X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼
Odpowiedz

Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻‍🍼

Oceń ten wątek:
  • Pogubiona Autorytet
    Postów: 348 644

    Wysłany: 3 stycznia, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Odważyłam się założyć wątek dla wrześniowych mam więc zapraszam. Gromadźmy się powolutku :)

    PS. czy któraś wie jak zrobić pogrubiony i kolorowy tekst w poście? Jak np u grudniowych 2024? :)

    Wrzucam link, bo ciężko tu napisać - edytor od razu włączy style:

    https://miroslawzelent.pl/kurs-html/zmiana-postaci-tekstu-znaczniki-b-i-u/

    Tylko zamiast znaczników z <, uzywaj nawiasu kwadratowego [

    Azalea 🌸, ellevv lubią tę wiadomość

    👱37 🧔42 + 😺😺
    Starania od 02.2023

    05.2023 - 5t 💔
    08.2023 - 6t 💔
    02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
    04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
    ____________

    29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
    02.05.25 - beta 294mIU/ml
    05.05.25 - beta 997mIU/ml
    15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
    26.05.25 - kolejne USG (7+4) - mamy 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
    05.06.25 - kolejna wizyta 🤞🤞🤞

    preg.png
  • Siasi Autorytet
    Postów: 572 2551

    Wysłany: 3 stycznia, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paluszek007 wrote:
    Słuchajcie... Kluczem jest częściowa prawda ;)
    Testuje to od SP :P
    Jak chciałam rodzicom zrobić niespodziankę to mówiłam np że mam klasówkę ale ze nie jutro a no w przyszłym tyg (czyli na nast lekcji jak wyniki już były) hehe...
    Oto cała magia.
    Odwożę małego do żłobka jadę na betę długo nie wracam i mówię że zagadałam się z jednym rodzicem.
    Albo do sklepu weszłam (cis małego kupuje na szybko).
    Z wizytą u lekarza, jak pisałam... Wie że idę i nie ukrywam tego ale wymyślam inny powód.. W tym wypadku nie szukam wymówek akurat dobrze się złożyło że lekarz kazał mi za 4mies przyjść :D
    Także fincja z prawdą i jazda heheh :D
    Mi się nasunęło pytanie. Po co kłamać swojego męża? Żyć w kłamstwie względem jego uczuć czy tego co robisz? Nie mówię żeby opowiadać każde 5minut ze swojego życia, ale życie w kłamstwie musi być męczące i niezbyt przyjemne dla drugiej strony. Po co kłamać? 🤥 Ja bym nie chciała być okłamywana a to zawsze ma dwie strony.

    hakorośl, brilka, Płotka, Monini15, Olisska, cysterka95, Slava, Justa28, dailydamn, Olo323, Tarisal lubią tę wiadomość

    🧩 11cs o brakującego puzzelka. To nie jest nasza wiosna 💔
    ⏸️ Kwiecień 2025- 9dpo, cień cienia
    💌 (6t0d) pęcherzyk żółtkowy, z zarodkiem 3,6mm i echem serduszka
    💌 (7t0d) Zarodek 6.6mm, brak akcji serca 💔
    Wciąż walczymy o Ciebie 🖤

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!

    preg.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 563 1055

    Wysłany: 3 stycznia, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogubiona wrote:
    Wrzucam link, bo ciężko tu napisać - edytor od razu włączy style:

    https://miroslawzelent.pl/kurs-html/zmiana-postaci-tekstu-znaczniki-b-i-u/

    Tylko zamiast znaczników z <, uzywaj nawiasu kwadratowego [

    Dziękuję 🧡

    Pogubiona lubi tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|27|30
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Olalexa Koleżanka
    Postów: 41 62

    Wysłany: 3 stycznia, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaliope wrote:
    jak najbardziej. lekarz jest w stanie to sprawdzić za pomocą badania fizykalnego. Mają większe doświadczenie i oglądają nas "od środka' ;) Najczęściej koreluje to z poziomem hormonów i wielkością pęcherzyka- choć nie zawsze.

