Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
Kama07 wrote:Hej dziewczyny , mniej więcej w którym cyklu po zabiegu wasza miesiączka przestała być obfita ? U mnie już 4 cykl i nadal obficie..
Hej, jestem po 4 miesiączce od zabiegu - miesiączka jest trochę bardziej obfita niż przed zabiegiem, ale już się trochę „uspokoiło” - tzn. nie mam takiego krwotoku jak przy 1 czy 2 miesiączce po zabiegu. -
Kasia20 wrote:Dziewczyny ja trochę z innym pytaniem. Czy też po zakończeniu całego leczenia macie tak bolesne owulacje? Nie mam pojęcia czy to się może łączyć jakoś ale moje owulacje są tak bolesne,potrafi mnie kłóć jajnik nawet do miesiączki,medycznie wszystko ok,żadnych torbieli itd..
Hej, mnie nie bolą jajniki przy owulacji. -
Kasia20 wrote:Dziewczyny ja trochę z innym pytaniem. Czy też po zakończeniu całego leczenia macie tak bolesne owulacje? Nie mam pojęcia czy to się może łączyć jakoś ale moje owulacje są tak bolesne,potrafi mnie kłóć jajnik nawet do miesiączki,medycznie wszystko ok,żadnych torbieli itd..
-
Kasia20 wrote:Dziewczyny ja trochę z innym pytaniem. Czy też po zakończeniu całego leczenia macie tak bolesne owulacje? Nie mam pojęcia czy to się może łączyć jakoś ale moje owulacje są tak bolesne,potrafi mnie kłóć jajnik nawet do miesiączki,medycznie wszystko ok,żadnych torbieli itd..
-
PaloXD12 wrote:Cześć
Po jakim czasie od usunięcia przegrody udało Wam się zajść w ciążę?
U mnie 3 cykl narazie bez efektów11.2022- drożność jajowodów
02.2023- strata 6tc
07.2023- ciąża bliźniacza ,strata 8tc i 15tc
09.2024- usunięcie przegrody macicy -
PaloXD12 wrote:Cześć
Po jakim czasie od usunięcia przegrody udało Wam się zajść w ciążę?
Usunięcie przegrody w sierpniu 2023, zielone świtało w listopadzie, staraliśmy się jakoś od końcówki grudnia, udało się w 3 cyklu (po 2 miałam załamkę że nigdy się nie uda). -
PaloXD12 wrote:Cześć
Po jakim czasie od usunięcia przegrody udało Wam się zajść w ciążę?Przez to nie mogę dostać kwalifikacji do in vitro.. Jeśli po wlewach osocza do macicy nadal nic się nie ruszy, to prawdopodobnie czeka mnie laparohisteroskopia. Może wtedy uda się z ciążą
-
Kasia20 wrote:U mnie 3 cykl narazie bez efektów
-
PaloXD12 wrote:U mnie tak samo, po woli przechodzę na etap załamania, że to się nigdy nie skończy. Dodatkowo przed zabiegiem moje okresy były okropnie bolące (tydzień przed zaczyna się ból), po zabiegu znaczna poprawa, była rewelacja przez trzy cykle, teraz wszystko wróciło...
Co do załamania mam podobnie,dzisiaj zaczynam nowy cykl i juz powoli nastawiam się że znowu może się nie udac. Staraliśmy się z mężem 5 lat,przez ten czas udało się zająć w ciążę 2 razy(obie stracone przez przegrodę). Co do miesiączek moje były wręcz bezbolesne,teraz po zabiegu dość ciężko je przechodzę mimo że mam wysoki próg bólu.
Palo,a obserwujesz swój cykl? Mierzysz temperatury? Byłas na monitoringu owulacji?PaloXD12 lubi tę wiadomość
11.2022- drożność jajowodów
02.2023- strata 6tc
07.2023- ciąża bliźniacza ,strata 8tc i 15tc
09.2024- usunięcie przegrody macicy -
Kasia20 wrote:Co do załamania mam podobnie,dzisiaj zaczynam nowy cykl i juz powoli nastawiam się że znowu może się nie udac. Staraliśmy się z mężem 5 lat,przez ten czas udało się zająć w ciążę 2 razy(obie stracone przez przegrodę). Co do miesiączek moje były wręcz bezbolesne,teraz po zabiegu dość ciężko je przechodzę mimo że mam wysoki próg bólu.
Palo,a obserwujesz swój cykl? Mierzysz temperatury? Byłas na monitoringu owulacji? -
Dziewczyny przygotowuję się do In vitro, niestety mimo stymulacji ogromnymi dawkami estrogenow i wlewu domacicznego z osocza, endometrium nie rośnie.. Po wlewie max 6,5mm.. Lekarze twierdzą że mogły powstać zrosty po usuwaniu przegrody i z tego powodu nie mamy odpowiedzi na leki. Proponują laparohisteroskopię żeby dociąć przegrodę jak najmocniej (teraz z 2,8cm został ok 1cm) plus pousuwać te zrosty. Wiem, że każdy zabieg nawet usuwania zrostow niesie za sobą ryzyko kolejnego zrostotworzenia. Dlatego waham się czy go robić.. Mogę jeszcze spróbować z większymi dawkami leków, zrobić więcej wlewow w cyklu. Pytanie tylko czy taka ciąża nawet jeśli się przyjmie, będzie bezpieczna w macicy z potencjalnymi zrostami? Nie wiem czy piszę się na pewne poronienie nie podchodząc do operacji, czy może się udać, pomóżcie