Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do usg bioderek to my musieliśmy jechać do innego miasta bo w naszym powiedzieli żeby za 2-3 tyg dzwonić dopiero żeby się zarejestrować bo mają tylu pacjentów zaległych.... Na szczęście udało się umówić i w badaniu wszystko ok. Mamy do powtórzenia jeszcze w lipcu. Szczepienie całe szczęście zgodnie z planem. Generalnie dramat bo wszędzie wpuszczają tylko z jednym rodzicem a noszenie dziecka z fotelikiem po CC nie jest najlepszym rozwiązaniem no ale co zrobić.
Nasza mała też przyzwyczaja się do noszenia po rękach, śpi najlepiej w objęciach rodziców a jak ją odłożyć to chwila i się budzi.
My póki co nie mamy gości bo z uwagi na to że nasza mała jest wcześniakiem to każdy jednak się boi. Wysyłamy na bieżąco zdjęciaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 03:34
-
Ja z mamą i siostrą widuje się normalnie. Teście dopiero po 2 miesiącach nas odwiedzili ale to była ich decyzja.
Dziewczyny karmicie piersią czy butla?
U mnie laktacja powoli pada .. będę jeszcze walczyć ale ciężko to widzę. Mam mało mleka przez co mały odrzucił już dawno pierś w ciągu dnia a teraz i w nocy przestał się najadać..
Zjada już 150ml 😊 i też jest uroczy widać,że rozpoznaje już nas bo odrazu się uśmiecha jak nas widzi no i jest już słodkie a guuuu ☺️ -
Mi się udało piersią. Od początku katowałam się laktatorem i zanosiłam mleko położnym żeby karmiły małą bo byłyśmy osobno 4 dni gdy była w inkubatorze. Na początku miałam mało mleka ale z każdym dniem coraz więcej i więcej tak że do tej pory po prostu leje mi się dosłownie... Piłam herbate na laktację i przez prawie miesiąc używałam laktatora regularnie co 3 h ale nie wiem na ile to miało znaczenie a na ile jakieś moje predyspozycje, geny zwał jak zwał
Ps dziewczyny a jak szybko skończyło się Wam krwawienie po CC? Bo ja nadal się męczę 🤦nie jest tego może dużo ale już 7 tyg minęło. Byłam u gin ale niby wszystko ok w usg. -
Ja skończyłam karmić piersią gdy Mała zaczęła 4 miesiąc Na początku pokarmu miałam bardzo dużo, wrecz lało mi się z piersi, niestety z czasem pokarmu zaczeło brakować. Wiadomo mała potrzebowała co raz więcej, a ja miałam go co raz mniej.. zadne herbatki mi niestety nie pomogły..
hmm, a krwawienie u mnie ustąpiło jakoś w 2 miesiącu po porodzie... aczkolwiek za 4 dni wybije nam pięć miesiąc razem , a ja nadal nie mam miesiączki...26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
To mnie pocieszyłaś z tym długim krwawieniem że nie jestem sama. Położna mnie już nastraszyła że może nie do końca wyczyścili wszystko w środku, że zostały jakieś resztki łożyska i że będę musiała zgłosić się do szpitala. Oby faktycznie niedługo krwawienie ustało 😓
Ps. U Was to już niedługo rozszerzenie diety będzie 😁 -
Ja skończyłam krwawić jeszcze zanim skończył się połóg jakos po 4tyg właśnie byłam ost na kontroli u gin wszystko jest ok i wzięłam receptę na tabl anty tylko nie wiem jeszcze czy je brać 😅 póki nie mam @ to kompletnie nie wiem co się tam dzieje a w ciążę przy karmieniu można zajść a po cesarce lekarz mówił żeby min rok odczekać jak coś. Choć u nas 3 dziecko nie wchodzi w grę .. mąż nie chce no i nie wiem w sumie czy byśmy podolali 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 02:29
