X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    Macierzanko no troszkę lepiej choć i tak z moim poszliśmy znów skłóceni spać ale mniejsza z tym . Odpuszczamy ten cykl. Wczoraj najprawdopodobniej była owulka nie kochaliśmy się bo ...
    mój postanowił mi dać karę za to że ciąglę się go czepiam a on tylko chce zarabiać i dlatego tam pracuje a ja trochę nalegałam ale skoro widziałam że nie chce to odpuściłam a ja sama chciałam tylko dlatego że owulka była ale pomyślałam że nawet jeśli to zrobimy to tylko dlatego że owulacja a ja tak już nie chce wiec nawet mu nie mówiłam że prawdopodobnie ten dzień i sama odpuściłam .
    tulu:))

    qq87j44jhto0od0f.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Jak Cię to pocieszy, to nasze starania na pewnym etapie tez tak wyglądały...
    Nerwy, pretensje, kłótnie, mnie rosło ciśnienie tak jakbym miała eksplodować.

    Przez to ciśnienie na dziecko przestało nam wychodzić to i owo...
    A najgorzej było zawsze w te kluczowe dni...
    W końcu padły gorzkie słowa z mojej strony i dolałam oliwy do ognia...
    Usłyszałam i ja pewną prawdę (oczywiście nie przyznałam racji)
    Długo było ciężko, ale z czasem udało się to zażegnać.
    Ja bardzo dużo z moim mężem rozmawiam. Parę rzeczy mu wyjaśniłam i jest u nas jakbyśmy odświeżyli znajomość :)

    A jemu trochę rura zmiękła, jak przyjechał po mnie do szpitala po HSG i mnie zobaczył, nabrał większego szacunku do tego, że jestem kobietą!

    Pewne sprawy wymagają czasu żeby się z nimi uporać...

    Kochana dlatego ja chce z nim gdzieś wyjechać tylko we dwoje , odstresować się zapomnieć odpocząć . Może to jakoś nas zbliży do siebie . Gdy się tak mocno nie staraliśmy to było inaczej teraz jest między nami taka bariera . Tak jakby on sb z tym nie radził . Dlatego teraz jak widzę że nie chce to nie bd nalegać najwyżej kolejny cykl bd stracony tak jak ten . Taka była szansa wczoraj a tu nic ech . Ale oby tylko nam się jakoś ułożyło.

    I to prawda że oni myślą że skoro jesteśmy już ich to że nie muszą o nas zabiegać ale ja mówię mojemu a żeby się nie zdziwił jak mnie straci . Bo ta jego obojętność czasem mnie przeraża :/ ale te typy tak mają

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa wrote:
    tulu:))
    Hej Kochana co u cb ? :*

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka..Złośnico :):):)
    a u mnie jest tak, ze postanowilismy na poczatku zwiazku, ze nawet jesli sie pokłócimy to nie ma cichych dni :) i ze zawsze zmierzamy do tego , zeby zasnac trzymajac sie za rece :)
    poki co działa!!!!!!!!!!!! :)

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czytam Was i problemach małżeńskich Mój M. to niby chce dziecka niby się staramy ale raczej aż tak się nie stresuje ze aż mnie czasem to wkurza bo tak jak by nie chciał tego dziecka, niby po lekarzach chodzimy razem jak możemy badania robiliśmy ale nic poza nawet nie rozumie moich łez jak @ przychodzi.

    To są ciężkie tematu i każdy z osobna przechodzi je na swój sposób

    Landryneczka wyjazd to dobry pomysł cisza spokój i wy we dwoje 3mam kciuki za powodzenie tego planu a przede wszystkim za upragnione dwie krechy !!

    Reszcie starającym się również KCIUKI ZACISKAM I CZEKAMY NA DOBRE WIESCI !!;)

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daszka większość facetów tak ma. Ja też to przechodziłam w pierwszym cyklu starań. Była kłótnia, były łzy. Teraz wyluzowałam. Tomek mi powiedział, że on chce dziecka, ale nie jara się tym tak jak ja. I przede wszystkim nie potrafi kochać się ze mną na hasło: owulacja. Dlatego mu nie mówię.

