Dla wszystkich starających się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Olaaa wrote:witam wszystkich od ponad roku staramy się z mężem o dziecko, niestety nie idzie po Naszej myśli. Pierwsze badania jakie wykonałam była prolaktyna, która niestety wyszła za wysoka ,bo norma była do 23 ja miałam 40. Dostałam więc od lekarza receptę na bromergon, który zażywam do tej pory, najpierw brałam dwie tabletki na dzień,później jedną ,a teraz pół rano. Dawka została zmniejszona tylko dlatego ,że po kontrolnych badaniach poziomu prolaktyny wyszła za niska-poniżej poziomu normy bo 0,4.. W tym miesiącu robiłam wszystkie badania hormonalne-estradiol,tsh,testosteron,dhea,progesteron i prolaktynę. Dhea wyszła mi za wysoka bo norma do 9,5 mam 10,8 progesteron od 1,7 mam 1,61 czyli za niska a prolaktyna jest do 23 mam 22. Co myślicie o tym progesteronie? Czy niski poziom może być jakąś przyczyną?Z miesiąca na miesiąc poddaję się..
W jakim dniu cyklu mialas badany progesteron? Najwazniejsze aby byl wysoki w fazie lutealnej, czyli od owulacji,bo dzieki niemu prawidlowo zachowuje sie cialko zolte i latwiejsze jest zagniezdzenie. Ja mialam swego czasu bardzo niski 1,9 i dostalam duphaston a potem luteine. A przyczyny niskiego moga byc rozne,u mnie byl niezbalansowany teyb zycia i bardzo duzo stresu. -
kate55 wrote:Ujrzałam dziś dwie kreski !!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 21:30
-
hej a ja staram sie rok i po tym roku mam jakies dziwne nastawienie psychiczne i troche tez mnie zaczyna to męczyc ... mam juz zakodowane w glowie ze juz napewno sie nie uda i na samą mysl ciązy nie wyobrazam sobie ze ja w niej bedę wiem ze moze to dziwne ale jakos takie dziwne myslenie mi sie włączyło ...chce zmienic nastawienie ale to bardzo bardzo trudne
-
Hej Kasikk..
Tak nie mozna myslec nigdy!!!Zawsze pozytywy choc trudno jest je znalezc jak nie wychodzi wiem po sobie.
Zawsze jest nadzieja a jesli jest- jest motywacja...
Tu nie jestes sama...pozdrawiam..
Beti gdzie jestes? Hehe
Inne kobitki tez ucichly buu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 14:38
KASIKK lubi tę wiadomość
..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Cześć dziewczyny
u mnie dzisiaj rozpoczęta akcja luteina zobaczymy co to będzie. A za tydzień we wtorek wizyta u nowego ginekologa
Tylko przy tym wszystkim mój mąż ma teraz na popołudnie i nie wiadomo jak długo to potrwa, więc się mijamy i serduszkowanie jest bardzo ciężkie -
Beata właśnie jest ciężko z tym serduszkowaniem, bo M późno wraca i jest tak zmęczony (ma ciężką pracę fizyczną) że nie ma na to siły.... A nie chcę go zmuszać ani niczego na siłę zaczynać bo nie chcę traktować naszego starania się jak machinę, chcę żeby przy tym wszystkim była nutka romantyzmu zobaczymy, jakoś to musimy ogarnąć
-
Rano jest problem z mierzeniem temperatury bo wstaję o 6:30 i chwilę przed mierzę, a trzeba przed pomiarem spać 3 godziny więc jak inaczej tego nie dogramy to zmienię mierzenie na 6 i pół godzinki będzie na igraszki
Porozmawiałam dzisiaj szczerze z M i powiedział, że bardziej się postara
A u mnie dzisiaj duży skok, zobaczymy jak będzie jutro, w sumie dzisiaj 15 dc i drugi dzień luteiny, myślicie że to może być owulacja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 18:13