Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas na początku było właśnie podobnie - mechanizm poprostu . To ten czas i trzeba.
Potem jak mi przeszło. To ja mogłam spać A mąż wiedział że płodne to sam atakował. A wiedziałam nieraz że był potwornie zmęczony
Dlatego tak jak pisze wiele się zmieniło
Kiedyś podchodziłam do tego właśnie podobnie dni płodne to trzeba to już potem przeszło, za to jego " naszło " chciał bardziej jak ja
Miesiąc w którym się udało był miesiącem mocno kontrolowanym. Monitoring pokryty z testami owu seks przez 3 dni. I wyszło:-)
Choć nie tak odrazu. Blada kreskę ujrzałam dopiero 16dpo. Niechce myśleć co by się stało gdybym odstawila luteine wcześniej -
nick nieaktualnyDla nas a właściwie dla męża seks nigdy nie był ważny. Jemu wystarczyłoby kilka razy w roku (hormony ok) i to nie zależy od nastroju, pogody, zmęczenia lub tego czy jesteśmy w domu czy na wakacjach. No może na wakacjach było rzeczywiście więcej upojnych nocy. Po prostu tak ma? Stąd też mój mąż do dziś nie rozumie dlaczego ja wymagam od niego więcej. On myśli, że dwa razy w dniu owulacji (której daty nigdy nie można być pewnym) wystarczy. Moim zdaniem za mało się angażuje. Robi praktycznie minimum z tego co potrzeba. I wiem jedno- jest to taka jego forma obrony przez porażką, bo raz mi mówił ze łzami w oczach, że pragnie tego dziecka bardziej niż myślę. Poza tym jego brak chęci wynika z tego, że kiedyś brał leki, które praktycznie nic nie dały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 13:40
-
nick nieaktualnyPia88 wrote:Dla nas a właściwie dla męża seks nigdy nie był ważny. Jemu wystarczyłoby kilka razy w roku (hormony ok) i to nie zależy od nastroju, pogody, zmęczenia lub tego czy jesteśmy w domu czy na wakacjach. No może na wakacjach było rzeczywiście więcej upojnych nocy. Po prostu tak ma? Stąd też mój mąż do dziś nie rozumie dlaczego ja wymagam od niego więcej. On myśli, że dwa razy w dniu owulacji (której daty nigdy nie można być pewnym) wystarczy. Moim zdaniem za mało się angażuje. Robi praktycznie minimum z tego co potrzeba. I wiem jedno- jest to taka jego forma obrony przez porażką, bo raz mi mówił ze łzami w oczach, że pragnie tego dziecka bardziej niż myślę. Poza tym jego brak chęci wynika z tego, że kiedyś brał leki, które praktycznie nic nie dały.
Nie brzmi to ciekawie ..
Rozumiem że hormony ok jak pisałaś to i testosteron też ok ?
Teoretycznie ten raz powinien wystarczyć, choć może być za mało jeśli są jakieś problemy z plemnikami A widzę u Ciebie w stopce że morfologie macie 1% .
Ja też tak do tego podchodziłam, dopiero lekarka mi powiedziała pozytywny test owu 3 dni seksu . Zaskoczyło za pierwszym razem .
Ale na to zapewne przyczyniło się więcej rzeczy...
Co do seksu niektórzy pewnie tak mają, nie potrzebują zwyczajnie tyle i już, tyle że no żeby dziecko mieć to ten seks musi być...
I tak jedno drugie wyklucza.
Może troszkę pociesze, w pierwsza ciążę zaszlam wspolzyjac dwa razy w miesiącu z bardzo dużym odstepem czasowym , szanse są zawsze
Ja tam mocno kciuki trzymam za każdą z Was 😘⚘Pia88, Pani Ciasio lubią tę wiadomość
-
Mój często powtarzał żeby na luzie starania wziąć i dzięki niemu sex był przyjemniejszy bo tak nie myślałam intensywnie o staraniach. I dobrze Aneta pisze ze nawet 1 może wystarczyć do zapłodnienia. U nas sex był dwa razy w dni płodne. I nadal jestem w szoku jak to się moglo stać po tylu latach.
Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywerni wrote:Mój często powtarzał żeby na luzie starania wziąć i dzięki niemu sex był przyjemniejszy bo tak nie myślałam intensywnie o staraniach. I dobrze Aneta pisze ze nawet 1 może wystarczyć do zapłodnienia. U nas sex był dwa razy w dni płodne. I nadal jestem w szoku jak to się moglo stać po tylu latach.
Hej Werni!
Pisz jak się macie:-) jak WojtusPia88, werni lubią tę wiadomość
-
Ja powoli dochodzę do siebie. Szwy juz mam ściągnięte. Synek ogólnie grzeczny ale czasami daje popalić. W nocy przeważnie daje pospać tylko budzi się na karmienie. Miałam problem z prawa piersia bo nie mógł na początku złapać ale teraz na szczescie się udało. Jutro 1 wizyta u lekarza.
A jak u Ciebie Aneta ? Jak się czujesz ?Pia88 lubi tę wiadomość
-
Werni gratuluję, nie miałam jeszcze okazji👏❤😘😊
Pia88, werni lubią tę wiadomość
2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
nick nieaktualnyAnetka32 wrote:Nie brzmi to ciekawie ..
