X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krycha szacun

    Schmetterling, Janess lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryśka, zwymiotowałabym jakbym miała zbierać jakieś naloty..

    Dziś jest mój dzień. Nie mogę się zalatwic i chodzę zgięta w pół. Chciałam posprzątać, ale dupa, odpoczywam.

    Już boję się wieczornego serduszkowania..:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 19:00

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez chodze zgięta w pól....masakra bol w lewym boku az mi słabo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam posprzątać,bo jeszcze walizki nie rozpakowałam, a jutro przychodzi dziewczyna na lekcje angielskiego (uczymy się z mężem), ale nie strasznie mi się nie chce. Mąż na kolacji firmowej. Jeszcze co do angola- mieliśmy miesięczną przerwę, bo laska jest w ciąży. Oczywiście zaskoczyło po kilku miesiącach..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Miałam posprzątać,bo jeszcze walizki nie rozpakowałam, a jutro przychodzi dziewczyna na lekcje angielskiego (uczymy się z mężem), ale nie strasznie mi się nie chce. Mąż na kolacji firmowej. Jeszcze co do angola- mieliśmy miesięczną przerwę, bo laska jest w ciąży. Oczywiście zaskoczyło po kilku miesiącach..
    Sprzątanie nie zajac- nie ucieknie...
    Pytanie z innej beczki...czy przy braniu lactovaginalu dowcipnie zalewalo Was śluzem? Bo u mnie jakas dziwna masakra sie dzieje...

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 16 marca 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana ja i moja owsianka :) Ktoś ma ochote??

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam.
    Mi gastrolog kazala pic siemie lniane na jelita...bo teraz zolc mi wszystko podraznia...takze jyz wypite a na sniadanie twarog ( tak mi Krysia narobila ochoty) z jogurtem..niestety na slodko..zaraz zapije zakwasem i bedzie rewolucja haha

  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 16 marca 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zaliczyłam w pracy 30 min drzemke :) hehehehe.... piątki powinny być wolne ;/

    Janess, KoniczynkaNaSzczęście lubią tę wiadomość

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 16 marca 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 07:12

    Janess, KoniczynkaNaSzczęście lubią tę wiadomość

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova87 wrote:
    Widzę wszystkie zapracowane a przeca dzisiaj piątek, piąteczek, piątunio :)
    Chwale się że udało mi się z szefem dogadac i od czwartku ide na L4 :D

    Jeszcze 3 godzinki i do domku :)
    Gratuluję Nova, zazdroszczę!

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 16 marca 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Jeszcze 3 godzinki i do domku :)
    Gratuluję Nova, zazdroszczę!
    Wkońcu sobie przypomne co to znaczy zaprowadzić córe do przedszkola :)

    Schmetterling, KoniczynkaNaSzczęście lubią tę wiadomość

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 16 marca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Schmetterling mam do Ciebie pytanie, bo widzę w stopce, ze mój mąż ma bardzo podobne wyniki do Twojego. W sensie 1% morfologii przy bardzo dużej ilości plemników. Lekarze, którzy widzieli ten wynik twierdzą, że jest ok i do ciąży powinno spokojnie starczyć. Jak było u Was, co mówił lekarz? Czym jest chromatyna plemnikowa? Chodzi o badanie DNA plemników? Edit: doczytałam już na temat chromatyny. Chyba muszę wysłać na to męża, tyle, że nie chcę go za bardzo strofować przed inseminacją...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2018, 13:20

    Schmetterling lubi tę wiadomość

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Cześć dziewczyny!

    Schmetterling mam do Ciebie pytanie, bo widzę w stopce, ze mój mąż ma bardzo podobne wyniki do Twojego. W sensie 1% morfologii przy bardzo dużej ilości plemników. Lekarze, którzy widzieli ten wynik twierdzą, że jest ok i do ciąży powinno spokojnie starczyć. Jak było u Was, co mówił lekarz? Czym jest chromatyna plemnikowa? Chodzi o badanie DNA plemników? Edit: doczytałam już na temat chromatyny. Chyba muszę wysłać na to męża, tyle, że nie chcę go za bardzo strofować przed inseminacją...

