Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
Kornelia35 wrote:Nie martw się to normalne Zadbaj o psychikę, nie stresuj się balonami. Staraj się maksymalnie wyluzować. Ja za bardzo się spinałam i to źle wpływało na leczenie Teraz wychodzę dopiero z załamania po tej ciąży biochemicznej już po zabiegu i czeka mnie wiele badań. Oby doktor Marianowski okazał się spoko i dobrze mnie poprowadził.
Staram się myśleć pozytywnie 😊 dzisiaj miałam 3 balon i był bardzo bolesny, ale wiem po co to robię i to mnie trzyma.
Kornelia, trzymam kciuki i dużo siły! -
Mimi7 wrote:Staram się myśleć pozytywnie 😊 dzisiaj miałam 3 balon i był bardzo bolesny, ale wiem po co to robię i to mnie trzyma.
Kornelia, trzymam kciuki i dużo siły!
Dziękuję 🥹 Dokładnie wiem co czujesz! Na ostatni balon jechałam mega chora z zawalonymi zatokami i wzięłam sporo leków i ten balon nic mnie nie bolał, plus uczyłam się oddychać tak jak mi poradziła urofizjo, by rozluźniać macice. Macica bardzo łatwo się spina, ale tak jak poród warto ćwiczyć sobie oddech i rozluźnienie przed. Mnie ostatnie sis nie bolało, ale to po docince i miesiącu gojenia tak. Żałuję, że nie zrobiłam z 2-3 balonów. -
Dziewczyny, zaglądam tu żeby Wam napisać, że w październiku 2023 miałam operację usunięcia przegrody macicy, a w październiku 2024 urodziłam piękną zdrową i cudowną córeczkę. Wiem, że dla większości z nas to długa droga ale nie poddawajcie się. Trzymam za Was kciuki!
Juliaa, PaloXD12, sav19, Klavel Aga, Siasi lubią tę wiadomość
-
_ine wrote:Dziewczyny, zaglądam tu żeby Wam napisać, że w październiku 2023 miałam operację usunięcia przegrody macicy, a w październiku 2024 urodziłam piękną zdrową i cudowną córeczkę. Wiem, że dla większości z nas to długa droga ale nie poddawajcie się. Trzymam za Was kciuki!
Gratulacje! 😊 dużo zdrówka dla Ciebie i Córki!
Fajnie jest czytać dobre wiadomości, które dają nadzieję 😊_ine lubi tę wiadomość
-
_ine wrote:Dziewczyny, zaglądam tu żeby Wam napisać, że w październiku 2023 miałam operację usunięcia przegrody macicy, a w październiku 2024 urodziłam piękną zdrową i cudowną córeczkę. Wiem, że dla większości z nas to długa droga ale nie poddawajcie się. Trzymam za Was kciuki!
Dzięki wielkie i ogromnie się cieszę, że wszystko się udało! Dużo zdrowia i miłości dla Was! Jak przebiegała druga połowa ciąży? Poród cc czy naturalny? Dzięki, że znalazłaś chwilę by nalisać! ♥️
Ja dziś byłam w Klinice Bocian u dr.Marianowskiego, kolega prof.Ludwina, ale za wiele się nie dowiedziałam. Po poronieniu ciąży biochemicznej wszystko się oczyściło i wygląda ok, macica też i widać było zbliżającą się owulację, więc wszystko się przesunęło. Idę do żony doktora pod koniec listopada, bo ona jest immunologiem i zrobie badania, by wykluczyć pewne rzeczy i może jeśli potrzeba brać leki next time, by nie było poronienia. Ale doktor powiedział, że raczej to organizm nie był jeszcze gotowy po zabiegu. W lipcu w sumie mialam docinkę, w czerwcu zabieg, a w wrześniu ciąża biochemiczna. Powiedział, że teraz macica trochę jak nowy organ, każdy organizm inny. Może to być przypadek, ale nie chciałabym znów przez to przechodzic, dlatego chcę się zbadać. No i mam popracowac nad uspokojeniem sie, bo to najgorsze. Wiecie jak jest!