    Z. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Daszka większość facetów tak ma. Ja też to przechodziłam w pierwszym cyklu starań. Była kłótnia, były łzy. Teraz wyluzowałam. Tomek mi powiedział, że on chce dziecka, ale nie jara się tym tak jak ja. I przede wszystkim nie potrafi kochać się ze mną na hasło: owulacja. Dlatego mu nie mówię.
    U Nas już tyle czasu upłynęło, ale ja jakoś nie potrafię sobie dać spokoju, czuję że nie zrobiłam jeszcze wszystkiego co mogłam, chyba bezsilność mnie jeszcze aż taka nie dopadła, Mój mąż jest z natury spokojny i opanowany, więc pewnie też emocje w sobie dusi.
    jak to zrobiłaś ze wyluzowałaś? zawsze mówię nie będę liczyć dni ale co samo w głowie mi się wszystko układa nawet jak w kalendarzyk nie patrzę... to jest trudna sprawa, rzekłabym że u mnie już dla psychologa

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie znalazłam inny cel poza zajściem w ciążę.
    Odkładamy co miesiąc pewną kwotę i jeśli do końca roku zajdę w ciążę, to będzie na wyprawkę, jak nie, to w styczniu przyszłego roku jedziemy na porządne wakacje (mamy swoją firmę, więc o urlopie przez najbliższy rok nie ma mowy). I te wakacje kuszą :)
    Poza tym w maju/czerwcu szykuje nam się remont domu,a to też zajmie myśli.
    Ten cykl wydawał mi się bezowulacyjny, niby OF coś tam wyznaczyło, ale nie jestem pewna... Więc z góry myślę, że się nie uda. Nawet myślałam, czy może nie zarzucić mierzenia temperatury w fazie lutealnej. Może się skuszę :)

    Moje życie nie może kręcić się wokół termometru, śluzu i testów, bo oszaleję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 13:14

    Z., Daszka, Ewelina23, Ania07, dżona, Fidelissa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Ja sobie znalazłam inny cel poza zajściem w ciążę.
    Odkładamy co miesiąc pewną kwotę i jeśli do końca roku zajdę w ciążę, to będzie na wyprawkę, jak nie, to w styczniu przyszłego roku jedziemy na porządne wakacje (mamy swoją firmę, więc o urlopie przez najbliższy rok nie ma mowy). I te wakacje kuszą :)
    Poza tym w maju/czerwcu szykuje nam się remont domu,a to też zajmie myśli.
    Ten cykl wydawał mi się bezowulacyjny, niby OF coś tam wyznaczyło, ale nie jestem pewna... Więc z góry myślę, że się nie uda. Nawet myślałam, czy może nie zarzucić mierzenia temperatury w fazie lutealnej. Może się skuszę :)

    Moje życie nie może kręcić się wokół termometru, śluzu i testów, bo oszaleję.

    poszłam do szkoły myślałam że zajmę swoją głowę Tym i czas niestety w tym roku już koncze i tak sie nie stało, pracuję w tym miesiacu mialam na głowie remont jestemy juz ku koncowi remontu mieszkania, więc niby czymś się zajełam , ale wczorajsze plamienie dało mi do myślenia, albo coś się dzieje, albo miesiaczka przyjdzie szybciej i już sie zaczyna to takie flustrujące wszystko, jestem dodatkowo sama z tym wszystkim (teraz z wami) mąż nie wiele rozumie rodziny tu nie mamy na miejscu a z koleżankami z pracy o tym nie rozmawiam wcale i z innymi też, bo życzliwych nie brakuje jak kiedyś się uda to nie chce stracić pracy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ciężko być kobietą :P

    my teraz ten cykl też już odpuściliśmy bo pewnie i tak stracony , oczywiście jeśli bd ochota na <3 to będzie . Chcemy sb zrobić remont w kuchni i naszym pokoju więc tak jak santoocha pisze zajmie to myśli

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaraz na początku po slubie miałam parcie mój oczywiście nie bo jeszcze młody (miał 26lat) chciał się nacieszyć sobą itp. po roku już nawet nic nie wspominałam o dzieciach zaparłam się i tak czekałam czekalam po 3 latach z haczykiem doczekałam się że teraz On sam na to czeka i jeszcze mnie przeprasza,że nie chciał wcześniej bo nie sądził,że będą z tym jakies problemy.
    Daszka polecam książkę Terapeutyczne opowieści o niepłodności - Bogda Pawalec (podnosi na duchu i troszkę inaczej się to wszystko patrzy)

