Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • Martyna2907 Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 28 marca 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoniczynkaNaSzczęście wrote:
    Po to tu jestesmy - smęć ile się da- dzięki temu ciut Ci ulzy...
    Ja tez stracilam zapał i ciągle tu marudze...
    W klinice zleca Ci HSG i inne badania..nie koniecznie zaraz in Vitro...trafilas na padalca i olać go...
    Mi tez przez tyle lat mydlono oczy...wiec tez jakby nie patrzac zaczynam od nowa...tyle ze ja już jestem tym wszystkim tak zmeczona i po hsg nie wiem czy isc na kolejna wizyte i robic tamte badania ktora tez kosztują nie mało...
    Doskonale cie rozumiem też hsg zrobione hormony miałam robione w grudniu wszystko ok męża wyniki też jedyne lekarz powiedział mam sobie dać czas do wakacji a potem laparoskopia żeby zobaczyć czy mam zrosty po cc albo in vitro :/ dodał że jestem młoda i nie mam co się martwić

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • Martyna2907 Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 28 marca 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    I przepraszam za moje maniery, nie przywitałam się z nową koleżanką.
    Witaj Martyna ;)
    Witaj :)

    Janess, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • Martyna2907 Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 28 marca 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę nadrobić z czytaniem niestety pracuje od 14-21 i nie mam chwili nawet ale wolne teraz będę miała to zaś trzeba wszystko na święta zrobić :/

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • Martyna2907 Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 28 marca 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak też mam dość chodzenia od lekarza do lekarza ani jeden nie umie mi powiedzieć konkretnie nic chociaż tak intensywnie za nadanie siebie i męża wzięłam się od stycznia wcześniej myślałam że przez te 5lat uda się a tu dupą dostaje okres to płacze widzę babki starsze ode mnie z brzuszkiem też mi w cholerę ciężko nie umiem o tym nie myśleć koleżanki moje już mają po 2,3 a nawet po 4 dzieci

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam wtedy infekcje...lekarz mi dal wtedy Orungal i masc..a potem lactovaginal..
    Wiedzialam ze bez sensu ta cytologia...
    Teraz nie mam (odpukac) żadnych objawow ani uplawow...a wręcz od wczoraj sluz jakby plodny..a juz po owu...
    Jutro ide na 8 do gina..takiego pierwszego z brzegu...mam u nich pakiet tylko do31...nie wiem moze niech robi jeszcze raz...bo na Hsg mnie nie wezma z takim wynikiem...

    Janess, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    I jak po wizycie? :)

    Wstalam o 6 by tam byc na 8...u mnie zima w pełni...
    Jechałam autem i w radiu mówili o świętach, a mi w głowie myśl przebiegła przejeżdżając obok centrum handlowego- "ale gdzie są światełka? !" hahaha poczulam wigilijny klimat hahaha.

    Co do wizyty to przyjął mnie jakiś stary pryk...spytal tylko po co przyszlam...pokazuje mu cytologie, a on ze " no kurde znowu ten gościu co to robił ma klapki na oczach...tyle razy sie mu tlumaczy ze w cytologii nie pisze sie o bakteriach...ktore w pochwie sa zawsze...."
    Tak czy siak z taka cytologia mnie na HSG by nie wzieli...
    Poprosilam o posiew i pobrał..z resztą powiedział ze czy będą go chcieli czy nie to musze to zrobić dla własnego bezpieczeństwa...
    Zapłaciłam 27zl i z głowy..❤ nie bylo juz z tydzien wiec mam nadzieje ze wyjdzie ok bo sluz mam ładny a'la plodny..od lat juz tak nie mialam...bo zawsze jakieś uplawy byly...wiec chyba te leki faktycznie pomogły.
    Wracajac zostawiłam prawie 2stowki w Lidlu..brakuje mi tylko twarogu do sernika..
    A Wy jak tam? Lepicie balwana?

