X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
Odpowiedz

Ciąża po usunięciu przegrody w macicy

Oceń ten wątek:
  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 121 11

    Wysłany: 30 września, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi7 wrote:
    Rzeczywiście do wytrzymania :) dzięki za wsparcie! Mam nadzieję, że kolejne balony też będą do wytrzymania, chociaż Dziewczyny mówią, że 3/4 najgorszy.

    Mnie też najbardziej bolał 4. Ale to trwa chwilę, da się wytrzymać 😊

    Mimi7 lubi tę wiadomość

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 6 października, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny ! 😊 Jestem tydzień po usunięciu przegrody macicy (całkowitej). Dzisiaj miałam pierwszy balon , całkowicie bezbolesny , ale za to po tym balonie mam dosyć spore krwawienie i to ze skrzepami. Czy któraś z Was też tak może miała ?

  • PaloXD12 Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 8 października, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Jak skończą się balony i jest ostatnia wizyta u profesora, to dzień cyklu musi być jakiś szczególny czy nie ma to znaczenia? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października, 18:25

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 12 października, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Niestety nadal nie jestem w ciąży po zabiegu. Nie dostałam okresu w niedzielę i miałam poziom 30,5 mIU/ml beta-HCG. Ostatni okres miałam 6.09, ale był wywołany Duphastanem. Okres mi się spóźniał przez intensywny tryb życia, dwie podróże samolotem w sierpniu, a także stres utrzymujący się w związku z macicą (zabiegiem, leczeniem, wynikiem końcowym - macica łukowata). Po 4 dniach brania Duphastanu pojawił się okres i trwał 7 dni. Dni płodne aplikacja oszacowała 17-23.10 i od 16 do 25.10 co dwa dni współżycie (6 razy), 25.10 ostatni dzień. Dziś wynik bety 14, czyli maleje, czekam na poronienie samoistne. Czy któraś z Was miała poronienia po wycięciu przegrody? Jestem załamana. Dodam, że mam 35 lat i tym bardziej bardzo się stresuję wszystkim. W poniedziałek idę do lekarza i już wiem, że muszę zrobić wiele badań np. Zespół antyfosfolipidowy (APS) , KIR i Trombofilie. Będę wdzięczna za każde wsparcie

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 12 października, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klavel Aga wrote:
    Ja miałam taką samą historię, zaszłam w ciążę i w 6/7 tygodniu obumarła, miałam łyżeczkowanie. Na wizycie na której lekarz powiedział że nie słyszy serduszka stwierdził że macica dwurożna, w szpitalu później potwierdzili. Pół roku po łyżeczkowaniu nie mogłam zajść w ponowną ciążę (a wgl lekarza ze szpitala nic nie miałam robić z tą wadą) umówiłam się więc po pół roku do innej ginekolog co ma usg 3d i stwierdziła przegrodę i wysłała mnie na histeroskopie do szpitala miejskiego w którym mnie uśpili i nic nie zrobili i poinformowali że lepiej żebym pojechała do specjalisty w tej dziedzinie i tak wylądowałam u Ludwina. Po skończonej balonoterapii miałam ciążę biochemiczna (krew wykazywała że jestem w ciąży a testy negatywne) i od tej pory mam już drugą miesiączkę :( więc umówiłam wizytę do tej mojej ginekolog, zapytać co dalej.


    Widzę, że są dziewczyny z podobnym problemem co ja. Jak teraz Twoja sytuacja? Udało się zajść? Robiłaś jakieś badania? Wiadomo dlaczego te wczesne poronienia?

  • Martyneczka Koleżanka
    Postów: 121 11

    Wysłany: 17 października, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    Widzę, że są dziewczyny z podobnym problemem co ja. Jak teraz Twoja sytuacja? Udało się zajść? Robiłaś jakieś badania? Wiadomo dlaczego te wczesne poronienia?

    Z tego co tu czytałam Aga jest obecnie w ciąży 😊

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 17 października, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyneczka wrote:
    Z tego co tu czytałam Aga jest obecnie w ciąży 😊

    Dziękuję za wiadomość! Tylko właśnie chciałam dowiedzieć się czy coś konkretnego wyszło, czy po prostu się udało. Czy zrobiła Aga jakieś badania itp.

    Zapisałam się w Bocianie do kolegi prof. Ludwina - dr n. med. Piotra Marianowskiego by pokierował mnie jakie badania mam zrobić. Moja ginekolog uważa, że poronienie, które miałam przed wycięciem przegrody nie było przez przegrodę, że za wcześnie. Ale przecież nie jedna dziewczyna tu pisała, że przegroda może powodować problem z zagnieżdżeniem, jeśli on tam się zatrzyma i lekarze też o tym piszą. Czytałam na innych wątkach, że warto zrobić różne badania gdy są wczesne poronienia, jak pakiet na trombofilie, zespół antyfosfolipidowy, czy te różne mutacje, kir, kariotypy i badania genetyczne czy immunologiczne itp.

    Będę wdzięczna za każdą podpowiedź w tym temacie!

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 19 października, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny które miałyście docinkę po końcowym SIS. Ile potem trzeba mieć znowu balonów?

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 19 października, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaloXD12 wrote:
    Cześć,

    Jak skończą się balony i jest ostatnia wizyta u profesora, to dzień cyklu musi być jakiś szczególny czy nie ma to znaczenia? :D

    Chyba jakoś od razu po miesiączce musi być ten SIS 😄

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 19 października, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama07 wrote:
    Hej, dziewczyny które miałyście docinkę po końcowym SIS. Ile potem trzeba mieć znowu balonów?

