Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny dołączam do Waszego forum też zamierzam się za fasolkować do końca tego roku najlepiej jak by się teraz w tym cyklu udało ale zobaczymy:)to jest masz pierwszy cykl starań o dzidziusia:)Pozdrawiam
-
Ja właśnie piję lampkę wina za jakieś 30 min idę na siłkę, ale mi się coś dziś nic nie chce, faktycznie coś z ciśnieniem jest ;/
Tak Wam powiem, że dziś wracając z pracy sobie uświadomiłam, że każda z nas ma kochających facetów, ale nikt nie zrozumie kobiety tak jak druga kobieta w podobnej sytuacji - jakie to szczęście móc w każdym dołku wejść tu na forum i od razu się pucha jarzyZakręconaOna, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnooosiak86 wrote:Ja właśnie piję lampkę wina za jakieś 30 min idę na siłkę, ale mi się coś dziś nic nie chce, faktycznie coś z ciśnieniem jest ;/
Tak Wam powiem, że dziś wracając z pracy sobie uświadomiłam, że każda z nas ma kochających facetów, ale nikt nie zrozumie kobiety tak jak druga kobieta w podobnej sytuacji - jakie to szczęście móc w każdym dołku wejść tu na forum i od razu się pucha jarzy
Święta racja Anoosiak! mąż to jednak jakby nie patrzeć chłop i co on tam może zrozumieć? bóli @ nie ogarnie, jednego dnia z @ by nie przeżył, dziecka chce owszem ale przecież nie tak jak kobieta bo instynktu macierzyńskiego nie ma, nóg u gienka rozkładać co miesiąc nie musi...Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
sury_cat wrote:Święta racja Anoosiak! mąż to jednak jakby nie patrzeć chłop i co on tam może zrozumieć? bóli @ nie ogarnie, jednego dnia z @ by nie przeżył, dziecka chce owszem ale przecież nie tak jak kobieta bo instynktu macierzyńskiego nie ma, nóg u gienka rozkładać co miesiąc nie musi...
Dokładnie, a jak zły dzień mam - to owszem potuli dupę, ale zaraz doda, że przesadzam i nie histeryzować :> taki oto gatunek. A tutaj każda z nas siebie wspiera, każda z tutaj obecnych ma w sobie coś z wariata i tak powinno byćsury_cat, Lena Z. lubią tę wiadomość
-
Anooosiak86 wrote:Dokładnie, a jak zły dzień mam - to owszem potuli dupę, ale zaraz doda, że przesadzam i nie histeryzować :> taki oto gatunek. A tutaj każda z nas siebie wspiera, każda z tutaj obecnych ma w sobie coś z wariata i tak powinno być
Anooosiak86, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Lena Z. wrote:Wariatom żyje się lepiej bo nie myslą ciągle o tym co złe tylko pomimo problemów i przeciwności potrafia się smiać i iść dalej do przodu z podniesioną glową
Dokładnie, ja to nieraz myślę, że z innej planety jestem. Mąż się śmieje, że - jakby ktoś stał z boku to by pomyślał - "co on w niej widzi?" hehehehe, ale korom lepiej w życiu tyle Wam powiem, trzeba brać z życia tyle, ile się da i nie marnować dnia na smutki i płacze - lepiej być zapamiętanym jak jakiś debil, aniżeli ponurak -
Dokładnie tak! Anooosiak86 mój mąż tak samo patrzy na mnie na wariatke jak mi czasem odwala mam 24 lata i poważnie myślę o życiu, chcę byc dobra, mądrą matką i myslę że mam poukładane w głowie ale pomimo tego czasem powygłupiać też się trzeba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 19:10
Anooosiak86, ZakręconaOna, Flexi lubią tę wiadomość
-
Lena Z. wrote:Dokładnie tak! Anooosiak86 mój mąż tak samo patrzy na mnie na wariatke jak mi czasem odwala mam 24 lata i poważnie myślę o życiu, chcę byc dobra, mądrą matką i myslę że mam poukładane w głowie ale pomimo tego czasem powygłupiać też się trzeba