Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem Kochana! Jeszcze do konca nie wierze, musze miec potwierdzeni gin zeby do mnie doszloMalinowa Panienka wrote:już? po tylu godznach? Pamiętaj o Fasolce...
A Ty jak sie czujesz? Przeszly Ci mdlosci?Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
czasami zdaza sie tez tak ze oboje i kobieta i mezczyzna sa zdrowi po badaniach nic nie stoi na pzeszkodzie splodzenia dzieca a tez nie wychodzi...znam takie pary ktore sa zdrowe a od kilku lat sie staraja takze nie mozna sie obwiniac bo nic tu po tym...nic nie pomozeNati89 wrote:Wiem, co czujesz, ja to samo mojemu mówilam, że żadna ze mnie kobieta skoro dziecka nie mogę urodzić, ale to bylo wczesniej zanim hormony badałam w dodatku pwoiedziałam mu "nie dość, ze dziecka nie mogę Ci dać, to pewnie się okaże, ze wszystko z mojej winy. Powiedział, ze mam rzesac tak gadac, Zroiłam hormony wszystkie ok, przyczyna leży widocznie gdzieś indziej. Niestety czasmi potzreba czasu.. tylko ile? Ale nie możesz tak mówići i się obwiniać wszystko sie ułożyDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A my bez ciebie :* trzymaj sie kochana co ma byc to bedzie juz nie masz na to wplywuXxMoniaXx wrote:Co ja bym bez Was zrobiła :*
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dokładnie, nie podstaw do tego. Z dwojga złego wolałabym zebym ja miała problem niż mój maż, bo kobiete łatwiej leczyć, ale nie ma co krakać są rózne metody, ja sie na pewno nigdy nie poddam, nie bedę mogła naturalnie, bedę starać się o inne rozwiązania. Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka.Kaśka28 wrote:czasami zdaza sie tez tak ze oboje i kobieta i mezczyzna sa zdrowi po badaniach nic nie stoi na pzeszkodzie splodzenia dzieca a tez nie wychodzi...znam takie pary ktore sa zdrowe a od kilku lat sie staraja takze nie mozna sie obwiniac bo nic tu po tym...nic nie pomoze
Kaśka28, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Misty87 wrote:Wiem Kochana! Jeszcze do konca nie wierze, musze miec potwierdzeni gin zeby do mnie doszlo
A Ty jak sie czujesz? Przeszly Ci mdlosci?
No to uwierz w końcu kochanie :*
mdłości są ale nie wymiotuje i nie mam biegunki i sił ciut więcej
ale właśnie chyba się drzemnę bo zmęczona jestem
Misty87 lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Ja juz sobie dawno postanowilam, ze jakbysmy nie mogli miec dzieci, to na 10000% chce adoptowac malenstwo! Tyle matek porzuca dzieci...
Nie wyobrazam sobie zycia bez dziecka.
Ja mialam tez stres zewszad, prawie kazda kolezanka borykala sie z problemami kobiecymi, ciagle torbiel, cysty, niedroznosc itp. Czlowiek chcac nie chcac sam sie doluje.
Kazda z Was moze miec dziecko! Bez wzgledu na to, czy je sama urodzi czy adoptuje! KAZDA MOZE BYC MAMA
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
To zmykaj pod kolderke!Malinowa Panienka wrote:No to uwierz w końcu kochanie :*
mdłości są ale nie wymiotuje i nie mam biegunki i sił ciut więcej
ale właśnie chyba się drzemnę bo zmęczona jestem
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
Dokladnie misty masz racje ja tez niedawno rozmawialam ze swoim mezem i postanowilismy starac sie do 35 roku zycia a potem bedziemy sie starac o adopcjeMisty87 wrote:Ja juz sobie dawno postanowilam, ze jakbysmy nie mogli miec dzieci, to na 10000% chce adoptowac malenstwo! Tyle matek porzuca dzieci...
Nie wyobrazam sobie zycia bez dziecka.
Ja mialam tez stres zewszad, prawie kazda kolezanka borykala sie z problemami kobiecymi, ciagle torbiel, cysty, niedroznosc itp. Czlowiek chcac nie chcac sam sie doluje.
Kazda z Was moze miec dziecko! Bez wzgledu na to, czy je sama urodzi czy adoptuje! KAZDA MOZE BYC MAMA
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Tym bardziej, ze tez troche trwa proces adopcyjny! Tak czy tak zycze Wam zeby sie udalo miec swoje w pierwszej kolejnosci :*Kaśka28 wrote:Dokladnie misty masz racje ja tez niedawno rozmawialam ze swoim mezem i postanowilismy starac sie do 35 roku zycia a potem bedziemy sie starac o adopcje
Kaśka28, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
kochana ja wiem ze kazda by chciala teraz juz zaraz i nawet jak sie pisze ze jestem spokojna nie nakrecam sie nie bede rozczarowana jak @ przyjdzie to i tak to rozczarowanie sie pojawia...jakbysmy nie chcialy teraz juz zaraz to przeciez zadnej by tu nie bylo i zdawalaby sie na los ale bedzie dobrze zobaczycieNati89 wrote:wiem wiem, ze nie dużo, ale ja panikara jestem ogólnie dzięuję kochana, Tobie też życzę maluszka:*
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dokladnie a i tak nie wiem czy pozwola nam byc rodzicami adopcyjnymi ale tym sie bede martwila kiedy indziejMisty87 wrote:Tym bardziej, ze tez troche trwa proces adopcyjny! Tak czy tak zycze Wam zeby sie udalo miec swoje w pierwszej kolejnosci :*
Tylko mam stycznosc z jedna rodzina zastepcza ktora w zadnym wypadku nie powinna nia byc...szkoda mi tych dzieci a opieka nic z tym nie robi...mimo ze ingerencje byly...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Bardzo mozliwe...psychika to ogromna machina!Nati89 wrote:U mnie to trzeci cykl, muszę to pwoiedzieć gin, ja słyszałam, że to jest przy pco, ale u mnei niby to jest a tak na prwde nie, tak ginekolog pwoiedzial, ze niby jest jakis problem, ale tak na prawdę go nie ma, cyklę mam długie, ale już się skracają skołonność do tradziku, ale prawie go wyleczyłam, sporadycznie coś wyskoczy i badania hormonalne bardzo dobre. Wiec to może psychika..
Ja miałam stwierdzone PCOS, po czym nie stwierdzono!
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
oczywiście wcześniej czy poźniej się doczekamyKaśka28 wrote:kochana ja wiem ze kazda by chciala teraz juz zaraz i nawet jak sie pisze ze jestem spokojna nie nakrecam sie nie bede rozczarowana jak @ przyjdzie to i tak to rozczarowanie sie pojawia...jakbysmy nie chcialy teraz juz zaraz to przeciez zadnej by tu nie bylo i zdawalaby sie na los ale bedzie dobrze zobaczycie
Kaśka28, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
