Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewlinka jaki duży brzucho! co do kotów to pamiętajcie że one tą toksoplazme(?) mają czy coś,t to przez Ciee badania się robi jak się stara o bobasa. Iii jeszcze dzisiaj w Rozmowach w toku temat na czasie: to przez ciebie nie mamy dziecka.
-
nick nieaktualny
-
KotkaPsotka wrote:Witam po urlopie kochane!
Mam nadzieje ze pare fasolinek sie pojawilo jak mnie nie bylo:)
Ah plakac mi sie chce i z ciezkim sercem opuscilam Afryke. Na polnocy Namibii zostalo moje serce.
Siedze w pracy i zasypiam. Jeszcze wczoraj po poludniu bylam w Namibii, wieczorem w RPA skad odlecielismy do Niemiec i dzis rano we Frankfurcie o 5:30 skad polecielismy dalej do domu gdzie wyladowalismy o 7:30. Wzielam prysznic, przebralam sie i pojechalam do pracy.
Jednak nie zdecydowalam sie brac lekow antymalarycznych wiec staranka beda niedlugo:) -
nick nieaktualnyprzedszkolanka:) wrote:Ewlinka jaki duży brzucho! co do kotów to pamiętajcie że one tą toksoplazme(?) mają czy coś,t to przez Ciee badania się robi jak się stara o bobasa. Iii jeszcze dzisiaj w Rozmowach w toku temat na czasie: to przez ciebie nie mamy dziecka.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKotkaPsotka wrote:Witam po urlopie kochane!
Mam nadzieje ze pare fasolinek sie pojawilo jak mnie nie bylo:)
Ah plakac mi sie chce i z ciezkim sercem opuscilam Afryke. Na polnocy Namibii zostalo moje serce.
Siedze w pracy i zasypiam. Jeszcze wczoraj po poludniu bylam w Namibii, wieczorem w RPA skad odlecielismy do Niemiec i dzis rano we Frankfurcie o 5:30 skad polecielismy dalej do domu gdzie wyladowalismy o 7:30. Wzielam prysznic, przebralam sie i pojechalam do pracy.
Jednak nie zdecydowalam sie brac lekow antymalarycznych wiec staranka beda niedlugo:)
Witam,
Zazdroszczę takich wczasów .. -
nick nieaktualny
-
Ewelina23 wrote:nno wlasnie ja mam kota . Teraz Piotrek zmienia z kuwety . Ja sie nie zbliżam tylko nasz kot nie wychodzi na dwór
Jak kot nie wychodzi z domu, to nie ma gdzie "złapać" toksoplazmozy:
"Z obecnego stanu badań wynika, że główną (70%) przyczyną zachorowań na toksoplazmozę jest spożywanie surowego lub niedogotowanego mięsa. W badaniach trwających od 10 lat udało się wstępnie ustalić, że pierwotniak ginie po głębokim zamrożeniu, gotowaniu lub w temp. 60 stopni Celsjusza powyżej 20 minut. Głównym źródłem zarażenia kotów są pierwotniaki występujące w mięsie upolowanych gryzoni. Ograniczenie swobody kota poza domem zapobiega przenoszeniu się infekcji z innych zwierząt, co w efekcie chroni osoby mające na co dzień kontakt z kotem."
"Drogi zarażenia: toksoplazmoza nabyta – spożywanie surowego lub niedogotowanego mięsa, nieprzegotowanego mleka, niemytych owoców z ogrodu, po którym chodzą zarażone zwierzęta; toksoplazmoza wrodzona – przejście pasożyta na płód przez łożysko."
Nie ma się co kotków baćEwelina23, dżona, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZłota wrote:Jak kot nie wychodzi z domu, to nie ma gdzie "złapać" toksoplazmozy:
"Z obecnego stanu badań wynika, że główną (70%) przyczyną zachorowań na toksoplazmozę jest spożywanie surowego lub niedogotowanego mięsa. W badaniach trwających od 10 lat udało się wstępnie ustalić, że pierwotniak ginie po głębokim zamrożeniu, gotowaniu lub w temp. 60 stopni Celsjusza powyżej 20 minut. Głównym źródłem zarażenia kotów są pierwotniaki występujące w mięsie upolowanych gryzoni. Ograniczenie swobody kota poza domem zapobiega przenoszeniu się infekcji z innych zwierząt, co w efekcie chroni osoby mające na co dzień kontakt z kotem."
"Drogi zarażenia: toksoplazmoza nabyta – spożywanie surowego lub niedogotowanego mięsa, nieprzegotowanego mleka, niemytych owoców z ogrodu, po którym chodzą zarażone zwierzęta; toksoplazmoza wrodzona – przejście pasożyta na płód przez łożysko."
Nie ma się co kotków baćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 14:56
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry
Paticzka czekamy na kolejne testowanie, ale wierze,ze krecha bedzie wyrazniejsza
Hej KotkaPsotka troche masz do nadrobienia stron
Santoocha usmialam sie z Twojego robienia faworkow na winie
Ewela slodi brzusio
Mnie dalej niedobrze, jak leze to ok, jak wstaje to mi wszystko chlupie w brzuchu. Fuuuuuu
Zimno!
Lena87, Ewelina23, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:Hej Chyba Cię ściągnęłam myślami
"Grzebałam" dzisiaj za dziewczynami, których dawno nie było i zastanawiałam się czy byłaś na badaniu drożności i na jakim
Urlop się chyba udał
Mysle ze zapisze sie w pryzszlam cyklu, przed Wielkanoca. Zdecydowalam ze pojde na laparoskopie a nie na HSG.
Urlop sie udal. Jeden z najlepszych jakie mielismy. Przezycia neizapomniane. Od zawsze marzylam o Afryce i nie rozczarowalam sie, Wszystko bylo tak jak sobie wyobrazalam. Natura tam jest absolutnie powalajaca. A zobaczyc lwy, nosorozce, slonie, gepardy itd na wolnosci, w ich prawdziwym srodowisku to niesamowite przezycie. Az sie lzy w oczach kreca.
Misty- chyba nie dam rady nadrobicMisty87, Macierzanka:), Landryneczka, dżona, sara_nar, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
Landryneczka wrote:Ewelinka śliczny brzucholek
No nie powiem drogie są to fakt ...
A właśnie jeżeli się rodzi dziecko to wtedy co ze zwierzakami ?
Podobno trzeba przyzwyczajać zwierzaka i po porodzie dać obwąchać mu dziecko.
To przez niedomyte owoce też można? :o -
nick nieaktualny
-
santoocha wrote:To jest mój dzisiejszy test:
Robiony ok 13, od godziny 7:30 nie robiłam siku, wypiłam 2 herbaty.
Wcześniejsze testy były mega blade. To pierwszy wyraźny.
W 12 dc był ewidentnie negatywny, w 13 dc nie zrobiłam, bo zwyczajnie zapomniałam, mieliśmy gości i miałam cały dzień w pędzie.
A zignorowana w niedzielę, bo dzień wcześniej sporo wypiłam.Lena87, Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny