X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny które są tutaj rok i dłużej i dalej walczą o dzidzie...
Odpowiedz

Dziewczyny które są tutaj rok i dłużej i dalej walczą o dzidzie...

Oceń ten wątek:
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci że zanim zaczełam z pomocą medyczną to dwa lata był pełen luz co będzie to będzie porządnego stresa mam teraz od maja...lata lecą..jak zaczeliśmy się starać to miałam 25 lat teraz już 29 i w styczniu 30 stka...i strach mnie ogarnia jak o tym pomyślę, zawsze chciałam mieć trójeczkę do 30stki

    aszka, olka30 lubią tę wiadomość

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I właśnie to jest takie nie do przewidzenia, niby wydaje sie ze to prosta sprawa a pozniej niestety. Ja akurat krótko ale mam wdrożone leczenie bo u mnie problem z tarczyca itd. a przecież to powinno być łatwe, cykl, owu i ok. Jednak ja się leczę i nie tracę nadzieji, bo trzeba próbować.

    Iwka lubi tę wiadomość

  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rainbowf.gif aż mi głupio...cieszę się że się nie poddajesz tak trzymaj :D ja też wierzyłam...e czarny humor jest straszny, nie wiem co się ostatnio dzieje...Czytałam poprzednie posty ale przepraszam nie pamiętam na co się leczysz?

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 8 lipca 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwka wrote:
    ...i wszystkie poszły...policzyłam 44 cykl zaczęłam, u mnie w Trn komary zaczęły gryźć a mnie one Kochają, więc czekam na deszczyk
    Iwka już nie raz miałam pytać Ty z Tarnowa?? Jak tak to mamy do siebie rzut beretem :D

    Iwka lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 8 lipca 2014, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Iwka już nie raz miałam pytać Ty z Tarnowa?? Jak tak to mamy do siebie rzut beretem :D
    Toruń greenstars.gif właśnie grzmiiii a ja czekam na deszczyk utęsknieniem...
    A Tarnów 515 km ode mnie angry-smiley.gif ale we wrześniu będę w Bańka Niżna aaa to 164 km ;/

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 9 lipca 2014, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no pytam bo u nas na Tarnów mają skrót Trn właśnie :D Przynajmniej niektórzy :D

    Iwka lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 03:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwka hmm czasem to chyba latwiej miec "problem" i trzeba go leczyc ale jak wszystko wychodzi dobrze.. Co wam lekarz powiedzial? moze in vitro?

    ps dziewczyny ja mieszkam w am.pld wiec o upale mi nie mowcie hehe ;)

    Iwka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwka wrote:
    w końcu wszystko przeczytałam boing.gif
    Witam się i ja divers2345.gif z mężem zaczęliśmy starania w grudniu 2010...ile to cykli przestałam już liczyć, w maju 2011 się udało niestety nasze szczęście było z nami tylko 11 tygodni.
    Na ovu jestem od stycznia 2013 i od tego czasu staramy się z pomocą medyczną niestety tylko do maja 2014 bo nawet mój gin się poddał. Mieliśmy chyba wszystkie możliwe badania (nasienia, krwi, HSG, Laparoskopia) i wszystko jest IDEALNE...
    Moje uczucia...już chyba mi nie zależy, byłam silna ale gin mnie zdemotywował ...
    A co do Waszych postów to również się podpisuje nogą głową i ręką ....

    Hej :) ehh dziwne że lekarz się poddał, chociaż powiem Ci że moja ciocia (taks przybrana) bardzo długo starała się o dziecko, też było wszystko ok, lekarza rozkładali ręce, jedyną opcją było in vitro, pojechali do tego gościa który leczy rękoma (zapomniałam ja się nazywa, wiem że jest Zbigniew Nowak i jest jeszcze drugi, jeśli będziesz chciała się dowiedzieć to zapytam cioci jak miał na imię :P)i ok. 3 miesiące po tej wizycie chodziła z brzuchem, teraz mają dwójkę chłopaków i dziewczynka w drodze :D
    Ja wiem że wiele osób do tego sceptycznie podchodzi, ja też w to za bardzo nie chce wierzyć, bardziej skłaniam się do efektu placebo , ale spróbować zawsze można :) Może też kiedyś się do niego przejdę, gdy zostanie mi tylko in vitro w rękawie, a nóż się uda :D

    olka30, Iwka lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 9 lipca 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwka wrote:
    Na ovu jestem od stycznia 2013 i od tego czasu staramy się z pomocą medyczną niestety tylko do maja 2014 bo nawet mój gin się poddał. Mieliśmy chyba wszystkie możliwe badania (nasienia, krwi, HSG, Laparoskopia) i wszystko jest IDEALNE...

    Witam :)
    A badanie po stosunku albo na ASA robiłaś?

    Iwka lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 9 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Iwka, nie przejmuj się, mój gin dał mi dwa cykle jeszcze (jeden już w trakcie) i też powiedział, że jak się nie uda to on się poddaje :( Ale ja się nie poddam :)

    Iwka, zizia_a lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie lecze i niby ogolnie badania dobre a jakos efektow tez nie ma, ale sie nie poddam w razie czego to podejde do in vitro bo co mam rece rozłozyć i siedziec, a na pohybel!!! :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 09:57

    zizia_a lubi tę wiadomość

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 9 lipca 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie ostatnio zrobiłam ANA przeciwciała i czekam na wynik, może tam coś wyjdzie?

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    A ja sobie ostatnio zrobiłam ANA przeciwciała i czekam na wynik, może tam coś wyjdzie?
    a robilas prywatnie czy na NFZ?

  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Nie no pytam bo u nas na Tarnów mają skrót Trn właśnie :D Przynajmniej niektórzy :D
    Witam się z rana? o losie juz 10!!!samba.gif Trn to u nas Toruń :)

    olka30 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joannaBS wrote:
    Iwka hmm czasem to chyba latwiej miec "problem" i trzeba go leczyc ale jak wszystko wychodzi dobrze.. Co wam lekarz powiedzial? moze in vitro?

    ps dziewczyny ja mieszkam w am.pld wiec o upale mi nie mowcie hehe ;)
    Powiedział że najpierw z 3 inseminacje a potem in vitro, ale się jakoś zaciełam w tej kwestii, z mężem przestałam rozmawiać na ten temat i jakoś tak powietrze ktoś mi spuścił i ukradł energię...

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    A ja sobie ostatnio zrobiłam ANA przeciwciała i czekam na wynik, może tam coś wyjdzie?

    Życzę Ci aby wynik był ujemny... ANA to straszne gówno...

    Iwka lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brunette na razie jestem w kropce i nie robię kroków na przód bo nie wiem w którym kierunku mam iść...strasznie to jest męczące. Ale dziękuję serdecznie za info :* Jak już ruszę tyłek to dam Ci znać
    Marronek Toruń to zaścianek w tych sprawach i muszę się wybrać do jakiejś kliniki ale mam problem z moim mężem....ciężko się z nim o tym rozmawia, nawet miałam zaproszenie na darmowe in vitro ale się tak zblokowałam że nie podjęłam decyzji ;/
    Boże olka30 mnie gin przeraził a tym samym obciął skrzydła...mam nadzieję że Ty inaczej do tego podejdziesz bo mnie to wgniotło w ziemię...
    Ogólnie mam zapieprz w robocie ale cały czas jestem

    olka30 lubi tę wiadomość

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze mi się nie zdarzyło dostać skierowanie na jakiekolwiek badania na NFZ. Jedynie od ogólnego lekarza kiedyś wysępiłam TSH.. Prócz HSG i laparoskopii, ale badania z krwi muszę robić sama. Taki urok.

    Wiem, że gówno, ale się da leczyć, a ja już nie mam pomysłu co może być nie tak, jak wszystko jest niby ok, wszystko leczę, co mieli powycinać powycinali, mój poprawił wyniki i co?? nic :/

    Iwka lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co byłam załamana po wizycie, ale już mi przeszło. Nie miałam jeszcze inseminacji, może mój śluz zabija plemniki? Znajdę przyczynę choćbym miała przebadać wszystko co się da. W danym momencie to mnie wkurza jedynie to, że lekarze są tacy ograniczeni, nic inwencji sami z siebie. Stymulacja, HSG, ewentualnie laparoskopia i spadaj, nic więcej :(

    Iwka lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Iwka Autorytet
    Postów: 2702 3400

    Wysłany: 9 lipca 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Wiesz co byłam załamana po wizycie, ale już mi przeszło. Nie miałam jeszcze inseminacji, może mój śluz zabija plemniki? Znajdę przyczynę choćbym miała przebadać wszystko co się da. W danym momencie to mnie wkurza jedynie to, że lekarze są tacy ograniczeni, nic inwencji sami z siebie. Stymulacja, HSG, ewentualnie laparoskopia i spadaj, nic więcej :(
    Mnie też cholera bierze...ja jak mojemu powiedziałam o wrogim śluzie to mi powiedział że skoro już raz zaszłam w ciąże to i drugi raz mi się uda...ogólnie był on moim 3 lekarzem i zrobił najwięcej ale czy najwięcej oznacza że zrobił wszystko? Myślę że nie ....ja laparoskopie miałam niepotrzebnie bo wszystko było oki ale jak to on stwierdził że trzeba tam zajrzeć czy wszystko jest w porządku...z drugiej strony przynajmniej wiem że wszystko jest ok.

    f2w3dqk36k0lr0xc.png
    17.07.2011[*] Zosia
    Synuś <3 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