Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka skarby
Mnie dziś czeka wizyta u gina
Wlasnie sie zastanawiam czy nie wsiądę zaraz na rower i nie pojadę
A u was jak ?
Odezwę sie jak wrócę od gina
Trzymajcie kciuki, zeby tej torbielki juz nie było
samira, julita, słoneczna 85, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zajsonku ja to bym na rower teraz nie wsiadała..wczoraj pojezdzilam dosłownie 5 km a mam tak spalone plecy od bluzki na krzyzowanych ramiaczkach i od biustonosza paski, że masakra, dosc 'siarowo' to wygląda
A ja mialam w 14 dc 17 mm i widzicie u mnie to jeszcze bylo malenstwo. Dlatego to lh bylo 4.7, takie mikro hormo :p Ostatnio jak pekal to 27.7mm, mam nadzieje ze teraz nie bedzie az taki wielgachny, bo co jak co ale wciaz mam wrazenie, ze takie wielkie moga sie juz nie nadawac do zaplodnienia, mimo, ze gin i wujek google mówią co innego. Ciekawa jestem jak moje endo się ma Oby jeszcze ladnie przyrosło i przyjelo co tam trzeba Ja mam gina dopiero na 16 wiec cierpliwosc mi się przyda
Co do nog w gorze to pisalam jakis czas temu ze w pierwszej ciazy nie lezalam i zaszłam :p A zastanawiam się z tym bulgotaniem co pisałam, w podbrzuszu, czy to przypadkiem pęcherzyk nie rósł i coś takiego mogło się dziać
Tygrysek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w obie ciąże zaszłam nie trzymając nóg w górzeDaisy wrote:Zajsonku ja to bym na rower teraz nie wsiadała..wczoraj pojezdzilam dosłownie 5 km a mam tak spalone plecy od bluzki na krzyzowanych ramiaczkach i od biustonosza paski, że masakra, dosc 'siarowo' to wygląda
A ja mialam w 14 dc 17 mm i widzicie u mnie to jeszcze bylo malenstwo. Dlatego to lh bylo 4.7, takie mikro hormo :p Ostatnio jak pekal to 27.7mm, mam nadzieje ze teraz nie bedzie az taki wielgachny, bo co jak co ale wciaz mam wrazenie, ze takie wielkie moga sie juz nie nadawac do zaplodnienia, mimo, ze gin i wujek google mówią co innego. Ciekawa jestem jak moje endo się ma Oby jeszcze ladnie przyrosło i przyjelo co tam trzeba Ja mam gina dopiero na 16 wiec cierpliwosc mi się przyda
Co do nog w gorze to pisalam jakis czas temu ze w pierwszej ciazy nie lezalam i zaszłam :p A zastanawiam się z tym bulgotaniem co pisałam, w podbrzuszu, czy to przypadkiem pęcherzyk nie rósł i coś takiego mogło się dziać
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
słoneczna 85 wrote:ja tez! poszlam na bete jednak - wieczorkiem dam znac:) widzicie
jak siemie dobrze dzialalo:)
polecam!! no i ten conceive- bo cos w tym musi byc
skoro rok nic nic nic a tu tyle dobrego na koniec:)
To ide dzis do apteki, skoro to ma wspomóc!?
Może te co zaciążyły podpowiedzą co jeszcze w tym "szczęśliwym" cyklu zadziałało!?Natalka 03.2015
-
mizzelka, twój jak na razie książkowo bezowulacyjny
Jak leje, a miały być już upały.
Tygrysek, ty jeszcze nic nie kupuj bo możliwe, że owulka była w 13dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 12:06
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
u mnie szaro i buro.. wlasnie gdzie te 31 stopni?la wrote:mizzelka, twój jak na razie książkowo bezowulacyjny
Jak leje, a miały być już upały.
no na razie tak.. ciekawe jak to sie potem rozwinie.. moze przez te obserwacje aby sie zestresowalam..
-
nick nieaktualny
-
Tygrysek wrote:To ide dzis do apteki, skoro to ma wspomóc!?
Może te co zaciążyły podpowiedzą co jeszcze w tym "szczęśliwym" cyklu zadziałało!?
to byl moj pierwszy cykl gdzie pilam siemie- i roznica byla ogromna-
wiesiolek bralam dobrych pare mies do owulacji,
ten conceive plus uzywalam drugi cykl
maz wit c i Promen- bylo to 3 opakowanie- tyle powinna trwac kuracja:)
wczesniej bralam castagnusa na obcizenie prolaktyny
wnastepnym cyklu mialam zamiar brac z Samira soje:)
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
la wrote:mizzelka, twój jak na razie książkowo bezowulacyjny
Jak leje, a miały być już upały.
Tygrysek, ty jeszcze nic nie kupuj bo możliwe, że owulka była w 13dc.
Myślisz? Właśnie jakoś moje tempka szaleje
Żyje sobie własnym życiem. Tak dla świętego spokoju zaczęłam rozmowy z moim m. na temat badania spermy. Podpowiedzcie gdzie takie coś mogę zrobić? W zwykłym laboratorium? U urologa? A może tylko w klinice niepłodności? Jak takie badanie się nazywa i ile kosztuje?
Natalka 03.2015
