Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Albo tak jak Żabka radzi. Powiedz Piotrkowi żeby z nią porozmawiał, chyba, że sam zamierza po niej sprzątać i usługiwać.
To Eliza `szwagierka` też typ, że w domu z małym na tyłku siedzi, brat M. wróci z pracy zmęczony to musi dla niej, sobie i małemu obiad zrobić, posprzątać. On rano do pracy, ona do 12 śpi a mały obok w pokoju na klucz zamknięty i niech robi co chce .... masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 15:35
-
nick nieaktualny
-
Ja bym właśnie mężowi powiedziała, że jesteś w ciąży i nie zamierzasz nikomu za sługę robić. Jak zdecydowała się przyjechać, to niech coś pomaga, a jak się nie podoba, to wypad do mamusi. Ty musisz teraz dbać o siebie!
Ewelina23, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
sara_nar wrote:Albo tak jak Żabka radzi. Powiedz Piotrkowi żeby z nią porozmawiał, chyba, że sam zamierza po niej sprzątać i usługiwać.
To Eliza `szwagierka` też typ, że w domu z małym na tyłku siedzi, brat M. wróci z pracy zmęczony to musi dla niej, sobie i małemu obiad zrobić, posprzątać. On rano do pracy, ona do 12 śpi a mały obok w pokoju na klucz zamknięty i niech robi co chce .... masakra
A tak poważnie, to masakra. Ja nie mam dziecka, ale nie rozumiem takiego zachowania. Wiem, że czasami nie ma się siły oddychać, ale to takie dni powinny być, a nie tygodnie czy miesiące... a już zamykanie dziecka w pokoju, to nieporozumienieFidelissa, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysara_nar wrote:Albo tak jak Żabka radzi. Powiedz Piotrkowi żeby z nią porozmawiał, chyba, że sam zamierza po niej sprzątać i usługiwać.
To Eliza `szwagierka` też typ, że w domu z małym na tyłku siedzi, brat M. wróci z pracy zmęczony to musi dla niej, sobie i małemu obiad zrobić, posprzątać. On rano do pracy, ona do 12 śpi a mały obok w pokoju na klucz zamknięty i niech robi co chce .... masakraAnhe lubi tę wiadomość
-
sara_nar wrote:śpią na piętrze i żeby mały ze schodów nie spadł, to go zamyka, ale jak to dziecko z rana już na nogach i wiadomo czy pić chce, czy pielucha mokra. Szkoda gadać i tym bardziej szlag mnie trafia jak pomyślę, że ona znów w ciąży.
I takie osoby, które nie powinny mieć dzieci, mają jedno za drugim bez problemu. To jest właśnie ta cholerna niesprawiedliwość tego świata.
U mnie w mieście jest dziewczyna, która pierwsze dziecko miała w wieku 15lat, potem drugie, a teraz znów jest w ciąży. -
sara_nar wrote:Albo tak jak Żabka radzi. Powiedz Piotrkowi żeby z nią porozmawiał, chyba, że sam zamierza po niej sprzątać i usługiwać.
To Eliza `szwagierka` też typ, że w domu z małym na tyłku siedzi, brat M. wróci z pracy zmęczony to musi dla niej, sobie i małemu obiad zrobić, posprzątać. On rano do pracy, ona do 12 śpi a mały obok w pokoju na klucz zamknięty i niech robi co chce .... masakra -
Heh szkoda gadać przed ślubem jeszcze z M. tak mnie wkurzyła i tak w ramach złośliwości, wiem głupie. Wstawiłam a fb tekst " Jak złapać faceta..." i screenshota z google co wyskakuje i oczywiście na pierwszym miejscu jest ...na dziecko. Brat Marka był wściekły, a przecież nie użyłam ani imion ani nic. W myśl zasady udeż w stół....
Anhe przypomniało mi się ... w mojej klatce mieszkają dwie dziewczyny, matka je wychowywała, ogólnie patologia, złodziejki i kur**. Młodsza 24 lata ma dziecko ale dba o nie i ogólnie dobra matka. Starsza 26 lat dzieci 3 urodziła, 2 z nich w rodzinie zastępczej, a w tamtym roku urodziła dziewczynkę i w szpitalu niby dziecko jej wypadło z rąk i zmarło... oczywiście nikt w to nie wierzy, że to był wypadek, ale widać nic jej nie udowodnili. Szok. -
sara patologia normalnie ale że jej nie udowodnili winy i to w szpitalu takie coś to szok.
-
Jako psychopedagog znam wiele przykładów takich rodzin, w których dziecko jest ostatnią "rzeczą", jaką bym tej rodzinie powierzyła. Powinno się zdawać coś jak prawo jazdy, tylko uprawniające do posiadania dzieci.
sara_nar, dżona lubią tę wiadomość
-
potforzasta wydaje mi się, że może zwalili to na depresję poporodową czy coś. Ale jak się dowiedziałam, to aż się popłakałam, że takie coś można zrobić. A ta Justyna teraz spotyka się ze starymi dziadami `sponsorami`.
Umrę z przejedzeia, M. ma kolegę dostawca crunchips i zawsze jak go spotka to daje mu to orzeszki to chipsy i właśnie przyniósł mi "Wiejskie ziemniaczki" i Nic Nac`sy. I już orzeszków prawie nie ma. -
sara depresja depresją ale takie coś zrobić to ja nie rozumiem tej baby bo ona dla mnie kobietą nie jest tylko zwykłą babą
-
Dziewczyny znacie się może, coś mi tablet szwankuje. Nie mówiąc już, że jakiś czas temu kamera ni z tąd ni z owąd przestała dobrze działać i obraz rozmazany jest. Mam przedłużoną gwarancję dodatkowo w razie zalania. Teraz sam mi się wyłącza, to włączyć nie mogę, to strony same się zamykają. Kupowałam go w komputroniku i w sprawie naprawy mam iść do komputroniku czy szukać serwisu i tam będę musiała go wysłać ??
-
nick nieaktualny
-
Sara ja bym poszła tam gdzie kupiłam a oni powiedzą Ci co zrobić.
-
Ok ja idę poćwiczyć z mel b a troszkę to pewnie potrwa.
sara_nar lubi tę wiadomość