Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A jeśli chodzi o palenie, to jeżeli są słabe parametry, to facet musowo musi palenie rzucić i nie nadużywać alkoholu, a jeśli chodzi o sport to unikać długiej jazdy rowerem, bo to prowadzi do przegrzewania jąder. Jak najwięcej chodzić i nie brać gorących kąpieli!
Ja wiem, że to trudny temat tak gadać o tym z facetem, ale to w końcu wspólna sprawa!
Mój mąż to ostatnio stwierdził, że nawet jakby chciał spojrzeć na inną kobietę jak na ... kobietę ;)to nie umie, bo vagina kojarzy mu się z fotelem ginekologa, HSG i posiewami
więc narazie mogę być o chłopa spokojna
Ewelina23, julenka78, Little Frog lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
KotkaPsotka wrote:U mnie wlasnie jest "akcja blizniaki". Moj Luby jak sie dowiedzial, ze akurat sa dwa pecherzyki to nie moze przestac o tym myslec i dzisiaj mi rano zapowiedzial ze wieczorem robimy blizniaki .
Ciekawa jestem jak czesto sie zdaza ze jest wiecej niz jeden pecherzyk? Bo w koncu skad to mym wiedziec, przeciez co cykl nei robi sie usg. Chociaz za kazdym razem jak bylam u gina to byl zawze jeden a teraz dwa
Szczerze to tez troche bym sie blizniakow obawiala, to jednak dwa razy wiecej roboty ale za to za jednym razem 2 to jest spora zaleta. Chcialabym miec dwojke dzieci ale jak mysle ze mnie to z rynku pracy wyrzuci na pare lat to nie wiem czy mi sie to uda:/. A takei blizniaki to w sam raz
Po tym jak moj Luby reaguje na ta mozliwosc blizniakow widze jak bardzo chcialby jednak miec juz dzieci. Czasem mowi ze jest zmeczony, ze nie wie czy da rade, ze praca na czas okreslony itd. A teraz nawet mu na tym wyjezdzie do Afryki nie zalezy tak bardzo i gada tylko o blizniakach:D
Ahhhh pieknei by bylo, ale pewnie znowu nic z tego nei wyjdzie
mój jak usłyszał, ze jest taka szansa to raczej zachwycony nie był, ale sie śmiał, że z naszym "szczęściem" to tak będzie (zawsze jestem w tym nielicznym procencie, tej ciąży nie powinno być statystycznie, bo szansa była minimalna by zajść akurat wtym moim cyklu). ciekawa jestem tych jutrzejszych badan. tez zawsze chciałam mieć 2, ale tak z różnicą ok 3 lat między nimi. ale w sumie fakt, jedna ciąża, jeden poród a juz ma rodzeństwo maluch od początku 
-
nick nieaktualny
-
Ja chciałabym bliźnięta zważywszy na to, że tak ciężko idzie mi zajście w ciążę, więc dwoje na raz byłoby super. Nie boję się tego, bo wiem po znajomych, którzy mają bliźniaki, że czasem są bardziej zorganizowani niż Ci z jednym ( no bo muszą ).
Ale to tak sobie mogę pogdybać... wiadomo"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMika85 wrote:Niecierpliwa, no temperaturka ładna, trzeba czekać na rozwój sytuacji, ja Ci życzę dzidziusia oczywiście
Ale by mój miał prezent urodzinowy, czekam na rozwój sytuacji a do @ jeszcze 8 dni... oby nie przyszła.
na wszystko tak dlugo trzeba czekac...
-
nick nieaktualny
-
niecierpliwa20 wrote:a u mnie dzis trzeci dzien temp. 37,2 nie wiem co o tym myśleć.. troche boje sie zrobic sobie nadzieje.
Fakt temperaturka śliczna Trzymam mocno kciuki!!!Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej ja tez ogladam mecz....znaczy maz oglada a ja skacze po ovu:D
a jak minal dzień? ogolnie pozytywnie w pracy pelno wzruszen dzien babci u mnie w przedszkolu i moje kochane maluszki:D wieczorem bylam z mezem tez u lekarza i w koncu jakis jeden co chce pomoc sprubowac wyleczyc:DDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!
Rzadko piszę ale wchodzę tu codziennie i czytam...
U mnie @ ma przyjść za 3 dni. Dzisiaj zaczął boleć mnie mocno krzyż, mam ciężkie i nabrzmiałe piersi i pobolewa mnie czasami brzuch.... Temperaturę wczoraj miałam normalną, dzisiaj podwyższoną 36,9.
Umieram z ciekawości czy coś się "zakotwiczyło" czy nie;p
Będę testować chyba w piątek rano, jak do tego czasu nie dostanę @....
Miłego wieczorku
Poli
Damy radę!
