Dziewczyny które są tutaj rok i dłużej i dalej walczą o dzidzie...
-
WIADOMOŚĆ
-
olka30 wrote:Jeszcze mi się nie zdarzyło dostać skierowanie na jakiekolwiek badania na NFZ. Jedynie od ogólnego lekarza kiedyś wysępiłam TSH.. Prócz HSG i laparoskopii, ale badania z krwi muszę robić sama. Taki urok.
Wiem, że gówno, ale się da leczyć, a ja już nie mam pomysłu co może być nie tak, jak wszystko jest niby ok, wszystko leczę, co mieli powycinać powycinali, mój poprawił wyniki i co?? nic
A masz jakieś podejrzenie co do choroby autoimmunologicznej? Czy tak już strzelasz we wszystko co możliwe.
I dziwnych masz lekarzy... Mój póki u niego się leczyłam to prywatnie dawał skierowania a jak doczekałam się terminu na nfz to kazał jeszcze raz te same badania + dorzucił kilka i wszystko na NFZ (Chlamydia, ANA1, ANA2, ATPO, ATG, ALT i standardowa Morfologia).
Iwka wrote:Marronek Toruń to zaścianek w tych sprawach i muszę się wybrać do jakiejś kliniki ale mam problem z moim mężem....ciężko się z nim o tym rozmawia, nawet miałam zaproszenie na darmowe in vitro ale się tak zblokowałam że nie podjęłam decyzji ;/
Cóż ASA możesz sobie zrobić z krwi i nie potrzebujesz do tego męża
A ogólnie immunologicznie się sprawdzałaś czy nie?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Dziwnego nie dziwnego, mało tu jest dziewczyn, które dostają jakiekolwiek badania od lekarzy, więc myślę że mój jest standardem. Przynajmniej mało płace za wizyty, a w ogóle płacę raz na 3 - 4 razy, więc nie mogę narzekać. Ja zrobiłam ANA 1 ogólnie, najwyżej potem będę robić 2 i 3, powiedzmy że strzelam gdzie się da, ale zawsze miałam problemy ze stawami, od lat mam chore zatoki, przynajmniej tak twierdzą lekarze, mam chorą tarczycę i podwyższone Atg, więc myślę że warto to sprawdzić.
ASA to jest na co?? -
olka30 wrote:Jeszcze mi się nie zdarzyło dostać skierowanie na jakiekolwiek badania na NFZ. Jedynie od ogólnego lekarza kiedyś wysępiłam TSH.. Prócz HSG i laparoskopii, ale badania z krwi muszę robić sama. Taki urok.
Wiem, że gówno, ale się da leczyć, a ja już nie mam pomysłu co może być nie tak, jak wszystko jest niby ok, wszystko leczę, co mieli powycinać powycinali, mój poprawił wyniki i co?? nic
Ostatnich dwóch ginów miałam takich że za wszystko musiałam płacić aaa tak naprawdę nic nie robili. Teraz myślałam że w końcu widzę światełko w tunelu, zapisałam się na NFZ do przyszpitalnej przychodni/poradni leczenia nie płodności...ani 1 złotówki nie wydałam, sprzęt najlepszy bo szpitalny.
Super lekarz ale moje nadciśnienie olał...dopiero anestezjolog podniosła alarm bo podobno jej leciałam na sali operacyjnej i tak dostałam od lekarza rodzinnego bisocard(lek z przed II wojny) ale wyżaliłam się interniście i dał mi jeszcze raz skierowanie do endo +plus pakiet badania krwi...mam już wyniki ale dupa mi usiadła i jakoś nie mogę się zebrać by iść mu pokazać
olka30 lubi tę wiadomość
-
Marronek wrote:Cóż ASA możesz sobie zrobić z krwi i nie potrzebujesz do tego męża
A ogólnie immunologicznie się sprawdzałaś czy nie?
Wisz co ...ja jak wrócę do domu to przejrzę wyniki i Ci tu napiszę...bo powiem Ci że segregator mam wypchany po brzegi....i nie pamiętam
Wiem że nie potrzebuje męża ale mówi Wam usiadłam....kopa w dupę potrzebuję bo czuję się jakbym już w stany depresyjne popadała...chociaż nigdy jej nie miałam więc nie wiem jak to jest....zła jestem na siebie że ta się pogubiłam -
olka30 wrote:ASA to jest na co??
