X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bobo 2020... Próbujemy dalej!
Odpowiedz

Bobo 2020... Próbujemy dalej!

Oceń ten wątek:
  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 4 listopada 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi ja byn Twojego nakarmila antybiotykiem i po 3mce badania bo teraz mogą mu wyjść gorsze wyniki... Ja bym tak zrobiła :))

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 5 listopada 2020, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski moje nie przeżywajcie tak tej chlamydia serio! Mnie też wtedy wyszło tylko ureaplasma i też jie wiedziałam skąd 🤷‍♀️ mój ginek powiedział że te cholere stwa można złapać wszędzie, włącznie w pracy w kibelku 🤦‍♀️niestety... Dostaniecie natuniotuk i po problemie. My też tak dostaliśmy antybiotyk 3 dniowy dostaliśmy ją i mój mąż i po problemie 😁

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 5 listopada 2020, 05:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dixi kochanie teraz nadrobiłam wszystko... Mtule mocno 😘 🧡🧡

    Dixie lubi tę wiadomość

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 5 listopada 2020, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My uczymy się żyć na nowo z tą dieta póki co bardzo bardzo restrykcyjna, w środę 10go idziemy na kontrolę po 2 tyg wyjścia że szpitala mam nadzieję że będzie ok w miarę u mojego 🙏🙏powiem Wam Laski, że mnie to się odechciało dziecka.jak Marcin byl te 3 tyg w szpitalu i było tak źle to modliłam się do tych na górze, że jeżeli mam coś stracić w życiu to niech mi zabiorą możliwość bycia matka byle tylko M był zdrowy. Jakoś sobie tak wszytsko przewartościowałam
    Wiadomo, że bardzo bym się cieszyła i chce dziecka ale już mi zeszło ciśnienie całkowicie caaaaaalkowicie. Z kolei mojemu nagle przyszło 🤦‍♀️😂😂😂😂😂 i mi cały czas truje o dziecku i teoretycznie od dziś mam znowu zacząć cykl z cło ja mu moiwlam że może gdzieś po nowym roku czy coś to co Wy ni chu chu nie przegada się mu, mam brać bo on chce robić bobo 😂😂😂 masakra 🤣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2020, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka85 no ja będę przeżywać póki co że to mam bo zależało mi bardzo na szybkim zrobieniu hsg, a teraz znowu czekanie...i znowu po leczeniu powtórzenie tych wszystkich badań...a jeśli to można złapać wszędzie to w takim razie w trakcie starań lepiej nie ruszać się z domu 😂

    Dobrze, że Twój już w domu ;) trzymam kciuki żeby wam się poukładało wszystko i wytrwałości w diecie! 💪

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka dobrze ze lepiej u Was :* myślę ze takie doświadczenie, które przeżyliście jeszcze bardziej Was scementuje, a Bóg już wie jaki dla Was plan jest najlepszy i nie trać wiary bo radość nas spotyka w najmniej spodziewanym momencie:) i słuchaj męża i jedz cleo :))
    Ja dzisiaj wzięłam sobie wolne - mam straszne przemęczenie towaru... I szczerze nie mam ochoty wraca do pracy...
    Sisi co do infekcji to pytanie jaki mamy organizm, tak jak pisałam moja siostra wszystko chwyta a ja odwrotnie. Może prosty wystarczą jakieś globulki co jakiś czas na wzmocnienie flory 🤔najlepiej zapytaj gina :)
    Ja mam połowę cyklu za sobą i normalnie mam skurcze macicy :/w sumie nawet nie wiem jak to nazwać ale no masakra uczucie bo to tak jakby coś mnie tam łapalo i trzymało. Ehhh dobrze że za tydzień lekarz

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek12 no może masz rację... pierwszy raz mnie coś takiego spotkało po prostu...wiem, że lekarz pomoże, że to da się wyleczyć ale no to czekanie na kolejne kroki...wnerwia już...wiecie jak jest ;/ czekam na resztę wyników, mam nadzieję, że dziś będą i wtedy wysyłam do lekarza i czekam co on tam powie.