    Hej,

    Ja miałam docinkę i niestety tylko podany żel. Profesor nie powiedział mi, że powinnam mieć znów balony.

    Bardzo żałuję, bo docinka do 2 mm, a po miesiącu wgłębienie wróciło do 6,7 mm. Przed docinką 8,9 mm.

    Więc myślę, że warto zrobić znów balony.

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 19 października, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajrzyjcie na relacje do prof. Ludwina, akurat ta tematyka

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 19 października, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    Hej,

    Ja miałam docinkę i niestety tylko podany żel. Profesor nie powiedział mi, że powinnam mieć znów balony.

    Bardzo żałuję, bo docinka do 2 mm, a po miesiącu wgłębienie wróciło do 6,7 mm. Przed docinką 8,9 mm.

    Więc myślę, że warto zrobić znów balony.

    A po jakim czasie od docinki była kolejna kontrola ?

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 19 października, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama07 wrote:
    A po jakim czasie od docinki była kolejna kontrola ?

    Po miesiącu. Ogólnie moja macica ok, ale po prostu może to wgłębienie byłoby z kilka milimetrów mniejsze.
    Najlepiej jak jest do 5 mm, powyżej 10 mm już źle. Ja mam tak suboptymalnie.

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 20 października, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak wyglądała u Was pierwsza miesiączka po zabiegu i kolejne ?

  • PaloXD12 Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 20 października, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama07 wrote:
    A jak wyglądała u Was pierwsza miesiączka po zabiegu i kolejne ?
    U mnie zarówno pierwsza jak i kolejna obfita. Wcześniej takich nie miałam

  • PaloXD12 Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 20 października, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama07 wrote:
    Chyba jakoś od razu po miesiączce musi być ten SIS 😄
    Dziękuję :) i tak, potwierdzam trzeba być po miesiączce. Pani na recepcji mówiła, żeby najlepiej do połowy cyklu

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 20 października, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kama07 wrote:
    A jak wyglądała u Was pierwsza miesiączka po zabiegu i kolejne ?

    Ja zawsze miałam obfite, ale po zabiegu są mocniejsze. Szkoda, że mi tego nie powiedziano, bo nie stresowałabym się tak. Ja nie stosuję już tamponów, tylko chodzę w takich majtkach z apteki jak mocno krwawię. Tampon tam blokuje, więc też inaczej to wygląda, a tak widzi się realną ilość krwi. A teraz miałam tak, że dopiero 3-4 dzień były mocne, wcześniej 1-2. Na szczęście już okresy mnie nie bolą, nawet to poronienie mnie nie bolało, w porównaniu do tego przed wycięciem przegrody. Szkoda, że tak późno, bo lata faszerowałam się lekami.

    Mimi7 lubi tę wiadomość

  • Mimi7 Debiutantka
    Postów: 10 3

    Wysłany: 20 października, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kornelia35 wrote:
    Ja zawsze miałam obfite, ale po zabiegu są mocniejsze. Szkoda, że mi tego nie powiedziano, bo nie stresowałabym się tak. Ja nie stosuję już tamponów, tylko chodzę w takich majtkach z apteki jak mocno krwawię. Tampon tam blokuje, więc też inaczej to wygląda, a tak widzi się realną ilość krwi. A teraz miałam tak, że dopiero 3-4 dzień były mocne, wcześniej 1-2. Na szczęście już okresy mnie nie bolą, nawet to poronienie mnie nie bolało, w porównaniu do tego przed wycięciem przegrody. Szkoda, że tak późno, bo lata faszerowałam się lekami.

    Też zawsze miałam obfite i bolesne okresy. Teraz jestem po pierwszym okresie po zabiegu usunięcia przegrody - przez 3 pierwsze dni miałam dosłownie krwotok, momentami dawały radę tylko podpaski poporodowe 😔 jeżeli chodzi o bolesność to trochę lepiej niż przed zabiegiem. Bardzo się tym stresowałam, ale profesor potwierdził, że tak może być po zabiegu. Mam nadzieję, że kolejne okresy będą mniej obfite.

  • Kornelia35 Koleżanka
    Postów: 97 15

    Wysłany: 20 października, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi7 wrote:
    Też zawsze miałam obfite i bolesne okresy. Teraz jestem po pierwszym okresie po zabiegu usunięcia przegrody - przez 3 pierwsze dni miałam dosłownie krwotok, momentami dawały radę tylko podpaski poporodowe 😔 jeżeli chodzi o bolesność to trochę lepiej niż przed zabiegiem. Bardzo się tym stresowałam, ale profesor potwierdził, że tak może być po zabiegu. Mam nadzieję, że kolejne okresy będą mniej obfite.

    Nie martw się to normalne :) Zadbaj o psychikę, nie stresuj się balonami. Staraj się maksymalnie wyluzować. Ja za bardzo się spinałam i to źle wpływało na leczenie :( Teraz wychodzę dopiero z załamania po tej ciąży biochemicznej już po zabiegu i czeka mnie wiele badań. Oby doktor Marianowski okazał się spoko i dobrze mnie poprowadził.

    Mimi7 lubi tę wiadomość

  • Kama07 Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 20 października, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli taki obfity okres będzie już przez cały czas ?

‹‹ 70 71 72 73 74 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