    Tak, a dodatkowo śluz widać w USG 😀 ja nie mam go prawie w ogóle, i jak powiedziałam o tym lekarzowi to na jednym z monitoringów pokazał mi go, jakby w kanale szyjki. Także tak jak Dziewczyny piszecie, wcale nie musi być go widać na zewnątrz 🙂 (chociaż nie powiem, zazdroszczę 😅 u mnie ani po oleju z wiesiołka ani ziołach ojca Sroki nie było efektu).

    Kaliope, kitka_ lubią tę wiadomość

    ♀31&♂ 30
    starania od 04.2023, z pomocą medyczną od 03.2024
    ♀ PCO, insulinooporność
    Glucophage 1000 XR, Euthyrox 25, suple
    ♂ wyniki nasienia w normie, morfologia 4%

    05,06,09/2024 - Ovitrelle ❌
    07/2024 - HSG: jajowody drożne
    12/2024 - Aromek + Ovitrelle❌
    03/2025 - Rekovelle + Zivafert❌
    04/2025 - Rekovelle + Zivafert, podejrzenie LUF ;(
  • Majlen Autorytet
    Postów: 2344 3760

    Wysłany: 3 stycznia, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paluszek007 wrote:
    Słuchajcie... Kluczem jest częściowa prawda ;)
    Testuje to od SP :P
    Jak chciałam rodzicom zrobić niespodziankę to mówiłam np że mam klasówkę ale ze nie jutro a no w przyszłym tyg (czyli na nast lekcji jak wyniki już były) hehe...
    Oto cała magia.
    Odwożę małego do żłobka jadę na betę długo nie wracam i mówię że zagadałam się z jednym rodzicem.
    Albo do sklepu weszłam (cis małego kupuje na szybko).
    Z wizytą u lekarza, jak pisałam... Wie że idę i nie ukrywam tego ale wymyślam inny powód.. W tym wypadku nie szukam wymówek akurat dobrze się złożyło że lekarz kazał mi za 4mies przyjść :D
    Także fincja z prawdą i jazda heheh :D
    Oo ! Ja też czasami stosuję ten sposób 😁😅
    Przekazuję ogólne informacje, nie wchodząc w szczegóły 😄

    Paluszek007 lubi tę wiadomość

    ♀️29 ♂️34
    - styczeń 2024- odstawienie AH po 8 latach, brak owulacji 6msc, PCOS, stymulacja, drożność sono-hsg,
    ❌️10 nieudanych cykli - w tym 4 z lamettą

    🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️🌱🤰
    • 1.03 betaHCG 222,70 - prog 19,38(13dpo)
    • 3.03 betaHCG 664,10 - prog 21,24
    • 5.03 betaHCG 1873,70 - prog 29,00
    • 18.03 - z usg 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
    • 2.04 - z usg 8+4 mały miś 🐻 CRL 2,01cm ❤️
    • 16.04 - z usg 11+0 CRL 4,15cm ❤️
    • 28.04 (I prenatalne) - z usg 12+2 CRL 5,82cm niskie ryzyka 🥹 na 90% dziewczynka 🩷🥰
    • 19.05 - 15cm i 128gram dziewczynki 🩷
    • 02.06 - 18cm długości i 200 gramów 🐻

    ○ cytologia i USG piersi ✅️

    16.06 - ginekolog
    preg.png

    ✨️2025 jest nasz!✨️
  • almost.there Autorytet
    Postów: 295 523

    Wysłany: 3 stycznia, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Mi się nasunęło pytanie. Po co kłamać swojego męża? Żyć w kłamstwie względem jego uczuć czy tego co robisz? Nie mówię żeby opowiadać każde 5minut ze swojego życia, ale życie w kłamstwie musi być męczące i niezbyt przyjemne dla drugiej strony. Po co kłamać? 🤥 Ja bym nie chciała być okłamywana a to zawsze ma dwie strony.

    Też o tym pomyślałam. Kombinowanie dookoła tego wszystkiego byłoby dla mnie dość męczące. Poza tym czemu mam sama przeżywać starte, jeżeli oboje się staramy o dziecko.

