Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:Caly czas zastanawiam sie czy można miec celiakie i wzjg razem? Czytalam ze objawy przy rych dwoch chorobach sa bardzo podobne i mozna je pomylic... moze lakarz zbyt pochopnie podjal decyzje o stwierdzeniu wzjg tylko po badaniu kolonoskopowym.
Wiem że przy stwierdzeniu celiakii sprawdza się w krwi przeciwciała IgG, IgA koszt ok 200 zł więc może warto zrobić żeby mieć pewność. Teraz tyle tych chorób jelit w dodatku są to "nowe" choroby i objawy podobne czy Crohn czy wzjg czy właśnie celiakia. -
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:Sama sie próbuje pocieszac i wypierac pewne rrzeczy.. czego sie jeszcze dowiem.. ten rok jest dla mnie tragiczny, jeszcze 3 miesiace do jego konca, jaka jeszcze zla wiadomość mnie czeka...
Wiem co czujesz. U nas też od połowy roku same złe rzeczy się dzieją i to na każdej płaszczyźnie czy zdrowotnej czy nawet zawodowej. Ja do męża już mówię że chciałabym żeby ten rok się wreszcie skończył bo aż strach myśleć co jeszcze się wydarzy. -
nick nieaktualnyEwka90 wrote:Wiem co czujesz. U nas też od połowy roku same złe rzeczy się dzieją i to na każdej płaszczyźnie czy zdrowotnej czy nawet zawodowej. Ja do męża już mówię że chciałabym żeby ten rok się wreszcie skończył bo aż strach myśleć co jeszcze się wydarzy.
Ja jestem załamana.. naprawde nic nie uklada sie tak jak bym chciala.. w rodzinie kolejna ciąża, a mi serce pęka. Gdyby ktos dal mi pewnosc ze zajde w ciaze i urodze dziecko, siedzialabym spokojnie i czekała naprawde... -
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:Ja jestem załamana.. naprawde nic nie uklada sie tak jak bym chciala.. w rodzinie kolejna ciąża, a mi serce pęka. Gdyby ktos dal mi pewnosc ze zajde w ciaze i urodze dziecko, siedzialabym spokojnie i czekała naprawde...
Chyba wszystkie przechodzimy te same wzloty i upadki. Ja i mąż jesteśmy ostatnią parą w rodzinie bez dzieci... boli to tym bardziej że ja uwielbiam dzieci i wszyscy o tym wiedzą. Ciągle dowiaduje się o czyjejś ciąży a u nas brak efektu już prawie 1,5 roku. Miałam mega kryzys z płaczem jeszcze przed okresem kiedy widziałam że temp spada co zwiastuje @. Ale mąż zachorował na wzjg i to tak jak nigdy przedtem, wyniki nasienia okazały się fatalne i głowa przestawiła się na męża, na jego zdrowie. Tak jakby ktoś pokazał nam gdzie jest problem a ja zadaniowo próbuje się z nim zmierzyć nie sprawdzając kiedy są dni płodne ani jaka jest temp i że dziś koniecznie trzeba działać. Daj sobie czas a wierze że i do Ciebie los się uśmiechnie wkrótce -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny proszę o radę mąż miał dziś kolejną kontrolną wizytę u gastrologa i w związku z tym że nadal ma biegunki, zdarza się że z krwią, stracił od wakacji 10 kg i dziś wziął ostatnią dawkę Metypredu- nadal bierze Asamax - lekarz rozłożył ręce i dał skierowanie do szpitala na oddział.... wyniki krwi są ok (jeszcze), biegunki z reguły są w nocy i nad ranem, przez resztę dnia jest ok albo uczucie parcia. Czy czekać jeszcze aż stan zapalny się samoczynnie uspokoi czy od razu szpital? Mąż ma umowę na czas okr i boi się że pracodawca mu jej nie przedłuży, 3 m-ce temu nie było go w pracy przez 1,5 m-ca:( tylko że wiadomo zdrowie najważniejsze.... poprzednim razem gdy był rzut i pobyt w szpitalu naprawdę czuł się strasznie źle, nie miał siły, wyniki były złe, krwiste biegunki... proszę poradźcie coś mądrego bo nie wiem czy lekarz olał temat wysyłając z problemem gdzie indziej czy ma racje...
-
nick nieaktualnyZ własnego doswiadczenia, poszukalabym innego lekarza, zeby miec porownanie, zresztą teraz właśnie tak zrobiłam.. za tydzien mam wizyte u nowego lekarza.. a co do pobytu w szpitalu, to myslalabym o tym poważnie.. bo moze nie warto nadwyrezac jeszcze bardziej organizmu.. a moze tam stwierdza cos więcej..
-
nick nieaktualny
-
Ewka niestety nie pomogę ja mam zajętą początkową część jelita więc mi pomagają czopki...ale jak ktoś ma dalej zajęte to czopki nie dadzą rady...
nie byłam nigdy leczona w szpitalu. A byłaś na tym forum https://crohn.home.pl/forum/ ?? może tam coś znajdziesz -
nick nieaktualnyOdebralam diete... pomalu wprowadzam ja w życie, razem z partnerem stwierdziliśmy ze jak wroci na stale do domu to i on bedzie odzywial sie zdrowo razem ze mna, bo przeciez to tez jest wazne.
Aczkolwiek na chwile obecna ogarnela mnie ogolna depresja chyba... -
Będzie dobrze. Musi być. My kobiety jesteśmy silne i damy radę ze wszystkimi przeciwnościami losu. Warto czasem sobie popłakać w samotności. Mi to pomaga tym bardziej że muszę być silna dla męża, być dla niego wsparciem. Ułoży nam się to wszystko, z czasem się ułoży... wierze w to i nie ma innej opcji
-
nick nieaktualny
-
U mnie mega dlugi cykl... Zawsze miałam 28-max30 @ ten bedzie mial 35.. Nie wiem czym sobie przesunelam owu.. Biorę nipokalanka 2 cykl moze to on.. Dzis mam wiec 7dpo. Czuje sie dobrze. Cycki w ogole nie bola a zawsze mega bolaly od owu wiec niepokalanek dziala
Ewka zdrowka dla męża :* silna babka jestes
Zrozpaczona kazda kobieta starajaca sie juz jakis czas ma takie nastroje.. Mnie tez dolowal widok kobiet w ciąży lub malych bobasow.. Ale jakos z czasem mi to przeszlo... Skupiam swoje myślenie na czymś innym. To bardzo trudne.. Ale od paru cykli nie placze gdy dostaje @ wiec stwierdzam ze psychicznie ze mną juz ok.. -
nick nieaktualnyJa juz tez od dluzszego czasu nie rozpaczam gdy @ przychodzi. Moze po prostu to wlasnie my nie bedziemy mogli byc rodzocami... jestem mloda wiem.. ale moj narzrczony jest starszy o 10 lat. Czas leci a nasze szanse maleja.. to bolesna ale prawdziwa prawda.