Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wirbażka ja biorę CLo i sama od siebie wiesiołka, wszystko jest ok, tylko jajniki naparzają okropnie. W tamtym cyklu miałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka i pękł, a w tym przegapił mój lekarz moment ale pęcherzyk pękł sam Endometrium ok, ale poprawiłam czerwonym winkiem przy serduszkowaniu i jem cały czas orzechy A testy owu wychodziły mi w tym mies. 4 dni piękne i wyraźne (tylko 4 dni je robiłam ;> ).
-
Little Frog wrote:Julenka narobiła mi smaków na słodkości i odbiłam sobie na naleśnikach z dżemem truskawkowym i polewą toffi Mniam...
Jakoś mi humor zbytnio nie dopisuje. Jeszcze mężowi się przy okazji oberwało...
Głowa do góry, zrelaksuj sie pusc sobie muzyke ulubiona nalej winka nue mysl o klopotach...wiem ze czasami sie nieda...sama mam mase problemow ale jakos jestem pełna nadzieji, pelna wiary...Little Frog lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyLittle Frog wrote:Julenka narobiła mi smaków na słodkości i odbiłam sobie na naleśnikach z dżemem truskawkowym i polewą toffi Mniam...
Jakoś mi humor zbytnio nie dopisuje. Jeszcze mężowi się przy okazji oberwało...
Kochana nie mów ze posmarowałaś naleśniki dżemem i rzucałaś w chłopa
hahaha ale ubaw by był
a jaką mine by miał już se wyobrażam mojego jakbym ciskała w niego nalesnikami hahaLittle Frog lubi tę wiadomość
-
Hehe, dziękuję za podniesienie na duchu. Nie mam żadnych problemów i niestety nie lubię winka (a jego picie w towarzystwie męża wydaje mi się taakie romantyczne <mąż też nie lubi wina>) Ale co do muzyki to jak najbardziej skorzystam z Twojej rady
Tak najzwyczajniej w świecie mam tylko kiepski humor....biedny mąż...
Masz rację, trzeba być pełnym wiary i nadziei, bo w życiu nie jest łatwo... -
Driada0102 wrote:Albo obejrzyj sobie kabaret lub komedie. Mi humor poprawia mariolka świetny kabaret mmm pycha, a probowalas moze z sosem kakaowym wlasnej roboty?julenka78 wrote:Kochana nie mów ze posmarowałaś naleśniki dżemem i rzucałaś w chłopa
hahaha ale ubaw by był
a jaką mine by miał już se wyobrażam mojego jakbym ciskała w niego nalesnikami haha
Hehehe, no faktycznie mogłoby być zabawnie Gorzej jakbym po tej wojnie naleśnikowej musiała sprzątać mieszkanie poklejone cała sosem toffi i drzemem -
nick nieaktualnyLittle Frog wrote:Hehe, dziękuję za podniesienie na duchu. Nie mam żadnych problemów i niestety nie lubię winka (a jego picie w towarzystwie męża wydaje mi się taakie romantyczne <mąż też nie lubi wina>) Ale co do muzyki to jak najbardziej skorzystam z Twojej rady
Tak najzwyczajniej w świecie mam tylko kiepski humor....biedny mąż...
Masz rację, trzeba być pełnym wiary i nadziei, bo w życiu nie jest łatwo...
propozycja muzycznadla spokojnosci
http://www.youtube.com/watch?v=ZNE7cg-5UZU
uwielbiam sluchac giovanniego -
a tam a tam jakos wszytko sie ulozy....niema marudzenia!! nie dzisiaj!! głowa do gory trzeba sie wziasc w garsc!!! a na marginesie chlopom czasami nalezy sie ochrzan przynajmniej wiedza ze maja kobiete przy boku:D
Little Frog, julenka78, Mika85 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny