czekam na dzidzie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa pewno nie ma szans, żeby odzyskać Twoje dzieci? Wiem, że to trudne, ale może trzeba sprawdzić wszystkie opcje... Masz możliwość kontaktu z nimi?
Dobra, będę szczera. I pewnie dość brutalna, więc sorry jeśli tak to zabrzmi, ale napiszę wprost, co myślę. Masz 18 lat. Twój partner 19 i pracę - dobrze, że ma pracę, ale jak długo będzie ją miał? Nie ma wykształcenia wyższego, skąd pewność, że za rok albo dwa nadal będzie pracował? Ile czasu jesteście razem? Sam ślub jeszcze nie daje wielkiej gwarancji, a z tego co widzę, Wasz związek nie trwa zbyt długo - skoro 9 miesięcy temu urodziłaś dziecko innego partnera. To dobrze, że tym razem trafiłaś na mężczyznę, który ma pracę i nie jest "damskim bokserem", ale oboje jesteście bardzo młodzi, czy masz pewność, że za kilka lat nadal będziecie w stanie zapewnić dziecku stabilną rodzinę? W wieku 18-19 lat zwykle ludzie się schodzą, potem rozstają... Nie mówię, że tak jest zawsze, ale przeważnie tak jest. Dzisiaj może masz warunki na dziecko, skoro są pieniądze, mieszkanie, małżeństwo - ale za rok może ich nie być. I co wtedy? Kolejny maluch do adopcji? Zastanów się 100 razy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 18:18
Dżejzi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Myślę podobnie jak Sigma.
Nie mówię, że Wasz związek musi się rozwalić i życzę Wam żeby trwał jak najdłużej, ale jesteście krótko razem, szybko podjęliście decyzję o dzieckiu.
Ja nie jestem dużo starsza, mam 21 lat ale z moim narzeczonym jesem już ponad 3 lata, mieszkamy ok 8 miesięcy razem, od roku jesteśmy zaręczeni a decyzję o staraniu się świadomie podjęliśmy w kwietniu.
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualnyTo może weź się w garść, znajdź pracę albo skończ szkołę, udowodnij "im" (nie wiem o kim mówisz, czy o pracownikach domu dziecka, czy o innych osobach), że się zmieniłaś, że potrafisz wziąć odpowiedzialność za dziecko i zawalcz o SWOJE DZIECI, które JUŻ MASZ, bo rodzina zastępcza to nie jest rodzina adopcyjna, tylko zastępcza, więc to nie jest ich nowa rodzina na zawsze. A drugie dziecko jest w domu dziecka, więc tym bardziej możesz o nie walczyć.
Tu masz linka: http://towarzystwonaszdom.pl/files/download/228-20100817155221-1.docTolcia25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny