Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam Was Kochane! i wszystkie nowe staraczki, które dołączyły
Moja beta z piątku prawidłowo przyrosła. Fasolka rośnie. Staram się oszczędzać, bo przy większym wysiłku, nawet jak chodzę, boli mnie podbrzusze i muszę leżeć. W dodatku od wczoraj mam zapalenie gardła i zdycham z bólu masakra jakaś. Dzisiaj ogarniam dentystę, bo mam stan zapalny i 7 do zalepienia. Nienawidzę dentystów, ale jak mus to mus.
Dzisiaj mam luźniejszy dzień, chyba, że coś wyjdzie w praniu. Pogoda tragiczna, od wczoraj zimno i deszczowo.
A co u Was Kochane? Nie jestem w stanie nadrobić 2 dni ..
Jakieś zielone kropki?
Życzę Wam miłego dniaLittle Frog, Ewelina23, olka30, Fidelissa, dżona, Macierzanka:), Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękuje Ci kochana oby tylko to przyniosło efeky mam nadzieje że moj biedny pęcherzyk coś urośnie i tak sie ciesze bo mąż sie zgodził na badanie nasienia a poczatkowo byliśmy oboje nastawieni na "nie"
Ania07, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry..
Cześć Żabka..
Ja wczoraj miałam monitoring, pęcherzyk jest, mam nadzieje że sam pęknie, bo nie chciałam zastrzyku.. Szkoda kasy jak i tak nic z tego nie ma.. Jutro planuję urlop i cały dzień serduszkowanie.. Przynajmniej się wyśpię..Fidelissa, Ania07, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny:)) u mnie zimno, szaro, buro i ponuro:)))
Ania odpoczywaj, Monia monitoring to fajna rzecz, oby Ci pęcherzyk pękł)
Hej żaba powodzenia:))
Czesc ola30:)
Miłego dnia.
Każdy dzien przybliża nas do zielonej kropki:)))olka30, Ania07, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny:) Ja niestety nie mam humoru, po wczorajszej wizycie, bo domniemywam, ze mój pęcherzyk nie urośnie a jak juz to minimalnie, w zeszłym cyklu w 11dc nie bylo dominujacego miały po 11mm, teraz w 17 dc jest dominujacy 12 mm, takze nie nastawiam się na ten cykl. Wiedziałam, ze coś ze mną jest nie tak.. Oczywiście przez myśl przechodzą mi głupie myśli mianowicie, ze moj mąż może mieć dzieci, a ja moze nie i co wtedy.. ehh mój charakter mnie dobija. Z moim mężem raczej nie mam kompana w takich rozmować. Bo zaraz się denerwuje na mnie, ze tak myśle i nie żyje tym co jest teraz, ale nie potrafię, mamy nie chce martwic, bo jak już sama powiedziała - zbiera na wyprawkę .. tylko pytanie po co..
-
Cześć Żabciu, cześć Aniu, cześć Moniu, czść Olka, cześć Fidelisso, cześć Nati. I Witam na zaś te co przyjdą po mnie
Mój mąż stwierdził dziś jak wychodziłam do pracy: ale jesteś skiełczek dziś...
Fakt, chce mi się ryczeć od rana. Powodów, jak by kto pytał, brak. Spałam prawie 9 godzin, a zamykają mi się oczy ze zmęczenia. I tak jakoś irytują mnie wszyscy wkoło.
To brak słońca, to brak słońca. Jak w mojej ulubionej piosence Kazika:
"Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy
Gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to polski złoty".
olka30, Ania07 lubią tę wiadomość
-
Nati89 wrote:cześć dziewczyny:) Ja niestety nie mam humoru, po wczorajszej wizycie, bo domniemywam, ze mój pęcherzyk nie urośnie a jak juz to minimalnie, w zeszłym cyklu w 11dc nie bylo dominujacego miały po 11mm, teraz w 17 dc jest dominujacy 12 mm, takze nie nastawiam się na ten cykl. Wiedziałam, ze coś ze mną jest nie tak.. Oczywiście przez myśl przechodzą mi głupie myśli mianowicie, ze moj mąż może mieć dzieci, a ja moze nie i co wtedy.. ehh mój charakter mnie dobija. Z moim mężem raczej nie mam kompana w takich rozmować. Bo zaraz się denerwuje na mnie, ze tak myśle i nie żyje tym co jest teraz, ale nie potrafię, mamy nie chce martwic, bo jak już sama powiedziała - zbiera na wyprawkę .. tylko pytanie po co..