    Janess, Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo !
    Chcialam sie pochwalić :-P
    Wczoraj udalo nam sie <3 co prawda trafilismy w sama owulacje mialam potezny bol ze dwie godziny wczesniej musiałam wziasc tabletke tak bolało na dupie siasc nie moglam :-O
    Zwalam to na miovarin dawno nie czulam takiej owulacji :-O

    Ja narazie mam spokoj od lekarzy zero jakichkolwiek skierowan na badania itp , czekam jedynie na cytologie tzn na wyniki ;-)

    Ja tez dzis zostawilam ponad 2 stowy , i jeszcze mi troche zostalo do kupienia ...
    Z tym ze ja sfinalizowalam zakupy za talony z pracy więc zbytnio tego nie odczulam
    :-P


    Karolina2787, Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi nie czepiaj sie , piszemy tu o wszystkim bardziej chodzi o to w postach ze wszystko drogie takie , takie czasy itp. Co w tym zlego ? Zresztą piszemy o wszystkim o tym jak spędzilysmy dzien itd .


    Ohh moj jak wczoraj zaczal sie do mnie dobierac , to az niewiedzialam co zrobic bo nie dosc ze bolalo to jeszcze sama owulacja i tak i nie ... :-/

    A ten lek bo bierzesz to hamuje owulacje ?

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chodziło mi o licytację....bardzie o to ze prawie nic takiego nie kupilam a tyle zaplacilam...tak jak ona mowi takie czasy...a boli mnie to bo to była moja ostatnia kasa i teraz jestem goła az do wypłaty..
    Tez mnie wszystko wokoło wkurwia...i ludzie i mój maz...i moj byly...i tescie...i moja matka...i mam ochote wyjechać w pizduuuuuu...

    Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Nie czepiam się ale głupich " licytacji" nie lubię.

    Biorę progesteron w końskich dawkach od 5 dc do @. Niby na ulotce pisze, że nie jest to antykoncepcja i trzeba zastosować dodatkowe zabezpieczenia.

    Pomine pierwszy temat .

    Progesteron niiiby hamuje owulacje stad nie powinno sie go brac gdy nie ma pewności czy sie ona odbyla , generalnie zawsze jest tak ze ciążę sa z cyklow bezowulacyjnych , odpuszczonych i zupelnie nieoczekiwane ;-)


    Konczynka ja za to mam dzis w miarę fajny " lozkowy " dzień nocke mialam dzis w pracy wrocilam po 6 spalam do 11 , zakupy i dalej leze w lozku :-)
    I mam zamiar dzis już z niego nie wychodzić:-P

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja padam juz na twarz..od 6 na nogach jestem..na 18ide do kościoła...od dziecka lubie Tridum Paschalne...nie wiem czemu...po prostu lubie...
    Moj maz juz zly ze gosci zostawie w sobote i do kościoła sobie wyjde...czy ma rację? Powinnam zostac w domu?
    Dzis moze i bym odpuscila bo zmeczoba jestem..a jeszcze chce jechac wczesniej 30min by usiąść...ale nie chce mi sie z nim siedzieć....
    To będą cudowne swieta...
    ❤ tez coraz rzadziej...a teraz to w ogole nie planuje...stracilam checi...i dobrze...przynajmniej przed@ sie nie będę nakręcać

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Olej ich i idź. Ja też uwielbiam ten 3 dni. I właśnie się szykuję do kościoła.
    Tez tak myślę

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Tylko, że pierwszy sex w tym cyklu miałam z zabezpieczeniem w 7 dc a kolejny nie wiadomo kiedy ? Czy jutro czy w sobotę więc po owulacji.

    Nie żeby cos ale ja tak wlasnie w ciaze zaszlam ;-) 2 razy w miesiacu wspolzylam
    Nie nakrecam Cie absolutnie ale wszystko sie moze zdarzyc :-)

    hipisiątko, Schmetterling, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Mówiłam, że mój wkurw skończy się dla kogoś tragicznie. Nie myślałam, że akurat dla mnie. Mało palca nie straciłam. Nóż mi wypadł z szafki i pocharatał palca. Szit. !!
    O nie....
    Ja sie pożarłam z moim po powrocie z kościoła...on twierdzi, ze to niegrzeczne ze ja sobie wyjde w sobote....sie wkurzylam i zadzwonilam do teściowej i spytalam wprost czy sie obraza bo mnie nue będzie bo ide do kościoła...oczywiscie ze powiedziala ze nie...i zwisa mi co o mnie myśli..

