X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bydgoszczanki łączmy się! :D
Odpowiedz

Bydgoszczanki łączmy się! :D

Oceń ten wątek:
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW wrote:
    dzięki. TSH robiłam kilka razy za nastolatki (mama ma podwyższone, to kontrolowała mi, od kiedy zaczęły się problemy, jak miałam 16lat) i teraz też jakoś rok temu.

    \foliowy tylko w Femibionie. Czyli zwykły. Męża na pewno wyślę.


    Dziękuje wam dziewczyny za wsparcie i rady :) jesteście super

    Pamiętaj, że tsh przy staraniach też musi być trochę bardziej restrykcyjne niż to podają normy. Jeśli jest poniez 2,5 (według niektórych 2) to jest ok. 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 10:20

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiecień 2017:
    TSH - 2,4
    Glukoza 86,25 (norma 70-99)
    Lipidogram 191,59 (norma 115 - 190) z szzegółowych widać, że powiększony jest ten dobry HDL - dużo ponad a LDL i Trójglicerydy jakoś w połowie
    FT4 - 16,24 (norma 12-22)

    maj 2018 prolaktyna 24,4 (norma 4,7 - 23,3) Może tu? Ale dr K mi na to nic nie dawała chyba

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala, jak masz ochotę to na tę prolaktynę możesz kupić castagnus. To zioła o delikatnym działaniu, ale mogą pomóc Ci ją trochę zbić dla spokoju sumienia.

    Dziewczyny z mutacjami, mam pytanie. Zrobiłam test na mutacje, czekam na wyniki, czy powinnam zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania z krwi? W pakiecie, który robiłam mam V Leiden, gen protrombiny 20210, wariant c677t mthfr, wariant a1298c mthfr, pai 1 i vr2.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 13:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek, ja robiłam tylko te wymienione przez Ciebie pierwsze 4 mutacje. Jadłam kwas foliowy metylowany, B12 metyl, Acard do 36tc oraz heparyne od połowy cyklu do @, w udanym cyklu do końca połogu (przerwa 2 dni na poród).

    Kala, mi JK dała Euthyrox 25 przy TSH 2,5. Wydaje mi się, że homocysteina do zabicia, na to metylowana B12. Lipidogram mam duuużo gorszy od Ciebie, ale warto wtedy uregulować tak dla ogólnego zdrowia homocysteinę, bo ponoć ona w połączeniu dopiero ze złym lipidogramem ma wpływ na udary i zawały - zdaniem mojej lekarz rodzinnej - ufam jej bezwzględnie.

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję DaveGahan

  • Kasia* Koleżanka
    Postów: 58 9

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć , przyłącze się okolice BDG 😊polecice dobrego ginekologa który przychyli sie nad rozwiązaniem problemu z zajściem?

    Narazie stwierdzona.niedoczynnosc.

    I drugie pytanko:

    Powiedzcie mi jak to jest ze sluzem plodnym.... Musi byc przezroczysty? Ja mam bialy rozciagliwy , czy przyczyną.moze byc niski progesteron

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    Kala, jak masz ochotę to na tę prolaktynę możesz kupić castagnus. To zioła o delikatnym działaniu, ale mogą pomóc Ci ją trochę zbić dla spokoju sumienia.

    Dziewczyny z mutacjami, mam pytanie. Zrobiłam test na mutacje, czekam na wyniki, czy powinnam zrobić jeszcze jakieś dodatkowe badania z krwi? W pakiecie, który robiłam mam V Leiden, gen protrombiny 20210, wariant c677t mthfr, wariant a1298c mthfr, pai 1 i vr2.

    Ja robiłam jeszcze białko c i białko s, które świadczą o problemie z krzepliwością ale to dopiero jeśli wyjdą Tobie jakieś mutacje.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, dzięki.