    Siasi, Deyansu, Olisska, cysterka95, Marcia03, Justa28, Olo323, Tarisal lubią tę wiadomość

  • brilka Autorytet
    Postów: 1472 2817

    Wysłany: 3 stycznia, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    almost.there wrote:
    Też o tym pomyślałam. Kombinowanie dookoła tego wszystkiego byłoby dla mnie dość męczące. Poza tym czemu mam sama przeżywać starte, jeżeli oboje się staramy o dziecko.
    Ja szczerze mówiąc też tego nie rozumiem. Gdybym nie powiedziała mężowi o potencjalnej ciąży, stracie i przeżywała to wszystko sama to jestem pewna, że miałby żal i wstrząsnęłoby nim to później, gdyby się dowiedział o takiej tajemnicy. Jesteśmy w tych staraniach razem, nie wyobrażam sobie nie powiedzieć mu o ⏸️, choćby były tylko na chwilę.

    Siasi, hakorośl, almost.there, Dahlia, Płotka, Belia, Olisska, cysterka95, Marcia03, Slava, Justa28, dailydamn, Olo323 lubią tę wiadomość

    Starania od 04/24
    03/25 cb?

    👩🏻 ✅ hormony, kariotyp, amh 3,74 (08/24) ➝ 2,45 (05/25), histeroskopia (04/25), p/c przeciwplemnikowe, ANA
    ❌ problemy z drożnością kanału szyjki macicy po LEEP, niedrożny prawy jajowód, kir AA, stan zapalny endometrium, cross match 31,4%, czynnik V R2 hetero, MTHFR (A1298) homo

    🧔🏻‍♂️✅ poprawa wyników nasienia (02/25), HBA 80%, SDF 7%, hormony, kariotyp, hla-c 07, 08 - c1
    ❌ podwyższony stres oksydacyjny

    💉 equoral, encorton, accofil, neoparin

    11/06 - wizyta w klinice
  • grazka0022 Autorytet
    Postów: 1601 3332

    Wysłany: 3 stycznia, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Mi się nasunęło pytanie. Po co kłamać swojego męża? Żyć w kłamstwie względem jego uczuć czy tego co robisz? Nie mówię żeby opowiadać każde 5minut ze swojego życia, ale życie w kłamstwie musi być męczące i niezbyt przyjemne dla drugiej strony. Po co kłamać? 🤥 Ja bym nie chciała być okłamywana a to zawsze ma dwie strony.

    Ja też się zgadzam, ja swojemu mówię wszystko :)
    Do lekarzy też jeździmy razem. Ja uważam, ze skoro to ma być wspólne dziecko to ma w tym uczestniczyć - no i on też tak uważa.

    Siasi, Deyansu, Belia, Justa28, Olo323 lubią tę wiadomość

    Start starania: Marzec 2024
    15 cs
    9 cykli naturalnych ❌
    5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌

    👩25 lat
    👨27 lat
    🐶4 lata

    ✨Euthyrox 25 + Glucophage
    PCOS, długie cykle (ok.30-33 dni)

    03.05 - 🩸

    📆
    06.05 - Klinika (wizyta kwalifikacyjna IVF)
    13.05 - Klinika (2 część wizyty kwalifikacyjnej - wymazy)
    Mamy kwalifikację! Czekam na 🩸i zaczynamy stymulację

    "Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się"
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7622 15129

    Wysłany: 3 stycznia, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż sam chce testować ze mną. I tak testujemy. Wie o wszystkich badaniach czy wizytach u lekarza na które chodzę. Tak jak mówicie, staranie to wspólny proces.

    O mojej jednej, jedynej ciąży powiedziałam dwa dni po czasie, bo akurat byłam na wyjeździe i była sposobność do małego "żartu-niespodzianki", pt "będziemy mieć rybkę albo rybki" ;)

    grazka0022, almost.there, Deyansu, Siasi, hakorośl, CrazyDaisy, Olisska, Slava, Justa28, dailydamn, Olo323 lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019

    29♀️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾9 stymulacji letrozolem❌

