Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Heeej, witam się i ja.
Kosmetyczka zaliczona, brwi zrobione, hybryda zdjęta. Teraz czas na kawkę i mam jeszcze pączki z wczoraj, więc chyba wleci jeszcze dziś jeden do kawki. 🤤
Co do snu, u mnie standardowo. Kiepsko. Ale tak jak pisałam, przyzwyczaiłam się już. Pół nocy znowu mnie skurcze przepowiadające męczyły. 😴
Polaya,
takie właśnie są te szpitalne uroki... Współczuję tego zawieszenia. To chyba najbardziej frustrujące w tym wszystkim, jak nie wiesz na co czekasz, a musisz czekać... życzę ci, obyś już dziś się w końcu dowiedziała , co dalej.
Kropka,
też mam wrażenie, że ta ciąża zleciała mi szybciej. W pierwsze, wydaje mi się, że jakoś tak dłużyło się to wszystko. Może też dlatego, że to pierwsze, a teraz jak już w domu trzylatek, to nie ma czasu się tak skupić na tej ciąży, jak za pierwszym razem.
Saya,
Ja spakowałam gaziki i sól fizjologiczną. Ale to tylko dla mojej wygody, żeby nie musieć prosić personelu. 🙂Saya lubi tę wiadomość
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Wychodzę do domku, wyniki się poprawiły, wszystko jest w porządku, wracam tutaj maksymalnie w przyszłą sobotę, do tego czasu próbujemy z mężem przegonić córeczkę z jej jakże komfortowego lokum ☺️
Saya, Światełko, xMartaa, Wioleta91, Kropkaxyz, MonikaMonia, Karina, eM 🌺, Kika95, Skatusia🥰 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny któraś z Was pisała ostatnio że ma mało wód płodowych? Dobrze pamiętam? Byłam właśnie na wizycie u gina i wyszło lekko poniżej dolnej granicy. A tydzień temu było wszystko ok. Jutro mam przyjechać do szpitala, tam mi zbadają jeszcze raz i zadecydują co robimy.
-
Ladyo wrote:Dziewczyny któraś z Was pisała ostatnio że ma mało wód płodowych? Dobrze pamiętam? Byłam właśnie na wizycie u gina i wyszło lekko poniżej dolnej granicy. A tydzień temu było wszystko ok. Jutro mam przyjechać do szpitala, tam mi zbadają jeszcze raz i zadecydują co robimy.
Tak, to u mnie ginekolog powiedziała, że ilość się trochę zmniejszyła, ale że to się mieści we wskaźnikach i tylko świadczy o zbliżającym się porodzie, więc nawet więcej nie wnikałam. Powiedziała że miałam wcześniej 15 a teraz mam 10. Tak patrzę na necie teraz to wskaźnik jest od 5-20 gdzie przy 5 w dół jest małowodzie a przy 20 w górę wielowodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 18:31
-
Ladyo wrote:Kurczę to ja dziś miałam 4.5…
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi.
Polaya, super, że wyszłaś, pewnie Ci się już bardzo dłużyło.
Dzisiaj nocka minęła dobrze, nie wstawałam do toalety a po obudzeniu na leki i małe śniadanko zasnęłam znowu na 2h. Liczę na powtórkę tej nocy, mój organizm chyba przygotowuje się do cc i próbuje się regenerować tyle, ile może.Ladyo, Polaya lubią tę wiadomość
-
No i nie śpię od 1.5 h... I tak codziennie łączę się w bólu z tą bezsennościąStarania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Ladyo wrote:Kurczę to ja dziś miałam 4.5…
Nie martw się 😊 będziesz w najlepszych rękach w szpitalu i lekarze na pewno sobie z tym poradzą. Kciuki na pokładzie ✊
Ja dziś nawet nawet pospałam, Młody właśnie się obudził, ma czkawkę 🙈
Jakie plany na ten weekend? My dziś się wybieramy na sesję ciążową, mam nadzieję że będzie fajnie 😏 -
Polaya, chyba podświadomie już tęsknisz za szpitalem 😅 ciekawe, bo pojechałaś wtedy do szpitala z wymiotami, które ustały jak tam zajechałaś, a teraz po wyjściu znów zaczyna Cię mdlic. 🤔
U mnie w nocy pobudki dość częste, wstałam po 3:30 do toalety, potem usnęłam do 7 na leki i już nie śpię od tamtej pory. Może uda mi się jeszcze zdrzemnąć, bo czuje potrzebę większej ilości snu 😴😴 -
U mnie nocka średnia bo ze wstawaniem, co chwilę czuję ucisk na pęcherz i jak nigdy często się wypróżniam. Mam wrażenie, że co zjem to zaraz oddaje. Nie wiem, może to przed porodem 🤷🏼♀️
Dziś w nocy zrezygnowałam z poduszki ciążowej i o dziwo swędzenie było o wiele mniejsze 🫣
-
Hej dziewczyny!
U nas bardzo intensywnie. Niestety Emcia bardzo schudła i ma delikatną żółtaczkę. Dosłownie musimy ją wybudzac co 2-2,5h na karmienie (liczy się czas od początku karmienia), potem karmimy odciągniętym mlekiem przez sondę na palcu (mąż ma przyczepioną rurkę do palca i wkłada jej do buzi, w momencie kiedy ona ssie palec, on wtłacza ze strzykawki przez rurkę mleko). Potem ją odciągam na kolejne karmienie. A u mnie z pokarmem też jeszcze nie najlepiej - przez stres w szpitalu opóźnił mi się mocno nawał. Głównie mamy problem z nieefektywnym jedzeniem małej. Ssie pierś ale jak smoczek i przez to nie przełyka. W poniedziałek będzie kolejne ważenie i wtedy dowiemy się co dalej.🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
kwiatek100 wrote:Hej dziewczyny!
