Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBursztynka wrote:wow, nadrobiłam właśnie 13 stron i widzę że faktycznie tu wariatkowo jest :p
Kaśka, przejrzałam gazetki promocyjne w szukaniu inspiracji, ułożyłam menu obiadowe na cały tydzień. Potem się okazało, że nie ma ładnego karczku ani szynki i mi jeden dzień wypadł i muszę coś zastąpić, ale ogólnie się udało.
Jutro robię zupę ogórkową i mielone na dwa dni. Potem kurczak z warzywami i ryżem. Zupa kalafiorowa i gulasz z kaszą gryczaną (ale muszę dokupić mięcho). Zapiekanka makaronowo brokułowa z kurczakiem. Rybka z kapuchą kiszoną. I znów sobota i będzie od nowa.
Ja mam męża idealnego tylko ma wady
Dziś też strzeliłam focha, bo wczoraj miał tylko 2-3 piwka a skończyło się na 5 (tyle mi powiedział) i dziś jak wstał wypił kolejne na kaca i jak byliśmy na zakupach to znowu przemycił piwo i otworzył jak tylko wróciliśmy z zakupów. Ja się fochnęłam, bo miał mi pomóc w porządkach. Więc postawiłam, że sama nie sprzątam. Teraz śpi cholera jedna.
Oj kochana widzę ze u was też fochy . Ja z moim mieliśmy wczoraj wieczorem . Do 2 prawie w nocy się kłóciliśmy
hehe
ja mojemu nie pozwalam pić piw bo źle wpływa na jakość nasienia ale znów nerki oczyszcza . Więc jak już ma się napić to jedno góra dwa . Wolę żeby wódki się napił hihi chociaż jak się jej napije to nie znośny jest
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztynka wrote:wow, nadrobiłam właśnie 13 stron i widzę że faktycznie tu wariatkowo jest :p
Kaśka, przejrzałam gazetki promocyjne w szukaniu inspiracji, ułożyłam menu obiadowe na cały tydzień. Potem się okazało, że nie ma ładnego karczku ani szynki i mi jeden dzień wypadł i muszę coś zastąpić, ale ogólnie się udało.
Jutro robię zupę ogórkową i mielone na dwa dni. Potem kurczak z warzywami i ryżem. Zupa kalafiorowa i gulasz z kaszą gryczaną (ale muszę dokupić mięcho). Zapiekanka makaronowo brokułowa z kurczakiem. Rybka z kapuchą kiszoną. I znów sobota i będzie od nowa.
Ja mam męża idealnego tylko ma wady
Dziś też strzeliłam focha, bo wczoraj miał tylko 2-3 piwka a skończyło się na 5 (tyle mi powiedział) i dziś jak wstał wypił kolejne na kaca i jak byliśmy na zakupach to znowu przemycił piwo i otworzył jak tylko wróciliśmy z zakupów. Ja się fochnęłam, bo miał mi pomóc w porządkach. Więc postawiłam, że sama nie sprzątam. Teraz śpi cholera jedna.
Świetny masz ten plan na cały tydzień
Wszyscy mamy wady, jedni większe drudzy Mniejsze ..
Ja się dziś nie potrzebnie odezwałam i tylko ciśnienie sobie podniosłam.
Mieszane uczucia mam, i sama nie wiem co mam ze wszystkim zrobić.
-
Lena, Ty to naprawdę masz okrutnie długie te cykle. Współczuję Ci tyle czekać

Trzeba wyluzować.
I tak mamy dużo stresów, po co się nakręcać?
Ja tam mam nadzieję, że nasz wątek dalej będzie taki fajny jaki był
Ja jeszcze pazurki szykuję, make-up poprawię i śmigam (testować stół do bilarda)
Miłego wieczoru Kochane :*
Ania07 lubi tę wiadomość
-
No ja się wkurzam o to piwo. Wygarnęłam mu że ja chodzę co dwa dni do labo, kłuję się na hormony i wydaję kasę a on nie potrafi się powstrzymać od piwa. Kurcze już nie wiem jak mam mu przemówić. Nastraszę go, że będzie musiał iść do lekarza i będą mu ptaszka oglądać. Może coś pomoże?

I w sumie też sama mam gdzieś abstynencję i napiję się dziś winka.
santoocha, Misty87, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOd wtorku postaram się coś z tym zrobić , wybieram się do lekarzasantoocha wrote:Lena, Ty to naprawdę masz okrutnie długie te cykle. Współczuję Ci tyle czekać

Trzeba wyluzować.
I tak mamy dużo stresów, po co się nakręcać?
Ja tam mam nadzieję, że nasz wątek dalej będzie taki fajny jaki był
Ja jeszcze pazurki szykuję, make-up poprawię i śmigam (testować stół do bilarda)
Miłego wieczoru Kochane :*
Jeśli chodzi o czekanie to strasznie się ciągnie i dłuży
Baw się dobrze Kochana :* -
Nie martw się, na pewno coś poradzi.
Bursztynka, z tym ptaszkiem to niegłupie
Ja wczoraj wypiłam trochę słabego wina, pewnie dlatego tak nas poniosło
Idę się odstresować, być może wpadnę jeszcze do Was około północy jak Mój już zaśnie pijackim mocnym snem.
Lena87, Ania07 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Faktycznie dzisiaj taka fajna wiosna była.
Malinowa coś na razie cicho tu jest, jakby co.
Lena, no na Towim miejscu bym raczej nie piła. Ja właśnie zrobiłam test ovu i ni widu ni słychu więc się napiję ze dwie lampki dla zdrowotności przecież.
Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki jestem spowrotemMalinowa Panienka wrote:Witam Was gorąco w ten wiosenny dzionek

Malinowa panienko kejti sie chyba pytala niedawno o kogos z problemami tarczycowymi powiedzialysmy ze ty chyba mialas z tym problem nie pamietam dokladnie o co pytala
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️

-
nick nieaktualny
-
Kochana nawet jak zafasolkowalas to slyszalam ze to nie powinno zaszkodzic bo jeszcze niema pempowiny wiec raczej nic sie nie powinno stac jesli niewielka ilosc to bedzie ale zeby nie bylo ze namawiam do picia kobiety w ciazy bo jestem absolutnie temu przeciwna!!Lena87 wrote:Chyba jednak się skuszę chociaż na łyczka, żeby nerwy uspokoić .
Lena87, Nati89 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️

-
nick nieaktualny
-
Grzalam sie pod koldra i kocem, kurowalam sie niezastapionym tandum verde, troche z mezem porozmawialam. Wraca jutro wieczorem...uff wreszcie!Kaśka28 wrote:a gdzie sie podziewalas?
Lena87 lubi tę wiadomość