    Jakies syfy mi wyskoczyly pod pacha.. Tuz pod gumka od stanika...boli jak cholera. Spuchlo mi wszystko wokolo..tak samo z tylu pod zapieciem i 2 na czole ale juz bez opuchlizny..

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w okolicy tego syfa pod pacha wyczulam maly guzek..taki jakby rychomy pod palcami wielkosci groszku..i bolący. Chyba ze to kolejna krosta bedzie..ale na zewnatrz nic a nic nie widać

    Ludzie którzy maja troche inne podejście do życia nie zrozumieja ze dla kogos wyjście do kosciola to nie jest jak wyjscie do fryzjera czy na kawe...

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. To gowno pod pacha..choc bardziej przy cycu mnie tak boli ze szok. Wczoraj było mi tak zimno ze spalam dodatkowo w szlafroku i fest grubych skarpetach, chyba faktycznie będę chora.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janes syfka mam i boli...a ten guzek jest pod skora niewidoczny gołym okiem i jest bardziej na lini piersi niz pachy...taki jak groszek wielkosci..ja nigdy nic takiego nie mialam..zawsze sie macam i nic...i teraz jestem troche przerazona...

    Schmetterling lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,

    nadrobiłam Was juhuu :)Ostatnio troszkę się tu działo jak widzę :)
    U mnie w sumie nic ciekawego. Na Święta zostajemy jednak w domu. Chciałabym z jednej strony jechać do moich teściów do Gdańska, ale z drugiej moi rodzice od kilku lat zostają sami w domu na Wielkanoc, bo moja siostra wyjeżdża, więc dotrzymamy im towarzystwa w pierwszy dzień Świąt.
    Od kliku dni boli mnie @ jak na okres, ale znów się nie możę rozkręcić.
    Martwi mnie to coraz bardziej..

    @ Koniczynka, przeczytałam wczora Twój post o tym, że wybierasz się do kościoła i sama się zmotywowałam. Dziś chciałabym udać się na Drogę Krzyżową i do spowiedzi.

    @ Hipisiątko, jak w końcu ogarniacie Święta z Twoją rodziną i tęściową?

    @ Ona, kupiłaś w końcu te buty?

    @ Karolina, przykro mi z powodu lekarza. Wiem jaki człowiek jest zawiedziony jak się da nabrać na kogoś, a później się okazuje, że to stracony czas tylko był. Ale mimo wszystko uważam, że zawsze gdzieś jest cel tego wszystkiego co się dzieje.

    @ Kryśka, gdzieś jest? :P

    Pamiętajcie, że dziś Wielki Piątek. Czas refleksji i zadumy.
    Życzę Wam spokojnego popołudnia Kochane :*

    KoniczynkaNaSzczęście, Karolina2787, Janess, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Święta ogarnięte. Poprostu nikogo nie zapraszamy. To będą święta tylko dla nas :)

    No i najlepsza opcja. I od razu mniej nerwów :)

    KoniczynkaNaSzczęście, Karolina2787, hipisiątko, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Ale te grozne guzki nie bola i nie pojawiaja sie nagle.
    Jednak przez jego miejsce powinnas porozmawiac z lekarzem.
    Ja miewam takie cos, juz kiedys pisalam. Ja mam czyraki. Zwykle sa widoczne ale zdarzaja sie i takie ktorych nie widac. Poznaje je po rodzaju bolu. Czesto boli mnie jeszcze zanim urosnie. Smaruje mascia z antybiotykiem i same sie wchlaniaja.

    Moze coś złapałam...wczoraj w kościele usiadla obok mnie taka baba co kaszlala okropnie...wkurza mbie zawsze ze ludzie( czytaj stare babki i dziadki) przychodza na oststnia chwile i sie pchają..wiafomo ze w takie dni ludzi tłum, wiec ja jestem 30min przed by spokojnie usiąść..tymbardziej ze z młodym ide..i nie wyobrażam sobie by stał- bo po prostu nie wytrzyma ( ja z reszta też)
    Osoby starsze wydaje mi sie, ze maja wiecej czasu i moga przyjsc wczesniej...a potem foch ze im miejsca nojt nie ustapi...

    Moze powinnam isc na usg tego?
    Geberalnie mnie to nie boli, tylko jsk mocniej nacisne i taka gulka to jest, lekko sie przesuwa pod palcami...dziwne.

‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