-
nick nieaktualnypotforzasta wrote:mam chorobę lokomocyjną
Potforzasta też mam chorobę lokomocyjną, aviomarin pomaga Mi na dłuższe podróże
po Nim robię się senna ale przynajmniej droga szybciej przemija
Jeśli ja siedzę za kierownicą to nie potrzebuję tabletki
Ostatnio nawet 400 km przejechałam i nic mi się nie działo .. ( jako kierowca, pasażer )
Little Frog wrote:Pierwsza!
Dzień dobry kobietki!!
Ja dziś mam dzień pełen stresu - pierwszy dzień w szkole!
Będę popołudniu Miłego dnia!!
Cześć Żabko
Nie stresuj się bo nie ma czym Pójdzie Ci to raz, dwa
Czekam na relację jak było
Ania07 wrote:Witam Was Kochane! i wszystkie nowe staraczki, które dołączyły
Moja beta z piątku prawidłowo przyrosła. Fasolka rośnie. Staram się oszczędzać, bo przy większym wysiłku, nawet jak chodzę, boli mnie podbrzusze i muszę leżeć. W dodatku od wczoraj mam zapalenie gardła i zdycham z bólu masakra jakaś. Dzisiaj ogarniam dentystę, bo mam stan zapalny i 7 do zalepienia. Nienawidzę dentystów, ale jak mus to mus.
Dzisiaj mam luźniejszy dzień, chyba, że coś wyjdzie w praniu. Pogoda tragiczna, od wczoraj zimno i deszczowo.
A co u Was Kochane? Nie jestem w stanie nadrobić 2 dni ..
Jakieś zielone kropki?
Życzę Wam miłego dnia
Cześć Mamuśka
Cieszę się, że dzidziuś się dobrze rozwija
Bidulko tulę mocniutko, żeby te choróbsko poszło od Ciebie, przecież musisz być zdrowa
Do nadrabiania nie jest dużo, zielonej kropki nie było
Dbaj o siebie i oszczędzaj się :*
XxMoniaXx wrote:Witam Was wszystkie miłego dnia życze po raz pierwszy w życiu nie umiem sie doczekać jutrzejszej wizyty... monitoring
Witam :* ,
Też bym na twoim miejscu siedziała jak na szpilkach ale głowa do góry na pewno ładnie urośnie a później musi pęknąć
Dobrze, że Twój M zgodził się na badanie bez większych nacisków
Wydaje Mi się, że razem z tą wiosną zazieleni się tutaj
olka30 wrote:Dzień dobry..
Ja wczoraj miałam monitoring, pęcherzyk jest, mam nadzieje że sam pęknie, bo nie chciałam zastrzyku.. Szkoda kasy jak i tak nic z tego nie ma.. Jutro planuję urlop i cały dzień serduszkowanie.. Przynajmniej się wyśpię..
:* , trzeba myśleć pozytywnie ..