    34♂️
    ◾chwiejna ilość i koncentracja 🪱
    ◾MSOME: 0% + 1% 👎🏻

    07.2024 puste jaja płodowe 💔💔

    ✨IVF
    1. IMSI:
    27.02 start stymulacji
    12.03 💉20 🥚-> 6MII + 11 GV (IVM: 7MII) - 12 zapłodnień - 1❄️
    15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1

    2. IMSI + Fertile chip
    12.05 start stymulacji
    28.05 💉19 🥚 -> 14 MII 🍀

    Najwięcej o robieniu dzieci wiedzą Ci, którym nie wychodzi. To chyba nie tak powinno być.
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7622 15129

    Wysłany: 3 stycznia, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hakorośl wrote:
    Hahaha mam syna z 28 września i zdecydowanie jest jedyny w swoim rodzaju, jak wydaje mi się, ze już nie da się nic zepsuć, to on znajdzie na to sposób 🤪
    O właśnie, to to też. Ja tylko czegoś dotkne to to przestaje działać. Na szczęście jak stary przychodzi i dotyka to CZASEM zaczyna znowu działać. 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 11:50

    Deyansu, ellevv, hakorośl lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019

    29♀️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾9 stymulacji letrozolem❌

    34♂️
    ◾chwiejna ilość i koncentracja 🪱
    ◾MSOME: 0% + 1% 👎🏻

    07.2024 puste jaja płodowe 💔💔

    ✨IVF
    1. IMSI:
    27.02 start stymulacji
    12.03 💉20 🥚-> 6MII + 11 GV (IVM: 7MII) - 12 zapłodnień - 1❄️
    15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1

    2. IMSI + Fertile chip
    12.05 start stymulacji
    28.05 💉19 🥚 -> 14 MII 🍀

    Najwięcej o robieniu dzieci wiedzą Ci, którym nie wychodzi. To chyba nie tak powinno być.
  • Loraa Autorytet
    Postów: 1033 1319

    Wysłany: 3 stycznia, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też od razu mówię wszystko mężowi w kontekście starań, czemu ja mam tylko przeżywać, stresować się. A on dostanie ewentualnie super wiadomość, gdy już widać serduszko. Jesteśmy w tym razem po prostu.

    Po drugie gdyby mi się coś stało, to jednak w razie koniecznej interwencji medycznej dobrze gdyby wiedział i mógł powiedzieć, że jestem w początkowej ciąży

    Nawet testowanie wybieram na weekend bo wtedy rano jesteśmy razem, w tygodniu on znacznie wcześniej wstaje i jedzie do pracy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 11:52

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    9 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    👱‍♀️
    ❌Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego
    ❌Hashimoto
    ✅MUCHa
    ✅ANA,ANA1,AMA,ASMA
    ✅Kariotyp
    ❌BX, jeden KIR implantacyjny
    ❌FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70)
    TSH (0,80)
    Anty TPO (134) ❗
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
    📆07.05.2025 - kwalifikacja do programu
    📆09.05.2025 - start stymulacji IVF
    📆21.05.2025 - punkcja - pobrano 4 komórki, 2 MII + biopsja endometrium, 0 ❄️, padł w 4 dobie


    Czy w tym roku spotka mnie chociaż jedna dobra rzecz?
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7622 15129

    Wysłany: 3 stycznia, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogubiona wrote:
    Gratuluję dziewczyny "groszkowego" początku roku ♥️ i przytulam mocno za straty 🫂



    Też jestem w fazie teraz, że chciałabym całkowicie zobojętnieć. Ostatni tydzień podwyższona temperatura, kłujące jajniki cały czas, w nocy spać nie mogłam, bo siku co 1,5h, ale bez standardowego kłucia w pęcherzu jak przy przeziębieniu. W dzień bez drzemki nie dawało rady.

    Dziś 10dpo, lecz tylko 21dc i... Temperatura spadła (ale mierze pod pachą), sikanie się uspokaja, zmęczenie ustapiło. Jedynie jajnik ciut kłuje, ale tyle, co nic. Czyli nastawiam się na kolejną porażkę.

    Bardzo chce sobie odpuścić monitoring w następnym cyklu, ale mam cały czas z tyłu głowy: a co jak się tym razem uda i nie wezmę Neoparyny i Duphostonu na czas?

