Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLandryneczko glowa mnie bolala wzielam paracetamol po 15 minutach go zwrocilam . Nadal te przeziebienie mnie trzyma
Tez juz bym chciala wiedziec bardziej bym chciala chlopca ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe
Kasia Ja mialam wszystkie na raz badania robione w jednym dniu i to chyba byl 8 cz 9 dc
Tanio badania nasienia u Nas Piotrek nie poszedl bo juz sie udalo mial isc ale ja kazalam mu zadzwonic zapytac ile kosztuje 100 euro wiec powiedzialam zeby nie szedl .
Bez przesady tyle kasy wydac.
Trzymam za Was wszystkie kciuki . Chce razem z Wami sie cieszyc II kreseczkami .
Sle wam duza moc wiruskow ale bez choroby takie zdrowe
Dziekuje ze tu jestescieDriada0102, Kaśka28, sara_nar, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie spoko mąż coś zły ale przejdzie mu (mam nadzieje)
sara_nar lubi tę wiadomość
-
Kaśka28 wrote:Ja w sumie jestem troche skolowana bo tak bardzo milo sie zaskoczylam bo lekarz polecil nam laboratotium zeby badanka porobic i okazalo sie ze badanie nasienia tylko 50zl kosztuje i z tego sie baaaardzo ucieszylam a z drugiej strony ja mam zrobic kilka hormonkow i z tego co czytam to powinno sie robic je tak w 2-4 dc a tsh po 21 dc a jak pytalam lekarza to powiedzial obojetnie hmmm wiec sie zastanawiam ale zrobie tak jak lekarz gadal...najwyzej bede robic jeszcze raz
-
O kurdĘ, badanie 50 zł ?? U mnie M. by musiał jechać 120km do kliniki i badanie 150 zł.
DZiękuję dziewczyny za wsparcie.
M. wrócił z pracy i jakby wczoraj nic się nie stało. Tylko zapytał dlaczego jestem smutna. Powiedziałam, że prawko jest do odebrania tylko nie mam kasy i uznał to jako powód mego smutku.
Porozmawiam z nim jeszcze na spokojnie. Możliwe, że boi się, że to z nim coś nie tak i że nie da rady przy oddawaniu.
Hehe ja mimo braku ciąży ostatnio mam zachcianki, aż strach pomyśleć co to będzie w razie zafasolkuję. Rurka z kremem, mmmm pyszności.Kaśka28, dżona lubią tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Kaśka właśnie lepiej jak lekarz kazał czy jednak tak jak piszą bo ja już zgłupiałam?
potforzasta lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Driada0102 wrote:Jakbym miała moc wróżki to bym wam wszytskim dała po fasolince do brzuszka
Kaśka28, Driada0102, dżona lubią tę wiadomość
-
Kaśka28 wrote:Ja robie jak lekarz kazal jednak zobaczymy on chyba zna mniej wiecje normy dla konkretnych hormonoww okreslonych dniach cyklu wiec bede robila tak jak robi lekarz a zaufam mu:D
Kaśka28 lubi tę wiadomość
-
Ewelinko co do płci dziecka, ja jestem pewna, że pierwszy u mnie będzie chłopiec, druga dziewczynka. No chyba, że bliźniaki. Koleżanka igłą mi wróżyła, obrączką tak samo wychodzi. Kogo znam się sprawdziło więc wierzę, że i u mnie się sprawdzi. Dodatkowo mam większą wiarę w to, że zostanę mamą, że pisane mi jest. No chyba, że bym nagle umarła.... ale tfu, tfu. Nie ma takiej opcji
Ewelina23, dżona lubią tę wiadomość
-
sara_nar wrote:Ewelinko co do płci dziecka, ja jestem pewna, że pierwszy u mnie będzie chłopiec, druga dziewczynka. No chyba, że bliźniaki. Koleżanka igłą mi wróżyła, obrączką tak samo wychodzi. Kogo znam się sprawdziło więc wierzę, że i u mnie się sprawdzi. Dodatkowo mam większą wiarę w to, że zostanę mamą, że pisane mi jest. No chyba, że bym nagle umarła.... ale tfu, tfu. Nie ma takiej opcjiDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Driada0102 wrote:to wysylam jak na razie wiruski &&&&&&&& moze sie uda, ja bralam od misty dwie garscie
Driada0102 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
Witam wieczorkiem
Misty87, wierzę, że z Twoją teściową będzie dobrze. Z rakiem da się wygrać! Nie chcę się uzewnętrzniać mocno na forum, ale uwierz mi wiem co znaczy taka choroba. Ważne, żeby być dla tej osoby wsparciem i takim słonkiem rozjaśniającym dzień, rozśmieszać, bawić, dodawać optymizmu!
