Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarola mam to samo...ale u mnie to sie w pewnym momencie namnozyly problemy roznego typu...ale fakt faktem tez nie mam checi do zycia i w ogole albo chodze zla i wrzeszcze na wszystkich albo rycze po kątach...nie panietam juz kiedy sie tak smialam tak naprawde czy robilam cos co sprawialo mi wielka radosc czy frajde nie myslac o problemach...
Przed nami jeszcze ponad 100km..Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna masz rację! Powinnam ruszyć dupę gdzieś poćwiczyć i tp. ale samej mi się nie chce a nie mam tu znajomej co by wspólnie można było, bo wiadomo że z kimś raźniej. Mój pracuje ciężko fizycznie więc jego ciągnąć nie bd ale na pewno się rozejrze Dzięki
Załamana no to witaj w klubie ponuraków
Kiedyś mi też włosy tak opitoliła fryzjerka że beczałam chyba z miesiąc. Byłam wtedy w gimnazjum i chciałam ładnie wyglądać na balu na zakończenie no i wygladałam jak mój brat bo mi wygoliła tył maszynką a włosy miałam do łopatek wtedy. Do tej pory mam strach przed fryzjerem.Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Witaj nadzieja
Ja piłam inofolic a raczej został mi on przypisany przez pierwszą ginekolog, kupowałam jednak jego zamiennik inofem z racji na taki sam skład i lepszą cenę. Jednak w moim przypadku nie za wiele pomógł,może w hormonach co nieco ale nic poza tym a na ciążę dzięki niemu to już wgl nie wierzyłam i nie wierzę bo to tylko suplement. Natomiast co do niepokalanka mnisiego brałam tabsy o nazwie Castagnus. Na mnie zadziałał źle ale być może to kwestia hormonów bo u mnie powodował złe samopoczucie, senność i nadmierne podenerwowanie. Tyle ode mnie Wiadomo że na każdego co innego podziała. Powodzenia Ci życzę i oby Tobie pomogło
Bardzo dziękuję za Twoją wypowiedź. Tobie również życzę powodzenia. Będę tu zaglądać.Karolina2787, Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Anetolek wrote:Witaj Inofolic! Z Inofolikiem nie pomogę, brałam za to niepokalanka. Najpierw 2 cykle w tabletkach, myślałam, że pomoże na plamienia, nie pomógł, ale wydłużył dosyć sporo pierwszy cykl (o ok tydzień!). Od pół roku piję go też w mieszance ojca Sroki, a czy coś pomaga to nie wiem, w każdym razie owulki mam jak w zegarku
To cenna informacja, trochę boję się zażywać to zioło, no ale zaryzykuje.Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:Dobranoc.
Jutro wracamy do chaty...
Moj to sie tak przejal tym badaniem ze sie nue schlal jak to zwykle tutaj bywalo...i co za tym idzie nie piklicilismy sie.
Krysiu wspilczuje i oby szybko Cie przestalo bolec..wiem cos o tym- jak baba chora to jest koniec świata...nie tak dawno sama lezalam i uj mnie strzelał na syf w chacie...
Nadzieja ja pije inofolic ale jakos w niego tak nie wierze...tyle ze moze mam lepsza cere bo przed@ nic mi teraz nie wyskoczylo..pije go 2x1Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cccierpliwa wrote:Hipi wspoolczje chyba bym nie zaplacila jakby mi ktos zwalil fryzure i zrobil na glowie cos czego nie da sie ogarnac czy nie tak mialo byc... dobrze ze zima wrocila
Kryska zdrowiej!:*
Nadzieja ja pilam i inofolik i inofem jedyne kiedy byl z tego jakis pozytek to podczas stymulacji bo lepiej roslo poza tym niczego nie zmienil i nie poprawil cykl bez sttmulacji taki sam jak zawsze
Załamana trzasnij czasem tego chlopa twojego! I bez wyrzutow bo zasluzyl
Co do badan i mezow moj tez chodzil na wszystko oddawal krew w klinice nasienie co by chcieli by oddal jakby mialo to pomoc... o pierwsze badanie nasienia to nawet sam dopytywal nim ja pierwsze badania przeszlam czy moze nie warto i jego przebadac i czy zapytam gina gdzie poleca zrobic badanie... -
Załamana85 wrote:Pilam go 2miechy latem i teraz zaczelam w 2 polowie stycznia wiec niewiele...alevteraz pije 2x1...
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Hej laski ja dzisiaj na szybko bo mam duzo roboty. Nadrobie Was wieczorkiem. Tylko glupio zapytam. Jak pojade jutro oddac nasienie do badania to mam tam swoje czy meza dane podac ? Nie wiem czy po peselu , wieku itp jakies normy daja na wyniku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 16:26
-
nick nieaktualnyNova87 wrote:Hej laski ja dzisiaj na szybko bo mam duzo roboty. Nadrobie Was wieczorkiem. Tylko glupio zapytam. Jak pojade jutro oddac nasienie do badania to mam tam swoje czy meza dane podac ? Nie wiem czy po peselu , wieku itp jakies normy daja na wyniku?