    Nie znoszę czasu od owulacji do testowania :((((((((( polozyłabym się najchętniej w łóżku i nie wstała parę dni do testowania. Żeby po nim zapewnie znów położył się i płakać...

    Jakiś kryzys mnie dopadł, bo u nas zaraz dwa lata starań.

    Jeśli mierzysz temperature i znasz swoje ciało, to jesteś w stanie zweryfikować na 3 dzień po owulacji, czy ta owulacja faktycznie była. I od wtedy brać. Heparyna działa na szczęście od razu po iniekcji, więc masz te 3 dni buforu czasowego. Mi się sprawdziło w poprzednim cyklu i w tym zamierzam tak samo "odpuścić", zostawiając owulaki i temperaturę, zanim wejdę znowu na pełne obroty.
    Tylko tyle jestem w stanie poradzić na ten moment. I tak zrobisz zgodnie ze swoim sumieniem. Ale nie dziwię się że masz dosyć.

    Pogubiona lubi tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019

    29♀️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾9 stymulacji letrozolem❌

    34♂️
    ◾chwiejna ilość i koncentracja 🪱
    ◾MSOME: 0% + 1% 👎🏻

    07.2024 puste jaja płodowe 💔💔

    ✨IVF
    1. IMSI:
    27.02 start stymulacji
    12.03 💉20 🥚-> 6MII + 11 GV (IVM: 7MII) - 12 zapłodnień - 1❄️
    15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1

    2. IMSI + Fertile chip
    12.05 start stymulacji
    28.05 💉19 🥚 -> 14 MII 🍀

    Najwięcej o robieniu dzieci wiedzą Ci, którym nie wychodzi. To chyba nie tak powinno być.
  • CrazyDaisy Autorytet
    Postów: 373 1428

    Wysłany: 3 stycznia, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogubiona wrote:
    Gratuluję dziewczyny "groszkowego" początku roku ♥️ i przytulam mocno za straty 🫂



    Też jestem w fazie teraz, że chciałabym całkowicie zobojętnieć. Ostatni tydzień podwyższona temperatura, kłujące jajniki cały czas, w nocy spać nie mogłam, bo siku co 1,5h, ale bez standardowego kłucia w pęcherzu jak przy przeziębieniu. W dzień bez drzemki nie dawało rady.

    Dziś 10dpo, lecz tylko 21dc i... Temperatura spadła (ale mierze pod pachą), sikanie się uspokaja, zmęczenie ustapiło. Jedynie jajnik ciut kłuje, ale tyle, co nic. Czyli nastawiam się na kolejną porażkę.

    Bardzo chce sobie odpuścić monitoring w następnym cyklu, ale mam cały czas z tyłu głowy: a co jak się tym razem uda i nie wezmę Neoparyny i Duphostonu na czas?

    Nie znoszę czasu od owulacji do testowania :((((((((( polozyłabym się najchętniej w łóżku i nie wstała parę dni do testowania. Żeby po nim zapewnie znów położył się i płakać...

    Jakiś kryzys mnie dopadł, bo u nas zaraz dwa lata starań.

    Ech, tak dobrze to rozumiem I mam bardzo podobne rozkminy. Na ostatnich 2 cyklach tak mi weszły na banię starania i że musi się udać (byłam przed bardzo trudnym i stresującym powrotem do pracy po dłuższym l4, na którym liczyłam, że zajdę w ciążę), że tydzień po owulacji zaczelam mieć wręcz objawy takie jak bezdech, skurcze w podbrzuszu, bóle ledzwiowego i się nakręcałam niesamowicie. Do tego mierzenie codziennie temperatury, porównywanie wykresów i robienie sobie nadziei każdym szczegółem. Okazało się, że wszystko było urojone a ten bezdech i szybkie męczenie się przy wstawaniu czy wchodzeniu po schodach to sobie sama wywoływałam głową.
    Teraz plan jest, żeby z większym luzem do tego podejść. Jestem 9dpo i nieźle się trzymam chociaż od wczoraj znowu czuję jakieś bóle w lędźwiowym i moja głowa próbuje wrócić do starych przyzwyczajen. Teraz nie mierzę temperatury i nie kupuję testów do 7 stycznia i planuję się tego trzymać a głowę zająć innymi sprawami. Jest lepiej niż miesiąc temu. :)

    U nas też prawie 2 lata starań I widzę u siebie skrajne 2 stany. Z jednej strony postępujące przyzwyczajenie do rozczarowań a z drugiej strony budzącą się gdzieś głęboko w środkiu desperacja i brak nadziei, że się coś zmieni w ogóle i ze jestem w stagnacji życiowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 11:59

    Pogubiona lubi tę wiadomość

    29 👩🏼
    2 lata starań
    PCOS i Endometrioza
    Objawy: Długie lub niekończące się cykle, słabej jakości owulacje, niedomoga progesteronowa, LUF, niepłodność
    Leczenie:
    Naprotechnologia (od września 2024)
    Suple (od września 2024)
    Lametta + Cyclogest
    Sono HSG z lipiodolem (listopad 2024)
    Posiewy, wymazy, biopsja endometrium - czysto
    Od lutego 2025 przerwa od stymulacji. 1-8dc Adalift, neurovit co 3 dni i aspirin cardio
    Mamy to! 🎉🎉🎉
    08.05.2024 Beta 25
    10.05.2024 Beta 94.1 , Prog 34.76
    15.05.2024 Beta 886, Prog 28.3
    19.05.2024 Beta 3552, Prog 23.8 🌞
    22.05.2024 USG, mamy serduszko 🩷
  • Pogubiona Autorytet
    Postów: 348 644

    Wysłany: 3 stycznia, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki @CrazyDaisy i @Siesiepy za wsparcie 🌻🌻🌻

    Coś mnie po "prostu strzeliło" - wstałam dziś ze stanami lękowi i taka rozbita po tym jak zobaczyłam, że temperatura w nocy spada.

    Jesteśmy po dluuugoej opiece nad dziadkiem z Alzheimerem i jego pogrzebem w sierpniu. Potem kolejnym pogrzebem tydzień później, miesiąc później i teraz po świętach. Jakoś pozwoliłam sobie uwierzyć, że TERAZ TO JUŻ NA PEWNO! I TYM RAZEM SIE UDA itp. a potem strzał w twarz kolejny.

    Standardowo popłaczę i się pozbieram.
    Dziękuję raz jeszcze @Siesiepy za radę o Neoparynie!!!

    👱37 🧔42 + 😺😺
    Starania od 02.2023

    05.2023 - 5t 💔
    08.2023 - 6t 💔
    02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
    04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
    ____________

    29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
    02.05.25 - beta 294mIU/ml
    05.05.25 - beta 997mIU/ml
    15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
    26.05.25 - kolejne USG (7+4) - mamy 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
    05.06.25 - kolejna wizyta 🤞🤞🤞

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Mi się nasunęło pytanie. Po co kłamać swojego męża? Żyć w kłamstwie względem jego uczuć czy tego co robisz? Nie mówię żeby opowiadać każde 5minut ze swojego życia, ale życie w kłamstwie musi być męczące i niezbyt przyjemne dla drugiej strony. Po co kłamać? 🤥 Ja bym nie chciała być okłamywana a to zawsze ma dwie strony.

    Pisałam po co. Jemu smutno było ostatnio a mi jeszcze gorzej. A czy ja mu nie powiem wcale? No nie. Powiem. Tylko po wizycie jak będzie pewne.
    Poza tym jak widać wszystko zależy od ludzi.
    Jedni mówią wszystko partnerom inni nie.
    Do lekarza nigdy ze mną nie jechał i pewnie nigdy nie będzie.
    Każdy człowiek inny.
    Nie trzeba hejtowac odrazu. Ja nie oceniam spowiadania się mezom ze wszystkiego mimo że ja nie wyobrażam sobie mówic wszystko co gdzie z kim po co na co dlaczego więc proszę też zachować swoje hejty dla siebie. Tyle. Dziekuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 12:14

