Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja to jestem tego samego zdania. Lepiej rozłożyć nogi przed kilkunastoma i trafić na tego odpowiedniego, a nie chodzić bezskutecznie do jednego. Jeżeli lekarz jest konkretny, zna się na rzeczy i ma dobry sprzęt, to nawet warto na wizytę wyłożyć więcej, bo z perspektywy czasu, to pewnie na tym oszczędzamy.
-
nick nieaktualnyDzięki
to zaraz pozmieniam i zobaczę co wyjdzie
olka30 wrote:Agata do pół godz. w jedną i drugą str. uznaje się że temp. jest zmierzona o czasie, tak czytałam w poradnikach jak mierzyć. Ja nawet tego nie wprowadzam, piszę że o 6 i tyle, bo ten program naprawdę wariuje jak są minimalne odchylenia. -
nick nieaktualny
-
Wg J.Rótzera: "codzienny pomiar temperatury nie musi być dokonywany o tej samej godzinie. Różnice w czasie do 1,5 h są bez znaczenia. Większe odstępy czasowe, jak i pomiar temperatury po godzinie 7.30 muszę być odznaczone."agatasssss wrote:mam pytanie dot. temperatury, zazwyczaj mierzę ją o 6 rano, jednak czasami zdarza mi się obudzić wcześniej np 5:00, 5:30 jak zaznaczacie wtedy temke? dajecie zeby ingnorowało? bo ja jak zmieniłam to mi owu skoczyło z 29 dc na 13
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 15:02
-
Nawet tu w programie masz godzinę co pół godziny więc spoko pamiętajmy że to tylko program ja na przykład mam od dwóch dni wilgotno i jak wpisałam jako objaw to program cofnął mi owu jako prawdopodobna i wskazuje że chyba teraz mam w 30 dc więc sama widzisz
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
nick nieaktualny
-
Agata, zmień lekarza, ale uważaj na "złote porady". Ja tak się ostatnio przejechałam właśnie... i szukam dalej.
Chodziłam do tak zwanych polecanych, ale lepiej zdać się na kobiecą intuicję czasami.
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
wirbażka wrote:Mozna też w internecie poszukać coraz więcej osób kogoś poleca, ocenia:) i nie ma co się zrażać jeden będzie do d , drugi ale w końcu się trafi na dobrego specjaliste
Dokładnie! Szukać do skutku i się nie poddawać! Mnie już oglądało w życiu ogólnie 7 ginów, tuż przed staraniami byłam u trzech, żeby jakiegos wybrać, a w trakcie starań poszłam dodatkowo do dwóch. I dalej nie mam odpowiedzi na moje problemy...
Ja na przykład teraz szperam w necie za jakimś specjalistą od naprotechnologii, będę wszystkiego próbować
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