U nas bardzo intensywnie. Niestety Emcia bardzo schudła i ma delikatną żółtaczkę. Dosłownie musimy ją wybudzac co 2-2,5h na karmienie (liczy się czas od początku karmienia), potem karmimy odciągniętym mlekiem przez sondę na palcu (mąż ma przyczepioną rurkę do palca i wkłada jej do buzi, w momencie kiedy ona ssie palec, on wtłacza ze strzykawki przez rurkę mleko). Potem ją odciągam na kolejne karmienie. A u mnie z pokarmem też jeszcze nie najlepiej - przez stres w szpitalu opóźnił mi się mocno nawał. Głównie mamy problem z nieefektywnym jedzeniem małej. Ssie pierś ale jak smoczek i przez to nie przełyka. W poniedziałek będzie kolejne ważenie i wtedy dowiemy się co dalej.
Siły kochani wam życzę. Napewno nie jest to łatwe ale przejściowe. Przytulam i życzę zdrówka maleństwu 🥺kwiatek100 lubi tę wiadomość
-
Ladyo wrote:Ja już leżę w szpitalu, dalej mało tych wód jest. Czekają na drugiego lekarza żeby jeszcze raz zrobił usg i zobaczymy co dalej.
Czyli wychodzi na to że mogły się one sączyć powolutku? Czekam na dalsze informacje i oby wszystko było dobrze 🙏🏼 -
U mnie kolejny dzień spędzony na podwórku bo koło domu wycinka drzew a ja lubię takie akcje więc latam jak głupia tu i tam z grabiami żeby uporządkować pozostałości 😁 nie mogę się doczekać aż będzie wiosna i trawa znowy zyska piękny kolor.
Patrząc na termin miesiączki to zaraz mam ciążę donoszoną a patrząc na USG jeszcze dwa dni 😁 cóż w sumie co to za różnica jak synu jeszcze się nie obniżył i nigdzie się nie wybiera -
Cześć Dziewczyny:)
Ja dzisiaj po wizycie- ostatniej przed cc!!🥹🥹🥹
Dzidzius waży 3700g lekarz powiedział że może dojść do 4kg ale równie dobrze może tyle zostać do pt. Ogólnie wszystko dobrze. Wód zazwyczaj jest trochę mniej na tym etapie AFI20 więc jakby mi nagle urosl brzuch to od razu do szpitala jechać. Poki co Nic nie zapowiada żeby miało się coś zacząć ale... poprosiłam żeby z ciekawości zobaczył jak tam moja blizna z pierwszej cesarki i okazało się że jest dosyć cienką tzn. Nie ma tragedii ale przy tak dużym dziecku to on by mi sam od siebie nie zezwolił na SN. Tak więc mam odpoczywać, nie przeciążać się, nie współżyc... no nic co by mi mogło wywołać porod przed pt. A do szpitala jechać już przy skurczach co 20 min. Także jak widać u mnie i tak by się skończyło cc więc w głowie mi chyba lepiej że to nie jest taki moj wybór że cc na życzenie:))
No więc... to ostatnia sobota w tym stanie😱😱 🥰
Kwiatek- ja przy córce nie miałam wgl nawału... co więcej córkę dostałam po ok 18h po cesarce i spokojnie rozkręciłam laktacje - tylko że ja wgl nie myślałam o tym że się nie da. Piłam dużo wody i przystawialam. Dużo jest w naszej głowie. Będzie dobrze!😍 A jakby co są piękne czasy że nie ma problemu z mm. Wiem że jest ciężko ale wierzę że szybko wszystko się ułoży😊
Miłego dnia:)xMartaa, Saya, eM 🌺, Kika95 lubią tę wiadomość
34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
Hej w sobotę!
Lady,
najważniejsze, że jesteś w szpitalu, tu jesteście bezpieczne. Na pewno lekarze podejmą słuszną decyzję. Nie martw się. Wszystko będzie dobrze. Daj znać, jak będziesz coś wiedziała. Trzymaj się ❤️
Kwiatek,
Przy żółtaczce to typowe, że waga spada. Ja z synkiem leżeliśmy też tydzień w szpitalu właśnie przez żółtaczkę. Mimo, że urodził się duży, to bardzo waga mu spadła. Laktacja na pewno się rozkręci, wiem z autopsji. Też na początku było kiepsko u mnie. Dokarmiam nawet w nocy w szpitalu MM. A później mogłabym dwójkę wykarmić 🙂 staraj się nie stresować, wszytsko będzie dobrze ❤️ dużo pij wody i przystawiaj małą do piersi jak najczęściej. Małe ssaki najlepiej tą laktację rozkręcają.
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Kropka,
To u ciebie też jak już pewniak, to zupełnie inne nastawienie. Jak wiesz ,że to dokładnie tego dnia się wszystko stanie 🙈 bo inaczej jak żyjesz w niewiedzy kiedy się zacznie. A tak to już odliczanie na palach u was! Ale się dzieje!
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