-
Magdalenka a w ogóle już nie karmisz ? Moja kole,Anka przystawiala synka 2 razy dziennie w sumie to nawet nie jadł już za bardzo tyko ciumkal i dostała @ po 7 miesiacach od porodu
-
Adele27 wrote:Magdalenka a w ogóle już nie karmisz ? Moja kole,Anka przystawiala synka 2 razy dziennie w sumie to nawet nie jadł już za bardzo tyko ciumkal i dostała @ po 7 miesiacach od porodu26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Ewka90 wrote:To mnie pocieszyłaś z tym długim krwawieniem że nie jestem sama. Położna mnie już nastraszyła że może nie do końca wyczyścili wszystko w środku, że zostały jakieś resztki łożyska i że będę musiała zgłosić się do szpitala. Oby faktycznie niedługo krwawienie ustało 😓
Ps. U Was to już niedługo rozszerzenie diety będzie 😁
My juz od tygodnia teztujemy marchewke, brokula i dynie 😁 mala zachwycona 😂Ewka90 lubi tę wiadomość
26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Ewka90 wrote:O to szybko 😁 ważne że dziecku smakuje 😊
Ttak Pani doktor zasugerowala zeby juz zaczac pomału:)26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Martagow wrote:W końcu trafiłam na odpowiednią grupę! Bardzo się cieszę dziewczyny, że do Was dołączam! Od 3 lat choruje na WZJG, raczej lekkie stadium. Staramy się o dziecko od przeszło pół roku.
Jak widać nasza choroba nie stoi na przeszkodzie żeby zajsć w ciążę 😉 więc na pewno niedługo się wam uda 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 20:47
-
Martagow wrote:W końcu trafiłam na odpowiednią grupę! Bardzo się cieszę dziewczyny, że do Was dołączam! Od 3 lat choruje na WZJG, raczej lekkie stadium. Staramy się o dziecko od przeszło pół roku.
Hej 😀 w naszym przypadku to mąż choruje na wzjg, miał bardzo złe wyniki nasienia, korzystaliśmy z pomocy kliniki i po prawie 4 latach starań za 3 podejściem do in vitro udało się i jesteśmy szczęśliwymi rodzicami córeczki ♥️ trzymam kciuki i w razie pytań służę pomocą ☺️ -
Hej dziewczyny czy ktoras z Was tu jeszcze zagląda? co u Was słychać?26lat
Pcos, wzjg
2 iui - nieudane...
Nie tracimy nadziei...
A po burzy zawsze wychodzi słońce....
mamy ❄️❄️❄️❄️
27.04 picis jednego ❄️
2.01.2020 - urodziła sie nasza córeczka 💕♥️ -
Magdaaaalenka wrote:Hej dziewczyny czy ktoras z Was tu jeszcze zagląda? co u Was słychać?
Hej,hej 😁 u nas niedługo będzie 5 miesięcy i będziemy rozszerzać dietę ☺️ córcia odpukać grzeczna, w miarę fajnie w nocy śpi, w dzień nie bardzo 😂 a co u Was? -
U nas też 5 miesiecy minelo w nd akurat mieliśmy wtedy chrzciny 🥰🥰 synek ladnie rośnie dietę już rozszerzylam po 4 mcu. Ładnie je ☺️ a najlepsze,że odkąd skończył 3 miesiące to przesypia całe noce 🙊
W ogóle nie mogę na niego narzekać 😉 w ciągu dnia też ładnie śpi tylko afery przy zasypianiu robi 😑 -
Adele27 wrote:U nas też 5 miesiecy minelo w nd akurat mieliśmy wtedy chrzciny 🥰🥰 synek ladnie rośnie dietę już rozszerzylam po 4 mcu. Ładnie je ☺️ a najlepsze,że odkąd skończył 3 miesiące to przesypia całe noce 🙊
W ogóle nie mogę na niego narzekać 😉 w ciągu dnia też ładnie śpi tylko afery przy zasypianiu robi 😑
A od czego zaczęliście przy rozszerzeniu diety? Karmicie nadal piersią?