Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wspomnień, o z każdym kolejnym postem uśmiech mi się poszerzał :D ja urodziłam się w 89 i w sumie jedyne z wymienionych, czego nie pamiętam, to lody bambino i soki w woreczku czy oranżady :):) A co do gry w palanta, to na szczęście nie musieliśmy się martwić o okna, bo mieliśmy trochę przestrzeni....wieś ma swoje plusy :D Też mam młodszego brata, który połowę dotychczasowego życia spędził przed kompem, ale też znajduje czas na rower, grę w piłkę, a ostatnio ma manię na kostkę rubika - układa ją na czas :| (ja nigdy tego nie dokonałam :D )

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po tempkach można wysnuć jakieś zaburzenia. Wiem, bo mam tak samo szalejące wykresy. Jeśli testowałaś to niestety musisz czekać na @ lub pójść do lekarza. Jeśli cykl mocno ci się wydłuży to pewnie dostaniesz table na wywołanie...

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mieszkałam w blokowisku, jako dziecko. Niestety teraz także do blokowiska się przeprowadziłam... więc grając w palanta czasami udawało się uderzyć w jakieś okno

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja miałam tylko taki problem, że jak z braćmi grałam w piłkę, to czasami leciała za płot do sąsiada...W sumie z dwóch stron mieszkali wujkowie, z czego jednego praktycznie nigdy nie było, bo tam miał tylko domek kempingowy....gorzej jak wpadło do księdza :D Bo też dzielę z nim płot :D

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    he he he - to za karę kilka zdrowasiek i oddawał piłkę, co?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 08:51

    Little Frog lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehehe :D na szczęście nie :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkałam na wsi, całe dnie spędzaliśmy na dworze. Nie mieliśmy komputerów, telefonów komórkowych a jednak zawsze wiedziałam gdzie są moi znajomi i gdzie mam iść, żeby ich spotkać. To były piekne czasy, teraz mamy komórki, facebooki nasze klay a żeby sie z kimś umówić to graniczy z cudem.

    aaaaga lubi tę wiadomość

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatasssss wrote:
    Ja mieszkałam na wsi, całe dnie spędzaliśmy na dworze. Nie mieliśmy komputerów, telefonów komórkowych a jednak zawsze wiedziałam gdzie są moi znajomi i gdzie mam iść, żeby ich spotkać. To były piekne czasy, teraz mamy komórki, facebooki nasze klay a żeby sie z kimś umówić to graniczy z cudem.
    to prawda, znajomi byli tak gdzie zawsze i zawsze byli, chyba że mieli szlaban :] a teraz... spotkanie faktycznie graniczą z cudem, ale to także dlatego, że każdy ma swoje życie, pracę, rodzinę...

    aaaaga lubi tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie!!! A ja jeszcze pamiętam początki komputera u mnie w domu :D Moja mama obiecała bratu, że mu kupi jak będzie miał 6 z matematyki i skubaniec się tak zaparł, że miał. W sumie musiał się dzielić nim ze mną i jeszcze z drugim bratem. Pamiętam zapisywanie się na godziny, po to tylko, żeby porysować w paincie lub pograć w pasjansa :D Później dopiero doszły jakieś gry :D A internet to pamiętam jak jeszcze podczas połączenia takie niesłychane trzaski wydawał komputer, a później minę mojej mamy jak sprawdzała rachunki :D Też mnie coś na wspomnienia wzięło. Ale ja uwielbiam wspominać :):)

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    he he he, ja miałam komputer atari, a że mam dwóch starszych braci to zawsze byłam na końcu kolejki do gier... dopiero jak mieli dziewczyny to miałam full dostęp...

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety takie piękne czasy to tylko we wspomnieniach:( Technika coraz bardziej zaawansowana i zaczyna zastępować normalne życie i zdrowe relacje z innymi ludźmi. I to nie tylko wśród dzieci, ale także wśród dorosłych. Sama znam ludzi uzależnionych od fejsa, ale na spotkanie w realu nie idzie ich wyciągnąć:( A ja zawsze miałam awersje do rozmów przez neta czy tel. z osobami, z którymi mam możliwość się umówić, bo mieszkamy niedaleko siebie.. No ale takie czasy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 09:06

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam w obecnej sytuacji cieszę się, że jest jakaś możliwość niedrogiego kontaktu, bo miesdzkam za granicą. Ale jak jestem w Polsce, to praktycznie nie włączam komputera, tylko opracowuję grafik spotkań ze swoimi znajomymi :D

  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja także wolę spotkania face to face niż na facebook :] ale ja jestem bardzo towarzyska, lubię gości w domu... niestety, wyprowadziłam się z mojego rodzinnego miasta, więc tutaj mam tzw. nowych znajomych - sąsiadów, a że mieszkam w okolicy Wawy to czasu na spotkania jest niewiele. Każdy jest zajęty pracą, domem, dziećmi... ale tak jak piszesz, takie czasy...
    Z drugiej strony, gdyby nie net to pewnie nigdy w "realnym świecie" byśmy się nie poznały...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 09:14

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak poza wspomnieniami, to muszę się dziś spakować troszeczkę, żebym mniej więcej wiedziała co chcę zabrać. Dziś już się zdecydowanie lepiej czuję, przeziębienie ustąpiło. Dalej czekam na @, chociaż miała być w piątek i dalej jej nie ma! I objawów żadnych. Poza tym, że mam wrażliwe piersi i sutki...dopiero jak dotknę. Od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze, wczoraj stres, jutro wyjazd...jak tak dalej pójdzie, to mi się na styczeń przesunie :|

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    ja także wolę spotkania face to face niż na facebook :] ale ja jestem bardzo towarzyska, lubię gości w domu... niestety, wyprowadziłam się z mojego rodzinnego miasta, więc tutaj mam tzw. nowych znajomych - sąsiadów, a że mieszkam w okolicy Wawy to czasu na spotkania jest niewiele. Każdy jest zajęty pracą, domem, dziećmi... ale tak jak piszesz, takie czasy...
    Z drugiej strony, gdyby nie net to pewnie nigdy w "realnym świecie" byśmy się nie poznały...
    Dokładnie! Wszystko ma swoje plusy i minusy :) Jak się potrafi korzystać z głową, to zdecydowanie więcej jest plusów :):)

  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    są tego plusy ujemne i plusy dodatnie he he ehe

    Anutka, Little Frog lubią tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Anutka :):)

    Anutka lubi tę wiadomość

  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Cześć Anutka :):)

    witaj :)

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 16 grudnia 2013, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj nie mówię, że internet to samo zło.. Takie fora jak to są bardzo potrzebne, a dzięki NK miałam w tamtym roku niezapomniane spotkanie klasowe, pierwsze po ukończeniu podstawówki - zjechali nawet ludzie z zagranicy, więc plusów jest dużo. Kiedyś jak się kontakt urwał to małe były szanse żeby kogoś znaleźć, a teraz wystarczy trochę poszperać po necie :)

    Anutka, Little Frog lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
‹‹ 80 81 82 83 84 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