    Ewelina23, Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz to się zeźliłam :(
    Zrobiłam test owu i jest negatywny, ale kreska ciemniejsza od wczorajszej ??
    Czyżby dopiero zanosiło się na owulkę?
    Chyba i testy owu odpuszczę sobie od następnego cyklu :P

    Fidelissa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    Teraz to się zeźliłam :(
    Zrobiłam test owu i jest negatywny, ale kreska ciemniejsza od wczorajszej ??
    Czyżby dopiero zanosiło się na owulkę?
    Chyba i testy owu odpuszczę sobie od następnego cyklu :P
    Wzrasta ci lh wiec na dniach bedzie pozytywny :)
    I od pozytywnego do 36h dojedzie do owulki

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wogóle nie obczajam tych testów dziwacznie mi wychodzą i gin..mi kazał zaprzestac ich uzywania bo fiksuje

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santoocha a 12 dnia cyklu nie bylo pozytywnego ???

    I czemu masz jedna ignorowana ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 13:34

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w piękny słoneczny dzień :)

    Ale coś mnie wzięło i cały dom wysprzątałam, wszystkie szafki i każdy kąt :P
    Spaaaaać :P

    Paticzka ja widzę dwie!!
    Landryneczka dobrze zrobiłaś,najgorsze jest zmuszanie bo owulacja :) a może się pogodzicie i okaże się że się przesunęła owu ? Kto wie :)

    My przed 1 szym cyklem dopiero ale mój ostatnio mi obiecał że do końca owu się nie napije i do kumpla ostatnio mówi : " To po owulacji się napijemy,wcześniej nie! " :P ale się uśmiałam :P

    miłego popołudnia :)

    santoocha, Fidelissa, olka30, sara_nar lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Dzień dobry w piękny słoneczny dzień :)

    Ale coś mnie wzięło i cały dom wysprzątałam, wszystkie szafki i każdy kąt :P
    Spaaaaać :P

    Paticzka ja widzę dwie!!
    Landryneczka dobrze zrobiłaś,najgorsze jest zmuszanie bo owulacja :) a może się pogodzicie i okaże się że się przesunęła owu ? Kto wie :)

    My przed 1 szym cyklem dopiero ale mój ostatnio mi obiecał że do końca owu się nie napije i do kumpla ostatnio mówi : " To po owulacji się napijemy,wcześniej nie! " :P ale się uśmiałam :P

    miłego popołudnia :)

    Witaj Kochana :*

    Możliwe że tak bd chociaż wątpię bo wczoraj miałam taki spadek :)

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M. mi obiecał, ze jak do września nie uda nam się z dzieckiem, to kupi mi pieska, żebym miła zajęcie. Biorąc pod uwagę, ze jak wychodzę z domu o 7:00 to wracam o 17:00, a potem do wieczora robię coś w domu - mam dużo zajęć. Ale to podobno pomaga na nadmiar uczuć macierzyńskich. Zobaczymy :)

    Fidelissa, Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 25 lutego 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest mój dzisiejszy test:
    263b302b51139e32m.jpg
    Robiony ok 13, od godziny 7:30 nie robiłam siku, wypiłam 2 herbaty.

    Wcześniejsze testy były mega blade. To pierwszy wyraźny.
    W 12 dc był ewidentnie negatywny, w 13 dc nie zrobiłam, bo zwyczajnie zapomniałam, mieliśmy gości i miałam cały dzień w pędzie.
    A zignorowana w niedzielę, bo dzień wcześniej sporo wypiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2014, 14:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2014, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    santoocha wrote:
    To jest mój dzisiejszy test:
    263b302b51139e32m.jpg
    Robiony ok 13, od godziny 7:30 nie robiłam siku, wypiłam 2 herbaty.

    Wcześniejsze testy były mega blade. To pierwszy wyraźny.
    W 12 dc był ewidentnie negatywny, w 13 dc nie zrobiłam, bo zwyczajnie zapomniałam, mieliśmy gości i miałam cały dzień w pędzie.
    A zignorowana w niedzielę, bo dzień wcześniej sporo wypiłam.
    No jeszcze nie pozytywny .
    rob codzienie . no do kilku dni powinna byc owulka

‹‹ 1099 1100 1101 1102 1103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