmo porażek i bezsilności. Jestem pewna, że jak pojawia się ⏸️ to cała reszta przestanie mieć znaczenie 🙂 Mój plan na weekend to ciasto, Harry Potter, serial, sprzątanie i spacer. I jakoś to będzie. Tak sobie liczę, że w pełni świadoma suplementacja trwa u nas dopiero 2 miesiąc, więc jeszcze trochę za krótko. Jeszcze trochę musimy poczekać. Przy stymulacji rzadko udaje się za pierwszym razem.
Alisek93, hannah_92 lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Clausix wrote:Nie musisz mieć premium, żeby prowadzić wykres w aplikacji of
Hmmm.... ciekawe. Ja na początku jak założyłam konto to mogłam dodawać na wykresie temp, ale później po minięciu iluś dni już nie mogłam nic dodać ani edytować;( Pisało, żeby wykupić pakiet premium."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Niezapominajka 🍀 wrote:Powiem Wam tak pół żartem pół serio apropo przyjaciółek jak to moja wypaliła do mnie z tekstem, że w sumie można powiedzieć, że u nich też było coś nie tak, bo wpadli dopiero w maju, a jak przeanalizowała swoje cykle to mogli wpaść wcześniej, więc jakiś problem był 😂😂😂 Jak to usłyszałam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Osoba, która nie zaczęła się nawet starać radzi osobie, która stara się drugi rok 😂
Jak dobrze, że mamy tu siebie, każda wie co przechodzi druga, wspólne upadki, wspólne kibicowanie. I pewnie, że jesteśmy fighterki, które będą walczyły do końca nawet jeśli ta droga to pasmo porażek i bezsilności. Jestem pewna, że jak pojawia się ⏸️ to cała reszta przestanie mieć znaczenie 🙂 Mój plan na weekend to ciasto, Harry Potter, serial, sprzątanie i spacer. I jakoś to będzie. Tak sobie liczę, że w pełni świadoma suplementacja trwa u nas dopiero 2 miesiąc, więc jeszcze trochę za krótko. Jeszcze trochę musimy poczekać. Przy stymulacji rzadko udaje się za pierwszym razem.
Ja kiedyś usłyszałam od przyjaciółki 'przestań, zobacz to dopiero 8miesięcy/rok. X starała się 3 lata' Wiem, że chciała dobrze, ale tak to nie podziałało
Pamiętam, że ona się denerwowała, że nie udaje im się zajść w ciążę zaraz po ślubie (na szczęście udało im się w 4 cs). Też jej wtedy mówiłam, że spokojnie, to dopiero 3 miesiące, że statystycznie to normalne, że nie udaje się od razu, bo jednak trzeba 'trafić' na ten dzień, a jesli ktoś naprawdę nie obserwuje cyklu i nie prowadzi statystyk to może za 1cs nie zaskoczyć. Teraz jak bumerang wrócił do mnie tekst ze staraniami tylko, że z potrójną siłą
Od tamtej pory nie mówię jej wszystkiego po całości, bo ma swoje problemy, a ja będę tą, która się żali, że ma źle Tu pojawia się punkt pierwszy: naucz się nie narzekać na to co Cię spotyka - cierpliwie to praktykuję, ale nadal słabo mi wychodzi
Witamina D -> 78
HSG 2019 -> drożne
AMH 1,91
badanie nasienia 2019 vs 2021
morfologia 4% -> 3% ❌
Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
Ruchome 58,14 %(2021) ✅ -
MayMasza mnie na to wszystko najbardziej pomagacie Wy, nasze forum 🙂 Szczerze przestałam jej mówić prawie wszystko co związane ze staraniami, powiem jak lekarz, leki, ale nie zgłębiam się w ogóle już w cykl, w to co czuję i tak mi lepiej. Bo to niezrozumienie jest gorsze niż nie rozmawianie. A jak moje starania zaczęły być porównywane do rzeczy materialnych, które mam to nie wytrzymałam i od tego czasu nie rozmawiam i żyje mi się lepiej. Wy tu wiecie i to mi wystarcza 💚
hannah_92, MayMasza lubią tę wiadomość
👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
🧔🏼31
𝟐𝟎𝟏𝟗:
Maj: rozpoczęcie starań 🌱
𝟐𝟎𝟐𝟎:
Maj: Gameta Gdynia
🔸6 cykli stymulowanych
𝟐𝟎𝟐𝟏:
Czerwiec:
🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
𝟐𝟎𝟐𝟐:
Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷
“𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️ -
Paulinaaa wrote:dokladnie, miesiac temu naprawde starania byly okej, od 11 do 16 dc codziennie i co ? i gowno
wiec pewnie macie racje ze nie ma co sie wkurzac, aczkolwiek fajnie by bylo gdyby to tez od meza wychodzilo " zona kiedy masz te plodne, zeby dzialac jak nalezy" tego mi brakuje.