A jak tam menu weselne?
Ania07, odpoczywaj i dbaj o siebie śliczny awatarek
Ewelina23, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Magdas, jak tam Twoje usg? Mam nadzieję, że wszystko dobrze i po Twojej myśli
Dżona, u mnie też nie było dziś za bardzo słonka, ale trzeba szukać pozytywów! Nie ma minus 20 stopni więc trzeba się cieszyć. I mam nadzieję, że głowa już nie boli
Maniuś, życzę żeby noworozpoczęty cykl zakończył się fasolką, również pozdrawiam!
Monia, powodzenia na monitoringu i udanego mimo trudności trzymam kciuki za Twój pęcherzyk!
Santoocha, super, że Wam się interes zaczął kręcić! Trzeba zarabiać na gromadkę maluszków Ja robię to samo, niestety nie na swoje tylko na kogoś... i dlatego też tak mało się udzielam, bo zarobiona jestem.
I Twoje małe kłamstewko to dobry pomysł, chyba nic tak nie obniża temperatury w łóżku, jak gadanie o wykresach, temperaturach, jajeczkach pękających itd...
Przedszkolanko, co do testów owu to ja nie pomogę bo ja w życiu nawet ich w rękach nie miałam, więc się na tym nie znam... zresztą nawet nie miałabym jak ich robić, bo wtedy kiedy się powinno taki testy wykonać to ja siedzę w pracy...
Macierzanko, żadne morze czerwone, niech tu nie przypływa! A plamienie to uznajmy, że implantacyjne, trzeba wierzyć! Jak to było? Póki @, nie ma jest nadzieja!
A u mnie jakoś idzie, staram się umilać sobie czas czytając forum, czytając o problemach i troskach innych, wtedy nie myślę o swoich i szybciej mi biegnie czas w kierunku fazy a potem mam nadzieję II kresek
Laura, Twoje posty, to miód na moje uszy! Cieszę się bardzo, że jesteś zadowolona z wizyty i świetnie, że tak się Wami dobrze zajmują i przede wszystkim przejmują, bo z tego co piszesz widać, że im zależy
Little Frog, powodzenia w nauce języka!
Zlota, fajnie, że nie brakuje Ci optymizmu. Życzę dwóch wymarzonych kresek
Anhe, współczuje takiego paskudnego dnia. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień dla Ciebie.
Driada0102, przykre, że ludzie dla ludzi tacy nieprzyjemni są, jak Ci w Twojej pracy... Może jakieś zwolnienie weź i odpocznij sobie? Trzymam kciuki żeby to Twoje szefostwo nabrało trochę empatii... A, że mdłości są to dobrze, w końcu to ciąża! Ale oczywiście współczuję bo do przyjemnych ten objaw na pewno nie należy.
Fidelissa, wreszcie widzę Twój wykres! trochę masz podobny do mojego poprzedniego, ale mam nadzieję, że u Ciebie zakończy się na zielono. Głowa do góry, mam nadzieję, że już nie dużo tego Twojego czekania zostało...
Lena87, masz rację, czasem dobrze się wyciszyć. Lubię Twoje podejście, takie zdrowe I fajnie, że choróbsko już dało Ci spokój!
Sara_nar, współczuję kochana... dobrze, że wyrzuciłaś to z siebie! Mam nadzieję, że choć troszkę Ci to pomogło. Nie wiem co Ci doradzić bo ja staram się na razie krótko. Ale mam nadzieję, że dziewczyny, które przechodziły podobny kryzys, dadzą Ci jakieś dobre rady.