  • Moniiak Przyjaciółka
    Postów: 103 63

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawka2020 wrote:
    Hej dziewczyny to ja tez sie dołączam 🙂 tylko jak odblokować tę głowę żeby się nie spinać a co miesiąc człowiek ma nadzieję i nic z tego nie wychodzi
    Mam tak samo..... Jak sobie z tym radzic?

    n59y9jcgmc6pw58e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniiak wrote:
    Mam tak samo..... Jak sobie z tym radzic?

    Chyba nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi ... każdy jakoś indywidualnie znajduje złoty środek ale no nie jest to łatwe ...sama nie wiem jak mi się udało nie świrować...na początku było oczywiście ciężko, ale jak już dowiedziałam się, że mam problemy zupełnie inne niż głową to skupiłam się na leczeniu, na diecie, na swoim zdrowi przede wszystkim i jakąś faza na "muszę mieć dziecko juz i teraz" minęła.

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 5 listopada 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nawet już mam obawy czy z ivf będę mieć dzieci.... W ogóle coś mi sie dzieje bo ja już zmęczona jestem 😳a tylko zakupy zrobiłam, nie mam siły na nic... Najchętniej poszłabym spać... Dzisiaj na obiad carbonara bo nie chce mi się gotować 🤪 i chciałam zrobić ciasteczka z jabłkiem na cieście francuskim ale nie wiem czy do tego dotrwam :p
    Dixi kochana jak się trzymasz?? :*

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • Moniiak Przyjaciółka
    Postów: 103 63

    Wysłany: 5 listopada 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi25 wrote:
    Chyba nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi ... każdy jakoś indywidualnie znajduje złoty środek ale no nie jest to łatwe ...sama nie wiem jak mi się udało nie świrować...na początku było oczywiście ciężko, ale jak już dowiedziałam się, że mam problemy zupełnie inne niż głową to skupiłam się na leczeniu, na diecie, na swoim zdrowi przede wszystkim i jakąś faza na "muszę mieć dziecko juz i teraz" minęła.
    Staram się w tych dniach zająć glowe czymś innym, żeby tylko o tym nie myśleć. Czas wtedy plynie tak wolno.... Moje badania wyszły raczej w porządku. Wybrałam lekarkę która cieszy się dobrymi opiniami i skutecznością ale podczas wizyt mam wrażenie że nie robi wszystkiego żeby to przyspieszyc. Dodatkowo na wizytach zwykle jest jakaś praktykantka/stażystka i nie można szczegółowo porozmawiać.

    n59y9jcgmc6pw58e.png
  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 5 listopada 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane,
    jakoś udało nam się przetrwać wczorajszy dzień. Trzymałam się dzielnie do momentu opuszczenia trumny, siostrzenica mojego powiedziała, że pradziadek jest teraz z dziadkiem Jurkiem i z moim dzidziusiem - rozryczałam się jak bóbr... Mój nie wiedział czy ma mamę trzymać czy babcię czy pocieszać mnie... Dzisiaj jest juz ok. Zaczynam nowy cykl, dzisiaj 1DC i dajemy sobie do końca roku luz. Potrzebuję teraz zrobić coś dla siebie - dzisiaj kupiłam bieżnię i dietę sokową oczyszczającą na 3 dni i dietę na 2 miesiące bez glutenu i bez kazeiny ;)

    Pysiek dzisiaj chyba taki dzień, ja byłam w pracy tylko 4h a siedzę przy kompie i przysypiam :P

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 5 listopada 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi25 wrote:
    Margolka85 no ja będę przeżywać póki co że to mam bo zależało mi bardzo na szybkim zrobieniu hsg, a teraz znowu czekanie...i znowu po leczeniu powtórzenie tych wszystkich badań...a jeśli to można złapać wszędzie to w takim razie w trakcie starań lepiej nie ruszać się z domu 😂

