Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hahahaha z tym burakiem to powiedziałaśMacierzanka:) wrote:A ja do ginów chodzę tylko facetów

I już teraz nie mam oporów. W ciągu ostatniego roku miałam 16 wizyt, szyzbko się pozbyłam tzw. oporów, bo dla niego to nie nowość przecież.
Choc nie ukrywam, raz byłamu takiego przystojniaka, że strzeliłam buraka
ale to było dawno temu
heheheh
to napewno miałaś dużo pytań
-
to fajnie że trafiłas na konkretnego, jednak ja bym sie na faceta nie zdecydowałaNati89 wrote:hmm moze to glupio zabrzmi, ale od kiedy się staram nie mogę doczekać się kolejnych wizyt, także ja stresa nie mam zadnego, a chodzę do faceta. Koleś fajny, miły,rzeczowy, konkretny, i jak dzwonie zawsze fajnie gada mi sie z nim przez tel, Wczoraj dzwonilam nei mial teminu zeby mne wepchnac na 3 marca w 17dc, ale powiedzial, jezeli sprawa pecherzykow to musimy sie zobaczyc mam tylko zadzwonic pod koniec tygodnia o godzine.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
chodzi ci o ovu shop ? ja uważam ze a allegro jest taniejPaulina28makuszek wrote:a teraz odwiedziłamjakaś nowa stronke z suplementami dla starajacych sie brała któraś z was może zainwestować warto jak myślicie

biore od dzis dodatkowo wiesiołek oprócz mg, folika , wit b6 itp. maz salfazin i mg z wit. b6
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2014, 16:39
-
No nie miałam, coś mu tam opowiadałam i popatrzył mi się w oczy... i było po temacie. Ale ja wtedy miałam 18 lat i byłam mocno speszona.XxMoniaXx wrote:hahahaha z tym burakiem to powiedziałaś
heheheh
to napewno miałaś dużo pytań 
Dzisiaj idę, rozbieram się, badam
robię co muszę
I wolę jednak facetów i każdy mój specjaista to mężczyzna, jakoś im bardziej ufam...
dżona lubi tę wiadomość
-
tak włąsnie o ten sklepik mi chodzi musze kupic dla siebie i mężusiaXxMoniaXx wrote:chodzi ci o ovu shop ? ja uważam ze a allegro jest taniej
biore od dzis dodatkowo wiesiołek oprócz mg, folika , wit b6 itp. maz salfazin i mg z wit. b6
Paulina 28maluszek -
heheheheMacierzanka:) wrote:No nie miałam, coś mu tam opowiadałam i popatrzył mi się w oczy... i było po temacie. Ale ja wtedy miałam 18 lat i byłam mocno speszona.
Dzisiaj idę, rozbieram się, badam
robię co muszę
I wolę jednak facetów i każdy mój specjaista to mężczyzna, jakoś im bardziej ufam...
-
no wiadomo każda różnie reaguje, byłam u babki był to moj pierwszy lekarz i nie była delikatna, zraziłam się do niej i poszłam do faceta, ten byl w porzadku, ale jak zaczelam sie starac to zmienilam gin na specjaliste od nieplodnosci i ten jest na prawde bardzo fajny, moje gadac mu nawet godzine, a on na wszystko odpwoie spokojnie rzeczowo i nie pyta mnie ile tam jeszcze pacjentek zostalo, tak jak poprzedni. No, ale ten jest drogi bo 170 za wizyteXxMoniaXx wrote:to fajnie że trafiłas na konkretnego, jednak ja bym sie na faceta nie zdecydowała

-
Ja co do ginekologa to tylko kobieta jakoś nie mogę przełamać się żeby iśc do faceta chociaż mam namiary na jednego ale narazie zobaczę co ta gin będzie mówiła dalej i wtedy zdecyduję
a przed wizytą też mam stresik nie duży ale mam:) ale to i tak nie to co pierwsza wizyta wtedy mało co spod gabinetu nie uciekłam
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
nooo ale lepiej dac 170 i być zadowolona niż 140 czy 150 i nie umiec potem siedziec bo cie wszystko boli i wredna i cały czas ciągniesz za język żeby sie cos dowiedziecNati89 wrote:no wiadomo każda różnie reaguje, byłam u babki był to moj pierwszy lekarz i nie była delikatna, zraziłam się do niej i poszłam do faceta, ten byl w porzadku, ale jak zaczelam sie starac to zmienilam gin na specjaliste od nieplodnosci i ten jest na prawde bardzo fajny, moje gadac mu nawet godzine, a on na wszystko odpwoie spokojnie rzeczowo i nie pyta mnie ile tam jeszcze pacjentek zostalo, tak jak poprzedni. No, ale ten jest drogi bo 170 za wizyte

moja wydaje sie byc ok ale od roku jeszcze u iej nie byłam.. teraz sie okaże jak ona do tego podchodzi .. ale juz na ostatniej wizycie ok rok temu jej mówiłam ze w sierpniu bede odstawiac tabsy i będziemy sie starać i mi powiedziała na odchodne że ma nadzieje że na następnej wizycie sie juz spotkamy w stanie błogosławionym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2014, 16:50
-
Macierzanka:) wrote:No Dżona, czytałam jej porady
Ma już spore doświadczenie w tym. Dzięki niej zaczęłam przygodę z octem jabłkowym 
mój ocet jabłkowy nabiera mocy urzędowej bo jakoś na razie nie mogę tego smaku, nie mogę się przekonać do niego 
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

-
Monia a Ty w tym cyklu też będziesz używać ten żel conecieve? bo my wczoraj pierwszy raz użyliśmy i było fajnieXxMoniaXx wrote:ja kupuje na allegro albo w aptece .
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
hehehehe ja dokładnie tak samo !!!! gdyby wtedy nie było przy mnie obecnego mężaMagdas wrote:Ja co do ginekologa to tylko kobieta jakoś nie mogę przełamać się żeby iśc do faceta chociaż mam namiary na jednego ale narazie zobaczę co ta gin będzie mówiła dalej i wtedy zdecyduję
a przed wizytą też mam stresik nie duży ale mam:) ale to i tak nie to co pierwsza wizyta wtedy mało co spod gabinetu nie uciekłam

był i w gabinecie
to pewnie bym uciekła z przed drzwi
-
Ja piję od wczorajdżona wrote:
mój ocet jabłkowy nabiera mocy urzędowej bo jakoś na razie nie mogę tego smaku, nie mogę się przekonać do niego 
ale to tak,że nie oddycham jednym duszkiem wypijam i już mam z głowy tylko dziś mi się odbijało tym octem fuj
dżona lubi tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
zostały mi 2 tubki .. zużyje je .. ale bede sie starac na luzie bardziej .. ale następnego opakowania juz chyba nie kupie no chyba ze sie dowiem ze mam problem tylko ze śłuzem.Magdas wrote:Monia a Ty w tym cyklu też będziesz używać ten żel conecieve? bo my wczoraj pierwszy raz użyliśmy i było fajnie