kalendarz wyznacza owu na jutro a jutro oddajemy corke na noc do dziadkow i idziemy na impreze do znajomych, moze to znak ;p
Czytałam, że najbardziej optymalnym dla plemników, żeby były najlepszej jakości, jest 🐝 co dwa dni -
Niezapominajka 🍀 wrote:MayMasza mnie na to wszystko najbardziej pomagacie Wy, nasze forum 🙂 Szczerze przestałam jej mówić prawie wszystko co związane ze staraniami, powiem jak lekarz, leki, ale nie zgłębiam się w ogóle już w cykl, w to co czuję i tak mi lepiej. Bo to niezrozumienie jest gorsze niż nie rozmawianie. A jak moje starania zaczęły być porównywane do rzeczy materialnych, które mam to nie wytrzymałam i od tego czasu nie rozmawiam i żyje mi się lepiej. Wy tu wiecie i to mi wystarcza 💚
Tłumaczyłam to wczoraj mojej kumpeli, że nie zrozumie co czuję i myślę nikt kto się z takim problemem nie zmaga. I że jej złote rady "nie stresuj się, wyluzuj" w ogóle mi nie pomagają i doprowadzają mnie do szału. I że wiem, że nie wie co ma powiedzieć, ale lepiej jak nie będzie mówiła nic, niż "nie myśl o tym". I że dlatego też nie mówię innym ludziom bo nie chcę słyszeć tego 20 razy częściej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 10:38
MayMasza, Niezapominajka 🍀, Miasa lubią tę wiadomość
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Ja gadam tylko z jedną przyjaciółką o staraniach, bo sama o drugą ciążę (a w zasadzie 3 bo drugą poroniła) starała się półtora roku. I tylko ona z bliskich mi osób jest w stanie mnie zrozumieć. Druga moja przyjaciółka stwierdziła, że jestem hipohondryczką, bo w maju przy cyklu trwającym 43 dni wybrałam się do lekarza... Jeszcze mi dosrywała, że już kiedyś miałam problemy hormonalne i napisała do naszej wspólnej przyjaciółki, że ja to długo w ciążę nie zajdę, bo często zostaję u mamy, żeby nie jeździć tylu kilometrów... Gadała ze trzeba spokojnie czekać i uprawiać seks. Tak dosłownie pisała... No i słuchajcie nagle w kwietniu oni postanowili się starać o dziecko odstawiła tabletki i 4 miesiące minęły, a miała dopiero 2 cykle, bo jej cykl trwa powyżej 50 dni. I jak ja to mówię karma wraca. A wiem, że zakładała, że w ciągu 3 miesięcy będzie w ciąży😉 Po swoim przypadku wiem, że tak szybko organizm nie wraca do normy jak coś się zaburza, bo ja robiłam wszystko, żeby wrócił i chyba w końcu się udało, ale kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń. I wcale jej nie współczuję, że prawdopodobnie jeszcze długo będzie się borykała z takimi cyklami, bo też nic w tym kierunku nie robi😜 Obgadujac mnie i nie życząc mi ciąży uważam, że nie zasługuje na moje współczucie.
Niezapominajka 🍀 lubi tę wiadomość
Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
