Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochana bo mierzylas tempke wczoraj o 10.30 i dlatego taka wysoka ja bym ja usunela z wczoraj . Jestes po owulce wiec spokojnie mozesz usunacanka17189 wrote:DZIEWCZYNY OD PARU DNI SKACZE MI TEMPERATURA A JESTEM 10 DNI PO OWULACJI TJ 24 DC... CZY TO MOŻE COŚ OZNACZAĆ??????????????????...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuper heheAnia07 wrote:Kochane ja uciekam z autem do mechanika. Miłego dnia i do później
A tak na marginesie zrobiłam z mężem interes życia
powiedziałam mu, że nie będę krzyczeć jak będzie palił, pod warunkiem, że będzie łykał ze mną folik udało się!
Milego dnia
Ania07 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hehehe, to faktycznie zrobiłaś interesAnia07 wrote:Kochane ja uciekam z autem do mechanika. Miłego dnia i do później
A tak na marginesie zrobiłam z mężem interes życia powiedziałam mu, że nie będę krzyczeć jak będzie palił, pod warunkiem, że będzie łykał ze mną folik udało się! Ja od wczoraj też mojemu mężowi zarzucam kwas foliowy. W sumie się go nie pytałam czy będzie łykał. Czasami mam wrażenie, że on je wszystko co się mu poda (bo żebym sam coś zażywał, to raczej nie ma szans)
Ania07 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ten:))Fidelissa wrote:Dobrnełam do końca z czytaniem zeległości;)) Ewelinka gratulacje potwierdzenia u gin i pierwszego zdjecia:)) pozytywnie zazdroszczę) witam serdecznie Nowe Staraczki:)) razem raźniej:)) bursztyn- cos czuje, że będzie dobrze:)) kasiu28 , Macierzanka i frogg miałam wczoraj udostępnić wykresiec bo z tabletu sie nie da ale zasnęłam. Dziß znowu siedzę na tanie. Jak odpalę większego laptopa to udostępnienie. Ovu dzisiaj po wpisaniu tempke wyznaczyła mi ovu we wtorek czyli wtedy kiedy byłam u gin i ona widziała płyn. Czyli jest jakaś szansa.... Może..
Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
i ten Ewelinko:))
Fidelissa wrote:Jestem dziś rozdrażniona i pokłóciłem się z moim M. Pracuś ze mnie)). Zrobiłam pyszna ogórkowà, mięso leży w marynacie, murzynek upiekłam ( w międzyczasie mój wyłączył mi piekarnik, który sie nagrzewał ii oto ta haja) ponieważ murzynek wyszedł płaski. Poszłam do łazienki i za ten czas góra sie spaliła. Ale nic to, rośnie mi zaczyn na drożdżowe, zrobię rano.
Mam wnioski następujące. Mój miesiąc dzieli się na kilka etapów.
1. Uff, dostałam @. Koniec z czekaniem. Można pić alkohol:) serki pleśniowe, jajko na miękko.
2 zaczyna się odliczanie, obserwowanie śluzu.
3.śluz jest, testowanie. Zmuszanie do serduszkowania
4.monitoring-czy była ta ovu czy nie?
5.uff,była. Czy w dobrym momencie były serduszka .? Uff tak w dobrym
6.uwazam co jem. Czuje u siebie milion objawów. Ovu pisze , że na 99procent a tu @ przychodzi.....
Jestem zmęczona. Chyba w przyszłym miesiącu nie idę do gin. Muszę psychicznie odpocząć. Na karku czuję oddech dwóch kuzynek które też się starają i siostry. Wszystkie młodsze. Dwie już mają dzieci. Oczekiwania otoczenia mnie dobijają....
-
nick nieaktualny
-
Matko, ja to bym chciała odpowiedzieć wszystkim, ale jak jestem już na aktualnej stronie, to wszystko mi z głowy ucieka co chciałam napisać w międzyczasie. Ale przeczytałam ponownie Twoje wpisy
Skoro uważasz, że potrzebujesz odsapnąć od tego wszystkiego i pomoże Ci zrezygnowanie z wizyty u ginekologa, to zrobiłabym tak samo. Póki co to mnie dotyczą tylko punkty 1 i 6.
Fidelissa lubi tę wiadomość