_ine lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja też melduję że 10.11 urodziłam zdrowego synka, usunięcie przegrody miałam w sierpniu 2023, zielone światło w listopadzie.
Ciąża świetna, dopiero od października przeszłam na zwolnienie, byłam aktywna, ćwiczyłam. Pomimo pęknięcia szyjki macicy przy pierwszym porodzie jeszcze z przegrodą w macicy, wszystkich zabiegach u Profesora szyjka do końca świetnie trzymała, nie martwcie się tym na zapas. Poród siłami natury do wody, mały 3930g i 56 cm więc spory bobas a udało się z całkowitą ochroną krocza, mam tylko lekkie otarcie.
Przy okazji polecam Wam porod w Szpitalu Południowym w Warszawie, naprawdę potrafią sprawić że porody są piękne pomimo że bolą milion razy bardziej od balonów 😆
Trzymam za Was wszystkie kciuki! ❤️sav19, Klavel Aga lubią tę wiadomość
-
I jeszcze tylko mogę dodać że bardzo polecam Wam w ciąży wizyty u fizjo uroginekologicznej żeby rozluźnić mięśnie w miednicy, ja po zabiegu usunięcia przegrody, wszystkich balonach, później staraniach i ogólnie całym tym stresie miałam tam tak napięte mięśnie że potrzeba było kilku wizyt przed porodem żeby je rozluźnić i dużo pracy fizjo.
Ale ma to później przełożenie na sam poród więc myślę że wartoKlavel Aga lubi tę wiadomość
-
Ania, gratulacje!
Czy możesz napisać z którą położną rodziłaś i do jakiej fizjo chodziłaś?
Wszystkiego pięknego!
Ania_93 wrote:I jeszcze tylko mogę dodać że bardzo polecam Wam w ciąży wizyty u fizjo uroginekologicznej żeby rozluźnić mięśnie w miednicy, ja po zabiegu usunięcia przegrody, wszystkich balonach, później staraniach i ogólnie całym tym stresie miałam tam tak napięte mięśnie że potrzeba było kilku wizyt przed porodem żeby je rozluźnić i dużo pracy fizjo.
Ale ma to później przełożenie na sam poród więc myślę że warto -
_ine wrote:Dziewczyny, zaglądam tu żeby Wam napisać, że w październiku 2023 miałam operację usunięcia przegrody macicy, a w październiku 2024 urodziłam piękną zdrową i cudowną córeczkę. Wiem, że dla większości z nas to długa droga ale nie poddawajcie się. Trzymam za Was kciuki!
-
Maawin wrote:Ania, gratulacje!
Czy możesz napisać z którą położną rodziłaś i do jakiej fizjo chodziłaś?
Wszystkiego pięknego!
Położna Ola Chylińska ze Szpitala Południowego, miałam ją wykupioną bo duża waga malucha trochę mnie przerażała.
A fizjo Magda Lewandowska, przyjmuje w Fizjo4life i w Aurea Clinic.
Obydwie polecam bardzo, myślę że bez ich pracy skończyłoby się nacięciem/pęknięciem krocza. -
Ania_93 wrote:Położna Ola Chylińska ze Szpitala Południowego, miałam ją wykupioną bo duża waga malucha trochę mnie przerażała.
A fizjo Magda Lewandowska, przyjmuje w Fizjo4life i w Aurea Clinic.
Obydwie polecam bardzo, myślę że bez ich pracy skończyłoby się nacięciem/pęknięciem krocza.
Dziękuję!
A lekarz prowadzący ciążę był ze szpitala Południowego?
-
Maawin wrote:Dziękuję!
A lekarz prowadzący ciążę był ze szpitala Południowego?