    Hej Juna!

    właśnie nie znając jeszcze wyników chromatyny też różne były opinie, ale lekarze raczej twierdzili, że się uda. Na to badanie wysłał nas dopiero naprotechnolog po pół roku i wynik zdmuchnął nasze marzenia o naturalnym poczęciu. Chromatyna w takim procencie jaką my mamy nawet nie daje żadnych szans powodzenia inseminacji, więc w teorii tylko in vitro..

    Gdybyś miała jeszcze jakieś pytanie, to wal śmiało :)

    juna lubi tę wiadomość

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 16 marca 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Schmetterling wrote:
    Hej Juna!

    właśnie nie znając jeszcze wyników chromatyny też różne były opinie, ale lekarze raczej twierdzili, że się uda. Na to badanie wysłał nas dopiero naprotechnolog po pół roku i wynik zdmuchnął nasze marzenia o naturalnym poczęciu. Chromatyna w takim procencie jaką my mamy nawet nie daje żadnych szans powodzenia inseminacji, więc w teorii tylko in vitro..

    Gdybyś miała jeszcze jakieś pytanie, to wal śmiało :)
    Dziękuję bardzo za odpowiedź. Kurcze, czyli warto to badanie zrobić żeby bez sensu nie marnować kasy. Rozumiem, że podchodzicie do in vitro?

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 16 marca 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu.ta.kryska wrote:
    Rozwin temat? Jak sie robi ricotte?
    I czy rok w lodowce oznacza smierc dla zakwasu zytniego i musze robic nowy?


    Trzeba serwatke podgrzewac do ok 190 stopni F (na Celcjusza musisz przeliczyc bo nie wiem ile to :D ), mozna dodac troche swiezego mleka sol i mieszac az sie zacznie ser formowac. Jakby co, to dopytam starego o szczegoly, bo to jego dzialka. Ja nie mam cierpliwosci. On nawet mi halumi zrobil i kazal lodowke kupic, bo teraz przymierza sie do cheddara :D Zakwas niestety do smieci bo juz Ci zdechl. Trzeb go karmic tak srednio raz na tydzien. Mi prawie tez zdechl ostatnio, a mam taki 2 letni wiec szybko chleb zakrecilam z niego o mamuniu jaki cudowny wyszedl.......ale niestety tylko go wachalam, bo Dabrowska nie pozwala. Pieke tez mega szybki chleb na drozdzach jak stary nosem kreci ze zakwasowy mu sie znudzil, ale taki bez wyrabiania

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 16 marca 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy mi sie wydaje, czy ktoras tu kiedys pisala o likierze kokosowym wlasnej roboty? A moze macie jakie fajne przepisy na domowe likiery co? Kukulka czy cos w ten desen na slodko...

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 16 marca 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    Czy mi sie wydaje, czy ktoras tu kiedys pisala o likierze kokosowym wlasnej roboty? A moze macie jakie fajne przepisy na domowe likiery co? Kukulka czy cos w ten desen na slodko...
    Zalewasz paczke wiorek kokosowych 0,5 l wodki i odstawiasz na 3 dni. Odsaczasz dodajesz mlecxko kokosowe, mleczko skondensowane i smacznego. Z wiorek co zostaly polecam kulki zrobic. Pychota.

    KoniczynkaNaSzczęście, Schmetterling lubią tę wiadomość

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Dziękuję bardzo za odpowiedź. Kurcze, czyli warto to badanie zrobić żeby bez sensu nie marnować kasy. Rozumiem, że podchodzicie do in vitro?

    Nie, do in vitro nie podejdziemy.

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 16 marca 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nova87 wrote:
    Zalewasz paczke wiorek kokosowych 0,5 l wodki i odstawiasz na 3 dni. Odsaczasz dodajesz mlecxko kokosowe, mleczko skondensowane i smacznego. Z wiorek co zostaly polecam kulki zrobic. Pychota.

    i tylko tyle??? uuuu to chyba sie skusze bo mam kilo wiorek a kokos uwielbiam pod kazda postacia :D ZAwsze mi sie wydawalo, ze likiery to jakas skomplikowana robota jest....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś mieszalam mleko slodzone skondensowane ze spirytusem pol na pol i wychodzi cos ala krowka...
    Mozna kukulki zalac i jak sie rozpuszcxa to masz kukulke...skitelsy- skitelsowke..itdakurat skitelsy mnie przerazaja z uwagi na kolor.
    Poprosze o ten przepis na chleb na drozdzach

‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