    karczoch321, Majlen, Deyansu, Joni89, angieDream lubią tę wiadomość

  • Pdes Ekspertka
    Postów: 145 349

    Wysłany: 3 stycznia, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję wszystkim, którzy ujrzeli ⏸️❤️
    Ja przy pierwszej ciąży mężowi powiedziałam od razu po pozytywnym teście, naszym rodzicom po podwojonej becie.
    W kwietniu przy biochemicznej wiedział tylko mąż i moja siostra, która na codzień mieszka za granicą i akurat była u nas na urlopie 💔
    Jeśli uda się zajść w ciążę to wiadomo mąż od razu, mojej mamie i siostrom powiemy po potwierdzeniu na USG a rodzinie męża czy tej dalszej jakoś później.. Najpierw chce by dowiedział się nasz syn.. lat niedługo 7, mega papla a nie chce by zaraz wszyscy w koło wiedzieli... myślę że minimum 12/13 tydzień.

    Diancia99 lubi tę wiadomość

    ♀️'95 ♂️ '92
    🧒 04.2018
    💔 04.2024 cb
    ⏸️ 18.02.2025
    04.03.2025 beta 5369,00
    11.03.2025 USG 6+2(OM 7+0) pęcherzyk ciążowy z echem zarodka, crl 0,54 cm
    08.04.2025 USG 11+0(OM 11+0) 4,1 cm człowieczka z ❤️ 140
    18.04.2025 badanie prenatalne 5,77 cm. ❤️171
    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6136 11552

    Wysłany: 3 stycznia, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie dziewczyny nie hejtowały, tylko wyraziły grzecznie swoją opinie, ale może się nie znam.

    U mnie mąż wie wszystko na bieżąco, sam pyta nawet kiedy mam mieć okres. :P

    Leśneintro, grazka0022, AnMiPe, hakorośl, Olisska, siesiepy, Siasi, Darrika, Slava, Justa28, ellevv, angieDream, dailydamn, Olo323 lubią tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗

    📆 Kalendarz wizyt
    3/6 - urofizjo
    5/6 - endo
    18/6 - badania krwi
    23/6 - gin
    7/7 - USG III
    preg.png
  • Majlen Autorytet
    Postów: 2344 3760

    Wysłany: 3 stycznia, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paluszek007 wrote:
    Pisałam po co. Jemu smutno było ostatnio a mi jeszcze gorzej. A czy ja mu nie powiem wcale? No nie. Powiem. Tylko po wizycie jak będzie pewne.
    Poza tym jak widać wszystko zależy od ludzi.
    Jedni mówią wszystko partnerom inni nie.
    Do lekarza nigdy ze mną nie jechał i pewnie nigdy nie będzie.
    Każdy człowiek inny.
    Nie trzeba hejtowac odrazu. Ja nie oceniam spowiadania się mezom ze wszystkiego mimo że ja nie wyobrażam sobie mówic wszystko co gdzie z kim po co na co dlaczego więc proszę też zachować swoje hejty dla siebie. Tyle. Dziekuje
    Też pewnie zależy od sytuacji, a dziewczyny głównie napisały o temacie starań, a ty ogólnie i ja też.
    Mówiąc szczerze, to też nie wyobrażam sobie żeby się spowiadać ze wszystkiego co robię , gdzie idę, o której godzinie zrobiłam to czy tamto.
    Ale jeśli chodzi o temat starań, to np negatywne testy wolę zachować dla siebie i przetrawić to szybciej i iść dalej, niż jakbym miała widzieć jak jeszcze on się dołuje, a mnie podwójnie boli

    Paluszek007, Diancia99, Deyansu, Motylek93, ellevv, Olo323 lubią tę wiadomość

    ♀️29 ♂️34
    - styczeń 2024- odstawienie AH po 8 latach, brak owulacji 6msc, PCOS, stymulacja, drożność sono-hsg,
    ❌️10 nieudanych cykli - w tym 4 z lamettą

    🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️🌱🤰
    • 1.03 betaHCG 222,70 - prog 19,38(13dpo)
    • 3.03 betaHCG 664,10 - prog 21,24
    • 5.03 betaHCG 1873,70 - prog 29,00
    • 18.03 - z usg 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
    • 2.04 - z usg 8+4 mały miś 🐻 CRL 2,01cm ❤️
    • 16.04 - z usg 11+0 CRL 4,15cm ❤️
    • 28.04 (I prenatalne) - z usg 12+2 CRL 5,82cm niskie ryzyka 🥹 na 90% dziewczynka 🩷🥰
    • 19.05 - 15cm i 128gram dziewczynki 🩷
    • 02.06 - 18cm długości i 200 gramów 🐻

    ○ cytologia i USG piersi ✅️

    16.06 - ginekolog
    preg.png

    ✨️2025 jest nasz!✨️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majlen wrote:
    Też pewnie zależy od sytuacji, a dziewczyny głównie napisały o temacie starań, a ty ogólnie i ja też.
    Mówiąc szczerze, to też nie wyobrażam sobie żeby się spowiadać ze wszystkiego co robię , gdzie idę, o której godzinie zrobiłam to czy tamto.
    Ale jeśli chodzi o temat starań, to np negatywne testy wolę zachować dla siebie i przetrawić to szybciej i iść dalej, niż jakbym miała widzieć jak jeszcze on się dołuje, a mnie podwójnie boli
    No i właśnie o to chodzi. Wiesz w czym rzecz. Dzięki.
    I to że teraz mu nie mówię mimo pozytywnego wiąże się jedynie z tym że w razie co wolę żeby nie bolało nas 'jednocznie' bo ciężej mi się podnieść potem.

    Majlen, Deyansu lubią tę wiadomość

  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 1571 3673

    Wysłany: 3 stycznia, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 'izolowanie' męża od tej wiedzy nie ma totalnie prawa bytu- póki starania były na luzno, bez lekarza to ok, nie monitorował mojego cyklu. Ale teraz wie kiedy w którym dniu jestem, przecież robi mi zastrzyk i doskonale zna instrukcję która mówi o tym by mieć seks w te dni około zastrzykowe.
    nie mówię mu dokładnie kiedy będzie kolejny okres, żeby dać sobie czas na zrobienie testu -robię je sama i z jednej strony chciałabym aby w momencie pozytywu dostał ładne pudełeczko [dziecięce bodziaki od prawie roku leżą w szafie] ale im dłużej to trwa, tym bardziej czuję że należy mu się ta wiedza od razu.

    Więc myślę że gdybym starała się krótko i mąż by tylko orientacyjnie wiedział kiedy wypadają dni płodne- to może i skusiłabym się by mu nie mówić od razu i wręczyć usg z serduszkiem.
    Ale kiedy jest w tym tak mocno ze mną, myślę że powiem mu najpoźniej po drugiej pozytywnej becie. A pewnie wyjdzie tak że już z kibla zaryczana będę krzyczeć że się udało ;p

    Także Paluszku Drogi to absolutnie nie był raczej atak do Ciebie, każda z nas jest w innym miejscu i myślę że od tego w dużej mierze zależy w jaki sposób informujemy partnera. Jeśli jeszcze jest luźno i trochę zabawnie, można sobie pozwolić na 'ukrywanie' ale w momencie gdy robi się nieciekawie, zazwyczaj nie chcemy i nie potrafimy nic przed partnerem ukryć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 12:34

    Suzie, almost.there, Katarena, Deyansu, grazka0022, Pogubiona, Pdes, Olisska, cysterka95, siesiepy, Paluszek007, Siasi, Justa28, angieDream, dailydamn, Olo323, Tarisal lubią tę wiadomość

    19 cykl od początku starań -🙏
    📌kariotypy OK
    👱‍♀️: LUF, zaburzenia owulacji, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, pasożyty, AMH 10.24- 1,28
    ✅wymazy, HSG, histeroskopia (usunięto polipy, udrożniono jajowód)
    ❌️6 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje

    🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min ⚠️
    ✅wymazy, USG ok, brak żpn

    🔜
    W trakcie akupunktury...
    Wyniki IPLE (m.in CD138, CD56)
    07.2025- kontrolne badanie pasożytów
    06/07. 2025?- Drożność z lipiodolem
    ⏰️ 09/10.2025 - klinika, IVF?
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