Landryneczko, robisz mi smaka na słodkie! A to u mnie dziwne bo ja ogólnie słodyczy niemalże nie jem wcale
Ufff, nadrobiłam. Jak coś pominęłam to nie miejcie mi tego za złeEwelina23, Little Frog, Lena87, Laura, Ania07, Maniuś, Misty87, Macierzanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualnysara_nar wrote:Ewelinko co do płci dziecka, ja jestem pewna, że pierwszy u mnie będzie chłopiec, druga dziewczynka. No chyba, że bliźniaki. Koleżanka igłą mi wróżyła, obrączką tak samo wychodzi. Kogo znam się sprawdziło więc wierzę, że i u mnie się sprawdzi. Dodatkowo mam większą wiarę w to, że zostanę mamą, że pisane mi jest. No chyba, że bym nagle umarła.... ale tfu, tfu. Nie ma takiej opcji
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ. wrote:Witam wieczorkiem
Misty87, wierzę, że z Twoją teściową będzie dobrze. Z rakiem da się wygrać! Nie chcę się uzewnętrzniać mocno na forum, ale uwierz mi wiem co znaczy taka choroba. Ważne, żeby być dla tej osoby wsparciem i takim słonkiem rozjaśniającym dzień, rozśmieszać, bawić, dodawać optymizmu!
A jak tam menu weselne?
Ania07, odpoczywaj i dbaj o siebie śliczny awatarek
Ewelina23, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Magdas, jak tam Twoje usg? Mam nadzieję, że wszystko dobrze i po Twojej myśli
Dżona, u mnie też nie było dziś za bardzo słonka, ale trzeba szukać pozytywów! Nie ma minus 20 stopni więc trzeba się cieszyć. I mam nadzieję, że głowa już nie boli
Maniuś, życzę żeby noworozpoczęty cykl zakończył się fasolką, również pozdrawiam!
Monia, powodzenia na monitoringu i udanego mimo trudności trzymam kciuki za Twój pęcherzyk!
Santoocha, super, że Wam się interes zaczął kręcić! Trzeba zarabiać na gromadkę maluszków Ja robię to samo, niestety nie na swoje tylko na kogoś... i dlatego też tak mało się udzielam, bo zarobiona jestem.
I Twoje małe kłamstewko to dobry pomysł, chyba nic tak nie obniża temperatury w łóżku, jak gadanie o wykresach, temperaturach, jajeczkach pękających itd...
Przedszkolanko, co do testów owu to ja nie pomogę bo ja w życiu nawet ich w rękach nie miałam, więc się na tym nie znam... zresztą nawet nie miałabym jak ich robić, bo wtedy kiedy się powinno taki testy wykonać to ja siedzę w pracy...
Macierzanko, żadne morze czerwone, niech tu nie przypływa! A plamienie to uznajmy, że implantacyjne, trzeba wierzyć! Jak to było? Póki @, nie ma jest nadzieja!
A u mnie jakoś idzie, staram się umilać sobie czas czytając forum, czytając o problemach i troskach innych, wtedy nie myślę o swoich i szybciej mi biegnie czas w kierunku fazy a potem mam nadzieję II kresek
Laura, Twoje posty, to miód na moje uszy! Cieszę się bardzo, że jesteś zadowolona z wizyty i świetnie, że tak się Wami dobrze zajmują i przede wszystkim przejmują, bo z tego co piszesz widać, że im zależy
Little Frog, powodzenia w nauce języka!
Zlota, fajnie, że nie brakuje Ci optymizmu. Życzę dwóch wymarzonych kresek
Anhe, współczuje takiego paskudnego dnia. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień dla Ciebie.
Driada0102, przykre, że ludzie dla ludzi tacy nieprzyjemni są, jak Ci w Twojej pracy... Może jakieś zwolnienie weź i odpocznij sobie? Trzymam kciuki żeby to Twoje szefostwo nabrało trochę empatii... A, że mdłości są to dobrze, w końcu to ciąża! Ale oczywiście współczuję bo do przyjemnych ten objaw na pewno nie należy.
Fidelissa, wreszcie widzę Twój wykres! trochę masz podobny do mojego poprzedniego, ale mam nadzieję, że u Ciebie zakończy się na zielono. Głowa do góry, mam nadzieję, że już nie dużo tego Twojego czekania zostało...
Lena87, masz rację, czasem dobrze się wyciszyć. Lubię Twoje podejście, takie zdrowe I fajnie, że choróbsko już dało Ci spokój!
Sara_nar, współczuję kochana... dobrze, że wyrzuciłaś to z siebie! Mam nadzieję, że choć troszkę Ci to pomogło. Nie wiem co Ci doradzić bo ja staram się na razie krótko. Ale mam nadzieję, że dziewczyny, które przechodziły podobny kryzys, dadzą Ci jakieś dobre rady.
Landryneczko, robisz mi smaka na słodkie! A to u mnie dziwne bo ja ogólnie słodyczy niemalże nie jem wcale
Ufff, nadrobiłam. Jak coś pominęłam to nie miejcie mi tego za złe