Nie, Dr Robert Brawura-Biskupski-Samaha (nie pytajcie o ilość nazwisk, nie mam pojęcia 🤣). On pracuje w Szpitalu Bielańskim, w tej ciąży robił mi amniopunkcję bo było podejrzenie osadu w płynie owodniowym ale to wynikało bardziej z mojego obciążonego wywiadu. Bardzo polecam go do prowadzenia ciąży, nigdy nie miałam większego spokoju w sobie po wizytach u ginekologa. Jest znany w całej Warszawie, zerknij na znanym lekarzu.
Tylko uwaga - lepiej nie wspominać przy nim o Ludwinie, ci ginekolodzy specjaliści z różnych warszawskich szpitali chyba szczerze się nienawidzą 🤦♀️ -
_ine wrote:Dziewczyny, zaglądam tu żeby Wam napisać, że w październiku 2023 miałam operację usunięcia przegrody macicy, a w październiku 2024 urodziłam piękną zdrową i cudowną córeczkę. Wiem, że dla większości z nas to długa droga ale nie poddawajcie się. Trzymam za Was kciuki!
Heeeej ! Gratulacje pisałam do ciebie w prywatnej wiadomości ale chyba nie zauważyłaś jak masz czas to napisz koniecznie do mnie co słychać 😘
Tak dziewczyny nie poddawajcie się bo warto ! Moja koleżanka też już tuli swojego synka a ja jestem 25 tygodniu ciąży i póki co jest wszystko dobrze06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Kornelia35 wrote:Cześć dziewczyny! Niestety nadal nie jestem w ciąży po zabiegu. Nie dostałam okresu w niedzielę i miałam poziom 30,5 mIU/ml beta-HCG. Ostatni okres miałam 6.09, ale był wywołany Duphastanem. Okres mi się spóźniał przez intensywny tryb życia, dwie podróże samolotem w sierpniu, a także stres utrzymujący się w związku z macicą (zabiegiem, leczeniem, wynikiem końcowym - macica łukowata). Po 4 dniach brania Duphastanu pojawił się okres i trwał 7 dni. Dni płodne aplikacja oszacowała 17-23.10 i od 16 do 25.10 co dwa dni współżycie (6 razy), 25.10 ostatni dzień. Dziś wynik bety 14, czyli maleje, czekam na poronienie samoistne. Czy któraś z Was miała poronienia po wycięciu przegrody? Jestem załamana. Dodam, że mam 35 lat i tym bardziej bardzo się stresuję wszystkim. W poniedziałek idę do lekarza i już wiem, że muszę zrobić wiele badań np. Zespół antyfosfolipidowy (APS) , KIR i Trombofilie. Będę wdzięczna za każde wsparcie
Ja miałam poronienie biochemiczne w pierwszym cyklu po usunięciu przegrody. Pobiegłam na betę i też widziałam jak spada. Później pół roku starań i nic aż w końcu po 6 miesiącach od zielonego światła zaszłam w ciążę i jestem w 25 tygodniu i jest dobrze 🥰 nie trać nadzieji a tym bardziej się nie stresuj bo to nie pomaga.
06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Kornelia35 wrote:Dziękuję za wiadomość! Tylko właśnie chciałam dowiedzieć się czy coś konkretnego wyszło, czy po prostu się udało. Czy zrobiła Aga jakieś badania itp.
Zapisałam się w Bocianie do kolegi prof. Ludwina - dr n. med. Piotra Marianowskiego by pokierował mnie jakie badania mam zrobić. Moja ginekolog uważa, że poronienie, które miałam przed wycięciem przegrody nie było przez przegrodę, że za wcześnie. Ale przecież nie jedna dziewczyna tu pisała, że przegroda może powodować problem z zagnieżdżeniem, jeśli on tam się zatrzyma i lekarze też o tym piszą. Czytałam na innych wątkach, że warto zrobić różne badania gdy są wczesne poronienia, jak pakiet na trombofilie, zespół antyfosfolipidowy, czy te różne mutacje, kir, kariotypy i badania genetyczne czy immunologiczne itp.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź w tym temacie!