    Kasia, co do śluzu to nie wiem, więc się nie wypowiem. Odnośnie lekarzy, to raczej się staramy tutaj nie polecać konkretnych lekarzy z tej prostej przyczyny, że jednej podpasuje ten lekarz, a innej już nie. Trzeba by sprawdzić na własnej skórze. Na tę chwilę ze "zwykłych" ginekologów (nie klinika niepłodności) to dziewczyny leczyły/leczą się u dr Kłyszejko, ja i Mojra u dr Sochy. To tak informacyjnie, polecania się nie podejmuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 15:33

  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW wrote:
    Błagam napiszcie co wy robilyscie w jakiejś sensownej kolejności. Wszystko na raz mnie nie stać.
    Z reszty krwi dałam na te homocysteinę i też proga (to bardziej z ciekawości).

    Potem koleżanka poleciła jako podstawę kariotyp
    Potem myślę fragmentacje DNA męża
    Coś jeszcze?
    Na co bierze się heparyne?

    Dopiero po "nie znajdziesz dobrego lekarza" się załamałam :( nie umiem sama się leczyć/diagnozowac :( rozkładam ręce...

    Tak samo z testami - wszyscy mowili "nie za szybko"
    Już nie wiem co mam robić :(


    Hej Kalus czytam Twoje posty ze łzami w oczach. Ja z mężem robiliśmy mnóstwo badań począwszy od tanich aż do zupełnej drożyzny kariotypy przede wszystkim. Ale nie ja jestem lekarzem ani żadna z nas, pamiętaj że ile nas tu jest każdy przypadek jest zupełnie inny. Mogę Ci podpowiedzieć tylko, że istnieje takie badanie jak receptywnosc endometrium oraz subpopulacje limfocytów. Na czym polega? W 5 i 7 dniu cyklu jedziesz na biopsję endometrium, w tym samym czasie pobierają krew i sprawdzają czy Twoje endometrium ma "okno implemntacyjne" i czy jest za mało dojrzałe czy zbyt dojrzałe... Dobrze wyglądające endometrium na ekranie monitora od USG nie da pełnego obrazu. To badanie zaleca się kobieta po wielu poronieniach bądź też z braku implementacji zarodka. Koszt badania w invicti to 1030 +1030 za receptywnosc + 2x400 zł za pobór krwi subpopulacje. Co w przypadku kiedy Twoje endometrium jest zbyt młode a ma branie odpowiednią grubość? Robi się tzw stan zapalny, skrobię troszkę endometrium i przygotowuje się okno implemntacyjne to koszt 500zl... Co jeśli jest zbyt dojrzałe? Dostaje się sterydy metypred... Tyle mogę napisać..

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek dzięki. Kupię.

    DaveGraham powiem szczerze, że ja się już boję proponować coś Kłyszejko, bo zawsze mówi "nie ma sensu w Pani przypadku" a na dodatkowe leki potrzebna recepta :(


    Powiem wam, że coś nadal dziwnie się czuję. Rano już piersi były "luźnie" teraz znów odrobinę "spuchły" w brzuchu nadal tylko delikatne ciągnięcie, a nie bóle okresowe, tempka wciaż 36,5. Senna nadal jestem. Śluzu wciąż dużo (zawsze przed @ sucho) a Duphastonu już rano nie wzięłam.
    Trochę się jeszcze łudzę, że będzie jak ostatnio - wtedy spadła beta do 1 a potem urosła do 1tys (tylko pozamaciczna) może teraz też 2 jajeczka. I dwa razy krwawiłam.
    Ale wino już kupione na wieczór, jak tylko mniej niż 1 zobaczę, to otwieram! ;p
    Betkę będę miała za 3-4h (mąż na nocke leci to zabierze - stwierdziłam, że nie będę wariować i z rana biec do przychodni, jak mogę przetrzymać kilka godzin i zrobić taniej i wygodniej).