Wierzyć, że w końcu się uda Nadzieja umiera ostatnia
Cześć Fidellisko napięcie u Ciebie rośnie Zaciskam mocno kciuki
Nati89 wrote:cześć dziewczyny:) Ja niestety nie mam humoru, po wczorajszej wizycie, bo domniemywam, ze mój pęcherzyk nie urośnie a jak juz to minimalnie, w zeszłym cyklu w 11dc nie bylo dominujacego miały po 11mm, teraz w 17 dc jest dominujacy 12 mm, takze nie nastawiam się na ten cykl. Wiedziałam, ze coś ze mną jest nie tak.. Oczywiście przez myśl przechodzą mi głupie myśli mianowicie, ze moj mąż może mieć dzieci, a ja moze nie i co wtedy.. ehh mój charakter mnie dobija. Z moim mężem raczej nie mam kompana w takich rozmować. Bo zaraz się denerwuje na mnie, ze tak myśle i nie żyje tym co jest teraz, ale nie potrafię, mamy nie chce martwic, bo jak już sama powiedziała - zbiera na wyprawkę .. tylko pytanie po co..
Cześć Kochana - tulę mocno ..
Nie możesz tak myśleć o sobie i zadręczać się nie potrzebnie
Pójdziesz na kolejną wizytę i zobaczysz, że wszystko będzie w porządku :*
Jeszcze doczekasz się gromadki dzieci
Ania07 lubi tę wiadomość
-
XxMoniaXx wrote:Nati a jaką mam pewność że mój pęcherzyk urośnie i pęknie ? może miała wczorj te 16 mm ale o co z tego ? może nie pęknąć głowa do góry jeszcze zaciążymy i będziemy wspierać inne staraczki
Hej Złota u mnie też dzisiaj tak szarawo, a śpiaca chodzę od kilku dni, na stojąco mogę zasnąć -
Lena87 wrote:Cześć Kochana - tulę mocno ..
Nie możesz tak myśleć o sobie i zadręczać się nie potrzebnie
Pójdziesz na kolejną wizytę i zobaczysz, że wszystko będzie w porządku :*
Jeszcze doczekasz się gromadki dzieciLena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry dziewczeta:)
Ja od wczoraj zaczelam intensywna akcje prokreacyjna . I tak zameirzam co dziennie przynajmniej jeszcze przez 5 dni do 16dc.
Zlota piszesz ze neiwyspana jestes po 9h. Ja nigdy prawie nei jestem wyspana.
Na urlopie zasapialam prawie zaraz po wejsciu do auta. Raz wypilam dwie kawy poczym zasnelam w aucie kiedy jechalismy po mega wertepach . Ja to susel jestem.Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny ja jak zwykle przywitam sie z Wami rano. Pozniej Was podczytuje tylko
Nati badz dobrej mysli! Wspieram :*
Aniu oszczedzaj sir kochana! Wspolczuje wizyty u dentysty, nie znosze...ja mam 8ke do usuniecia, ale panicznie sie boje, bo teraz nie moge dostac normalnego mocnego znieczulenia.
Zabka nie boj zaby dasz rade!
Olka jutro wspanialy dzien, dzien laby! Odpoczynek i lenistwo pisane kazdemu
Monia 3mam kciuki, zeby wszystko szlo po Twojej mysli
Zlota nie plakusiaj, szkoda lez
Fidelissku rozgon te chmury i zapros slonko
Lena tez cierpialam na chorobe lokom.jako dziecko...kazdy wyjazd z klasa na wycieczke wiazal sie z siedzeniem w autokarze z przodu przy wychowawczyni...I obowiazkowo woreczek
Wracajac do mojego wczorajszego rannego postu, tesciowa miala guzka na piersi, dostala slaba chemie i usuneli piers profilaktycznie. Wyniki -100% wyleczona. Ale z racji,ze ma gen obciazajacy po sp. Mamie dostala zalecenie na chemie czerwona zeby miec pewnowsc powodzenia w leczeniu, bo weszla nowa metoda z zachodu. Najbardziej przerazaly ja wlosy, ze wypadna i jak ona bedzie wygladala na weselu...nie szlo jej przegadac. Druga sprawa, nikt prawie z rodziny nie wie.
Wczoraj sukces! Po chemii poszli z moim do sklepu i nawet peruke przymierzyla! Mowi,ze nie widac roznicyLena87, Nati89, Ania07, XxMoniaXx, Macierzanka:), Little Frog lubią tę wiadomość