Jeny przepraszam że ci nie odpisałam ale dopiero teraz widzę te wiadomości bo nie wchodziłam na forum.
Był moment że chciałam szukać dalej przyczyny i rozszerzać badania ale się powstrzymałam i dałam sobie więcej czasu i oczyściłam głowe i się dalo w miesiącu gdzie już nawet nie za bardzo nam się chciało 🔥06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Klavel Aga wrote:Jeny przepraszam że ci nie odpisałam ale dopiero teraz widzę te wiadomości bo nie wchodziłam na forum.
Był moment że chciałam szukać dalej przyczyny i rozszerzać badania ale się powstrzymałam i dałam sobie więcej czasu i oczyściłam głowe i się dalo w miesiącu gdzie już nawet nie za bardzo nam się chciało 🔥
Hej Aga, dzięki za odpowiedź. Niestety to dla mnie najtrudniejsze Odpuścić, bardzo bardzo się już stresuję. Ile miesięcy od ciąży biochemicznej się udało? Jak przebiega? -
Kornelia35 wrote:Hej Aga, dzięki za odpowiedź. Niestety to dla mnie najtrudniejsze Odpuścić, bardzo bardzo się już stresuję. Ile miesięcy od ciąży biochemicznej się udało? Jak przebiega?
Na początku stycznia miałam zielone światło, pod koniec stycznia biochemiczna a pod koniec czerwca dowiedziałam się że jestem w ciąży więc pół roku do roku trzeba sobie dać czas. Ja zaszłam w ciążę w miesiącu gdzie już było coraz mniej zbliżeń bo już człowiekowi się nie chciało tak co dwa dni regularnie 😅 po prostu odpuściłam na chwilę.
Ciąża przebiega bardzo dobrze, jestem w 25 tygodniu i póki co jest wszystko w porządku jutro idę do ginekologa więc zobaczymy jak tam szyjka i dzidziuś się ma
Nie trać nadzieji, serio06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
Klavel Aga wrote:Na początku stycznia miałam zielone światło, pod koniec stycznia biochemiczna a pod koniec czerwca dowiedziałam się że jestem w ciąży więc pół roku do roku trzeba sobie dać czas. Ja zaszłam w ciążę w miesiącu gdzie już było coraz mniej zbliżeń bo już człowiekowi się nie chciało tak co dwa dni regularnie 😅 po prostu odpuściłam na chwilę.
Ciąża przebiega bardzo dobrze, jestem w 25 tygodniu i póki co jest wszystko w porządku jutro idę do ginekologa więc zobaczymy jak tam szyjka i dzidziuś się ma
Nie trać nadzieji, serio
Dziękuję ♥️ Ja niestety mam już 35 lat i nie mam czasu by czekać rok (( Jutro idę zbadać kilka hormonów: AMH, Estradiol (E2) , Kortyzol i OGTT z insuliną (glukoza i insulina na czczo, a potem po 1 i 2 godzinach).
Mam też jutro USG PCO/POI z oceną przepływów w tętnicach macicznych. Bo dziś mam 3 dzień cyklu i to wszystko trzeba zrobić w 3-5 dniu cyklu.
Jeszcze będę sprawdzać czy nie mam zapalenia endometrium (CD138), bo od docinki dziwne mam odczucia w macicy.. A także, 25(OH)D3, Ferrytyna, Homocysteina, rozszerzona trombofilia, cyktoiny i przeciwciała anty-SARS-CoV-2. Bardzo źle psychicznie na mnie wpłynęła ta druga ciąża biochemiczna, jeśli mogę jakkolwiek sprawdzić pewne rzeczy i zmniejszyć ryzyko dalszych poronień to będę próbować.
Dziękuję bardzo, że napisałaś i dałaś nadzieję! Ja chcę wierzyć, że to było przez duży stres, brak ruchu, zła dieta, intensywniść pracy. Ale też w rodzinie mają problemy z krążeniem krwi, więc to też muszę wykluczyć lub nie.