Rozumiem że hormony ok jak pisałaś to i testosteron też ok ?
Teoretycznie ten raz powinien wystarczyć, choć może być za mało jeśli są jakieś problemy z plemnikami A widzę u Ciebie w stopce że morfologie macie 1% .
Ja też tak do tego podchodziłam, dopiero lekarka mi powiedziała pozytywny test owu 3 dni seksu . Zaskoczyło za pierwszym razem .
Ale na to zapewne przyczyniło się więcej rzeczy...
Co do seksu niektórzy pewnie tak mają, nie potrzebują zwyczajnie tyle i już, tyle że no żeby dziecko mieć to ten seks musi być...
I tak jedno drugie wyklucza.
Może troszkę pociesze, w pierwsza ciążę zaszlam wspolzyjac dwa razy w miesiącu z bardzo dużym odstepem czasowym , szanse są zawsze
Ja tam mocno kciuki trzymam za każdą z Was 😘⚘
Dziękuję Anetka!
Te 3 dni było po razie czy jakoś częściej?
No wiem, że u nas to szwankuje, teraz przed samym in vitro jesteśmy zmotywowani, ale moim zdaniem i tak z tego nic nie wyjdzie. Wczoraj mieliśmy taki fajny wieczór. Poszliśmy spacerem do kościoła, po drodzę dużo rozmawialiśmy. Było to takie szczere. Dostałam bardzo dużo wsparcia.
Jutro mamy to spotkanie terapeutyczne i potem idziemy na stand up.
Werni fajnie Cię słyszeć, cieszcie się sobą
werni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPia88 wrote:Dziękuję Anetka!
Te 3 dni było po razie czy jakoś częściej?
No wiem, że u nas to szwankuje, teraz przed samym in vitro jesteśmy zmotywowani, ale moim zdaniem i tak z tego nic nie wyjdzie. Wczoraj mieliśmy taki fajny wieczór. Poszliśmy spacerem do kościoła, po drodzę dużo rozmawialiśmy. Było to takie szczere. Dostałam bardzo dużo wsparcia.
Jutro mamy to spotkanie terapeutyczne i potem idziemy na stand up.
Werni fajnie Cię słyszeć, cieszcie się sobą
Nie poprostu pozytywny test owu , i od tego momentu 3 dni pod rząd, zazwyczaj u nas wieczorem. Dodam że przed wogole serduszek , a po też mało;-)
Ja uwielbiam słuchać na Youtube homilie KS.Pawlukiewicza - trafiają 100 %
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 12:46
Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWerni uczycie się siebie nawzajem z maluszkiem:-)
Najważniejsze że masz go już przy sobie ❤❤
U mnie ok - w ciąży wogole się nie czuje
Gdyby nie detektor to bym nawet o niej nie wiedziała:-) objawów zupełnie brak - no oprócz braku @
Zero objawów nawet cycki mnie nie bolą
Pia88, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jannes, jak tam psiaczek?
Janess lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJannes! Gratuluję nowego członka rodziny ❤❤❤
Motylek- Ale wieści! Nie bardzo się na tym znam co to znaczy długi protokół ale najważniejsze żeby się udało. Skąd taka decyzja ? Wiem że to było planowane , ale mam wrażenie że zostało teraz postanowione - może się mylę 🤔🤭❤❤
Ccierpliwa Zgapilam cała Twoja wyprawkę przepisalam na kartkę i będę się szykować na zakupy , dopowiedz czy dziś coś byś w tym zmienila ? Dodała lub odjela?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 19:24
Pia88, Janess lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnetka32 wrote:
Motylek- Ale wieści! Nie bardzo się na tym znam co to znaczy długi protokół ale najważniejsze żeby się udało. Skąd taka decyzja ? Wiem że to było planowane , ale mam wrażenie że zostało teraz postanowione - może się mylę 🤔🤭❤❤
Po prostu - to ten czas.
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Nie znam tego leku Rigeridan. To sa tabletki anty?
Szkoda że nie mieszkasz w mojej okolicy. Mam na zbyciu 2 opakowania Gonapeptylu. Tylko że on musi być w lodówce. Przy tych temperaturach bałabym się wysyłki pocztą.
A wiesz już co dostaniesz do stymulacji?
Dokładnie tak. A ten Gonapeptyl to nie jest do stymulacji? Wiesz co, nie mam nic później rozpisane. W 10 dni zastrzyku mam jechać na USG. Gdzie mieszkasz? -
Janess wrote:Grzeczniutki, spokojniutki, strasznie chce się tulić. Sama radość 😍
Jak Mia? Daje popalic? 😄
A Mia czasem da popalic, jak sie np nie wyspi porzadnie to marudka, no i mala alpinistka z niej, tak sie wszedzie wspina, ze kazdy w szoku jaka odwazna i gdzie sie sama wdrapac potrafi, skad zejsc bez pomocy...
Ale tak ogolnie to jest naprawde mega latwe w ibsludze dziecko... zaraz konczy 13 miesiecy, a ja wlasciwie nie wiem co to nieprzespane noce, wstawanie skoro swit, wiszenie na piersi itp...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Pia88 wrote:Długi protokół - start październik
Pia88 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1