    Dobrze, że Twój już w domu ;) trzymam kciuki żeby wam się poukładało wszystko i wytrwałości w diecie! 💪


    Ale jeśli dostaniesz taki silny antybiotyk co ja to po nim nie trzeba robić powtórnych badań. Tylko odczekać 14 dni i bummm do dzieła 😊

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 5 listopada 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten rok jest ciężki ale dla Cb Dixi to naprawdę już przesadza... :* niech już się passa odmieni u Was!
    Ja cały dzień przeleżałam, najpierw było mi zimno potem ciepło a teraz normalnego - zastanawiam się czy wieku 32 lat można już rozpoczynać menopauzę 🤔 bo nic innego racjonalnego nie przychodzimi do głowy.... Mąż pyta czy na pewno nie mam depresji a ja szczerze to noe wiem - myślę ze nie chodź wcześniej takiego spadku energii i werwy życia nie miałam... Ahhh czemu taki mam los że zawsze coś, nigdy nie może dobrze... Przepraszam Was za smęty ale muszę gdzieś to ulać 😉

    Dixie lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 5 listopada 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek ten rok dla wszystkich jest bardzo ciężki, cała ta sytuacja z koronawirusem, brakiem dostępu do badań, zabiegów i lekarzy, co w naszej sytuacji jest kluczowe, nie pomaga. Już myślimy, że zrobiłyśmy krok do przodu, a tu się okazuje, że dwa do tyłu i trzeba czekać... Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i wysłuchać 🙂 Ps. Na pewno nie masz menopauzy 🤪

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hellol 🌺
    Ja dzisiaj póki co z werwą:) kawa jest, zaraz biorę się za porządki i obiad :) kot się wietrzy na balkonie więc w domu cisza :p dzisiaj miałam 2x ten sam sen - poród 🤪komuś coś za dużo w głowie siedzi ale czytałam w senniku ze to początek czegoś dobrego więc mam nadzieję ze tak dokładnie będzie 💪 aaa no i mam zatkany nos więc zatoki - dzień dobry 😭

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek cieszę się, że zaczynasz dzień w dobrym humorze :*

    My w pracy czekamy na decyzję o kwarantannie, bo nasza koleżanka ma pozytywny test :/

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 6 listopada 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dixie wrote:
    Pysiek cieszę się, że zaczynasz dzień w dobrym humorze :*

    My w pracy czekamy na decyzję o kwarantannie, bo nasza koleżanka ma pozytywny test :/
    Dixi ja gdzieś czytałam ze sanepid podobno nie dzwoni tylko ze osoby z najbliższego otoczenia z automatu też mają kwarantannę:/ to samo dotyczy osoby mieszkające razem.... Ale u mnie w pracy np. Mamy procedurę i jeżeli jest zachowany dystans albo pracownik ma i maseczkę i przylbice to w tedy tylko on idzie na kwarantannę

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 6 listopada 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek u nas trochę inaczej, trzeba powiadomić sanepid i organ prowadzący, czyli urząd miasta. Oni w porozumieniu wydają decyzję o zamknięciu placówki i decydują kto idzie na kwarantannę, której od 8:00 rano jeszcze nie ma 🤪 My nie mamy obowiązku noszenia maseczek. W sali raczej nie nosimy, tylko jak wychodzimy. Trzymam kciuki, żeby Twój sen zwiastował dobre rzeczy ✊🏻😘

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 959 809

    Wysłany: 7 listopada 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dixi i jak się czujesz? Mam nadzieję ze Ciebie bie chwyci korona 💪💪💪mąż po wizycie-kwalifikacja do IUI😱😭 dziewczyny jak mi kamień z serca spadł-od razu mam werwe do życia! Dostał kartkę z suplami-witamina C, kwas foliowy. (je już od pół roku), cynk i jakieś tabletki na p :D kurcze ja chyba muszę zrobić sobie blokadę rodzicielska na Google 🤪

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
‹‹ 117 118 119 120 121 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