Dziewczyny z Podkarpacia łączmy się! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
wszamanka wrote:Witam się z Rzeszowa:)
O dzieciach z mężem, kiedyś jeszcze nie-mężem myślimy od dawna, ale zawsze albo jedno w pracy niepewnie, albo drugie, na wynajmowanym mieszkaniu marne warunki dla dziecka, potem przeprowadzka, czas starania się o kredyt na własny dom, i w końcu jesienią ubiegłego roku data wprowadzenie się na "swoje" nabrała realnych kształtów i zaczęliśmy starania na poważnie. Wcześniej, po odstawieniu plastrów anty, to tak trochę zabezpieczaliśmy się, trochę nie, świadomie nie zdecydowalibyśmy się na dziecko, ale wpadka byłaby bardzo mile widziana;) No i jak podjęliśmy już tą w pełni świadomą decyzję o chęci powiększenia rodziny, to moje cykle rozchwiały się zupełnie i wróciły do swojej "normalności" sprzed plastrów anty, i teraz jestem w 58dc i czekam na @, a potem to już lekarz się będzie głowił co z tym zrobić
Trafiłam dzisiaj na ten wątek, przeczytałam, i trzymam za was kciuki, żeby do Was @ nie zawitała:)
U mnie było podobnie z cyklami .. tylko ja nie miałam plastrów ani tabletek ... przeważnie miałam cykle w miarę regularne od 30 do 35 dni, a jak podjęliśmy decyzję to była masakra .. nieraz trwały ponad 40 dni albo nie było w ogóle skoku temp ..
Na szczęście samo się to uregulowalo z czasemTysia -
KlaudyŚ wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5634fbccd974.jpg
Tak jak myślałam
Powiem Ci tak - normalnie wygląda identycznie jak mój ! ja to się chyba do końca życia będę cieszyć tymi dwoma kreskami , które widziałam na teście owulacyjnym (ich też już nie robię )