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej!
U mnie odliczanie do urlopu . Jeszcze jutro i kilka dni wolnego. Narrrrrty!!!!
Karolina, na poprawę nastroju poleciłabym ogródek, ale po pierwsze zima, a po drugie, nie wiem, czy masz;-) Więc polecam dobrą książkę. Kiedy czytasz, przenosisz się w inny świat i nie myślisz o swoich problemach. Poza tym wyobraźnia pracuje. Jak sobie zapodasz ciepłą herbatkę i kocyk to odprężenie murowane, a co za tym idzie humor lepszy
Popieram dziewuchy co do ćwiczeń i zmęczenia fizycznego, no ale też wiem, że czasem trudno się ruszyć
Coś tam jeszcze chciałam napisać...zapomniałam
No nic, zmywam się, bo zarobiłam ciasto na pączkiKarolina2787, Schmetterling, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoa co do książki to bardzo chętnie tym bardziej że kupiłam jakiś czas temu a przeczytałam zaledwie kilka stron bo nigdy nie ma czasu albo chęci ale rzeczywiście bd musiała to zmienić. Co do ćwiczeń to chyba sobie w salonie urządze mały aerobik czy tp. Wystarczy tv i śmigam skoro nie mam z kim to będzie to lepsze rozwiązanie a ogródek odpada niestety nie mam ale i nie lubię, to nie dla mnie.
Dziękuję dziewczyny ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 17:29
Znowu.ta.kryska, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie wychodzę z biura.
O 20 jadę do kina z koleżankami na "Narzeczony na niby". Ktoś widział? Jakieś opinie?
A humor pomimo częstych przeciwności losu dość dobry
Miłego wieczorku!Karolina2787, Znowu.ta.kryska, hipisiątko, KoniczynkaNaSzczęście, Moa, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:Karolina może chętna jesteś rozwieść taczką 10 ton ziemi bo nam dziś na działkę przywieźli a to dopiero początek ?
Haha nieee dzięki to już wolę jutro wózek wziąć z małą i popierdzielać w koło jeziora kilkanaście razy
Motylku nie oglądała i czekam na Twoją opinię już po bo też ciekawa jestem czy wart obejrzenia no i oczywiście miłego wieczorku Ci życzę
Mamy bilety do kina ważne do czerwca ale póki co filmu ciekawego nie było więc czekam na coś konkretnego. Myślałam żeby wybrać się na walentynki ale chyba to bez sensu bo będzie za dużo ludu a nie lubię tłoku. Jakby co to dawajcie znać o jakimś ciekawym filmie laskiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 18:23
Znowu.ta.kryska, hipisiątko, KoniczynkaNaSzczęście, Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHipi i masz rację my jesteśmy tego samego zdania z moim ale szkoda mi vouchera bo jednak dostaliśmy jako prezent gwiazdkowy więc przydałoby się wykorzystać, tym bardziej że za darmo
A tak zmieniając temat. Jakiś czas temu chyba w październiku kupiłam żelazko w lidlu nie poużywałam go jednak zbyt długo bo w grudniu zawiozłam na gwarancję z racji tego że przeciekało i kapało. Dziś dostałam za nie zwrot kasy i teraz mój powiedział że dołoży mi do tych pieniędzy kasę na nowe i pytanie do Was teraz: Polećcie mi dobre żelazko warte swojej ceny plisss bo ja mam pecha do żelazek to moje drugie które okazało się felernehipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:Ja mam dwa PHILIPS. Jedno różowe ok 500 zł kosztowało i takie sobie. Drugie błękitne. Za 200 zł ( bardzo popularny model) i mi się wydaje dużo lepsze niż to droższe. Jakoś mam wrażenie, że lepiej prasuje na niższych temp i zupełnie inaczej ma ułożone te dziurki do pary.
Hipi też się chyba zdecyduję na Philipsa dla mnie najważniejsze żeby nie kapało bo ostatnio miałam jakąś masakrę, znalazłam takie: https://www.neonet.pl/philips-gc2996-20.htmlSchmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Hipi też się chyba zdecyduję na Philipsa dla mnie najważniejsze żeby nie kapało bo ostatnio miałam jakąś masakrę, znalazłam takie: https://www.neonet.pl/philips-gc2996-20.html
Też mam z Philipsa, mam je już jakieś 8-9 lat. Kupiłam za niecałe dwie stówki. Jest niezawodne.
ALE marzy mi się powoli stacja parową. Moja mama ma z Brauna i prasowanie trwa sekundę. A ja baaaardzoooo nie lubię prasowania i z utęsknieniem czekam, aż ktoś kiedyś wynajdzie taką pralkę, z której wyciągnę czyste i WYPRASOWANE pranie...hipisiątko, Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość