X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ciągle coś robię, pomału sprzątam, kawałek po kawałku nasze mieszkanko

    Ewelina23 lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, uciekam podgrzać obiadek dla męża... potem mam spotkanie z Administratorem osiedla... pozdrawiam i życzę udanego wieczoru

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    Kochana, uciekam podgrzać obiadek dla męża... potem mam spotkanie z Administratorem osiedla... pozdrawiam i życzę udanego wieczoru
    Ja tez lece bo to jjuz po 17 zaraz Piotrek bedzie
    Milego wieczorku buzka

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisałyście :) Nie można nadążyć z czytaniem :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Ale się rozpisałyście :) Nie można nadążyć z czytaniem :)
    <3 oby tak dalej <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a to mozliwe ze mialam owulke w czwartek a gin w sobote widzial pekniety pecherzyk ??

  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane dziś testowałam i du...mam cały czas wysoką temperaturę, okresu brak, boli mnie podbrzusze i jeszcze dziś mierzyłam temperaturę i mam 37, 5. Fatalnie się czuje. Tak nakręciłam siebie i męża, że jak mu powiedziałam, że negatywny test to się nie odzywa i wywnioskowałam że jest zły. Ostatnio mi nawet coś wsponniał-że może ze mną jest coś nie tak. .masakra. Dziś mam doła:(

    tb736iyeli5hckvm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quendi wrote:
    Hej Kochane dziś testowałam i du...mam cały czas wysoką temperaturę, okresu brak, boli mnie podbrzusze i jeszcze dziś mierzyłam temperaturę i mam 37, 5. Fatalnie się czuje. Tak nakręciłam siebie i męża, że jak mu powiedziałam, że negatywny test to się nie odzywa i wywnioskowałam że jest zły. Ostatnio mi nawet coś wsponniał-że może ze mną jest coś nie tak. .masakra. Dziś mam doła:(
    czesc kochana @ nie ma nic straconego !
    Trzymam nadal kciuki nieraz test wychodzi kilka dni po terminie @

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lece sie kapac kochane i spac bo rano do pracy dobrze zajme sie i nie bede tyle myslala :/
    Dobranoc kochane buziaki :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quendi wrote:
    Hej Kochane dziś testowałam i du...mam cały czas wysoką temperaturę, okresu brak, boli mnie podbrzusze i jeszcze dziś mierzyłam temperaturę i mam 37, 5. Fatalnie się czuje. Tak nakręciłam siebie i męża, że jak mu powiedziałam, że negatywny test to się nie odzywa i wywnioskowałam że jest zły. Ostatnio mi nawet coś wsponniał-że może ze mną jest coś nie tak. .masakra. Dziś mam doła:(

    Nie przejmuj się u mnie też do dupy. Owulka dopiero za ponad tydzień a mąż już jakiś niechętny do współpracy. Do tego źle się czuję, nic mi się nie chce, wkurzają mnie moje "przyjaciółki" i w ogóle wszystko do dupy.U mnie też dół :(

  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie tracę nadzieji ale chyba coś jest nie tak. Rok temu miałam podobnie, okazało się że miałam mały torbiel na prawym jajniku (z krwią, bo jajeczko słabo pękło) dostałam luteinę, potem 10 dni duphaston i wróciło do normy. Jejku a teraz czyżby to samo???

    Czarna94-trzymaj się Kochana. Czasami facet nie zrozumie kobiety, ma swoje fochy i winę zrzuca na nas... buziale

    tb736iyeli5hckvm.png
  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przyjaciółkami się nie przejmuj! ! Moje wszystkie w ciąży :) i prawią swoje doświadczenia

    tb736iyeli5hckvm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quendi u mnie na razie żadna nie wie że się staramy i cieszę się że nie zdążyłam im nic powiedzieć.
    No ale musimy się trzymać, może jutro będzie lepiej :)

  • Quendi Autorytet
    Postów: 785 1376

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie! Trzymam kciuki za wszystko!! Idę lulać-dosyć mam tego dnia-ale przynajmniej wypłakałam się Mamie <3

    Czarna94 lubi tę wiadomość

    tb736iyeli5hckvm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2013, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wygadać się i wypłakać zawsze pomaga :)

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewuchy, tyle się tu działo, a mnie nie było :)
    Ale nadrobiłam.

    Ze spraw technicznych, tyle ile zdołałam zapamiętać :D
    Co do programu, czasem np. źle zinterpretujesz swój śluz i i już się parametry wykresu zmieniają.
    Po owulacji jest płyn w zatocee Douglasa i pozostałość po pękniętym pęcherzyku, który się przekształca w ciałko żółte i to widać na USG.
    Testy i po owulce mogą wychodzić pozytywne, bo poziom LH spada u każdej kobiety w innnym tempie, lub nie pęka pęcherzyk.

    Nie śpię bo mam doła, a było już tak fajnie i zaczynałam luzować, myśleć pozytywnie, byłam wyciszona... a do ponownego, negatywnego myślenia doprowadził mnie, poniekąd bardzo miły gin. Moje szanse zostały póki co pogrzebane.
    Quendi, ja dziś wyłam jak wilk do księżyca i Ciebie tez przytulam.
    Cleo Moje gratulacje! Pozytywne fluidki, może dalszy ciąg listy się zarazi :D

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane no to czas do pracy :)
    jak dzis na termometr popatrzylam az nie wierzylam 37.01 :D
    Milego dnia <3

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki, już w pracy.. Już się zdążyłam wkurzyć.. Koleżanka z pracy mnie wystawiła i nie przyszła, a ja muszę wyjść wcześniej.. Pogoda paskudna.. Piździ.. Auto mężowi padło.. Chyba dziś 13 w piątek ;)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś luasem jechalam bo Piotrkowi się nie chciało wstać :-/

  • Kasia1993 Ekspertka
    Postów: 131 112

    Wysłany: 13 grudnia 2013, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Cześć dziewczynki, już w pracy.. Już się zdążyłam wkurzyć.. Koleżanka z pracy mnie wystawiła i nie przyszła, a ja muszę wyjść wcześniej.. Pogoda paskudna.. Piździ.. Auto mężowi padło.. Chyba dziś 13 w piątek ;)


    Piątek 13 hehe:D

    Dziś nawet nie ma co testu robic:D:D haha

    Ewelina23 lubi tę wiadomość

    f2w3yx8d0p5xyhbt.png

    iv09cwa1bez1cni9.png



‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