Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNasturcja wrote:Ja też w sny zawsze wierzyłam i zawsze mam naprawdę pokręcone sny i dziewczyny z innego wątku już wiedzą, że śnią mi się np.bociany wykluwające się ze zgnitego banana albo człekożerne konie. Wiele razy śniło mi się, że robiłam siku i test wyszedł pozytywny albo, że trzymałam już na rekach moje dziecko. Nigdy mi się nie sprawdził zaden z tych snów. Najgorzej jest po owulacji jak się czeka na @. Wtedy psycha wariuje i jakie głupoty mi się wtedy śnią, to głowa mała.
mi tez czasem głupoty się śnią, ale snów nie biorę nigdy dosłownie, sprawdzam w senniku i poród to dobra wróżba tego się trzymam Choć nie obraziłabym się gdyby w rzeczywistości tak było. -
nick nieaktualny
-
Ale szalejecie
Ja zapraszam później na szarlotkę z lodami
Ale nas już jest -
Szarlotka! Pychota
Tak myślę dlaczego dziś taka cisza, a to sobota dzisiaj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2014, 18:13
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCydr Lubelski ?
fajnie masz , my remont więc sprzątanie codziennie jest a że jutro niedziela no to trzeba tak bardziej wysprzątać . Ale jak się remont skończy to też winko będzie hehe
dokładnie trzeba korzystać bo nie znamy dnia ani godziny hihiNona lubi tę wiadomość
-
Sandra czekam zaraz wstawiam do piekarnika A Ty miałaś odpoczywać a nie sprzątać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Becia a kto za mnie posprząta ?
wstawiaj wstawiaj i kawusię
-
No właśnie też myślę, że owu gdzieś się zapodziała:(
Nie robię testów owu, mam mikroskop Afrodya.
Co do długości cyklów to 26-28 dni, ale chyba źle zaznaczyłam początek cyklu (dziewczyny mnie uświadomiły). Powinien zaczynać się od pierwszego dnia krwawienia, a nie od plamienia. W następnym wykresie się poprawię
Te plemienia mam od 2 cykli, wcześniej nigdy w życiu tak nie miałam. Odstawiłam tabletki w styczniu. Pierwsze 2 cykle, brałam luteinę i było krwawienie co 28 dni. W następnych cyklach też wszystko super, a od 2 cykli takie cuda się dzieją u mnie. Zaczęłam mierzyć temp. w połowie poprzedniego cyklu i miałam dużo wyższe temp. a w tym cyklu coś się zbuntowało:( -
gigsa ja ostatni cykl też miałam szalony a teraz @ prawie wcale nie było ale cóż myślę że po prostu cienkie endo miałam i dlatego chociaż nie wiem czy to możliwe.
-
Ja już nie wiem o co chodzi. Wizytę u gina mam mieć 4 sierpnia. Podbrzusze mnie wczoraj bolało cały dzień, tak jak miesiąc temu i już myślałam, że znów te okropne plamienia się zaczną, ale na razie cisza. Według poprzedniego cyklu dziś powinny się zacząć plamienia, ale mam nadzieję, że w tym miesiącu przyjdzie normalna @. Martwi mnie tylko to kłucie w piersiach, to u mnie też nowość. W czwartek ten ból był okropny. Mam nadzieję, że to tak tylko, a nie jakieś cholerstwo się przyplątało.
Tak się cieszyłam na ten wykres kiedy zaczynałam mierzyć temperatury. Nie liczyłam od razu na zielona kropkę, ale też nie sądziłam, że na dzień dobry będę miała cykl bezowulacyjny. Dziś rano jak zobaczyłam, że temperatura znów poszła w dół to złapałam mega doła. Pierwszy raz chyba tak bardzo czekam na @ żeby zobaczyć co będzie się działo w następnym cyklu -
kajulka wrote:a twoj maz jest zdrowy ? szanse zawsze sa! nie poddawaj sie bociek do Ciebie tez doleci
Jeszcze nie badał nasienia bo właściwe dopiero zaczęliśmy walkę o dziecko.
Ale jeśli będzie trzeba na pewno się przebada, dla niego akurat to nie jest problem -
nick nieaktualny