    Kasia* witaj. Tak jak kasztanek mówi - staramy się nie polecać. Ja z moją mam wahania. Raz ją uwielbiam, bo wiele dobrego ze mną osiągnęła i wiele bólu dzięki niej sobie oszczędziłam, ale też wiele razy (jak teraz, czy po badaniu drożności) mam co do niej duże wątpliwości. Dlatego nie chciałabym brać odpowiedzialności ;p

    Co do śluzu też nie jestem pewna, ale myślę, że ważniejsza jest konsystencja niż kolor. A i ja w tym cyklu czytałam o cytrynie i kwaśnych owocach, żeby nie jeść blisko owulacji. Ładniejszy miałam śluz płodny.

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tych badań jest niestety mnóstwo. Najgorsze jest to, że jeden lekarz powie, że dane badanie jest potrzebne a drugi, że strata pieniędzy. I bądź tu mądry. Człowiek głupieje komu zaufać.
    Kala, jesteś o tyle dobrej sytuacji, że wygląda na to, że możesz zajść naturalnie. Może będzie potrzebny jakiś wspomagacz, żeby pomóc zarodkowi się utrzymać. Nie poddawaj się i powoli szukaj przyczyny. Niestety ciąże biochemiczne nie są traktowane jako poronienia, większość badań miałabyś już na NFZ.

    KalaW lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Tych badań jest niestety mnóstwo. Najgorsze jest to, że jeden lekarz powie, że dane badanie jest potrzebne a drugi, że strata pieniędzy. I bądź tu mądry. Człowiek głupieje komu zaufać.
    Kala, jesteś o tyle dobrej sytuacji, że wygląda na to, że możesz zajść naturalnie. Może będzie potrzebny jakiś wspomagacz, żeby pomóc zarodkowi się utrzymać. Nie poddawaj się i powoli szukaj przyczyny. Niestety ciąże biochemiczne nie są traktowane jako poronienia, większość badań miałabyś już na NFZ.

    polubilam przez przypadek - no dla mnie to jest już mega postęp, bo 1 z 2 problemów, które zapowiedzieli "za nastolatki", już się rozwiązał. Więc może 2 też się uda.

    Niestety mąż mój pękł. Do ślubu wgl nie było po nim widać, żeby się martwił sytuacją. myślałam, że w sumie robi to dla mnie. Ale teraz widać, że go to zaczęło boleć.
    Dziś powiedział, że chyba chce przerwę na pół roku, aż staniemy na nogi (ja jeszcze nie doszłam do siebie po depresji i jesteśmy pod kreską finansową) Ustawił mi kolejność: remont, mam znaleźć normalną pracę i zamknąć firmę, wtedy trochę odłożymy, a wtedy możemy postawić wszystko na starania. Ale mam nadzieję, że to emocje. ja już się z nimi oswoiłam, on pierwszy raz chyba zaczął to tak odczuwać.

    Madgirl dzięki. ustawie gdzieś w kolejce jak inne nie pomogą. $$ jest spory :(

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • Madgirl Przyjaciółka
    Postów: 105 26

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama KalaW zastanawiam się nad tym badaniem lekarz mi odradza, mówi że to badanie nie dla mnie bo mój zarodek się zagnieździł ale ja muszę zrobić wszystko żeby być pewna że nic nie przeoczyłam i później nie myśleć że mogłam zrobić coś wiecej.

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie co mnie dobija? Że przez 3 lata starań (nie liczę tej przerwy od marca) nie wydarzyło się absolutnie nic co by mogło mi dać cień nadziei, że się udało. Zawsze wiedziałam już prędzej. Powtarzające się krwawienie co cykl praktycznie, przy tym ustanie bólu piersi, typowy ból brzucha. Wiem, że to nic fajnego, gdy ta nadzieja jest, a później coś ją odbiera, ale u mnie nie wydarzyło się nic. Żadnego biochem nawet,nic. Myślę jak bardzo jestem popsuta, że nic nawet nie drgnęło.