Znajoma miała, podobnie jak Iwka wszystkie wyniki w normie, mąż to samo. Naciskała mocno na lekarza aż ją wysłał własnie na ASA czyli przeciwciała przeciw plemnikowe. Jak łatwo się domyślić wynik dodatni i przyczyna niepłodności znaleziona. Dostała odpowiednie leki i teraz jest szczęśliwą mamusiąIwka, olka30 lubią tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyO widzicie to ja tez zrobie, powiem Wam ze mi lekarz po dwoch m-cach powiedzial,ze u mnie widzi inseminacje to na niego wsiadłam bo kurde dopiero wtedy zaczełam sie starac. I tak zle jak lekarz nadaktywny i zle jak jakiś flegmatyk. Natomiast nie wykluczam wlasnie inseminacji i in vitro w ostatecznosci. Ja tez chodze prywatnie bo mieszkam w Warszawie tutaj do gina na NFZ to sa kolejki 3-4 miesieczne to nie wyobrazam sobie tyle czekac,badania tez robie prywatnie, w jednym m-cu wydałam 300 zł na te prolaktyny itd bo tez ceny tu sa inne np podstaowe badanie kosztuje 40-50 zl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 10:54
olka30, Iwka lubią tę wiadomość
-
A nie to ja mam inaczej. Mój jest endokrynologiem i dodatkowo jest ginekologiem.
Do niego do endo chodzę na NFZ (wcześniej prywatnie bo na termin czekałam) a do gina prywatnie (nie ma na NFZ), ale... odkąd jestem na NFZ wszystkie skierowania wystawia mi z poradni endo i nic nie płacę.
A wcześniej... wcześniej zapomnij o jakimkolwiek skierowaniu czy coś. Sama wszystko musiałam googlować, podpytaywać znajomych i sama robić prywatnie badania... Niestety większość ginekologów patrzy tylko w usg i nic więcej nie widzi...olka30, Iwka, aszka lubią tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
aszka wrote:ode mnie tez :p
Ciekawe czy miałam robione Asa...teraz nie usiedzę w pracy bo mnie to pytanie nurtujeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 11:35
olka30 lubi tę wiadomość
-
Iwka super ze zawitałas do nas i prosimy o cwiczace kociaki tutaj kochana
bo Ty tak pieknie zawsze motywujesz
A tak wogołe
Dzien dobry kochane
ostatni rzadko zagladam ale mam zajelam sie pisaniem nowego biznesplanu dzis wysylam formularz zgloszeniowy na rozwój firmy o dotacje
a ja troche sie dziwie .. bo dwa dni mialam takie srednie krwawienie wczoraj lekkie a juz wieczorem tylko zlus podbarwiony ;/ a w sumie doepiro dzis powinna mi sie zaczynac @ ;/ a tu juz koniec ??olka30, Iwka lubią tę wiadomość
-
Hej Ania, kurcze w sumie mógłby ci los zrobić już jakąś miłą niespodziankę
Wczoraj urodziła moja koleżanka alkoholiczka (żona mojego byłego), dwa dni przed porodem twierdziła, że jej się śni wódeczka (bez komentarza). On brzydki ona zezowata, wysłała mi od razu zdjęcie swojego nowo narodzonego synka.. Żeby chociaż był trochę brzydki.. Ale nie, najładniejsze dziecko jakie widziałam od bardzo dawna. I jak tu ma cię człowieku nie trafić?aszka, Iwka lubią tę wiadomość
-
noo juz sie zaczyna znowu bujac malpka widac moze mam malo do złuszczenia i sie zastanawiacczy sie skonczyc czy jeszcze trche pomeczyc
olka30, Iwka lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:Co jak co, ale ty zawsze świeciłaś optymizmem, to się nie godzi teraz łapać doła Chociaż ja też często łapię, ale moje doły są całe szczęście dosyć krótkotrwałe, bo ja jestem zaprogramowana na: WSTAŃ I WALCZ.
-
Ania_84 wrote:Iwka super ze zawitałas do nas i prosimy o cwiczace kociaki tutaj kochana
bo Ty tak pieknie zawsze motywujesz
...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2014, 12:39
Ania_84, aszka, olka30, zizia_a lubią tę wiadomość