Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmy wrote:Inofolic jest na receptę?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
la wrote:Ewwiel indyka kroisz w cienkie plastry dodajesz do miseczki garść posiekanej świeżej bazylii, suszone papryczki chilli (teraz mają je w lidlu, takie mini, mini papryczki, ale ostre jak diabli) też je ciachasz, dodajesz odrobinę oliwy z oliwek żeby wszystko lepiej się połączyło i wstawiasz do lodówki na jakąś godzinę. Marchewki w tym czasie czyścisz i kroisz w słupki i układasz na talerz, który będzie po środku. Brokuł czyścisz i rozbierasz na różyczki, kładziesz na trzeci talerz. Po godzinie wyjmujesz indyka i układasz na najniższym poziomie, nad nim marchew nastawiasz minutnik na 25 minut i zostawiasz. Talerz z brokułami wkładasz na samą górę na jakieś 15 minut przed końcem. Wszystko razem pięknie dochodzi, potem można doprawić jeszcze solą, nie robię tego wcześnie, bo w domu staramy się unikać soli.
DziękujeNa pewno wypróbuję, bo brzmi pysznie
-
zosia-ktosia wrote:To jest syrop wykrztuśny, może być też robitussin. Mają za Adanie rozrzedzić gęsty śluz by plemniki mogły swobodniej dotrzeć w głąb nas
Dziękuję za info. U mnie śluz, chyba jest ok więc sobie to odpuszczezosia-ktosia lubi tę wiadomość
-
My świętujemy trzy lata bycia ze sobą
zjedliśmy pyszną kolację w knajpie ja polędwicę wołową w sosie z domowymi frytkami i sałatką cezar, a mój mąż królika w sosie szafranowym z risotto ze świeżym groszkiem, pycha!
Natka098, ewwiel, rah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyla wrote:My świętujemy trzy lata bycia ze sobą
zjedliśmy pyszną kolację w knajpie ja polędwicę wołową w sosie z domowymi frytkami i sałatką cezar, a mój mąż królika w sosie szafranowym z risotto ze świeżym groszkiem, pycha!
Szaleństwo, pięknie brzmią te daniaNo i miłego dalszego świętowania
la lubi tę wiadomość
-
la wrote:My świętujemy trzy lata bycia ze sobą
zjedliśmy pyszną kolację w knajpie ja polędwicę wołową w sosie z domowymi frytkami i sałatką cezar, a mój mąż królika w sosie szafranowym z risotto ze świeżym groszkiem, pycha!
no i fasolki w tym roku
la lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatka098 wrote:Jeden się pije ogólnie na płodność a 2 przy PCO, ja kupuje inozytol dla sportowców w proszku i osobno kwas foliowy, tak mi gin zaproponował, wczesniej przez 3 miesiace inofolic piłam.
kochana ale ja nie mam pco,więc nie wiem o co cho ale pije dwa razy dziennie,skoro mi gin zaleciła. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyla wrote:My świętujemy trzy lata bycia ze sobą
zjedliśmy pyszną kolację w knajpie ja polędwicę wołową w sosie z domowymi frytkami i sałatką cezar, a mój mąż królika w sosie szafranowym z risotto ze świeżym groszkiem, pycha!
Super jedzonko a zwłąszcza risotto mmm niebo w gębie,życze spełnienia marzeń -
nick nieaktualnyAkurat jezeli chodzi o inozytol to dziewczynom pomaga, ktore głownie maja pcos i problemy z cukrzyca, na forum jest tez wiele historii ze nie pomogł, to suplement jak witaminy, jedna zajdzie to biorac bo to kwestia organizmu a druga bierze kupe witamin itd i nie zajdzie.
-
nick nieaktualny