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    A wiecie co mnie dobija? Że przez 3 lata starań (nie liczę tej przerwy od marca) nie wydarzyło się absolutnie nic co by mogło mi dać cień nadziei, że się udało. Zawsze wiedziałam już prędzej. Powtarzające się krwawienie co cykl praktycznie, przy tym ustanie bólu piersi, typowy ból brzucha. Wiem, że to nic fajnego, gdy ta nadzieja jest, a później coś ją odbiera, ale u mnie nie wydarzyło się nic. Żadnego biochem nawet,nic. Myślę jak bardzo jestem popsuta, że nic nawet nie drgnęło.

    Kasztanek doskonale cię rozumiem, choć jestem krok dalej.
    Pamiętam, jak rozmawiałam z dwójką koleżanek.
    Ja starająca się 2 lata - przed biochemami + koleżanka, która poroniła w 11tyg + koleżanka w ciąży trojaczej, która miała już wtedy bliżniaki, ale też straciła 1 ciąże. I ta z 3 dała mi do zrozumienia, że ja "nie wiem jak to jest i nie mam co ryczeć, bo nie czułam straty". I powiem ci, że nie miała racji. Wtedy czułam się tak samo beznadziejnie, albo i gorzej. Dlatego cię rozumiem, tulam na odległość i życzę, żeby udało się przejść, chociaż krok dalej - a najlepiej od razu cały skok do zdrowego maluszka!

    Nie jesteś popsuta :* Żadna z nas nie jest!

    Kasztanek lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek wrote:
    A wiecie co mnie dobija? Że przez 3 lata starań (nie liczę tej przerwy od marca) nie wydarzyło się absolutnie nic co by mogło mi dać cień nadziei, że się udało. Zawsze wiedziałam już prędzej. Powtarzające się krwawienie co cykl praktycznie, przy tym ustanie bólu piersi, typowy ból brzucha. Wiem, że to nic fajnego, gdy ta nadzieja jest, a później coś ją odbiera, ale u mnie nie wydarzyło się nic. Żadnego biochem nawet,nic. Myślę jak bardzo jestem popsuta, że nic nawet nie drgnęło.

    Kasztanek, nie mów tak. Nie jesteś popsuta. Doskonale Cię rozumiem, bo u mnie przez 3,5 roku również nie było kompletnie żadnego postępu, nawet biochemicznej. Przed Tobą jeszcze leczenie u dr. Sochy 😉 Mam nadzieję, że zaskoczy. Z własnego doświadczenia powiem Tobie tylko tyle, żebyś postawiła sobie jakiś limit. Żeby nie przeciągać stymulacji w nieskończoność. Ja bardzo żałuję zmarnowanych lat na wałkowanie tego samego. Zrobić 3-4 podejścia i iść dalej.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj beta 1.0 Myślicie, że mogę już spokojnie wypić winko? Czy jeszcze powtórzyć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 19:50

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • Mojra1983 Przyjaciółka
    Postów: 244 26

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasztanek walcz dalej mi również przez moje 4 lata nic sie nie wydarzyło Ja nawet testów nie robiłam ba zawsze czuje zbliżającą sie@ a termometr mialam kupic i jakos do tej pory nie kupilam. Raz zrobilam bete przed drożności bo pani dr chciala a tak to nigdy nie robilam się Juna ma racje trzeba ustalic liczbe podejsc ja mam jeszcze 3 i koniec ze stymulacja i pojde dalej zobaczymy dokad ;) KalaW przykro mi :( otworz sobie winko Ja bym nie powtarzala

    Starania od 2015 r.
    Jajniki drożne
    Niskie amh
    Menopur, mensinorm,ovitrelle, clo teraz 3 ostatni z letrozolem
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co wiecie dziewczyny o Inofemie?

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O inofemie nic, ale biorę już długo inofolic. W sumie to samo. Mówi się, że polecane dla kobiet z pcos. Oprócz witamin chodzi głównie o zawartość inozytolu. W tym ma być jego siła. Biorę, ale na USG nadal był obraz pco. O działaniu będę mogła się bardziej wypowiedzieć kiedy zacznę się znowu starać.

‹‹ 103 104 105 106 107 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